Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara i glupia

czy mu faktycznie zalezy?

Polecane posty

Gość stara i glupia

jestem dosc niesmiala i mialam tylko jeden powazny zwiazek w zyciu. a teraz? teraz pewien facet z mojej pracy podoba mi sie. nawet bardzo.no wiec zauwazylam ze od pewnego czasu on mnie obserwuje. gdy na niego zerkne nie odwraca wzroku tylko mi sie przyglada - zadnego czesc, zandego mrugniecia okiem nic. tylko patrzy. nie wiem czy moze podobam mu sie czy to tylko ot tak - z nudow i sama sobie to wmawiam bo mi sie podoba. nawet nie rozmawiamy ze soba. tylko sie tak obserwujemy. a on tez nic nie robi w moim kierunku wiec o co chodzi? jak myslicie ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle juz
Ile masz lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslimy ze chce cie przeleciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja.
moja kumpela opowiadała mi jakąś głupią radę z jakiejś głupiej gazetki, ze zeby zdobnyc faceta trzeba utrzymać kontakt wzrokowy przez 3 sek.i utrzymać powage... nie śmiać się itp.;p spróbuj to, moze się uda ;) a pozniej nam opowiesz:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
mam 21 lat ;) gdyby chcial mnie przelecie to zagdalby do mnie. a tak to tylko sie obserwujemy i nic! on nie wykonuje zadnego kroku ani ja nie. zreszta nie wykonam go pierwsza bo jestem dosc niesmiala, no ale gdyby on cos chcial to chyba by zagdal, przedstawil sie i te pe. nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
no wlasnie ten kontakt 3-sekundowy przynajmniej jest miedzy nami, i to z powaga :D ale nic poza to nie wyszlo. sama nie wiem czy on tak obserwuje zeby zabic nude w pracy czy mu sie podbam. ciezko rozgryzc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja.
masz 21 lat i nazywasz się starą??? głupia :P ;););) :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja.
wystaw mu język następnym razem heh, a co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
21 lat i jeszcze nie znac troszke faceta to wstyd. wiec stara i glupia jestem bo nie mam pojecia o co mu moze chodzic a nie chce sobie wmawiac Bog wie czego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finezja.
lepiej sobie nie wmawiać.. fakt. poźniej się mozna jedynie rozczarować... faceci to mędy, straszne mędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
wyglada na fajnego faceta wiec mysle ze odpowie mi "czesc". jezeli sie przywitam. tylko my sie tak "obserwujemy" z daleka. tzn czesto sie widzimy ale biuro ma ogromna przestrzen i czesto jest tak, ze ja stoje w jednym krancu koryatrza, tak sie rozgladam i nagle wylapuje wzrokiem jego w drugim krancu koryatrza. obserwuje mnie. no i potem kazde wraca do swojej pracy. czuje (albo sobie wmaiam) ze on mnie szuka wzrokiem w czasie przerw i tym podobnych sytuacjach, ale moze to faktycznie z powodu tego ze mi sie podoba sobie to wmawiam. nie wiem. jak faceci wam sie przygladali dluzszy czas to wynikalo z tego potem cos na wasza korzysc czy konczylo sie na patrzeniu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Cię to męczy to zrób
sama pierwszy krok, zagadaj do niego i wtedy zobaczysz co się stanie albo też jest nieśmiały albo ma kogoś i gapi się tylko dla gapienia bo mu się podobasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak Cię to męczy to zrób
w najgorszym przypadku okaże się że facet jest niezainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wiekszosc takich znajomosci zakonczyla sie jednak na "patrzeniu". pamietam kiedys w kosciele byl taki chlopaczek, cala msze sie na mna gapil a jak msza sie konczyla to uciekal jak oparzony. No i nic z tego nie wyszlo. Wogole sie nie zapoznalismy nawet. Jak poznalam mego meza tez sie zaczelo od patrzenia ale tutaj "jaja" pokazalam ja i sama go zaczepilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara i glupia---polecam ci wlasnie usmiech. "czesc" no i moze jakis tekst w stylu, ktora jest godzina. jesli po tym kroku on podejmie rozmowe no to dobry znak a jak nie to trudno, ale przynajmniej bedziesz wiedziec na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze on chce
sie z toba parzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
moze i zrobilabym jakis krok, gdybym wiedziala ze to patrzenie wynika z tego ze mu sie podobam, ale wlasnie boje sie tego, ze moze mi sie to tylko wydaje, ze on na mnie patrzy. jakies dziwaczne zrzadzenie losu, ze spotykamy sie wzrokiem w tym samym czasie albo wiecie ;) no i nie wydaje sie niesmialaym facetem bo kiedys obserwowawalam go, jak rozmawial ze swoimi kolegami z pracy i kolezankami i calkiem wygadany i wyszczekany facet. a na mnie tylko patrzy i nic. moze faktycznie widzi jakas dziwaczke ktora mu sie przyglada to tez sie przyglada? ja podejde, zagadam, on odpowie i skonczy sie temat, ja odejde i bede tego zalowac przez wieki, bo jestem naprawde niesmiala, taki krok bylby duzywm wyzwaniem dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
no wlasnie. a potem przez reszte czasu za kazdym razem jak go spotkam bede czerwona jak burak, ze wypalilam z jakims zagadywaniem a facet mnie po prostu olal. nigdy nie robie pierwszego kroku, bo naprawde osobom niesmialym trudno jest wykonac jakis ruch. wolabym przynajmniej jakas odrobine zainteresowania z jego strony zobaczyc, bo nie jestem na tyle odwazna by samej ryzykowac. i dlatego pytalam sie co moze facet myslec jak tak sobie obserwuje dziewczyne ;) nic nie zrobie, i chyba przestane sie na niego w ogole patrzec, bo moze faktycznie wmawiam sobie to wszystko a po co mi jakies platoniczne zauroczenie facetem ktory patrzy, ktorego nie znam, z ktorym nigdy nie rozmawialam i nawet nie wiem jak sie nazywa. wzrok jest mylacy ;) ale dziekuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domino dancing
spytaj"brudna jestem ze tak sie gapisz":O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaryzykuj ja tak poznałam męża
Też w pracy podobał mi się koleś i był nieśmiały. Zawsze tylko cześć-cześć. No ale ciągle próbowałam. Siedział jeszcze z takim jednym przy jednym dużym stole. Ekipa w pracy od czasu do czasu robiła przerwę i schodziła przed budynek "na fajeczkę" Ja nie chodziłam bo nie palę, no i Ci dwaj też nie chodzili.... Kiedyś więc podeszłam do nich i zagajam rozmowę: " Może skoczymy na fajkę ?" A oni mnie zmierzyli wzrokiem i odpowiedzieli że nie palą.....myślałam że zapadne sie pod ziemię ze wstydu.... Następnego dnia też spytałam o tę fajkę.... a kolesie wreżcie zczaili że ja też nie palę i chodzi o to że chcę wyjśc pogadac z biura ;-) No i tak się jakoś zgadałam z tym moim przyszłym mężem.....do dziś się śmiejemy z "tej fajeczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
no zazdroszcze Ci, bo ja tak nie umialabym chyba. podejsc i zagadac do dwoch nieznajomych facetow. jeszcze gdybysmy byli przynajmniej na "czesc" to byloby inaczej. jestem zbyt niesmiala. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaryzykuj ja tak poznałam męża
No nie byli tak zupełnie nieznajomi. Pracowaliśmy już razem może z dwa tygodnie. Niby tak rozmawialiśmy ale tak nic konkretnie, bardziej o pracy. Prosiłam o pomoc, przy kompie, przy drukarce....takie tam Wyobraź sobie wtedy moją minę jak mi powiedzieli że nie palą ....normalnie kopara mi opadła że tacy niedomyślni są ;-) Kto wie może ten koleś też się zastanawia czemu tylko patrzysz a się nie odzywasz...może też się zastanawia czy Ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara i glupia
kurcze dziewczyny! zazdroszcze odwagi! ja poprzedniego faceta wyhaczylam ;) u znjaomych, ale to najpierw byla znajomosc dosc luzna, potem bardziej przyjazn a potem juz zwiazek. ale dlugo musialm sie rozkrecac. nie potrafie byc spontaniczna. chyba, ze upialbym sie wtedy moze bym podejszla. ale w pracy nie wypada, a poza tym od razu przy pierwszej rozmowe gdyy wyczul alkohol ode mnie byloby glupio ;) nie wiem czemu facet nic nie zagaduje. czasem stoje sama, wiec ma mozliwosc. a on tylko patrzy. moze faktycznie nie jest zainteresowany i dam sobie spokoj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×