Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hacjenda...

Letnie mamy - ciezko jest w ciąży w upały???

Polecane posty

Gość hacjenda...

Hej, planujemy drugie dziecko, jednak gdyby nam sie teraz udalo, urodzilabym na poczatku lipca. Zastanawiam sie, jak sie chodzi w ciazy latem. Czy bardzo jest ciezko? Bede wdzieczna za ypowiedzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toys
ciężko ja pierwsze rodzilam w czerwcu - było spoko drugie jesienia i cale lato chodzilam w ciazy - bylam napuchnieta jak balon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Ja miałam termin na 4 sierpnia i już postanowiłm, że następne dziecko na pewno urodzi się inną porą roku niż latem, bo bardzo źle znosiłam upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w największe czerwcowe upały miałam mały brzuch, więc było normalnie, ale gdy na tydzien wróciły na koniec sierpnia, a ja zaczęłam 7 miesiac, to był dramat, opuchlizna i ból stóp i łydek jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi bylo bardzo ciezko... spuchnieta bylam jak balon, pod biustem odparzenia:( nastepnym razem wolalabym rodzic na wiosne... jak sie uda tak zaplanowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tylko
Maaaaasakra jest normalnie! ale dla upartego nic trudnego:) Czego się nie robi dla dzieci:) Ja w czerwcu urodziłam pierwsze dziecko i były straszne upały nogi puchły ledwie co się dało chodzić ogólnie jest się super spuchniętym:-/ a w szpitalu to już dopiero lipa jeszcze jak się przenosi ciąże....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toys
ale i tak lepiej rodzic w czerwcu lub lipcu niz np we wrzesniu czy październiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam córcię na początku lipca i powiem Ci, że czerwiec był okropny przez te upały... ale jakby co to wytrzymasz... końcówka ciąży przeważnie jest ciężka... żeby jednak nie przechodzić przez to ponownie drugą ciążę zaplanowaliśmy na kwiecień/maj... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olmolo
ja rodzilam w lipcu,upaly jakos znislam,ale moje dziecko nie moglo sobie poradzic,biedaczek ciagle plakal,a uspakajal sie tylko w zacienionych,chlodniejszych miejscach,tj.przedpokuj i lazienka,tam gdzie nie ma okna,oczywiscie spal golutki w samej pieluszce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w sierpniu i ja sie czułam super do konca chodziłąm na długie spacery byłam napuchnieta na 2 tygodnie przed rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam pod koniec maja i wtedy akurat upały były juz pod koniec kwietnia ale i tak wolałabym rodzic jeszcze raz w lato- nawet w sierpniu. teraz jestem w ciąży i nie bardzo sobie wyobrażam zakładanie zimowych butów za miesiac czy dwa ( o ile w ogóle zima będzie heh). Wolałam się ubierać w lekkie ciuszki niż w swetry. Aha a propos- słyszałyście, że pod koniec ciąży nie powinno się wystawiać brzucha na słońce bo już wtedy jest to szkodliwe dla oczu dziecka? Niedawno czytałam o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w sierpniu i ja sie czułam super do konca chodziłąm na długie spacery byłam napuchnieta na 2 tygodnie przed rozwiazaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coreczke urodzilam na poczatku lipca i nie bylo az tak zle, do konca ciazy chodzilam do pracy piechotka (5 km w jedna strone;-) Nie bylam napuchnieta. Druga ciaza jakos mi sie dluzyla bo synek urodzil sie w listopadzie i caly ten letni czas dreptalam z brzuszkiem. Na urlop macierzynski poszlam 3 tyg. przed terminem. Chyba 3-go bobaska planowalabym na poczatek roku, styczen - marzec:-) Pozdrowionka🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodzilam we wrzesniu synka i ciąza w lecie to tragedia. nogi puchną goraco okropnie ... zdecydowanie bardziej podobala mi sie ciąza w zimie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela k
moja siostra rodziłą we wrześniu. płakała bo nawet nocami nie mogła wytrzymać, spędzała noce we łzach na tarasie zeby się ochłodzić. puchła i wszsytko ją bolało... ja będę rodzić pewnie już za kika dni... lato nie było takie dokuczliwe dla mnie, ja lubiałam się opalać nawet z brzuszkiem :) zdarzało się, że upał dawał sięwe znaki, ale niewiele było takich dni. dobrze, że ten ostatni miesiąc mojej ciąży jest chlodniejszy, bo byłoby chyba już ciężko. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×