Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

czesc dziewczyny:) czytam wasze posty, ale u mnie jakoś nic nowego sie nie dzieje, więc za bardzo nie mam o czym pisać gratuluje tym co będą miały bobaski:) i duzo zdrowia maleństwu Broneczki:) my jeszcze dosc długo bez dzieci, jakos nie czujemy na razie "powołania", i nie chodzi o kase czy brak mieszkania(mamy sowje), ale jakoś tak nam razem dobrze:) ale milo slyszec ze inni beda mieli:) jak mowiłam u nas bez zmian jakichs wiekszych, maz jest kochany, jak bylam chora to taki troskliwy, a teraz on jest chory i ja sie troszcze:D:) tyle chyba ja juz nie wiem kogo zdjecia ze slubu widzialam całuski dla was:) ps. słyszałyście ze ma byc jakos snieg? masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:)Jak Wam podoba się zima tej jesieni;) Ja juz wcozraj 2 razy przemopczyłam buty i teraz strasznie boje sie zeby tego nie odchorowac, ze wzgledu na moją fasolkę lepiej byłoby żeby moja odporność wygrala:( Co tam u Was? U mnie nie wiele dzieje sie...mdlosci troche ustaly,albo juz przyzwyczailam sie do tego;) W sobote ide na wesele i jestem zalamana,bo jak taka pogoda bedzie to umre z zimna w kosciele...a chce zalozyc swoja sukienke z poprawin wiec jak widzialyscie ją to jest mocno odkryta no i leciutka:( Broneczko,jak samopoczucie? Ja wciaz pracuje....ale cos czuje,że może się to wkrotc zmienic bo moja Pani Gin ostatnio juz wspominala o zwolnieniu....wtedy na wiele wiele miesiecy zamilkne:(Bo w domku nie mam neta:( A tymczasem popracuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Aga,nie wiem czy to madry pomysl od razu ubierac te sukienke, moze sie przebierzesz na sali w nia? jest naprawde mega zimno, mowia ze od niedzieli ma byc znowu jesien anie zima,ale wiesz, zle jakbys sie przeziebila. ja nawet chwilami plaszcz zimowy nosze i szaliki, bo nie wytrzymuje z zimna. wiec zadbaj o siebie :) udanej zabawy!!! dobrze ze mdlosci mijaja :) u mnie nic nowego,ciagle praca, choc w weekend spotkamy sie u jednych znajomych,a potem u kolegi na imprezie,wiec troche odpoczniemy i sie rozerwiemy,choc powinnam pracowac,ale trudno. no i zmieniamy opony na zimowe,bo mrozzz a co u reszty dziewczyn? wczoraj dostalam zdjecie synka 4miesiecznego mojej kolezanki. ale sliczny kurczaczek no mowie wam!!! wiec zazdroszcze juz przyszlym mamusiom :-) mimo mdlosci i wszystkich nieprzyjemnosci! pozdrowka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Gdzie pdoziewacie sie? Ja juz po weselu...bylo fajknie,ale nie wyszalam sie jakos bardzo-b w obecnym stanie bardziej uwzalm na siebie..oczywisxie w kosciele zmarzlam troche....ale mam nadzieje,ze nie odchoruje tego:( A na dodatek wczoraj po powrocie skaleczylam sie pwoaznie w nadgarstek i dzis ledo moge poruszac lewa reką:( A co poza tym? Wg babyastrology moje malensto ma juz raczki i nozki i wogole wyglada jak maluski czlowieczek:) Pozdrawiam...i wracam do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny u mnie po staremu, jest jak jest, raz dobrze, raz nie, jak chyba wszędzie, ale tu na forum jest strasznie cichoooo..... wyobraźcie sobie że oglądałam dziś Dzień Dobry Tvn i był temat o blogach ślubnych i była nasza BRONECZKA z swoim już MĘŻEM jak opowiadali o pisaniu bloga, bardzo ładnie wypadliście i bardzo milutko mi się zrobiło jak Ciebie zobaczyłam. byliście na wstępie i jeszcze inna para jak opowiadała o tym blogu, wy byliście na plaży a póżniej w studio opowiadały laski które się chajtają w 2010 r i piszą bloga, od razy przypomniały mi się moje przygotowania a raczej nasze przygotowania :):):):) a jak tam przyszłe mamusie się czują???? pozdrawiam was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Natalcia :) wiem wiem że puścili dziś nasz materiał :) Mamy ten z nami fragment wmontowany we wstęp naszej kasety ślubnej ale myślałam że to już leciało albo że wcale nie puszczą. Fajnie że poszło. Dzięki Natalcia 🌻 Ja się czuję średnio, w sumie dobrze ale trochę mi mdłości przeszkadzają, szybciej się też męczę. Teraz robiliśmy małe malowanie mieszkania przez 3 dni, czekamy na mebelki do salonu i pomału się przygotowujemy na to wielkie wydarzenie. Co prawda dopiero minęła polowa 4 miesiąca ale jednak... Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam zapowiedz tego programu o blogach i tak sobie pomyslalam ze ty tam bedziesz ale niestety musialam iść do pracy;( moze bedzie mozna znalezc nanecie u mnie bez wiekszych zmian pozdrowienia dla was:)całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! u mnie tez bez wiekszych zmian, sama praca, dodatkowo robie praktyke,wiec zawala mi to caly dzien.. ale wytrzymam,jeszzce 2miesiace. u nas sie uklada, sa oczywiscie male klotnie i dyskusje,ale sobie radzimy. czasem mnie tylko wkurza moja mama,ktora rzuca mi docinki ze tak wlasnie mialo byc-a ona nie mowila? jest to nie tyle wkurzajace,co przykre,jakis brak zrozumienia.. mam nadzieje,ze wy macie lepiej.no ale moja mama juz taka jest,cierpietnica, wiec musze przywyknac. poza tym dobrze, choc mnie przeziebienie lapie. jutro wypoczywamy,chyba wyjedziemy gdzies na powietrze ze znajomymi. pozdrowienia dla przyszlych mam i nie mam :) trzymajcie sie i hartujcie!! Bronka, da sie zbaczyc to w internecie gdzies??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! W moim życiu dużo zmian, bratowa mojego Łosia w zszłym tygodniu urodziła przepiękną i zdrową dziewczyneczkę, Kingusię. Mala ważyła 3600 i mierzyła 52 cm. Jest po prostu zjawiskowa i taka grzeczna, że jakby jej w ogóle w domu nie było. Płacze tylko jak jest głodna, a tak śpi, śpi i tylko śpi. Jest przecudna. Po prostu 😍 Moja bratowa natomiast w ostatnią sobotę urodziła zdrowego chlopaka Kajetana, ważył 3600 i mierzył 54 cm, zdrowa jak ryba. Jest śliczny i przede wszytkim zdrowy. Od dzisiaj są już w domu :) I powiem Wam, że jak ma się wokół siebie małe dzieciątka, to sama też już bym mogła mieć :):) Niestety nie da rady tymczasem, dostałam umowę tylko na rok, więc musimy się wstrzymać :( Ale pewnie nigdy nie będzie "odpowiedniego" momentu na zajście w ciąże, ale stwierdziłam, że jak dobrze pójdzie, to we wrześniu przyszłego roku zaczniemy się starać i jak będzie, to będzie. Są rzeczy Ważniejsze niż kasa, dom itp itd, doszłam do wniosku, że wóz albo przewóz,inni dają sobie radę, my też damy. Nigdy nie sądziłam, że tak będzie. Nie przepuszczałam, że będę chciała mieć dziecko, a jednak ! Cieszy mnie to bardzo, bo już myślałam, że jestem jakaś inna! :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i Broneczka super wyszliście! Oglądałam, super, naprawdę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Ja od 2 tygodni siedze w domku na zwolnieniu,dzis musialam zajrzec na stare smieci wiec wpadam do Was,zeby pochwalic Broneczke-takze ogladalam DDTV-super wyszliscie:) A jak tam Twoje malenstwo? u mnie ok wszystko...wkrotce zamierzam zalozyc neta w domku wiec mzoe czesciej zagladac bede... A co u pozostalych? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej! witam Aga :) u nas OK, zyje sie dobrze, ale full pracy. ja pisze,pracuje,robie praktyke,wiec o 20 bywam w domu,no ale takie zycie. poza tym nasze zycie kwitnie, dobrze nam razem i oczywiscie procz normalnych codziennych sprzeczek :) wszystko jest ok. coz,zycie uczy zeby byc twardym, odpowiedzialnym i dojrzalym. w koncu jestesmy dorosli. nie mowiac o tych co sa w ciazy juz ;) Wy to macie jeszcze powazniej :) osttanio zaglebilam sie w serial Dexter. niezly niezly. dawno mnie tak nic nie wciagnelo :) pozdrawiam, 3majcie sie cieplo, bo swinska grupa panuje ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dexter jest super:) u nas nic nowego, jest fajnie obecnie szukam choinki i ozdób na nią, na nasze pierwsze święta razem:) może za wcześnie ale później przez prace nie będę miała czasu w Mikołaja minie nam pół roku małżeństwa, strasznie szybko to leci:) o tej porze w tamtym roku myślałam o sukience itp. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :classic_cool: U mnie czas płynie strasznie szybko. W pracy mam dużo roboty, nowe obowiązki. Trochę mi się wali wszystko w życiu. Nie wiem czego się spodziewać jutro, za tydzień, za miesiąc. ale postanowiłam się tym w ogóle nie przejmować. życie jest za krótkie, trzeba cieszyć się dniem dzisiejszym : ) W małżeństwie jest wspaniale. Dużo lepiej nawet niż przed. Mąż mnie rozpieszcza na wszystkie strony. Doskonale się rozumiem, o wszystkim decydujemy wspólnie, rozmawiamy sobie dużo, przytulamy itp. Choć w sumie rzeczy czasu mamy dla siebie mniej jakby, ale wykorzystujemy go jak tylko możemy. Najbardziej się cieszę, że nie tracimy czasu na bezsensowne spory i kłótnie tylko po prostu rozmawiamy. Jest naprawdę super;) Mój mąż jest wspaniały. Uwielbiam go ;) Poza tym życie się toczy. Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, strasznie mi się buzia cieszy, jak wchodzę na kafe i widzę, że sa nowe wpisy. :D U mnie też super, mój Łoś będzie miał prkę chrześniaków: Kingę, urodzoną 2.11.2009 i Kajetana urodzonego 7.11.2009, także będziemy mocno trzymać się za kieszeń jak przyjda urodziny maluchów czy coś. Dobrze, że chrzciny w innym miesiącu, ale oba dzieciaki są mega słodkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Na początek opowiem w paru zdaniach co tam u mnie...no wiec od tygodnia dochodze do siebie po grypie AH1N1...w piatek ide do ginki...mam nadzieje,ze malenstwu nie zaszkodzila moja choroba i ze zobacze juz czy to chlopczyk czy dziewczynka:) Wlasnie jestem na etapie ogladania wozkow, lozeczek itd itp....wiem,ze jeszcze czas i nie zamierzam kupowac jeszcze,ale chce miec orientacje, chocby po to by przewidziec odpowienią ilość finansow...zeby nie bylo powtorki z rozrywki jak przed slubem,gdy nagle okazalo sie,ze wydatkow tyyyyle a finansow znacznie mniej:) A poza tym nic ciekawego, kazdy dzien podobny do poprzedniego:) Co u Was? Natalciu jak twoje relacje z męzem,ostatnio pamietam,ze cos bylo nie tak..jak tam nasze rady sprawdzily sie? Broneczko,jak tam malenstwo:)Wiesz juz co bedzie?A wogole na kiedy masz termin?Ja na 23 maja...i wlasnie zastanawiam sie przy okazji myslenia o wozku czy od razu spacerowka zaprzatac sobie glowe,w koncu wczesniej niz po 6 m-cach od narodzin nie bede malenstwa wozic w spacerowce,a wtedy bedzie zima:) A jak tam pozostale?jak zycie malzenskie no i kiedy dolaczycie do oczekujacych na malenstwo:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witam Andrzejkowo :) Ja tak szybciutko bo rzadko tu bywam, u mnie wsio ok. Bąbel już nadaje morsem do mnie od prawie 2 tygodni więc mam super zabawę jak sobie tak odstukujemy :) Nie wiem jeszcze czy Jasiek czy Tośka ale może 10 grudnia się okaże bo mam połówkowe usg więc jest szansa. Co do łózeczka - już kupiliśmy przez allegro fajne takie firmy gluck. Pościel mamy też upatrzoną ale to pod warunkiem że nie znajdę pościeli po swoim bracie na strychu u rodziców :) Wózek też mamy wybrany ale na razie nie wiemy jaki kolor - okaże się jak będziemy znać płeć. Pozdrawiam Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry ; ) Co u Was fajnego ? Jak się miewacie? U nas życie toczy się spokojnie :) Andrzejek jako tako nigdy nie obchodzilismy, ale tym razem odwiedzili nas znajomi z daleka, więc zrobiła się mała imprezka : ) W pracy jak już pisałam dużo mam roboty, ale daję rade, zresztą co mam nie dawać :) Poza tym fajnie jest: -) Grudzień się zaczął, święta niedługo : ) Jak spędzacie święta? W swoim gronie? u rodziny ? Prezenty wymyślone już ? : -) noi czekam na śnieg !!! :classic_cool: pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej laseczki! Ja tu jestem codziennie, lae jak sobie myślę, że wypoce tu co nie co, a nikt tego nie przeczyta, to wolę w ogóle nie pisać, na szczesie ktoś tu się od czasu pojawia, więc coś skrobnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie i mojego Łosia praktycznie nic się nie dzieje, oprócz tego, że od stycznia będzimy pełprawnymi właścicielkami naszej kochanej dzialki i od stycznia rozpoczynamy papierkowe aspekty budowy domu :) Straszne jest to, że nie wiem od czego zacząć :( Niby dużo czytam o tym w internecie, drukuję sobie różne rzeczy związane z rozpoczęciem budowy, związane z papierkami itp. itd. Jednak jest to tak zagmatwane, że szok. Czytam i nie do końca rozumiem... Mam jednak nadzieję, że wyjdzie w praniu i jakoś powoli dojdziemy do chociażby wylania fundamentów.... ;) Poza tym w pracy w miarę ok. Ostatnio klient naszego banku zaproponował mi pracę w swojej firmie, w biurze. Ni powiem, głeboko się nad tym zastanawiam, ale trochę się boję znowu wszystko od nowa zaczynać, bo przecież jak wiecie niedawno zmieniałam pracę po tym, jak mi moja szefowa po ślubie umowy nieprzedłużyła... Muszę z nim pogadać odnośnie warunków zatrudnienia, umowy, kasy jaką mógłby mi zaproponować, itp. itd. Chwaliłam się już Wam chyba nie raz, że mamy malutkiego dzidziusia w domu, a w zasadzie dzidziusię, malutką Kingę. Fajna jest, bardzo grzeczna i śliczniuchna. Mój Łoś jest chrzestnym, tzn. będzie od drugiego dnia świąt, bo wtedy mamy chrzciny. Zakochał się w niej i jak do tej pory nigdy nie brał takich maleńkich dzieci na ręce, tak ją bierze i cieszy się z tego jak dziecko. Mnie też to cieszy, bo zawsze myślałam, że dopóki nasze bejbe nie będzie miało dwóch lat, to mój nie weźmie na ręce ;) ;) A tu chyba mogę liczyć na niespodziankę :D:D:D Bronka, a Ty jak się czujesz? Aga, a jka u Ciebie? Mam nadzieję, że ta paskudna grypa nic strasznego w Twoim organizmie nie wyrządziła :)? Mam nadzieję, że czujesz się super i Twoje bejbiko również ;););) Kawcia, a Ty kiedy rozpoczynasz "starania" o bejbe? Jak tam w okolicach górzystych. My z Łosiem tęsknimy strasznie i za Bieszczadami, w szczególnościza nimi, ale też za Tatrami, bo jakie by góry nie były, to my je kochamy :) Już kombinujemy, kiedy by wyrwać się na jakiś weekend, czy coś. Może zaprosisz na kawcię??? :):):):):) :P magdusiarose, a co u Ciebie? słoneczko- natalcia, jak z mężem, mam nadzieję, że poprawiło się i to bardzo ;) Nie zaglądasz tu, więc pewnie masz coś lepszego do rooboty ;);););) Przyznaj nam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny hej Sroda :) no ja czytam czasem Was, wpadam ale wypadam bo co tu pisac, wiele sie nie dzieje, tzn wiele sie dzieje zbyt wiele w pracy, bo nie wiem w co rece wlozyc. pracuje 11h dziennie lub wiecej np dzis i juz ledwo zipie :) wiec nie mam czasu nawet pisac. poza tym wszytsko OK, kolega moj bedzie ojcem :) dowiedzialam sie wzeszlym tyg, juz 3miesiac, efekt podrozy poslubnej :):):) ciesze sie,bo jego zona ma 35lat, a to 1 dziecko. sa przeszczesliwi i ja sie ciesze z nimi! no i dzidzia bedzie w poblizu mnie :) z mezem uklada nam sie dobrze, klotnie bywaja, ale to nasze charaktery i temperamenty daja o sobie znac. ale jest dobrze, sa wzloty i gory i niebiosa z moim mezem :) jestesmy dla siebie stworzeni i wiemy ze to TO. o dzidzi myslimy za rok :) swieta tuz tuz, mysle o prezentach, bo Moj to nie mysli,on nie ma glowy do prezentow :) ale to dobrze, ja moge sobie myslec sama :) ostatnio zamawialam kalendarze rossmana, ciekawe jakie beda. takie raz cos innego, ze zdjeciami. swieta dzielimy, wigilia u Mojego 2dni swiat u mnie. rok temu bylo odwrotnie. chyba dorbze. znajomi sie hajtaja 25grudnia,b.nieporecznie. nie bedziemy,bo nas nie bedzie akurat w miescie. wiec lipa,szkoda. ale swiat nie zarwiemy. poki co tyle,mykam buziale i 3majcie sie mamy i nie mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki! Widzę, że wchodzicie tu raz na jakiś czas i niekonicznie piszecie, co tam u Was, nieładnie:P Ja jestem w pracy, przeraźliwie się nudze, nie wiemy z kolegą co ze sobą zrobić. Jest dzisiaj po prostu tragedia, w dodatku piątek i chcialoby sie, żeby ten dzień się szybko skończyl, a tu niestety, dłuży sie niemiłosiernia...... :( U nas święta pelne wrażeń. Wigilia najpierw u rodzicow Łosia, potem jedziemy do mojej siostry, ktora w tym roku robi wigilię dla naszej rodziny. Pierwszy dzień świąt też u mojej rodziny, bo w drugi dzień świat mamy chrzciny Łosia chrześnicy, czyli córkeczki brata Łosia, Kingi. W wielkanoc natomiast będą chrzciny drugiego chrześniaka mojego Łosia, Kajetana, to synuiś mkojego brata. Na sylwka idziemy na bal, mam nadzieję, że ostatni raaz, bylismy w zeszłym roku i dwa lata temu i już mi sie nie chce, tym bardziej, że pracuję w sylwestra i nawet nie będę miała możliwości skoczyć do fryzjera i zrobić sie na bóstwo... :( No, ale Łoś w tym roku yjatkowo sie uparł na sylwkowy bal, więc niech mu będzie. Wszak małżeństwo to komprisy, czyż nie? Pozdrtawiam Was laseczki! A przyszłe mamy glaszczę po brzuszkach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Ja teraz czesciej moge zagladac...mam teraz wreszcie neta w domku i wciaz siedze przy kompie...wciaz czegos szukam, ogladam,wybieram:)A wogole musze sie Wam pochwalic,ze prawdopodobnie bedziemy miec synka-Jakuba:)Teraz czekam na 21-ego kiedy bede miec dokladne badania....mam nadzieje,ze z naszym syneczkiem wszystko dobrze i ze ta płeć się potwierdzi:) My jestesmy wlasnie na etapie projektowania dodatkowych mebli dla malenstwa...tym zajmuje sie mezus....a ja szukam wozka, lozeczka idt itp...i choc narzie nie kupuje to fajnie tak ogladac,planowac i wogole:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Aga, chlopiec super sprawa :) ja np zawsze chcialam miec starszego brata hehe wiec jak kolejna bedzie dziewczynka to po prostu extra :) oby bylo zdrowe! ja juz powoli zyje swietami.. wiigilie spedzamy u tesciowej i rodziny mojego meza,a 2dni swiat u mnie.tzn pewnie wpadniemy na kawe do tesciowej i vice versa. mamy slub znajomych,chyba pisalam,w 1 dzien swiat,ale pojdziemy na slub a na wesele juz nie.chcemy troche pobyc z rodzicami.rzadko ma sie taka okazje. prezenty chyba dokupimy przed swietami,bo ja nawet nie mam kiedy chodzic kupowac. pogoda ponura. poza tym gra wszystko,nawet zdrowie dopisuje. a jak u Was plany na swieta,gdzie sepdzacie?jaki podzial przyjmujecie? pozdrowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczymy:) jak się macie w nowym roku? u mnie bez wiekszych zmian, święta i sylwester mineły błyskawicznie co u dziewczyn spodziewających sie potomstwa?niektóre to juz niedlugo pewnie będą rodzić(luty?) pozdrowienia i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU troche spóźnione ale szczere całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny, Żony Stare :P hehe U nas pomalutku, zima trzyma niemiłosiernie ale lepszy mróz niż taka niedorobiona jesienna aura gdzie wszyscy kichają i prychają :) U nas przygotowania na Malca w toku, Ostatnie usg 3D potwierdziło że będzie na 200% Jaś :D wiec się cieszymy na maxa! Oto mój Syneczek: http://img51.imageshack.us/i/69818902.jpg/ Dziś wypada nam studniówka ale jak to wyjdzie w praniu to się okaże ;) Czuję się super, latam na basen, ćwiczę i odbieram kopniaki. Ze Świąt przywieźliśmy całe auto rzeczy dla Malca po moim bracie, mamy też już łóżeczko, pościel itp, wózek jest upatrzony ale co do koloru może się jeszcze zmienić :) na razie na tapecie jest taki: http://www.e-wozki.pl/skleproan/allegro_galerie/marita/roan_553.jpg no to tyle u nas. Aga fajnie że wsio ok i gratulki Synka :) Środa - zazdraszczam działki i domku.... ;) Magdusia nie przepracowuj się tak! Lisafrank a co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim! hej Broneczka! jak slicznie wyglada Wasz Skarbek Maly!!! ahh to niesamowite chyba nosic kogos w sobie i sie szykowac na Jego przyjscie!! slodkie :) ciesze sie ze wszystko gra,dobrze znosisz ciaze i ogolnie Wam sie dobrze zyje w zyciu malzenskim :) dokola nas tez mnostwo ciaz, jedna obok mnie w pracy kolezanki,wiec widze i zyje tym dniem po dniu jak rosnie brzuszek jej-w czerwcu rozwiazanie. przy okazji ucze sie sama jak to wyglada i mysle,ze na przyszlosc bedzie i nam lepiej :)) poza tym u nas dobrze zyjemy mamy sie dobrze i jestesmy zdrowi. procz tego ze auto nam sie zepsulo-skrzynia biegow-i chyba szukamy nowego..a to chcemy sprzedac,no i poza tym ze pracy jest b.b.duzo i ledwo ammy czas dla siebie,ale wiedzialam,ze tak bedzie,wiec sie nad soba nie uzalam. dajemy rade i kochamy sie coraz mocniej,wiec chyba jest wszystko w porzadku :) kolo nas roznie-jedni znajomi sie po 2 latach rozstaja...roznica charakterow, jedni sie wreszcie po 10latach hajtaja-choc moglo do tego nie dojsc,... i tak jakos sie roznie ludziom uklada. u nas na szczescie dobrze,ciesze sie,ze jestesmy po slubie i sie dogadujemy :) tesciowa nie przeszkadza, a raczej stara sie pomagac ;) a moja mama tez nie narzeka. dzis mega mrozno i wietrznie, za oknem sniezyca wiec siedzimy w domku,bo az strach wyjsc! pozdrowka dla wszystkich! Aga, lisafrank, Sroda, Kawcia?? a Wy gdzie??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×