Moja nerwica.....cd..

ankaaaaaa ile czasu nie bierzesz tabsów , u mnie pomalutku oprócz duszenia może być jutro mam pilny wyjazd ale nie martwię się tym teraz problem będzie przed samym wyjazdem , rozwolnienie , skoki ciśnienia strach lęk panika . przywykłam już do tego , trzymajcie się cieplutko nerwuski

Ja przez weekend chorowałam: katar, ból głowy, kaszel. Dzisiaj nie poszłam jeszcze do pracy bo niedokonca mi przeszło ale jutro juz musze isc. Dodatkowo od wczoraj mam mdłosci. Byłam w sklepie i kupiłam sobie piwko. Bardzo dobrze działa na mój żołądek. Ale narazie nie mam na nie ochoty. Ogólnie jakos sie trzymam. Nie jest zle. Ja jakis czas temu miałam takie zaroty głowy ze 2 tygodnie z domu nie wychodziłam, masakra. Miałam robione mnóstwo badan i wszystkie wyszły ok. Na koniec usłyszałam ze mam nerwice

Patusia prosze cie napisz jak ta terapia 1000 kroków co ci to pomogło proszę ci etez napisz jakie leki bierzesz że ci tak pomagaja ? Ankaaaaaaaaaaaaaaaa do ciebie słowa podziekowania bo akurat jestem na etapie zawrotów głowy nznów zaczęłam brac BETASERCK , który odstawiałm ...........fatalnie jak na karuzeli Pisze do was jeszcze z jednym zapytaniem bo mam juz watpliwości czy któras z was ma te dodatkowe skurcze serce i czy ma tez bóle w klatce ale takie bóle kłójace mnie dzis złapał jakby kolka w klatce piersiowej tak bardzo kóło mnie w mostku że nie mogłam odetchnąć taki silny ból co to moż być ?????????????????????????/ odezwijcie sie bo wpadam w panikę .......

bianko ja tak nie mam, ale wiadomo kazdy z nas ma inne objawy. Pewnie to nerwica, bo znam osoby które też maja takie problemy z sercem dziwne kłucia, sciski i tez to niby tylko nerwica... więc u Ciebie na pewno tez Ja własnie chwilowo mam doła, jak zwykle na wieczór złapały mnie nerwy, mysl o biegunce no i własnie z tej bezsilnosci przed chwila płakalam

ja tydzien temu byłam u psychiatry i zapisała mi hydroksyzinium, mowilam jej o swoich dolegliwosciach i obawach, pytała sie czy chce jakies antydepresanty, ale mowiłam ze nie, bo az tak zle sie nie czuje, tylko chwilami mam takie napady, wiec też sie ze mna zgodziła ze nie potrzebuję

mi psychiatra i cital przepisala i hydroksyzyne. ale nie biore citalu a h. tylko jak juz naprawde nie ogarniam i w sumie tylko raz wzielam;]

Jesus jeszcze mi sie hemoroid przypaletal i tym razem to nie na tle nerwowym chyba, tylko na mrozo-przystankowym (madrala usiadla w mrozny dzien na przystanku na lawce:O) AUA!

ja już mam dosyć tego :(. mam 17 lat, jestem młoda, wszystko przede mną a życie już mnie kopie w zadek. w ogóle nie mogę czerpać radości z życia, ciągle mam ataki nerwicy. ja już nie wytrzymuję. w sobotę obudziłam się przed 6 rano, roztrzęsiona, z kołataniem serca, okazało się, że dostałam grypy żołądkowej... (w sumie bardziej jelitowej z mega mdłościami)... wieczorem już było lepiej. ale od tego momentu nie mogę spać, budzę się w nocy, po godzinie snu, z obawą, że znowu jestem chora. nie wiem co ze sobą zrobić wtedy. nic nie pomaga, tylko jest gorzej. do tego dochodzą mdłości to już w ogóle... ciągle sobie wmawiam, że coś mi jest, że mam raka żołądka (nawet do tego dochodzi...) czy inne cholerstwo tego typu. rodzice oczywiście mi nie pomagają, mówią, żebym się uspokoiła. ale ja nie mogę, chociaż próbuję. prawie nic nie jem od tego czasu. wczoraj miałam ochotę na kebab, pizzę, a zjadłam tylko gotowanego gołąbka, po którym mi się strasznie odbijało :/ w sumie czego bym ostatnio nie zjadła to mi się odbija. dzisiaj znowu, siedzę i ryczę, nie mam siły. powtarzam sobie, że muszę się wziąć w garść, że jestem zdrowa, że nic mi nie jest. oczywiście do kardiologa chodzę, na ekg, holterach (których miałam od początku roku 3) nic nie wychodzi. biorę persen, ale coraz mniej mi pomaga... musiałam się wyżalić :) (pomogło trochę) :)

wiem jak sie czujesz, szkoda ze Cie dopadlo w tak mlodym wieku.. chociaz ja w sumie mam niecale 23 lata dopiero i tez cierpie. kazdy cierpi. ech znam to samopoczucie, kiedy czlowiekowi nic sie nie chce i ciagle sie boi, boi sie nawet cos zjesc, kiedys nie myslalam co i jak tylko jadlam, mialam megaapetyt, a teraz.. wszystkiego sie boje;/

kaczikaczi, moze jakis wirus cie złapał, pij sobie przez jakis smecte i bierz nospe, pamietaj ze za pare dni bedzie lepiej i bedziesz mogla wszystko jesc:)

do bianki , kochana metoda zebrana z paru książek większość z potęga podświadomości piszę jak sobie radzić w stresujących sytuacjach co robić w takich sytuacjach , za te pieniądze co się płaci za metodę lepiej zakupić tą książke np w ostatnim katalogu KLUB DLA CIEBIE była zq 40 zł , co do moich tabsów to biorę fevarin choć lekarz zanim mi dopasował lek to zmieniał mi je 5 razy teraz jest w miarę ok i nie potrzebnie się nie nakręcam, piszcie ja macie pytania chętnie odp

cital kochany działa dopiero po dwóch tyg także to działa u ciebie na podświadomość to w rzeczy samej możesz łykać wit .c. a wmówić sobie że to najlepszy lek na twoją nerwicę i będzie ok.

jestem kobieta;)

rodzice oczywiście mi nie pomagają, mówią, żebym się uspokoiła. ale ja nie mogę, chociaż próbuję. prawie nic nie jem od tego czasu --- pomagają ci dorosnąć!:)

miało byc:)

grypa już dawno przeszła, teraz ja się boję nocy, bo jak się obudzę to potem nie mogę zasnąć i wtedy zawsze napływa do mojej głowy milion myśli, że coś jest nie tak z moim zdrowiem... porażka :D wtedy zaczyna się kołatanie serca, drżenie mięśni. już teraz jestem poddenerwowana. i marzę o tym, żeby było już ok. żebym zaczęła normalnie jeść, ogólnie żebym nie była takim kłębkiem nerwów. i właśnie się dowiedziałam, że czeka mnie czwarty już w tym roku holter... ile można... :) no ale będzie dobrze. musi być ;)

hmmm to kup sobie jakies ziołowe, jestes mloda powinny pomoc:) i nie denerwuj sie tak...pamietaj wszytsko co jesz pochodzi od Boga, wiec ci nie zaszkodzi, powtarzaj sobie to przed kazdym jedzeniem jak bedziejuz na prawde zle to idz do pyschiatry po leki, nooo i polecam psychologa!

Muszę siepochwalic nie mam jeszcze wszystkich wyników dopiero w piątek będa ale dzis zadzwoniłam do laboratorim i dowiedziałam sieo wynik z tarczycy i moje TSH to 1,04 pani z laboratorium powiedziała że idealny . Patusiu dzieki za odpowiedzja dawno ,.,dawno temu tez brałam Fewarin ale niestety i zaden leknie pomagał a ptrzetestowałm ich przez 8 prawie lat mnóstwo ........

to ty chorujesz na serce?

bianka a teraz co łykasz

nie, nie choruję. ciągle holtera trzeba powtarzać, bo a to nie potrafią wyniku odczytać albo nie zapisał nic... chociaż p. kardiolog już mi powiedziała, że to wszystko to raczej nerwica. z resztą mam powody, które mogły dać tę nerwicę, więc nie trudno to stwierdzić :)

płacisz za holtera?

bianka-samo tsh to za malo(wiem ,ze lekarze najczesciej zlecaja tylko to badanie) t3,t4 sa najwzniesze bo nawet jezeli sa w normie ale rozjechane % czyli jeden bliziutko dolnej granicy drugi blizej gornej to i tak mozna stwierdzic np.chorobe hasimoto ,ktora bardzo do ciebie pasuje. to wstretne chorobsko.męczy potwornie. trzymaj sie i podaj wszystkie hormony tsh,t3,t4 i zobaczymy....... czasem juz lepiej miec hasimoto niz nerwice......wiem bo sama jestem chora na nerwice lękowa z napadami paniki :O..... :)

spokojnej nocy:)

Czy ktoś z Was, Nerwuski i Nerwusy, ma kłopoty ze snem?

juz prawie jestem pewna że to nerwica , ostatnio duzo nadsoba pracuję ,zastosowałm na cosziń wiele rad które tu dostałam , między innym wmawiam sobie ze to tylko nerwy ,dzieja misie ró,zne rzeczy ale ciągle w myslach nawet na głos powtarzam że to tylko nerwy , po za tym wieczorem wychodzena spacer raczej taki szybszy marsznareszcie ruszyłam ta leniwa dupę , leniwa do sportu ....... Jutro odbiore wyniki to podam .......w normiue ale cały czas na Euthyroxie i tak juz zostanie kupiłam tez ziołowe uspakajajace i biorę do tego Propranololi Rytmonorm to wszystko acha i magnez .......... pozdrawiam wszystkich ......

i tak trzymac Bianka. to tylko nerwy i to glos wewnetrzny zawsze bedzie cie namawial bys znowu sie zamartwiala!! to bardzo ciezkie do pokonania.

bianko trzymam kciuki:) Ja robiłam sobie wczoraj morfologie,alat, lipaze, bilirubine, poziom magnezu i wyniki mam w normie, byłam już je odebrać:) W poniedziałek mam wizyte u psychologa, po raz pierwszy ide do tej babeczki, bo jednak tamta mi tak nie bardzo pasowała, poza tym mialam sporą przerwe w wizytach i pani psychiatra poleciła mi własnie inną...zobacze jaka tamta jest:) Kolejny ponury dzień.... gdzie to słonce?????????????????????????????????????

dzieki ...... u mnie rano słonko tak mocno swieciło że az wyniosłam posciel na balkon , kołdry poduszki a teraz musze z tym uciekac bo sybie drobny gesty snieg ......przybija ta pogoda ja nie wiem co .......

stres stop czy te wizyty u psychologa to prywatne czy raczej z nfz , bianka a co to za leki czy po tych 8 latach prób tak poprostu zrezygnowałam z antydepresantów i przeszłaś na zioła opisz coś więcej w jaki sposób to robisz bo ja latem jakoś daje sobie rade bez anty... tylko doraźnie hydroxyzyne ale zimą nie daje rady bez anty , jak to cholerstwo przełamaćććc żeby było lepiej .