Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dębowa kora

jak to przetrwac???? jak do niego nie napisac?? pomożcie!!!! prosze!!!!

Polecane posty

Gość dębowa kora

No wiec napisze w skrocie... Nie moge do niego napisac... Sama skonczylam ta znajomosc... mialam powody, musialam, naprawde musialam i naprawde musze jakos sie w nim odkochac. Nie potrafie, jest coraz gorzej z dnia na dzien. Ciagle łapie sie na tym ze biore komórke do reki i chce napisac... Nie moge tego zrobic, musze byc konsekwentna, minęły 2 dni. Jak to przetrwac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
znam na pamiec jego numer... wiec to nie pomoże. Chyba ze wyrzuce komorke, z tym ktos napisal dobrze :PP hehe. Pomozcie, bylyscie w takiej sytuacji? Moze napiszecie swoje doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dębowa kora zapomnisz!! A propo jestem facetem i niby dlaczego zerwałaś tę znajomość..Tajemnicza ta decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
Wiem, ze sie osmiesze... dlatego nie moge napisac. Jak napisze to bedzie znaczyc ze moje słowa byly daremne i ze tylko takie... Dlaczego zerwalam ta znajomość? Bo kocham juz bardzo długo bez wzjaemnosci, on mnie nie chce... ale pisal do mnie ciągle... dzwonil... i takie kółko bo nie potrafilam zapomniec. A mecze sie niemilosiernie, nie wiem czy gorzej bylo jak pisal czy jak przestal... Ale wiem jedno: nie moge sie zlamac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z czasem ci przejdzie
przetrwaj tylko ten najgorszy czas zzacisnietymi zebami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
bylyscie dziewczyny kiedys w takiej sytuacji? Chlopcy tez zreszta... Podzielcie sie doswiadczeniami, przezyciami. Musze sie czyms zajac, musze czytac, pisac, musze bo zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dębowa kora Aha.to lepiej się nie męczyć..Ps;Tylko mnie zastanawia, czemu Typ piszę do Ciebie..Normalnie jak bym nie odwzajemnial czyichs uczuc to bym spieprzal jak oparzony;)Dziwny przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
Ja też jestem w podobnej sytuacji, zero kontaktu od tygodnia, dziś mam kryzys, patrzę się na komórkę i płaczę, ale wiem że muszę wytrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
Dziwny przypadek, naprawde dziwny. On mnie lubi, jestem pewna. Nigdy mu sie nie narzucalam, nie pisalam pierwsza a on i tak pisal, dzwonil. Mimo tego ze wiedzial... Po prostu mnie lubil, chcial byc moim kolega. Chlopak swietny, doskonale sie rozumielismy. No ale ja nie potrafilam dluzej... Kocham go tak bardzo ze oddalabym wszystko... No ale serce nie sluga... on mnie nie kocha. Wiec postanowailam to przerwac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
szmutne oczka --------- opowiesz mi swoja historie? Razem bedzie razniej... :( oderdobe ------------ dlaczego za stary? Ile lat masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataalaaa
hmm wiem ze ci ciezko... mnie tez bylo ciezko jak moj facet ze mna zerwal po 3letnim zwiazku.. i nie moglam sie oprzec zeby do niego nie napisac zeby wrocil..ale osmieszalam sie dopiero kiedy znajomi mnie wyciagali na imprezy do pubu czy gdzies wtedy powoli zapominalam.. to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
Poznaliśmy się kilka miesiecy temu,ogromne zauroczenie(wydawało mi się że z obu stron), od początku wiedziałam ze ma jakieś jeszcze nieuporządkowane sprawy z przeszłosci więc czekałam i czekałam... w końcu zrozumiałam, że to ja w tej znajomości się bardziej staram i powiedziałam dość, między nami nie było "oficjalnego" pożegnania tylko przyrzekłam sobie że nie odezwę się już i on też milczy więc widać jak mu zależało:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
szmutne oczka=========== to smutne co piszesz :( Jak sobie radzisz? Co zrobisz w momencie kiedy on sie odezwie? nataalaaa ======== nie mam ochoty na imprezy, mam pelno znajomych ale ja i tak nawet jak wyjde ciągle mysle o nim, czuje ze moje zycie juz nigdy nie bedzie kolorowe, ze to wlasnie ON byl moja najwieksza i jedyna miloscia. Nie wiem co mam ze soba zrobic. Wiem ze nie napisze do niego, musze byc konsekwenta, ale to tak bardzo boli... :(( Dlaczego tak jest ze osoby nam tak bardzo bliskie maja nas gdzies? Dlaczego zycie jest takie niesprawiedliwe? Imprezy nie pomagaja, nic nie pomaga. U mnie to trwa juz tak dlugo... Fakt, nie odzywamy sie do siebie dopiero dwa dni ale ja juz nie wiem co jest gorsze... Tak to chociaz wiedzialam co u niego, mialam z nim kontakt... A teraz? Teraz nie mam pojecia co robi, gdzie jest... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
Staram się czymś zajmować, nie myśleć zbyt dużo bo co mi to da???? Co zrobię? powiem żeby się cmoknął....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
chyba nie dam rady :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
Zrobisz jak uważasz, ja przejrzałam na oczy i nie zamierzam żyć jakąś iluzją to wolę nie mieć już nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
nie, no wiem ze nie moge!!! nie napisze ale to tak bardzo boli :(( chcialabym miec tyle sily zeby przetrwac to wszystko. Slyszalam ze najgorszy jest pierwszy miesiac, pozniej jest juz z gorki. Skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
z wawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dębowa kora Skądś znam taką historię gdy ktoś ma w dupie Twoja miłość :O O popatrz, z własnego przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
szoda, to bardzo daleko ode mnie. Wyciagnelabym Cie na piwko i pewnie razem byloby nam razniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmutne oczka
dębowa kora-----a Ty skąd w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
Maina. ========== napiszesz? Podziel sie swoja historia, wydaje mi sie ze jak bedziemy tu pisac to bedzie nam lepiej. Bede tu wchodzic jak nie bede mogla wytrzymac i zamiast do niego bede pisac do Was. Bo nie moge sie zlamac, nie moge!!!! Musze to przetrwac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tez mam ten problem co w temacie :O Choc na szczescie nie korci mnie az tak mocno :O Ale fajnie by bylo pogadac .... Tylko,ze u mnie on kogos ma a ja ta trzecia nie bede :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
z wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
cocinelka ========= witaj, pewnie ze fajnie pogadac, razem jest lepiej, bedzie lepiej, musi byc!!! Nie korci Cie? To tylko pozazdroscic... ale jak jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kora korci mnie troche :O ALe nie az tak bardzo :) Wiesz to ze on ma zone odstrasza mnie wystarczajaco ;) nie chce sie mieszac w czyjes zycie jakie by nie bylo zle ;) Najpierw on zalatwi swoje sprawy pozniej najwyzej moze sie odezwac ;) Ja moge do neigo napisac :P on mi nie zabranil i wiem,ze czeka, ale wiem,ze to jest bez sensu :O to ja jemu zabronilam sie dozywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębowa kora
cocinelka ===== no to faktycznie powazna sprawa :/ Myslisz ze sie odezwie? Ze zalatwi te sprawy? Ze teskni? Masz ciezka sytuacje :(. U mnie jest tak, ze on tez kogos ma, ale to zupelnie inna sprawa bo On mnie nie chce... wiec to zupelnie zmienia postac rzeczy. Co robisz zeby nie myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×