Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość łzy leją się po twarzy

Wypadające GARŚCIAMI włosy - dlaczego??? Jak z tym żyć, to mnie zabija...

Polecane posty

Gość łzy leją się po twarzy
homerkova - mi dermatolog powiedziała, że niedobory witamin raczej nie powinny powodowac aż takiego wypadania włosów i dlatego te wszystkie suplementy niewiele dadzą jesli problem leży gdzie indziej... ja też brałam cały czas preparaty ze skrzypem i witaminami, generalnie zwracam uwage na to co jem, nie farbuje włosów, obchodze sie z nimi naprawde jak z jajkiem - szampony wybieram apteczne albo takie które mają jak najmniej chemii, zawsze odżywka, nie szarpię, nie ciągnę... i co z tego, i tak lecą jak liście z drzewa... zrób badania, mnie już dziewczyny przekonały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbadaj tarczycę
no wiesz, tylko że chłop nie jest od tego, zeby słuchać o włosach. Na pewno pomaga, wspiera itp. ale od takich rzeczy, żeby ryczeć komuć na ramieniu o wypadających włosach najlepsza jest właśnie przyjaciółka. Jasne, ze najprawdopodobniej nie pomoże, chyba że jest lekarzem ;-) albo miała podobny problem. ALe psychicznie pomoże. I jak idziesz do gina, to może poproś od razu o skierowanie na badania wszystkich hormonó, które mogą mieć związek z wypadającymi włosami, nie tylko tarczycy. Androgeny i może coś jeszcze, nie znam się na tym. Homerkowa, zrób badania, bo jeżeli to hormony albo anemia czy coś w tym rodzaju, to takie domowe sposoby nie pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U siebie bardziej obstawiam anemie czy cos takiego, bo moj sposob odzywiania wola o pomste do nieba. Jem bardzo malo, w pracy tylko kawa, malo owocow, malo gotowanego. Od kilku dni staram sie jesc narmalnie, jogurty, jakas zupa, miesko, owoce... bardzo mozliwe ze wlasnie w tym tkwi przyczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
Marta wiem wiem - chłop nie od tego :D tylko po prostu on jest blisko to widzi co jest... wiesz - 3 lata temu ja miałam juz taki problem i tez nie wiedziałam co robić, gdzie sie udac, byłam u kilku dermatologów, u ogólnego, u ginekologa, endokrynologa, masa badań, leków, płynów do wcierania a co za tym idzie całe morze pieniędzy na nadmiar których niestety nie cierpię;) no w kazdym razie nie pomagało nic, opinie lekarzy oczywiscie najrozmaitsze, a ja stopniowo wpadałam w depresje... :( trwało to w sumie 1.5 roku... aż się dziwie,że nie wyłysiałam do reszty, no ale generalnie wspominam ten czas jako najwiekszy koszmar w życiu... w koncu włosy stopniowo przestały wypadac, stoswałam tyle rzeczy, że ciezko teraz dociec co naprawde pomogło, ja mam swoja teorie ale nie wiem czy dobra - odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i hormony zaczely wracac do normy... przestałam brac tabletki we wrzesniu, włosy przestały tak bardzo wypadac mniej wiecej w styczniu, lutym, potem już całkowicie sie unormowało.cieszyłam się jak dziecko,dbałam o te włosy jak głupia, zero farb, szampony najdelikatniejsze, nie mogłam uwierzyc ze mam ten koszmar już za soba, naprawde - byłam najszczesliwsza wtedy na swiecie :) włosy zaczeły odrastac, zapusciłam je troche, zrobiłam sobie fajna grzywke, no generalnie włosy które zawsze były moim kompleksem wreszcie zaczęły wygladac naprawde ładnie:) wiele razy nawet wspominałam potem z piotrkiem jak dobrze,że ten horror sie skończył... i co? i teraz wszystko zaczyna sie na nowo, czuje sie jakbym miała jakies deja vu, znowu te same preparaty na półce w łazience, znowu wizyty u lekarzy, znowu te same załamania i czarne mysli... tylko, że o ile wtedy mogłam wine zrzucic na antykoncepcje (bo tak mi sie wydaje że ona była przyczyna) to teraz kiedy już 2 lata nie biore tabletek, to już nie wiem co to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbadaj tarczycę
jeżeli wydaje Ci się, że wypadanie ma jakiś związek z tabletkami anty, to tym bardziej powinnaś zbadać różne hormony, niestety poza tarczycą nieszczególnie się na nich znam (chociaż miałam różne badania, ale że wyszły dobrze, to już się tym nie interesowałam) może zamiasta szukać w Internecie przyczyn wypadania włosów poszukaj polecanego endokrynologa? leczyłam się już u kilku i wiem, że trafić na dobrego jest naprawdę ciężko możesz też na własną rękę porobić różne analizy i potem poszukać w sieci sposobów interpretacji wyników, ale to jest 1)skomplikowane 2) drogie najlepiej trafić do dobrego specjalisty, który nie oleje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafca83
łzy leją się po twarzy Kolejne mycie włosów, kolejny dół, włosy lecą garściami, już przestałam je liczyć ale tak nie wypadały nigdy... Nie wiem co się dzieje, to zaczęło się jakieś 2 m-ce temu, ale tak strasznie przybiera na sile, że naprawdę niedługo będę łysa nigdy nie miałam gęstych włosów, tymbardziej widać różnicę, po każdym myciu czuję jak jest ich mniej i mniej... wiem, że jest dużo takich topików zacząć od początku... proszę niech mi ktoś powie jakie badania mam zrobić na początek? skąd takie NAGŁE to wypadanie? to aż nienormalne myję włosy dermeną i wcieram loxon 5% ale to dopiero 10 dni więc efektów nie ma jak z tym żyć, jak pogodzić się,że nagle zaczynam tracić kontrolę nad czyms co zawsze było moje, nad częścią swojego ciała? jak patrzeć na to jak to mnie szpeci na zewnątrz i zżera od środka? jak iść do ludzi, uśmiechać się i udawać że jest ok, a w środku zastanawiac sie czy inni też już to widzą... moje coraz rzadsze włosy... moze kobieto Ci pomoge ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
26, prawie 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
dziewczyny kochane musze wyjsc na jakis czas :( ale piszcie prosze a jak wróce to wszystko przeczytam i odpowiem. dla ułatwienia nazywam sie Asia :) to pseudo było spontaniczne i tak już zostało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafca83
powiem Ci tylko ze mi zrobiły sie zakola ale to z mojej winy zatrzymałem to ... i powli mi odrastaja... mam nadziej ze całkowicie odrosna....... tu Ci nie napisze tylko na 2 jak cos... powiem tylko tyl ezeby miec włosy geste jak dywan to odpowiednie odzywianie jest bardzo wazne i krazenie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znafca83
* na @ napisze jesli chcesz Asiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emu-80
Rok temu podobnie jak i Tobie strasznie wypadły mi włosy,stoswałam wiele różnych specyfików: odżywka WAX nafta + żółtko seria seboradin szampon Dermena szampon neril łykałam różne tabletki,Humavit, Belissa, silica, wyciąg ze skrzypu polnego,vitapil Nie wiem co mi pomogło,ale włosy przestały mi wypadać.Niestety od jakiegoś czasu wypadają mi znowu z mycia na mycie więcej.Zrobiłam badania krwi i okazało się,że mam obniżony hemetokryt czyli za mało żelaza.Teraz łykam wyciąg ze skrzypu, żelazo, myję włosy Dermeną na razie nie widzę efektów,ale to wszystko stosuję bardzo krótko.Biorę też tabletki antykoncepcyjne i też zastanawiam się czy one nie mają wpływu na to że włosy tak mi wypadają,generalnie postanowiłam je odstawić. Uważam iż powinnaś zrobić sobie najpierw badanie kriw bo to może być jakiś niedobór czegoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera. Mam to samo! Wczoraj po prostu ryczałam, straciłam około 100 włosów!:( Moje rzadkie i cienkie wlosy wyglądają coraz gorzej. Ale zazwyczaj jest tak, ze kilka dni jest strasznie, a potem calkiem niezle. Teraz chyba mam owulację i wypadają garściami. Podczas okresu tez jest gorzej. Nigdy tak nie mialam. Moze to hormony? Ale ja mam dopiero 16 lat.:(. Biorę od 50 dni Maxi Krzem, stosuję różne cuda. I jeszcze te przetłuszczanie i łupież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uważajcie na łupież tłusty
czyli łojotok on też powoduje wypadanie włosów, na to tylko apteczne szampony z cynkiem, trzeba myc włosy regularnie i wcierac te ziołowe nalewki z rozmarynu, czarnej rzepy, brzozy itp tylko że trzeba wcierac regularnie by był efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie bierz zestaw witamin najlepiej dla kobiet w ciąży np. materne, rewelacyjny jest Vichy ampułki na wypadanie włosów u kobiet-drogie bo ok 120 zł, ale pomagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
dziewczyny byłam dzis u gina, powiedziałam jej co i jak, fajna babka dała mi skierowanie na hormony kobiece - estradiol, prolaktyne i testosteron, wyniki w poniedziałek.wtedy tez ide do ogólnego, przycisne go o skierowanie na badanie hormonow tarczycy i jeszcze jakies ogólne jak morfo itp. mam nadzieje że pomoże... zaraz mam isc myc włosy i się zbieram jak kura do jaja bo az sie boje ile dzis poleci... linn - mi wypada grubo ponad 100 dziennie, kiedys probowałam policzyc ale przy 200 wymiękłam i nie byłam w stanie liczyc dalej, wyszłoby pewnie 300 spokojnie, a ile jest jeszcze takich których nie wyłapie... :( emu 80 - no wlasnie badania bede robic a i tak zażywac cos, włosy myje dermeną, wczoraj kupiłam cynk... znafca - to mój mail (asiorekkkk@o2.pl), czekam na info od Ciebie :) uważajcie na łupież tłusty - a jak rozpoznac ten łupież, mi nic z głowy nie leci, nie swedzi mnie skóra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta vel zbadaj tarczycę
jestem :-) i będę zaglądać czyli czekamy na wyniki z tabletek z witaminami na włosy mogę polecić Revalid, już ktoś o nim wcześniej pisał i Merz Special Oba zestawy dają rezultaty, ale trzeba je brać regularnie. Oczywiście nie zadziałają jak czarodziejskie zaklęcie na poważne problemy, ale wszelkie sposoby na wzmocnienie włosów to dobry pomysł oststnio robię też maseczki z oleju kokosowego tłoczonego na zimno podobno ma zahamować siwienie włosów (a już ładnych kilka siwych mam :-( ) domowe mazidła z żółtek, nafty itp też na pewno Ci nie zaszkodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak miałam
leciały mi włosy strasznie ponad rok- rózne badania, tabletki wcierki ale pomogło mi dopiero picie drożdzy piekarniczych , włoski nie dośc że przestały lecieć ale i polepszyła się ich jakośc drozdze maja w sobie duzo witamin a zwłaszcza witaminy H i cynku bardzo potrzebnego włosom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o fuuuuuuuuu! drozdze...cos okropnego, chyba bym sie nie przemogla :( ale tonacy brzytwy sie chwyta, podziwiam samozaparcie, ja bym sie chyba porzygala po pierwszym lyku... wiecie co, ja mam tak samo. w zeszlym roku wlosy zaczely mi troche wypadac tak okolo sierpnia, pozniej bylo juz coraz gorzej. w pazdzierniku lecialo mi sporo ponad 300 wlosow dziennie. poszlam do dermatologa, zapisal mi loxon 5%, jakas apteczna wcierke z biostymina, wit a+E, calcium pantothenicum i zincteral (cynk w bardzo duzej dawce, tylko na recepte). poza tym kazal myc wlosy szamponem seboradin, rzucic palenie i dobrze sie odzywiac. zrezygnowac z czerwonego miesa, wieprzowiny, przerzucic sie na drob i warzywa. malo smazonego, duzo gotowanego i surowego (surowe, czyli warzywa, owoce - glownie brzoskwinie). zastosowalam sie mniej wiecej do jego rad, po okolo 3 miesiacach wypadanie ustalo, po pol roku wlosy zaczely odrastac jak szalone. chociaz i tak w sumie stracilam okolo 70% wlosow. mialam geste, do tego loki, wiec nie rzuca sie to tak bardzo w oczy, ale oczywiscie ja to widze. a teraz znowu przyszla jesien i znowu wlosy leca jak szalone :( ide do fryzjera w przyszlym tygodniu, juz teraz na noc wcieram sobie lotion seboradin z czarna rzepa (PPOLECAM!! jest doskonaly, choc smierdzi piekielnie), zaczynam brac ten cynk i pozostale witaminy. zobaczymy co bedzie. staram sie nie stresowac, bo to absolutnie nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
tez tak miałam jeśli możesz to proszę podaj przepis jak stosować te drożdże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kobieta ....
mnie też włosy lecą jak cholera. od gina dostałam skierowanie do endokrynologa. idę dopiero w listopadzie. czytałam tutejsze forum na topiku o "łysieniu" - polecam. a tak w ogóle moja farmaceutka w aptece ma jeszcze bardziej przeżedzone włosy i co ? ma całą aptekę do dyspozycji i nie może sobiie pomóc? ja myślę, że znaczenie ma też zatrute środowisko. powietrze, jedzenie i to, że ciągle się tym przejmujemy a więc stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
wiecie co mnie najbardziej zalamuje? Jak probuje sobie zawiazac wlosy w kucyk a raczej mysi ogonek....:( Zapinka, ktora kiedys trudno mi bylo zapiac po zebraniu w nia moich cienkich ale wtedy jeszcze gestych wlosow, w tej chwili zlatuje mi z wlosow... :( Do tego glupia fryzjerka tak mi nierowno wypachala wlosy, ze jeszcze bardziej widziec, jak malo ich mam na glowie. A moja 13-letnia brataniczka ostatnio spojrzala na moj 'kucyk' wziela go w reke i przerazona krzyknela: 'ciociu, jkaie ty masz biedne wloski ! ' :( tarczyce mam w porzadku, krew w porzadku, diete mam naprawde urozmaicona.... zostaje tylko stres jako wytlumaczenie tego stanu rzeczy :( Staram sie na to patrzec z humorem, szczegolnie jak wyciagam tony wlosow z dziury w wannie ... ale znam to uczucie przerazenia jak czlowiek trzyma garsc wlasnych kudlow... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łzy leją się po twarzy
Marta to super, że jestes bo już sie bałam, że zostałam tu samiutka... no i super, że inne dziewczyny się odezwały - zawsze to raźniej w grupie:) dzis odebrałam czesc wyników, estradiol i progesteron mam w normie, testosteron nie wiem jak interpretowac (to chyba pani doktor mi powie), no i jutro bede miała prolaktyne, popołudniu mam wizte u ogólnego i poprosze o skierowanie na tarczyce i ogólne. Póki co włosy jak wypadały tak wypadają, najgorsze, że już nie wiem jak mam je czesac, są takie mizerne... to az nie do uwierzenia jak mogły sie tak zmienic w przeciagu tych 2 m-cy :( i az strach pomyslec co bedzie jesli w pore nie zahamuje wypadania... :( acidofilna - ja jestem w stanie zjesc wszystko, żeby tylko pomogło, drożdże to pikuś jak sie ma motywacje... seboradin wcierałam ale nic nie dał, teraz wcieram loxon, myje włosy dermena, zażywam cynk, jem cebulę... póki co efektów nie ma ale walcze nadal. flirty thirty - no mnie tez załamuje mój mysi ogonek, ale jescze bardziej moja grzywka, kiedys taka mega gesta grzywa a teraz normalnie przeswity mam na czole, smetne pasma włosów - tragedia :O jak tak dalej pojdzie to bede musiała zrezygnowac z grzywki bo to zaczyna wygladac żałosnie :O ja włosy zbieram zewsząd - z wanny, z podłogi, z ciuchów, z poduszki... są wszędzie tylko nie na głowie :( staram sie o tym nie myslec ale ciężko jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta vel...
flirty thirty :-( wiem, o czym piszesz. Mam spinkę, którą kiedyś wpinałam z boku dla ozdoby, bo w życiu nie dałabym rady spiąć nią wszystkich włosów, a teraz jest za duża nawet do kucyka... Asiu, sama też postanowiłam trochę zadbać o swole marne włosy i dzisiaj kupiłam sobie merz special i odżywkę wax, dodam do niej kilka kropli oleju rycynowego. Same dobre rzeczy czytałam o tej odżywce, czas spróbować. mam nadzieję, ze pomoże, bo już na tarczycę nie mam co zwalać, skoro biorę hormony ja mam włosy za ramiona, cienkie i kręcone. Zbieram je z tyłu nad karkiem, zwijam w "banana" i przypinam ozdobną spinką. Dbając o to, żeby zakryc wszystkie łysiny ;-) testosteron możesz sama sprawdzić, bo wyników nie interpretuje się w zależności od dnia cyklu, normy powinny być na wynikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk vel...
Marta - zmieniłam ksywkę jak i Ty:) może wreszcie przestane też płakać... ja sie naczytałam dzis o piciu drożdży,że ponoc super działaja i chyba sie skusze albo kupie gotowe juz w aptece, jak myslisz? wax mam ale użyłam może 2 razy... chyba wróce do niego choc juz tyle rzeczy na tą głowe walę... masakra... ale wazne żeby cos wreszcie pomogło... nie wiem jak zinterpretowac testosteron bo jest napisane że mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk vel...
ucielo mi wypowiedz :/ jest napisane na wynikach że mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiorekkkk vel...
cholerka nie wiem czemu mnie blkuje!!znowu nie wysłało sie to co napisałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddd_p
dupa dupa z tymi wlosami, ja przestalam tez widziec, mam mala wade bbo 0,5 na lewym oku plus astygmatyzm cylinder i wlasnie dostalam okulary i mam wrazenie ze nie widze lepiej jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta vel...
napisz słowami ;-) nie wstawiaj znaków mniejszości, większości itp zaraz zajrzę do moich wyników i napiszę co było u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×