Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

A wogole to zauwazylas ,ze gadamy juz ze soba od pazdziernika-a wiec 4 m0-ce dokladnie tykle ile zostalo do naszych slubow-nie wydaje Ci sie,ze zleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że zleci, nawet dużo szybciej niż nam te 4 miesiące zleciały. Bo im bliżej, tym szybciej to leci. Ale wiesz co? Chciałabym mieć to już za sobą. Naprawdę :) Ja to się cieszę w sumie, że tyle czasu zostało, bo jak za dużo czasu to też niedobrze, różne dziwne myśli czlowieka nachodzą i w ogóle wlecze się to : ) chciałabym, żeby już był czerwiec :) I masz rację, z kasą najgorzej, ale dokładnie tak jak piszesz PORADZIMY SOBIE : -) Więcej wiary i optymizmu, będzie dobrze : ) Trzeba się z tego cieszyć, a nie przytłaczać, tym co przytłaczajace :) Damy radę : ) Zresztą, co mamy nie dać : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, napiszcie biednej madzi co macie zalatwione?/ ja jestem na etapie szukania tortu;/ ehhh możecie napisac co już macie>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Madzia : ) Ja mam załatwione tylko: -sala -kościół -kamerzysta -foto -auto Nic poza tym i jak dla mnie nie ma co szaleć :) Nauki w marcu mamy, obrączki jedynie kupimy może teraz na dniach ze względu na rosnącą cenę złota a na reszte jest kupa czasu jak dla mnie :) Tort zamówię tydzień przed : ) Ja tam nie szaleję : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia i ja też tak myślałam jak Ty ale z ciekawości zadzwoniłam do cukierni w której zaplanowałam torta, bo tam są najlepsze i są w moim mieście. I LIPA!!!!! NIE MOGĄ JUŻ PRZYJĄĆ ZAMÓWIEN BO JUŻ MAJĄ ZAJĘTE WSZYSTKO NA CZERWIEC. szlag mnie trafia, kiedy te baby zarezerwowaly torty?????masakra!! i nie wiem czy mam szukac czy co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wciąż-niemąż był w cukierni najsmaczniejszej w naszym mieście po tort na urodziny mamy i przy okazji zapytał kiedy trzeba się anonsować by zamówić tort weselny. To Pani mu odpowiedziała, ze tydzień przed weselem starczy, a jak chcemy być baaardzo spokojni to dwa tygodnie przed. Sama nam powiedziała że nie ma co dramatyzować: ) A gdzie Ty Madzia mieszkasz? Zalezy CI tylko na tej jednej jedybnej cukierni? Bo wiesz, czasem są cukiernie mniej znane a robią równie pyszne toprty, czasem nawet i tańsze (bo brak renomy) i nie trzeba szaleć, żeby w lutym zamawiać na czerwiec : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje miasto ma ponad 100 tys mieszkańców. Akurat ta cukiernia miała najatrakcyjniejsze ceny i najsmaczniejsze torty. No trudno, popytam się gdzie indziej:) ale wlasnie wkurzyłam się że już jakieś paranoiczki zamówiły tak wcześnie. Ja się przez przypadek w sumie dowiedziałam że tam już nie przyjmują zamowień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi przynajmniej super, że się dowiedziałaś, bo już wiesz, ze stamtąd tortu mieć nie będziesz:) Wiesz na czym stoisz:) Moje miasto też ma 100 tyś mieszkańców, nawet niecałe i nie ma problemu z tortami : ) a to, ze one tak wczesnie zamówiły to faktycznie paranoja jak jasna cholera!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ciekawość chyba mnie pokorcila się zapytac i dobrze że spytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh nie dam się wiecej wkurzyć! hehe aż mnie zatoki zaczęły bolec:( obiecalam sobie, że żadnego przedślubnego stresu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dobrze sobie obiecałaś: ) Nie ma się co stresować i nie ma czym :) Szkoda nerwów :) Wszytsko da się załatwić i na wszytsko jeszcze bardzo dużo czasu. A co masz już załatwione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia, matka mojej koleżanki zamówiła jej torta w styczniu!! a ślub ma 22 sierpnia!!!! nieźle co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coooo????? matko jedyna!!! Oszalała!! Jak Boga kocham OSZALAŁA!!! Dobrze, że ja jestem poza całym tym wariactwem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy załatwione: -kamerzysta - fotograf -orkiestra -sala -zaproszenia mają niedlugo przyjść z allegro - autko mamy swoje bardzo ładne, więc nie musimy innego szukać - suknia zamowiona -garnitur tez i chyba to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee to najważniejsze masz juz zaklpane, tym brdziej nie ma co panikować i szaleć: ) Wszytsko sie uda:) Czasu jest dużo na resztę rzeczy : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
120 dni nam zostało, o masakra : ) No tak, bo dziś 20, a 20 jest ślub:) Ale jaja : ) Nie powiem, działa na wyobraźnię, ale don't panic: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie:) myślę teraz nad fryzurą bo ja strasznie wybredna baba jestem i myślę ciągle ze mi nic nie będzie pasowało ehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo, musicie to uczcić : ) tę studniówkę :) Ja mam naturalnie kręcone włoski, więc nie wymyślam niewiadomo czego, tylko je bardziej podkręcę, będą rozpuszczone, bez welony, tylko jakiś kwiatek we włosy i będzie pięknie i cudnie i w ogóle ach i och:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zostalo 127 dni...i dziala dziala na wyobraznie,choc bardziej dziala na mnie fakt,ze z Wami gadam juz 4 m-ce czyli tyle ile zostalo do:D A my zalatwione mamy: -sala -zespol -kamerzysta -zdjecia -kosciol -sukienka zamowiona-29-ego maja wprzysla i zaczne przymiarki:) -zaproszenia gotowe i czekaja:) W trakcie: -robienie winietek-wiem,ze to duzo za wczesnie ale chcialam zobaczyc jak wyjda..i juz zaczelam..ale uprzedzam zrobilam troche i skonczylam:D -sprawdzialm kiedy sa pre kany-11 marca zaczynamy -wstepnie ogladalismy garnitury-ale nawet bez przymierzania Jeszcze nie zabralam sie za: -szukanie fryzjera - '' kosmetyczki - '' manikuzystki - '' dekoratorki - '' kwiaciarni - '' sukni na 2 dzien - '' obraczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nie mamy wodki ani napojow itd itp....i jelsi wspomniec,ze my mamy wesele na sali gdzie mamy swoja kucharke to trzeba Jej wszystko pokupowac i wogole...wiec bedzie z tym duzo jezdzenia i zlatwiania, dlatego wolalabym czesc zalatwic teraz zeby pozniej mniej miec...a ze nie wspomne,ze od kwietnia zaczniemy zapraszac to juz wogole malo bedzie czasu na cokolwiek innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelka82
A nam zostalo 113 dni do 13 Czerwca 2009 a zalatwione mamy: Kosciol Sale Kamerzyste Fotografa Orkiestre Obraczki Suknia zamowiona Nauki Juz za nami A jestesmy w trakcie organizacji zaproszen;) pozdrawiam wszystkie Czerwcowki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamelka82
no zapomnialam ze wodke to jush mamy od zeszlego roku:) stoi i czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wczoraj byłam się pytać o torta i babka nam powiedziała że tydzień przed spokojnie starczy tylko stelaż trzeba zamówic wcześniej ok. miesiąca. byłam już u fryzjera i jedna babka ma już zarezerwowane terminy do końca sierpnia---masakra!!!!!! a 2 fryzjerka kazała mi dzwonić na początku kwietnia kosmetyczkę już mam dawno zaklepaną bo to moja dobra koleżanka właśnie dziś przyszły kieliszki jakie zamówiliśmy sobie na wesele, specjalnie dla mnie i T czekamy jeszcze za zaproszeniami a ja teraz rozglądam się za bukietami, i sukniami na poprawiny no i nie wiem też jaką fryzurkę mam sobie zrobić buuuuu:(:( jeszcze tylko 113 dni:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Coś cienko na tym naszym topiku, co jest dziołchy??? Ja dzisiaj w bardzo, bardzo średnim nastroju, wkurzam się od rana. Ale humor mi się poprawia, jak pomysle o mich nowych meblach, które w końcu kupiliśmy, wczoraj Łos złożył i już mamy. Teraz wystarczy dokupić szafke pod TV i jakies półki na scinę i już będzie wszystko... Cieszy mnie to niezmiernie...:) W piatek nic znie załatwiłam, siedziałam cały dzien w domu, a w zasadzie lezałam obłogiemj.... Raz na jakis mi też chyba wolno... :P A co? W sobotę posprzatałam, a potem bylismy po meble, potem pojechalismy do znajomych, schlałam sie jak śwynia... Aż mi sie trochę wymiotowało... W niedziele, troche pomagalam przy składaniu mebli, potem byli u nas znajomi, potem pojechalismy do Mca (wiem, wiem, straszne... przepraszam...), potem do łózeczka, przytulanki i spać ;) Sler mam dzisiaj chujowy humor, nie moge inaczej napisac, bo tak własnie jest.. :(:(:(:( Jakis dól mnie złapał... :(:(:(:( Idę stąd, bo Wam tylko dzien po psuję... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×