Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość też kochałam kiedyś...

Mój chłopak był na wojnie

Polecane posty

Gość też kochałam kiedyś...

Witam, potrzebuje porady, mój chłopak jest w afganistanie na misji niedługo wraca ale sam mówi że ten wyjazd go zmienił, w sensie postrzegania świata i poglądów mówi że z innymi jest jeszcze gorzej. Dużo czytałam o tym i podobno ludziom którzy wracają z wojny ciężko jest wrócić do normalnego życia. Bardzo go kocham i postanowiłam być dla niego cierpliwa i go wspierać, wiem że to może się ciągnąc przez wiele lat. Czy któraś z Was ma podobną sytuację lu była w związku z żołnierzem z misji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
nie ale czego innego sie spodziewalas kiedy wyjezdzal? kazdy rozsadny czlowiek trzyma sie jak najdalej moze od tego typu rzeczy pewnie napiszesz ze nie o to pytalas otoz o to nie wiem jak doradzic osobie, ktora ogolnie nie posiada takiej wyobrazni co ma robic kiedy juz bielmo spadlo jej z oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
Chciałam widzieć jakie są dośwaidczenia innych kobiet które są lub były w podobnej sytuacji. Chciałabym uniknąć sytuacji gdy on nie będzie ze mną rozmawiał bo ja ani nikt inny go nie zrozumie kto nie był na wojnie. O rozstaniu nie ma mowy oboje wiedzieliśmy jak może się skończyć jego wyjazd, mimo to zdecydował się jechać bo ma marzenie pracować w wojsku więc gdyby nie pojechał to nie miałby szans na kariere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
jedyny sposob w jaki moge pomoc to napiosac z jakiego powodu zle oceniam wyjezdzajacych na wojne jest szansa ze i twoj facet ocenia zlesam siebie z tych powodow moim zdnaiem tu cierpilwosc nic nie da trzeba wyciagnac z niego najgorsze wspomnienia mojanegatywna ocene budzi fakt, ze czlowiek dostaje do reki bron i walczy przeciwko ludziom, ktorych nawet nie zna. nie zna ich zaplecza kulturowego, mentalnosci, wartosci, charakteru, priorytetow a uwaza za wroga. mysle, ze w wojsku to jest najgorsze, ze ci zolnierze musza zachowywac sie tak jakby byli przekonani do tego co robia a nie sa po drugie -wiadomo, ze wojna to miejsce, gdzie do glosu dochoda najgorsze instynkty. nam sie wydaje ze wojna ta toczy sie gdzie indziej. im, gdy wyjedzaja tez .a pozniej okazuje sie, ze ona toczy sie ich rekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
Mnie przeraża fakt że Ci ludzie tam nie chcą skończyć wojny. Opowiadał mi raz że podchodziły do nich dzieci z prośba o coś slodkiego lub do picia a oni nie mieli wiec te male dzieci w złosci zaczęly rzucac w nich kamieniami! Czy to jest normalne? Oni sie przyzwyczaili wszystko dostawac za darmo. Ale wracając do tematu nie wiem czego się spodziewac po jego powrocie i w czym dokladnie te zmiany się objawialy. w koszmarach sennych, w nieufności do ludzi czy może jeszcze w czyms innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InkwizytorMroku
Opowiedz więcej takich historii jak z tymi dziećmi, jak możesz. Strasznie mnie to ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
No coz niewiele jeszcze wiem bo nie wolno mu rozmawaic na takie tematy przez telefon. Pewnie wiecej szokujących historii dowiem sie jak wroci, sama az sie boje co uslysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
chłopak wróci, będzie na długim urlopie, skorzysta z wczasów na podreperowanie zdrowia, bo pewnie mu sie należą i jeśli nie przeżył tam jakieś większej traumy to wróci "do siebie" i pewnie za rok znowu będzie chciał jechać na jakąś misję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
drugi raz mu nie pozwole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość InkwizytorMroku
Będę śledził temat i czekam na jakieś pasjonujące historie ^^ Kiedy wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
wiesz, może zmiana polega na tym, że człowiek patrząc na tamto życie, docenia wartość życia swojego, pewne rzeczy stają sie bardziej wartościowe inne mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
chyba czasami nie będziesz miała wyjścia. Wybierając mężczyznę z takim zawodem musisz pogodzić sie z faktem, że misje stają się normą, a żołnierz jest właśnie do tego szkolony. Okrutna prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
Dokladnie nie wiem zreszta on tez nie wie i to tez jest rzecz ktora mnieniezmiernie wkurza bo tam w wojsku nigdy nic nie wiadomo. Jak wyjezdzal to o terminie wylotu dowiedzial sie dwa dni wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
nigdy nie podaje się dokładnej daty, tak dla bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojechal zabijac
niewinnych ludzi żeby został kaleka to będzie najlepsza kara zabijać dla pieniędzy to nie nasza ojczyzna i nie nasza wojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
To wiem ale to nie jedyna rzecz ktora tram sie zmienia co 5 min i nigdy sie nie wie na czym sie stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
pojechal zabijac.... dostal rozkaz i pojechal. Oni tam sie boja strzelac bo nie wiadomo czy ich za to nie zamkna jak tych ludzi z nangar khel. Tam sie nic bez rozkazu nie robi wiec to nie ich wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze to nie ich
wina :P Przeciez on pojechal TYLKO zabijac ludzi, zeby zrobic potem kariere w wojsku :O Coz to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
przyzwyczajaj się jeśli myślisz o przyszłości z nim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kochałam kiedyś...>> poszukaj tego topiku co ci napisał ktoś. A tymi komentami się nie przejmuj, dzieci kwiaty się odezwały:) zws do obwieszonego bombami taliba by pewnie biegła z gołąbkiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się na zapas
tam nikt bez potrzeby nie strzela. Jesli nie macie zielonego pojęcia to nie wypowiadajcie się. Dziewczyna przeżywa horror, a wy jedynie potraficie dołować. Jest to bardzo ludzkie, dokładnie tak samo jak zabijanie. Gratuluje taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
cukierasekk.. dzieki za wsparcie no wlasnie niektorzy nie wiedza co tam sie dzieje i jacy sa Ci ludzie a aopluwaja tych co wyjezdzaja. Fakt jest taki ze oni tam im cos tam chca pomagac (tzn budowac szkoly itd) bo taki byl plan misji ale sie nie da bo ich ci talibowie ostrzeliwuja z bomby podkladaja. Wiec maja stac bezczynnie jak te tarcze strzelnicze i dac sie zabic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kochałam kiedyś...
I wcale nie mam dylematu czy go zostawic czy nie, od problemow sie nie ucieka problemy sie rozwiazuje, nie po to sie deklaruje ze sie kocha na dobre i na zle zeby potem kogos zostawiac jak sie tylko pojawi jakas przeszkoda. Chce mu pomoc wrocic do normalnego zycia, byc z nim i go wspierac jak tylko moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×