on mnie zdradzil

dlaczego uwierzylam w smsa?? a skad on ma jakas wiole w telefonie. jestesmy razem prawie 6 lat, wszystkich znajomych mamy wspolnych .... ;(

oj a moze to jakas kolezanka stara - nie bronie go ale czasem na serio mozna sie pomylic wysyłajac smsa do kogos innego

Hmm, teraz to już jak on wie, że wiesz. To nie dzwoń do niej bo nie ma sensu, jeżeli ich układ jest taki jak pisałam wcześniej, że ona wie o Twoim istnieniu to i tak Ci się sprawa nie wyjaśni, bo on zdąży to załatwić. Teraz pozostaje Ci tylko rozmowa z nim... szczera, jeżeli go dobrze znasz i umiesz wyczuć to sobie z tym poradzisz.

juz sie troche uspokoilam, pomalowalam sie na nowo, nie chce zeby widzial,ze jestem rozsypana. zaczynam sobie ukladac wszystko w glowie, ostatnio dostalam od niego piekna bransoletke z wygrawerowanym napisem 'na zawsze ty Mysza' (tak do mnie mowi-mysza) zastanawiam sie czy zadzownic do jego siostry i sie zapytac czy on bywal codziennie w pracy, bo po pracy my praktycznie zawsze razem jestesmy, albo gdzies wychodzimy,albo w domu jestesmy, czasami sa jakies mecze, wyscigi,ale on wtedy jest z chlopakami a ja z dziewczynami, to jest jedna paczka i ja wiem,ze on wtedy tam jest ..wiec kiedy on ma czas dla tej swojej wiolki...

Jeżeli zachowywał się tak jak piszesz to raczej stuknął laskę a teraz wymyśla wymówkę...

No własnie, razem 6 lat, a Ty wierzysz w sms-a a nie w słowa faceta. Coś Ci powiem, jesli jesteście ze sobą tyle czasu, to znaczy że coś Was łączy, a jesli Was coś łączy powinniście umieć ze soba rozmawiać, dlatego najważniejsze jest to, żeby porozmawiać, jeslui facet jest cibie wart, powie Ci prawde.

wracajac do tej bransoletki- mowi sie,ze jak facet zdradza zadowala swoja kobiete drogimi prezentami ;(

wiecie co ja w to nie wierze w przyjazn pomiedzy kolezanka i kolegą. Mój eks tez mi wamwiał ze to tylko kolezank ze starej ekipy z dawnych czasów a skórwiel pierdolił sie na lewo i prawo

To musiałaby być pomyłka, takie mam przeczucie, jeden sms o niczym nie świadczy, ja bym od razu wygarnęła swojemu, bo ufam mu na tyle, że na pewno powiedziałby mi prawdę. TRo na bank pomyłka, przemyśl to sobie.

TRZEBA ROZMAWIAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a odnosnie telefonu do siostry,to powiem Ci tyle.moze ona o wszystkim wiedziała.moze go kryła..wiesz moim zdaiem z od bliskich z jego strony prawdy sie nie dowiesz,

Ja własnie z tych rozmownych :]

tak, mówi się też, że facet kupuje coś swojej kobiecie żeby była zadowolona, bo wiadomo my kobiety lubimy prezenty. Nie popadaj w skrajności wiem, że jest Ci ciężko, ale jedyne co teraz możesz zrobić to porozmawiać z nim i wysłuchać go...zanim coś zdecydujesz.

\'moze wcale nie zdradzil\' ktos napisal buahahahaha taaaaak, na pewno nie zdradzil.. zdradzil jak chuj! BOZE DZIEWCZYNO JAK MI PRZYKRO, POWIESILABYM GO ZA JAJA DLA CIEBIE ;(

zebys nie sluchala jego wytlumaczen!! na pewno cie klamie!

jednak niestety to sie okazala prawda- przyznal sie. to trwa dokladnie miesiac, wtedy byl wieczor kawalerski przyjeciela mojego chlopaka i tam poznal ta wiole, ona wie o mnie, wie ile jestesmy razem, wszystko wie a mimo to zgodzila sie na taki uklad! on twierdzil,ze ona nic dla niego nie znaczy, ze nawet chcial sie z tego wycofac,ale on byla bardzo natretna i nalegala wciaz na spotkanie a pozniej zaczela go szantazowac,ze dowie sie ktora to ja i sie dowiem o wszystkim...ale ja w to nie wierze. gdyby nie chcial nie zrobilby tego. kazalam mu sie wyniesc z mieszkania, powiedzialam,ze za tydzien jak ochlone spotkamy sie i dogadamy co robimy ze wszystkim, jak sie dzielimy itd. on chce byc ze mna, blaga mnie zebym go nie zostawiala, mowi,ze nic nie chce .......... nie wybacze temu gnojowi.. swiat mi sie zawalil ;(((

czy ktorakolwik z was dalaby jeszcze jedna szanse? co ja mam robic :(( mysle,ze zrobilam dobrze, kieruja mna emocje,ale nie chce byc z kims kto mnie zdradza, oszukuje.... .boze dlaczego ja :(

Wybacz, ten jeden jedyny raz. Daj mu szansę. Ale nie od razu. Powiedz, że musicie jakieś pół roku odpocząć od siebie. JEżeli będzie nadal błagał na kolanach to mu daruj. Stary doświadczony nauczyciel Ci to mówi.

nie badz slaba kobieta, bardzo Cie o to prosze i gnojowi szansy nie dawaj, nie zasluguje na nia. zasluguje na szanse, ale u innej juz kobiety...

nie chce mu dawac szansy, ale ja nie wiem czy bede tak potrafila ;( boze daj mi sily:(:(

i co kurwa? ;]

też bym nie dała drugiej szansy.

Nie rób tego...ne rób ja mojego byłemu wybaczałam raz i jak zauwazył ze skror raz mu sie upiekło robił to dalej a sie zarzekał ze to juz skonczone zew juz nigdy a po miesiącu znów.. Nie rób tego.Nie bądz taka głupia jak ja.Niecvh wypierdala z twojego zycias.Ani jednej szansy mu nie dawja.Wiem co czujesz,bedzie Ci cholerniecoezko,ale jesli amsz znów płakac za jakis czas z powodu jego zdrady to daj se na luz.. nie warto. a ja z mokjmbyłam tez 6 lat. był to mój pierwszy i edyny facet.zaróno w zwiazku jak i włozku

nie wybaczaj dziecino NIGDY ZDRADY NEI WYBACZAJ szanuj sie jakbys to Ty zdradzila to nawet nie spojrzalby wiecej na Ciebie

boże jakie wy baby jestesteście naiwne. Wybaczy mu bo on obieca że to sie nie powtórzy a potem regularnie na boku bedzie trzaskał inne, a ona głupia bedzie sie cieszyć bo dostanie prezencik, i tyle.Oto scenariusz glupiej blondynki.

nie zycze nikomu, nawet najgorszemu wrogi aby mu sie to przytrafilo. osoba,z ktora spedzilam ostantnie 6 lat, ktorej powierzylam wszystkie swoje sekrety, dzielam z nim swoje zcycie, mieszkanie, radosci smutki tak mnie zawiodl... po prostu poszedl do innej, zeby zoabczyc jak to jest w innej cipie..nienawidze go :(

Wyobrazasz sobie Wasze wspólne zycie gdybys mu wybaczyła ? Bo ja po takim numerze nie umiałabym juz zaufac, kązde spóznienie, "dziwny" telefon to od razu miałabym podejrzenia ze ma jakąs nowa Wiole. No i co to Wiola robiła u kolegi na kawalreskim? Jest striptizerka?

boże jakie wy baby jestesteście naiwne. Wybaczy mu bo on obieca że to sie nie powtórzy a potem regularnie na boku bedzie trzaskał inne, a ona głupia bedzie sie cieszyć bo dostanie prezencik, i tyle.Oto scenariusz glupiej blondynki.

faceci to zwyli skurwsyni.... tak to ejst jak suka nied a pies nie wezmie..i to sie sprawdza bo jak jakas kurwa facetowi nadstawi to od razu skurwiel korzysta.

kazdy ma prawo do bledow. teraz jest miedzy nami zajebiscie. od tego czaus minelo 7 lat. czasem bywalo ciezko, ale on bardzo sie staral, i wiem, ze nigdy mi tego wiecej nie zrobi