Jak powiedziec o nim rodzicom?

Czesc! Zakochalam sie, i wpadlam po uszy;-) Ale, moj Tomasz, ma 27 lat. Ja wlasnie skonczylam 18. Wiem, ze mu bardzo zalezy. Dlugo walczyl o to uczucie. A ja, z poczatkow bylam wobec niego naprawde niemila, i zamknieta. Nie wierzylam, ze to sie moze udac. Caly czas mam sporo watpliwosci. Wiem, ze nie zaakceptuja go moi rodzice. I tez dzieli nas sporo kilometrow. Nie umiem zrezygnowac z uczucia. I naprawde, nie wiem co mam zrobic. Przeraza mnie reakcja rodzicow, i moich i jego. I nigdy nie mialam, faceta starszego \\\'az o 9 lat\\\'. Wierze, ze moze nam sie udac. Ale.. wlasnie targaja mna rozne rozterki.

Ktos byl w podobnej sytacji?..

Zapros go do rodziców i niech sie pokaże z dobrej strony.

pokazywać? Przedstawisz: mamo, tato, to mój chłopak Tomek i już Mój mąż ma 11 lat więcej ode mnie i jest nam dobrze.

Matko , 18 lat , Ty jestes jeszcze niedojrzalym emocjonalnie DZIECKIEM !!! Jako facet prawie w jego wieku dziwie mu się że chce sie spotykac z taką gówniarą .Masakra ...

Tylko, ze oni skresla go z gory! Chodzi o wiek. On juz mowil o mnie swoim rodzicow, czeka na moj krok. A, ja nie potrafie tego zrobic.

Ja miałam skonczone 18 lat jak poznałam mojego Ukochanego,On mial wtedy 32 lata!:) Teraz mam 19lat i 4 miesiące:D A on 33lata:) Jestesmy razem prawie 1,5 roku:) Rodziców odrazu poznałam z Nim,nie mieli nic przeciwko:) Polubili Go bardzo:) Sa bardzo tolerancyjni:) Ale też Mój Kochany nie wygląda na tyle lat co ma;) Moze to tez w tym pomogło:)

andreas volenveider, Tak, tez o tym myslalam. On ma przeciez zupelnie inny potrzeby, inne plany. A jednak walczyl. :)

Hej.Ja mam męża starszego o 8 lat.Jak zaczęłam z nim chodzić też miałam 18 lat :) Moi rodzice zaakceptowali go bez żadnego problemu,bardzo go polubili i ta różnica wieku nie miała żadnego znaczenia.Teraz jesteśmy ponad 5 lat po ślubie :) Dodam,że zaręczyliśmy się po 5 miesiącach chodzenia i też nie mieli nic przeciwko temu bo wiedzieli że to porządny facet.Jest taki do dzisiaj :)

ja poznalam mojego jak mialam 15 lat a on 20, miedzy nami jest 5,5 roku roznicy, bylam wtedy jeszcze dzieckiem, malolata ale rodzice go zaakceptowali bo zobaczyli jaki jest i tak nam mija juz 4 rok bycia razem:) tylko ze u ciebie jest prawie 2 razy wieksza roznica, ale z drugiej strony jestes starsza niz ja jak poznalam mojego...

yhy, a czy Twoj maz, takze chcial zostac tatusiem do 30stki? ;-)

Walczył , bo chce dobrze pociupciać na mlodym ciałku. I tyle.

Czuje sie dojrzala jak na swoj wiek. I nigdy nie imponowali mi rowiesnicy. Ale teraz, to az 9 lat. Mysle, ze to 5 lat to tak akurat. ;-)

haha teraz ma 33 lata i nie został tatusiem...i nie zostanie...ja nie chcę dzieci...

ja zawsze chciałam starszego faceta,no i mam ;)....mój mąż nie wygląda na te 33 lata..wygląda młodziej....

andreas volenveider, nie trzymaj sie sztywnych schematow! On mial w swoim zyciu wiele kobiet. I mlodych, i rowiesniczek, i tez starszych. To akurat wcale mi sie nie podoba. Ale coz, liczy sie to co jest teraz. Zdobywal mnie dosc dlugo, zlaczyly nas te zle jak i dobre chwile. Tu nie chodzi o seks. Czekamy z tym. My po prostu, fascynujemy sie swoimi osobowosciami.

yhy czyli Twój mąż jest w tym samym wieku co Mój ;) Nio tylko że u Nas jest spora róznica wieku:) Ale wygląda na super młodziaka!;) Acha! No i mnie tez nigdy nie pociągali rówieśnicy! Nigdy:)

I on czuje, ze jestem wlasnia 'tą jedyną'.

moj za to ma 24 lata a wyglada dosc duzo stazej:D ma brodke taka fajna wiec ona go troche postarza i daja mu ok 27-28 lat:D

do autorki---> :)

Moj, to wyglada na te swoje 27. ;-) No i praca, wymaga ciaglego eleganckiego stroju. ;-) To tez dodaje powagi. A ja? .. Hm, wygladam na 18. Nikt nie da mi wiecej. ;-) A szkoda!

A ile jesteście już razem? ile Was dzieli km? I ile on tak o Ciebie walczył?

Kurcze, moi rodzice nie sa tolerancyjni. I w dodatku stara sie o prace na drugim koncu Polski, od mojego rodzinnego domu. Chce mnie tam sciagnac juz na studia. Tj? Za niecaly rok.. A oni nadal nic nie wiedzą. Nie moge przez to spac.

avvocado najważniejsze że jesteś z nim szczęśliwa...w końcu 9 lat to nie jest aż tak dużo...a jeśli rodzice go nie zaakceptują to trudno,jesteś już dorosła i sama powinnaś wybierać sobie partnerów a nie rodzice

mi daja czasem ponad 20 jak jestem odrobinke mocniej pomalowana a jak nie jestem wcale albo tylko podklad bez tuszu do rzes to pytaja o dowod jak kupuje piwo albo cos:D

Jestesmy razem rok. Dzieli nas jakies 600km. Spedzamy razem kazdy weekend, czasem wpada tez po pracy. I, kazde wakacje sa nasze. ;-)

o kurcze to jak ty przez ten rok go ukrywałaś skoro w każdy weekend się widzicie i razem spędzacie wakacje?

Hmm... A wiesz co on robi jak Ciebie przy nim nie ma? Wiesz jak wygląda jego życie o te 600 km zdała od Ciebie? A sypiacie już ze sobą? bo jak tak to mi się tylko jedna myśl nasuwa do głowy...

Moi rodzice pracuja w weekendy. Albo gdzies sobie wyjezdzaja. Takze, dom byl zupelnie wolny. A wakacje? Ze wyjazd do kolezanki, a to tu, a to tam.. Zle sie z tym czuje, ze musze sie wobec nich tak zachowywac. Ale, z gory znam ich reakcje. Ze jestem jeszcze dzieckiem. Itp. Itd..

Nie sypiamy ze sobą. Wiem, ze on cierpi z tego powodu. Zawsze byl aktywny seksualnie. I lapal przypadkowych partnerow. Zadekklarowal mi, ze odkad sie znamy czeka na mnie. I, ze mam na niego bardzo dobry wplyw. Nie trzymam go przy sobie. Widze, ze to on sie stara.. Staram sie mu ufac. Tak, mam chwile zwatpienia. On chcialby byc blisko mnie, ale to na razie niemozliwe.