Gość zalamalam sie Napisano Listopad 13, 2008 a ogolny mi nie da?.. nie mam kasy by isc do psychiatry.. a xanax bralabym tylko w dniu gdy mam cwiczenia. Jak myslisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fillogen Napisano Listopad 13, 2008 nie bawcie się w psycholożki.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja z krainy TUSK 0 Napisano Listopad 13, 2008 mozesz isc do rodzinnego ale do psychiatry tez sie przejdz tam nie trzeba skierowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 13, 2008 dlaczego uparlas sie na xanax????? zreszta lekarz tak po prostu ci nie da na twoje zyczenie, po drugie do psychiatry mozna isc na kase chorych trzeba poczekac tylko pare dni(zalezy od miasta) wydaje mi sie ze tobie pomoze nawet cos lagodnego zwyklego, po co xanax po ktorym pewnie bedzesz czula sie na poczatku gorzej niz bez?! sprobowac nie zaszkodzi pogadac z twoja babka od cwiczen, skoro jest mila powinna zrozumiec Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja z krainy TUSK 0 Napisano Listopad 13, 2008 idz do psychiatry na NFZ- nie zpałacisz nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Listopad 13, 2008 Załamałam się ..idz do psychiatry i opowiedz to wszystko co czujesz bo może to Tylko Twoja nieśmiałość a może to ...fobia społeczna . Ale jeśli by stwierdził że masz fobie to spoko bo z tym się żyje i nawet można sobie radzić . Lecz lepiej jest jak bierze się jakiś lek na wyciszenie i trenuje się w grupie też fobików :) pomaga terapia grupowa a dlatego że wtedy wiesz że kazda osoba siedząca to samo czuje co Ty . Jeśli zdecydujesz inaczej bo decyzja co zrobisz tylko od Ciebie zalezy to powiedz wykładowcy o tym że bardzo się stresujesz takim wyjściem na środek . Jak jest ok to zrozumie . Można jeszcze powiedzieć jakieś kumpeli o tym że ma się taki problem i wtedy gdy wychodzisz to patrzysz tylko na nią i reszty starasz się nie dostrzegać ;) lub .... mówić patrząc ponad głowami słuchających . I napisze Ci że nie będziesz wiedziała nigdy co myśla inni o Tobie dopuki ich o to nie zapytasz . sama możem na swój temat wymyślać różności ale ludzie widzą i oceniają po tym co widzą , słyszą ;) Jesli dajesz sobie radę to to znaczy że zdolna jesteś i to jest twój atut bo wiesz o czym mówisz . Możesz też ćwiczyć przemowy przed lustrem ...lub jak masz jakieś zwierzątko to do niego ;) no i uwierz w Siebie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Listopad 13, 2008 Pralinko to zdolna jesteś :) ja niestety cierpliwiści do szydełka nie mam ale bardzo mi się podoba :) A na kaszel próbowałaś niezawodnego syropu z cebuli ? albo sok ze świeżego buraka ? no i kciuki trzymam za zdany test :) ale nie dziękuj żeby nie zapeszyć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mloda31 0 Napisano Listopad 13, 2008 dziwnie mi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Listopad 13, 2008 Młoda dlaczego Ci dziwnie ? nie nerwuj się prócz lęku nerwuskom nic innego nie grozi . Jak możesz poodychaj głęboko , może jakaś muzyczka którą lubisz ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Efka43 0 Napisano Listopad 13, 2008 Młoda dla Ciebie .... http://www.youtube.com/watch?v=KjQ_s8Hd1X0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 13, 2008 myslę o was wszystkich ciepło,jesteście kochane,dziękuję, odezwę się jak dzieci zasną,bo teraz nie mam jak taki mam harmider w domku,buzki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka11 Napisano Listopad 13, 2008 Kochani mam problem dostałam oxezepam i po przeczytaniu skótków ubocznych nie mam przekonania zeby go wziąsć po prostu sie boje ze mnie uzalezni a to drugie robione lekarstwo bede miała dopiero jutro a w poniedziałek ide na gastroskopie boje się cholernie ale chyba sie wsciekne jak tam nic nie bedze bo wtedy bedzie pewne ze znowu zatańczyła ze mna nerwica swoimi krokami Kobietki mam do was pytanie mąż jest otyły i chce sie odchudzać ale bardzo smakuje mu JEŚĆ wyczytałam teraz taki artykuł o środku wspomagajacym odchudzanie pod nazwą THERM LINE || i chciała bym wiedziec czy to jest bezpieczne bo tak jest duża dawka kofeiny prosze poradzci cos ..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mloda31 0 Napisano Listopad 13, 2008 wyc mi sie chce dalam babci kolacje wzielam leki od psych i insuline a co do odchudzania niepolecam nic bo ja przez odchudzanie zachorowalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 13, 2008 zalamalam się... to jest chyba twoja nieśmiałość...i zapewne strach przed tym, że wszyscy na ciebie patrzą...widać że nie przygotowywali ciebie do tego w gimnazjum i liceum...ja na twoim miejscu nie brała bym tabletek a stawała dumnie przed całą grupą..zobaczysz będziesz miała obronę pracy dyplomowej i co też nie pójdziesz?? Po co tobie tabletki...musisz popracować nad sobą nad wystąpieniami przed ludźmi, zgłaszać się na wykładach. pójdziesz na rozmowę kwalifikacyjna i co schowasz się pod stół????!!!!!!!!!! TO TRZEBA ĆWICZYĆ!!!!!! nie ma czasu na użalanie się, póki to są twoi rówieśnicy na tym samym poziomie to eksperymentuj przed nimi...na początek pogadaj do lustra, stań przed lustrem, nagraj się na kamerze...Ja za każdym razem jak się odzywam robię się maxymalnie czerwona!!!! i serducho mi wali itd... no i co z tego... im więcej się odzywam, dyskutuje z wykładowcami tym lepiej, tym mniej się wstydzę, tym słabiej serducho mi wali, teraz moge już stanąć przed całym rokiem i coś powiedzieć...mogę stanąć przed połową miasta i zrobić pokaz...teraz to już pikuś....NIE TRUJ SIĘ TABLETKAMI ĆWICZ ĆWICZ ĆWICZ takie jest moje zdanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 13, 2008 ANIELKA ja tobie powiem jedno, po moim odchudzaniu ( które się skończyło praktycznie bulimią) jest porażka...żołądek mi wysiadł, często wymiotuje, często coś mi szkodzi, musze wykluczac pewne składniki bo mój brzuszek po prostu nie chce ich trawić i się męcze godzinami...a to wszystko przez dziwne herbatki itd.... Zacznijcie od ćwiczeń i od ograniczenia jedzenia...ja się uzależniła od jabłek..super przekąska, tania, mało kaloryczna...jak mnie weźmie to 5 jabłek w ciągu dnia zjem spokojnie...ćwiczenia ja wypróbowałam pilates i calanetics i jest super, fajnie poprawia sylwetkę...dla facetów ćwiczenia Weidera sa super!!!!!!!!!!!!! płatki owsiane na ciepło zapychają brzuszek, dłużej będzie się czuł syty, kisielek tez jest super przekąską, zacznijcie od razowego chleba czy jakiegoś z ziarnami...mój facet gdy tylko zaczął jeść taki to od razu zgubił brzuszek :) :) :) no i zielona herbata !!!!mniam mniam mniam poza tym tabletki to powinno byc tylko przy odchudzaniu a nie zamiast...i tak czy inaczej musi zmienić dietę... Brałam te therm line II ale powiem tobie że nie wiem czy pomogły...ja bym nie kupowała na początek zmień mu dietę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka11 Napisano Listopad 13, 2008 młoda a dlaczego ty bierzesz insuline jesli moge zapytac mój maz tez bierze bo ma cukrzyce ale ostatnio poziom cukru ciągle ma wysoki mimo brania insuliny i tabletek ......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 13, 2008 poza tym o ile pamiętam te tabletki sie używa przy ćwiczeniach nie??? to jeżeli do ćwiczeń to już lepsza karnityna jeżeli chcecie się faszerować :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka11 Napisano Listopad 13, 2008 Studentka ||| roku dziekuje za wskazówki ale on lubi jesc a do tego ma cukrzyce i ciagnie go do słodkosci nie potrafi sie ograniczać i dlatego cały czs ma podwyższony poziom cukru .....i wtedy jest tak zmeczony ze ciagle spi a ja sie denerwuje ze sie nie obudzi ....dlatego chciałam go odchudzic on zreszta tez sam tego chce dlatego kupiła to swinstwo tak zachwalane .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justah 0 Napisano Listopad 13, 2008 Witam wszystkich! ale nas dzisiaj duzo!!! no ja nie moglam wejsc wczesniej bo od dzisiaj mam pracę, na pól etatu ale zawsze cos, zrobilam krok do przodu i sie ciesze troche z tego bo od 2 miesiecy siedze w domu i nic tylko rozmyslam o moich nerwach. Teraz glowa mnie boli ale mysle ze to przez to ze od dlugiego czasu nie pracowałam. Wiec teraz moja glowa odreagowuję... Mloda pisalas ze mieszkasz na jakiejs wiosce i ze samotna jestes ale nie masz tam naprawde nikogo zeby od czasu do czasu pogadac z kims tak od serca? przydalby Ci sie ktos taki... Aga-81 a jak te kropelki Bacha?? pomagaja troche? bo sie zastanawiam caly czas czy warto kupowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pralinka33 0 Napisano Listopad 13, 2008 Młoda 31 a dlaczego chce ci się wyć ? Napisz coś więcej o sobie, pogadamy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pralinka33 0 Napisano Listopad 13, 2008 Efka 43 Chętnie bym się napiła syropu ale niestety nie mam w pobliżu żadnego świeżego buraka, chyba, że sąsiad z lewej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alicja z krainy TUSK 0 Napisano Listopad 13, 2008 Anielka od oxezepamu mozna sie uzaleznic biora go regularnia ale jak wezmiesz np 2 lub 3 dawki w tygodniu to sie nie uzaleznisz po prostu bierz ja tylko w sytuacji SOS takiego własnie zdania jest moja lekarka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 13, 2008 nie płaczcie !!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justah 0 Napisano Listopad 13, 2008 Ag-81 kochana napisz cos o tych kropelkach Bacha? uzywasz ich? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mloda31 0 Napisano Listopad 13, 2008 insuline biore 2 razy dziennie mam cukrzyce od dziecka na tej wiosce jest mi bliska osoba ale jej maz niemoze wiedziec ze sie spotykamy gadamy na gg ona wpada jak jego niema wiecie po relanium jest mi lepiej jakos tak dziwnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikitka5 0 Napisano Listopad 13, 2008 wiecie co, ja nie umiem nie myslec,nie umiem,obiecuje sobie i znowu dopada mnie stan poszukiwań dzis byla u mnie ciocio-babcia i powiedziała że ona i moj tato też mają wysoką bilirubine i, że zawsze tak mieli ... i zaczełam znowu szukać :-( znowu nie dałam rady i poległam, ja się do was nie nadaję, bo wy tutaj jesteście twarde, fajne babki, takie co robią cos by sobie pomóc, a ja jestem za słaba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Listopad 13, 2008 duszności.. trapią cos mnie.. co jakis czas mam taki zryw, że wydaje mi się że powietrza mi brakuje.. nie znosze tego. ktos się zmaga też z tą dolegliwością? blee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 13, 2008 juz wrocilam, przeczytalam,potem napisze co u mnie... do zalalamalam sie wlasnie tobie leki nie potzrebne jedynie jakies na noc zeby moze wyciszyc i zrelaksowac twoj organizm ale to mysle ze najlepeiej zwykle ziolowe, probowalas??? nikitka skoro w rodzinie mieli podwyzszona bilirubine to moze to dziedziczne i tak po prostu musi byc! pewnie dodatkowo stres podwyzszyl wiec nie martw sie:) mloda 31 a kto taki cie odwiedza? to jakies zakazane spotkania ze ten jej maz nie moze sie dowiedziec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fillogen Napisano Listopad 13, 2008 Finanse - ogół procesów związanych z gromadzeniem, rozporządzaniem i wydawaniem pieniądza oraz jego surogatów. Gromadzenie może następować w postaci bezzwrotnej lub zwrotnej (pożyczka). Wydatkowanie pieniądza może dokonywać się w formie transferu lub w postaci realizacji swojego prawa do produktu czy usługi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 13, 2008 ja dzis mialam chwile powaznej rozmowy z facetem no i lipa:( powiedzialam mu ze potzrebuje zeby mnie wspierał, pocieszal, zapewnial ze bedzie ok kazdego dnia...to był wielce zdziwiony i zly bo przeciez ja powinnam wiedziec ze on mnie nigdy w potrzebie nie zostawi, ze mnie kocha i mowi mi to kilka razy na dzien!!! Nie wiem jak do niego dotrzec:( powiedzialam mu spokojnie czego oczekuje to jeszcze dostalam wyklad ze mam ze soba problem i ze przeciez on mi duzo daje mowiac ze mnie kocha. Tylko dla mnie to za mało...bo mowic to sobie mozna, ale czyny sie liczą...a on co??? aaaaaaaaaaaaj brak slow, musze sie porzadnie zastanowic nad tym wszystkim wiem ze ze mna jest cos nie tak i czuje sie jak kretynka ktora pragnie nadmiernej czulosci:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach