sluby czerwiec 2009

Środo, też mam nadzieję, ze mi przejdzie. Nienawidzę być chora. po prostu nienawidze. Brrr. I to chyba też z otwartego okna w nocy :(

Kurcze, własnie - pogoda. Boję się że będzie zimno. Bardzo zimno. Kurde, chyba wtedy zamarznę. Choć do mnie tam jeszcze daleko. Ale wy dziołchy to juz tuż tuż, pogoda musi kurna być!!

my dajemy wg licznika ksiedzu 450zl,orgainscie 100zl,mamy wlasnych grajkow,koscielnemu 50zl.chcemy dodac ksiedzu 100zl zeby jak ktorys gosc zacznie robic zdjecia to zeby pozwolil ;) podobno tak sie uda.. poza tym nie mamy autobusu dla gosci,jada sami na wesele ze slubu. ale ok20osob jest z mojego miasta,a wesele 15km stamtad,wiec wiedzialam,ze ktos bedzie musial ich odwozic lub nie beda mogli pic.ale coz do moich rodzicow to nie docieralo..juz dotarlo,wiec niech placa za nocleg. trudno. poza tym pogoda tez mnie martwi,ale babcia mi mowila,ze pod koniec czerwca juz powinno byc cieplo,wiec sie az tak nie martwie..tylko troche :) pozdrowka dla 11 ktora bierze slub za 3dni!! powodzenia i szczescia!!!

Ja dzis slyszalam w radiu,ze dlugoterminowe prognozy przewiduja brzydki bo deszczowy i zimny czerwiec i lipiec:/a.e cóż zrobic...zgodnie z jakims p[rzesądem pecha nie przynosi sam deszcz a deszcze z piorunami:(...kurcze,chyba jednak jestem przesądna;)Albo mam zbyt dobrą pamięć do takich pierdół...jakos zawsze takie informacje utkwią mi w pamięci:(

a ja wczesniej czytalam ze ma byc gorace burzowe lato..wiec Agus,chyba nie mozna wierzyc tym prognozom ;P zobaczymy.bolerko mam,zimno nie bedzie.szkoda tylko ze nie bedzie mozna za bardzo wyjsc na dwor z wesela,a tam tak ladnie..tego mi zal by bylo.

A ja z kolei slyszałam, że od najbliższego poniedziałui, czeka nas łsoneczny i ciepły (nie gorący) tydzień. Jakby tak było, to byłoby BOSKO!!! Ja się nie przejumuę, jak będzie brzydka pogoda, to trudno, najważniejsze, że to będzie mój dzien, jaki by nie był! O! :D:D:D:D:D Jakiś dobry humor mam dzisiaj :)

Dziewczyny popatrzcie na tę prognoże pogody, na dni przed naszym slubem, na dzień naszego ślubu i na dzień po!!! Jakby tak było, byłoby cycuś!!! http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

ah Sroda dobrze ze te strone znalazlas!! bede patrzyc na nia co dzien moze cos wypatrze na kolejne soboty ;);) ale serio,byle deszczu nie bylo,bo jak robic paniensko-kawalerski w deszczu na powietrzu?? :( zreszta,to tylko prognozy,zmieniaja sie jak kierunek wiatru,wiec wiecie :)

w dzien slubu 17 stopni i deszcz i zachmurzenie... zamarzne, futra szukam... a wzielismy czerwiec zeby cieplo bylo :o

no i znow cisza. Aga-chyba na przymiarce jestes?? i probnej fryzurze?? jak masz jakies foty przyslij :) szczegolnie koka! jesli facet Cie zobaczy we fryzurze,masz racje,powiedz,ze Ci sie nei podoba i zrobisz inna hehe u nas wlasnie pada. chce dac dzis zdjecia do wyrobienia,formatu 13na18 dla babc.potem wkleje do albumu super glue i bedzie :) mysle ze beda zadowolone,a to wielki koszt nie jest. Moj powiedzial mi,ze potrzebuje 20h tanca zeby sie nauczyc 1 tanca..ale mysle ze przesadza bo taniec bedzie prosty-wiedenski-i kroki niewyszukane,wiec sie nauczy szybciej,w kazdym razie tyle godzin wolnych mamy :) poza tym jakos slubnie sie juz robi,wypytuje ludzi o potwierdzenia przybycia na nasz paniensko-kawalerski.hm potwierdzilo poki co6-7osob.z 20. czekamy dalej.dekoracja kosciola zaplacona.git.

ja tez kurde musze jakąś grubą narzute na siebie kupić!! weeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!1

u mnie remont wciąż trwa, więc popołudniami nie mam za dużo czasu na neta. Ale dziś z racji tego żem trochę chora to się grzeję w łóżeczku i na chwilę wlazłam. W sumie to nie wiem co mam napisać miałam jakąś myśl przewodnią, ale zapomniałam. Nam już potwierdzili wszyscy, więc o to mam spokojną głowę. Jeśli chodzi o panieńskie to zdecydowałam, że nie robię, tylko zaproszę kumpele i siostry na piwka jakieś i pizzę do knajpy i będzie git. Bo w sumie mi wcale nie zależy na specjalnym panieńskim. Jkaoś mnie nie przekonuje. poza tym chrypę mam jakbym piła tydzień. Ciekawe kiedy mi zejdzie.

hehe no mi tez nie zalezy na typowym panienskim,dlatego robimy laczony wieczor i wszystkim odpowiada! napijemy sie pogadamy. wreszcie!! wiec i pizza z kumplami jest super opcja :) fajnie,ze remont trwa, oby Ci chrypa znikla!! obecnie wypytuje ludzi kto bedzie, juz sa 4pary :)

czesc dziewczyny, ja tez nie uznaje takich \"paniennskich\" najwyzej spotkamy sie przy piwku i grillu... :) czy ktoras tez tak ma... dopadaja mnie mysli po co to nam? wole zeby bylo tak jak bylo... :o w koncu zdecydowalam co z podziekowaniem dla rodzicow, kupujemy im taki ekspres do kawy: http://www.ceneo.pl/1672566 , pozatym cos slodkiego, kawa i podziekowania i moze jeszcze jakis likierek i dwie filizanki ladne zapakowane (zaluje moglam kupic kubki) to wszystko wloze do kosza wilkinowego zapakuje w celofan wrzuce do srodka jakies ozdobki i git :D ale jeszcze nie skompletowalam wszystkiego... :( Aga podaj jakies fotki z fryzurka jak wrocisz! aaaa! i bylam w wtorek u okulistki i zakupilam soczewki kontaktowe :) nie chce miec bardzo okularow na slub nawet przy skladaniu zyczen i calowaniu juz czuje ze mialabym okulary w szminakch pudrach kremach itp. i bylabym wsciekla ze widze wszystko zamazane ... ;)

2 tygodnie i 2 dni... ja w to nie wierze jeszcze...

Witajcie kochane Czy się wyspałyście, kupka zrobiona?:D Ja musze powiedzieć że ani jedno ani drugie Kurde, wczoraj sądziłam, ze większej chrypy już nie można mieć, ale okazuje się że można!! Kuźwa!! Straciłam głos!!! A jak chce coś powiedzieć to matko :/ Nie byłabym sobą, jakbym Was tabelka nie ponękała Nick............ Rocznik.........Odkąd razem........Data ślubu (zostało) Lisafrank.......1984.............31.08.2005.... .....06.06.2009 (2 dni) Teoria ..........1983.............03.11.2001.... .....06.06.2009 (2 dni) Madzianietka...1983.............25.10.2005.........06.06 .2009 (2 dni) Środa........... 1985.............28.01.2003.... ....10.06.2009 (6 dni) Sloneczko T....1987.............11.03.2007.........13.06 .2009 (9 dni) kawcia_mielona..1984..........29.08.2005....... .20.06.2009 ( 16 dni) Spanielka...........1986.........30.07.2001.........20.0 6.2009 (16 dni) Aga_80......... 1980.............08.04.2007.... . . 27.06.2009 ( 23 dni) Magdusiarose82 1982..........04./05.2007........27.06.2009 ( 23 dni ) Broneczka25.....1983...........1.08.2007..........27.06. 2009 (23 dni) ale to leci, dziewczyny, Wy za 2 dni się hajtacie. Ja piernicze. Nie, wiecej tej tabelki nie skopiuję.

dziewczyny tak sie caly czas zastanawiam gdzie ja moge dostac takie kosze ozdobne z wikliny czy cos??? w kwiaciarni??? bo takich sklepow z wiklina to chyba u mnie nie ma... przynajmniej ja o tym nie wiem...

kawcia masz racje, 2 dni :o nie chcialabym byc na ich miejscu :D

Spanielko my w tym samym dniu mamy, szok. O której godzinie masz? ja o 14:00 : ) Co do iodczuć, to myślę że mam podobnie. A w ogóle to powiem Wam, ze na dzień dzisiejszy, żałuję że robię to wesele, ze będzie tyle luda. Żałuję, że nie pojechaliśmy w góry, do jakiegoś zacisznego kościółka i tam sie nie pobralismy tylko przy rodzicach i najlepszych przyjacielach. Potem jakiś obiadek w góralskiej chacie i byloby super. Noż kurna, jak ja żałuję!!! Gdyby się dało, to wszystko odwołuję i uciekam w góry !!!!

Spanielko - dokłdnie w kwiaciarni. Pójdź i nawet jak nie będą mieli na miejscu to poproś żeby Ci przywieźli z hurtowni, dla nich to żaden problem;)

bede musiala dzis jechac do jakiejs kwiaciarni :D kawcia myslimy podobnie tylko ja myslalam o cichym slubie na Mazurach w jakims malym rybackim Kosciolku ... achchchch....

Spanielko, ale wiesz, że za dwa tygodnie my tez będziemy miały do ślubu 2 dni? Kurka, nie sądziłam że aż tak szybko to zleci, normalnie nie mogę uwierzyć, ze czas tak zapieprza. Szok, normalnie szok. Ale, nie ma co sie shizowac, bo zwariujemy, trzeba sie zająć czymś innym chyba : ) Kurna, ta pogoda mnie jedynie martwi. Niby ma być od połowy czerwca już ciepło, więc jest szansa

Hej dziewczywnki!!! Ja się spowiadam. Kupka była :D:D:D:D Jak co dzień rano. ;););) Kawusia też była w domku, do kupki ;) Ale zaraz robię sobie drugą, lżejszą w pracy, co by się nie nusdzić, tylko popijać kawusię :) Byliśmy wczoraj zapłacić na sali za talerzyki. Zapłacone i już nie da się tego odwołać. Dzwonił do mnie też wczoraj fotograf i umówiliśmy się konkretnie, na godziny i miejsca. Gites. Czekam na teloefon od zespołu i kamerzysty. Mam nadzieję, że do końca tygodnia zadzwonią i się umówimy. Dzisiaj jedziemy do księdza, popodpisywać kilka papierków, ze świadkami, co by im smutno nie było. Płacimy mu też za mszę, jeszcze nie wiem ile, bo nie wiem. :O :D:D:D:D Potem jedziemy do pani od poradni i liczę na to, że to też będzie załatwione. Jak myśklicie, czy kupować jej jakąś kawę, ewentualnie jakąś bombonierkę w wyrazie podziekowań za poświęcony czas? Bo ona nas tak szybko \"nauczy\", postempluje nam świstek i z głowy. Chciałabym cos kupić, ale nie wiem, co wypada. Jakis słodycz, czy może kawę wlasnie? Czy w ogóle wypada cos dać? Może kasę? Ksiądz nic na ten temat nie mówił, więc nie wiem. Ona i ksiądz mają układ. Jak myślicie?

i po ptokach juz... one dwa dni, my dwa tygodnie i da dni... uciec? hmmmm... nie bo pozniej beda mnie uszy piekly do konca zycia... :D:D:D

Bry :) dziś lepiej, słonko za oknem mimo że tylko 10 stopni to i tak nastraja inaczej na cały dzień.... Dziś jadę do domku!!!!!!!!!! hura!!!!!!!!!!!!!!!! :D przede mną tylko wizyta w 4 miejscach zgarniam teściową, przesiadamy się do naszej fureczki i wiooooo po M. zabieramy go po drodze z pracy i jedziemy 500km do moich przymiarkę sukni mam w sobotę, mój organizm chyba to skumał i włączył tryb oszczędnościowy - tzn że nic mi się nie chce jeść hehe załatwimy kilka innych rzeczy jeszcze, kościół, grajka na ślub, kwiaty i wracamy w niedzielę do siebie a potem to już zostanę 2 tyg :o jaaacie stresu nie mam bo się bardzo razem hamujemy i nie pozwalamy sobie myśleć że coś się nie uda - a nawet jeśli nie będzie idealnie to najważniejsze się stanie tak czy inaczej a ja siedzę jeszcze nad ofertą i czekam na DD TVN ciekawość zwyciężyła hihi

Środa ja bym nic nie kupowala, nasza facetka trzymala nas 15 minut u siebie i podpisla nam wszystko ale sama powiedziala ze bedzie miala wiecej czasu dla niej, plus dla nas i dla niej ;) a zreszta niewiadomo jak ona zareaguje na ta bombonierke... ale zrobisz jak Ty postanowisz/ postanowicie...

Ale dziewczyny, nie stresujcie się. Ja się bardziej stresowałam tydzień temu, niż teraz, kiedy praktycznie wszystko jest załatwione i teraz zostaje tylko czekać. Zobaczycie, nie taki diabeł straszny jak go malują :) Będzie gites, będziemy pieknymi paniami młodymi, nasi mężowie będą nas nosić na rękach, a my będziemy się tylko usmiechać i cieszyć się chwilą :):):) Pozytywne myślenie przede wszystkim!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

no to kiedy w koncu bedziesz Broneczko w TV? gwiazdko nasza... ;)

Broneczka, nawet nie wiesz, jak strasznie żałuję, że nie mogę obejrzeć tego programu :) Tak się cieszyłam, jak miał by7ć w [piątek, a tu klapa. No nic, pewnie jeszcze nie raz się trafisz w TV ;););) Co do tej babaki, to w sumie masz rację spanielka, bo przeciez to jej praca i skoro mają układ z księdzem, to wszystko jasne. choć z drugiej strony byłoby to chyba mile, nie wiem, mój Łoś pewnie powie, żeby nic nie kupować, bo ja to na bank bym cos chciała dać, zobaczymy, wyjdzie w praniu.

Środo, myślę, że możecie dac jej bombonierkę w ramach podziękowań : ) Zawsze to jakoś lepiej : ) Kase miejscie jednak w pogotowiu, jakby jednak Wam zaśpiewała jakąś kotę, choć nie sądzę : ) Broneczko, bo ta emisja przecież już dziś!!! Kurka, a ja jestem w pracy wiec nie mam szans obejrzeć. Moze to jakoś nagrasz i wrzucisz na youtuba potem? Fajnie napisałaś o tym ogranizmie;) Że skumał ; ) hehe! Ja mam przymiarkę 8 zcerwca, prawdopodobnie przedostatnią:) Bo jeszcze dokładną długość mi weźnie. I prawdopodobnie 12 odbiór kiecki już Spanielko - masz rację, już po ptokach. Teraz czekac, przysięgać, bawić sę dobrze i git ; ) Damy radę !!!