Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suchAshame

lepiej zostac fryzjerem z pasją czy iśćna finanse i rachunkowość?

Polecane posty

bo nie wiem sama. nie chcę zostać bez wyższego wykształcenia ale wiem że gdybym poszła na finanse i rachunkowość to będę żałować że nie fryzjerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjhjhh
nie zartuj, ludzie po wyzszym nie mają pracy. lepiej isc na fryzjera, a jak to jeszcze twoja pasja to juz w ogle super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uulalalalallala...........
Lepiej na fryzjerke. Jak jeszcze się dorobisz własnego zakładu to będziesz mieć kupe szmalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz super nogi
idz na fryzjera, jezeli bedziesz naparwde odbra masz do tego talnt i pasje to o pieniadze nie bedziesz musiala sie martwic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co ja znacie
2.500 zl????? chyba w gabinecie rady ministrow:D:D:D zostan fryzjerka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz super nogi
u mnie w miasteczku -10000 mieszkancow jest salon Gabriel,pracuje tam tylko jedna fryzjerka i jak obliczlysmy z koleznka to na miesiac ma ok .20 000 (ile do jej kieszeni a ile dla Gabriela to nienwiem ) bo odliczeniu kosztow.... jak ma sie wlasny salon to moze baaaaaaardzo duzo zarobic,zwlaszcza za granica - ja za nalozenie farby na glowe (wlosy takie sredniawo -dlugie) zaplacilam 240 zl (80 funtow).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz super nogi
a w polsce 135zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pocieszacie mnei bo jak myśle o tym że do końca życia mam przekładać papiery i siedzieć na tyłku i przede wszystkim SIĘ NUDZIĆ to mnie deprecha dopada.... ciekawe co na to powie moja mama. bo ona woli chyba żebym miała jakieś studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczę widać nic nie wiesz o zawodzie księgowej -masz wyobrażenia że księgowe siedzą i sie nudzą no i spijają herbatki i kawki . Uważam że każdy zawód powinien być wykonywany nie z przymusu tylko z pasji i wewnętrznej potrzeby . Co do księgowej to mogę Ci powiedzieć że nie każdy może być księgową ................w polskich warunkach to zawód pełen niespodzianek i ciekawostek , a do tego te ilości przepisów które zmienia się w trakcie roku - jeżeli chce sie pracować w tym zawodzie to nie ma czasu na nudę . Tylko trzeba zauważyć że nie mówię tu o początkach pracy , bo jak w każdym zawodzie sama szkoła nie wystarcza potrzebna jest praktyka no i ogrom wiedzy . Ale tak to już jest że jak chce się być w czymś dobrym to trzeba sie uczyć i doszkalać bez względu czy to księgowa , lekarz czy fryzjerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestesciere
a taki fryzjer o ile ejst dobry i tani to zarobi o wiele wiecej. Pamietam taka bake z mojego osiedla,zalozyla sobie slaon fryzjerski i robila to z pasja,miala jedna tylko pomocnice. Tera do tej babki sa zapisy,ona czesala mnie na studniowke ..Acha i byla njatansza w okolicy-konkurencyjne ceny to przyciaga ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostajac fryzjerem nie musisz rezygnowac z wyzszego wyksztalcenia ;)...mozesz isc na zaoczne :).....w ten sposob bedziesz fryzjerem z wyzszym wyksztalceniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haah wiem ale chodzi o to żeby ten zawód dawał jakąś konkretną pracę a ne poprostu żeby miec studia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na ten kierunek warto
bo jeśli byłby to jakiś humanistyczno-przyrodniczy to idź na fryzjerkę - natomiast i po księgowości i fryzjerstwie masz konkretny zawód, więc na brak pracy narzekać nie powinnaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazowszaneczka
obejrzyj film "nie zadzieraj z fryzjerem" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khjgfhf
ksiegowa na pewno nie zarabia 2500, no chyba ze ma duze szczescie i pracuje w jakiejs solidenej firmie... przecietny zarobek to 1200 zl, nawet po wielu latach pracy ;) a teraz jak przyjdzie kryzys to juz w ogole bedzie dramat. kieruj sie pasją. ja lubilam fizyke i poszlam na nią, mimo ze po tym ciezko znaleźć inna prace niz w szkole, do ktorej to nie bardzo sie nadaję. ale jestem szczesliwa ze ukonczylam ten kierunek bo naki scisle zawsze byly moją pasją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ............../////////////...
Przecież są już teraz kierunki związane z kosmetyką, fryzjerstwem, czy wizażem. Na prywatnych uczelniach, ale są. Zostan fryzjerką, idź na zaoczne, pogodzisz obie te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w większych miastach
księgowa zarabia od 2 tys zł wzwyż ;) Jak ma parę lat doświadczenia, studia mgr to za mniej niż 5 roboty nie biorą ;) (większe miasta) Kryzys? Kryzys nie dosięgnie firm małych i średnich, bo gospodarka nie zwalnia tylko giełda ma zachwiania, a tam są duże spółki, które i tak sobie z tym poradzą ;) Ponadto prawda jest taka, że księgowy będzie zawsze potrzebny - to taki zawód, w kótrym nigdy nie zabraknie ofert...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba się jednak na to fryzjerstwo zdecyduje. nie lubię cyferek papierków... :P ale jak mi się uda to chcę jakis język studiować na państwowych. jak si enie uda to na zaocznych na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajterka Mała
Najlepiej połącz i jedno i drugie.Weź jakiś przyszłościowy kierunek a w weekendy rób kursy fryzjerskie i czesz ludzi w domu po uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara454
Zgadzam sie z Wami ze jednak lepiej wybrac dobry zawód i zgodny z naszymi oczekiwaniami, niż meczyc sie na czyms tylko dlatego ze jest popularne. Potem to sie przekłada na nasze życia zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakuska.
Miałam kiedyś zbliżony dylemat - studia, które będą moją pasją czy fryzjerstwo, które też mnie zawsze interesowało. Wybrałam studia, bo jak to - najlepsza uczennica w klasie bez wyższego wykształcenia? Teraz owszem - wykonuję zawód, który jest moją pasją, ale ta pasja strasznie słabo opłacana jest :P Gdybym została fryzjerką, to bankowo lepiej by mi się powodziło... Zresztą ciągle się zastanawiam nad przekwalifikowaniem się :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urocza czrownicaa
zostan fryzierka, wszedzie bedziesz mogla pracowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób to co Cie interesuje! Jesli zechcesz zostac księgową to całe życie musisz sie doszkalać, uczestniczyc w róznych kursach itd. Dasz radę? Ja osobiście na Twoim miejscu wybrałabym jakis kierunek np na akademii sztuk pięknych (dla mnie dobry fryzjer to artysta), ew. anglistyka jesli Cie to interesuje. Odradzam turystyke i rekreację!!! Generalnie po tym kierunku mozesz pracowac w hotalch, biurach podróży, restauracjach a zaraz po studiach to najwyżej jako kelnerka, recepcjonistka. Ludzie nie maja teraz kasy na podróże, turytyka podupada. Iwem z własnego doswiadczenia, ze na pracę w dobrym hotelu zawsze wieksze szanse ma ktos kto ukonczył ekonomie niz turystyke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaapoleonka
Chyba też bardziej poszłabym w kierunku stylizacja i wizaż. Tutaj zdecydowanie masz lepsze perspektywy i ewentualnei potem ze znalezieniem pracy też nie powinno byc zadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addonka
Ja skończyłam fryzjerstwo w Cosinusie. Tylko teraz kierunek dostępny jest tylko dla osób które kontynuują naukę w zawodzie technik usług fryzjerskich, przechodząc z innej szkoły policealnej kształcącej w tym zawodzie - zapisy przyjmowane są tylko na semestry wyższe niż pierwszy. Ale ja jestem bardzo zadowolona z tego kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak: idź tam gdzie czujesz że sie spełnisz. Ja skończyłem finanse, pracę jakas tam mam w zawodnie, ale tak naprawde mysle ze to nie dla mnie, mylilem sie. Zapisuje sie na prawko na Tira bo to mnie bardziej interesuje i praca tez jest. Mysle ze nie warto robic przez 40 lat do emerytury czegos co cie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×