Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

riplej42

ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Polecane posty

ooo, Stella....nie,nie obniżaj...to jest wbrew moim ambicjom!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, przez to Twoje ciasto w-z spać nie mogę.....czy inspiracją była ta słynna trasa W-Z ???,...jeśli tak to na efekty trzeba by poczekać aż 2 lata :P, ...ale jak się szybciutko uwiniesz to zdążysz na 22 lipca....dokładnie w 65-tą rocznicę uchwalenia manifestu PKWN ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka piłka...
"Dziś piekę w-z, ale z nikim się nie podzielę " ....po tych słowach od razu blaszkę z w-z pod pchę i biegiem do Ripleja..... a skutek taki: riplej: Stella, przez to Twoje ciasto w-z spać nie mogę..... stella: Strasznie jestem dziś słaba i niemrawa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi..hi...hi...ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka piłka...
"..znowu jestem dziewicą .." Stella, Twoje wyznanie wszystkich zamurowało... nastała błoga cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok.Stellla
:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny dół... teraz mój organizm zareagował na stres rozwodowy, szybki spadek wagi i karton fajek tygodniowo... nie śpie po nocach. Cos mnie boli. Niewiem co to moze być: wątroba, woreczek, trzustka... w tych okolicach. Ale kolejna noc nieprzespana... mam dosć... nowa \"córeczka\" mojego bylego m. zasypuje mnie wiadomosciami na NK... kurwa... po co oni to robią... jedyna dobra wiadomosć to ta od pani mec., która oznajmiła mi dzisiaj, że sprawę o zwrot pieniedzy (10 tys) przez meża mam wygraną... zniszczę skurwysyna... za to co zrobił i robi mi... milego dnia, mimo wszystko... ja mam ochotę usiaść z drinkiem w ciemnym pokoju i sobie poplakać... i zrobie to po powrocie z pracy... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec zycia tak ci dobrze szlo a teraz dolek??? ehh za bardzo sie przejmujesz przeszloscia.....profil na NK zlikwiduj po co ci to? i virusa mozesz podlapac... i chcesz sie mscic oj czy warto? wiesz jak sie czyta to ludzie maja wieksze problemy,zwlaszcza ci co maja mieszkanie na kredyt w walucie sama widzisz co sie dzieje......a do tego prace moga stracic......zajmij sie T i zlec wszystko adwokatowi i zacznij zyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam wszystkich forumowiczow tych obecnych i tych juz malo piszacych:( hmm .......Kasia zyjesz? Ripley itp......Stella zyje to wiem:P dziewica:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, żyję, ale moje dziecko po szpitalu znowu jest chore :( Latam jak wariatka i już zakręty ledwo biorę :( Końcóweczko trzymaj się ! Masz T.!I Przebadaj swoje podroby, bo masz przed sobą macierzyństwo !!! Sorry, że piszę lakonicznie, ale gdy się spieszę posługuję się skrótami myślowymi mając nadzieję, że wszyscy mnie zrozumieją.Pozdr.ser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stello do lekarza ide w czwartek... mam cykora jak cholera... a czy ja mam T... niewiem T. sie nie deklaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wolny zwiazek ehh:) masakra..... wspolczuje stellka........zycze mlodemu powrotu do zdrowka jak najszybciej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przemo, ja mam młodą :) Końcóweczko, nie panikuj! Ze mnie stara pudenica ( ale jara), lekarza mam w czwartek i jakoś się trzymam!( też się martwię...) Buziaki, będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich, ....żyję choć ledwo po 34 godz. pracy od poniedziałku, .....jutro (a właściwie już dzisiaj) do Was napiszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim kolejna noc, kiedy wołałam ojca, żeby podał mi tabletke przeciwbólową, bo nie bylam w stanie wstać po nia z łóżka i gryzłam z bólu poduszkę... jutro do lekarza... boje się... T... fajne 1,5 miesiaca, ale podejrzewam, że spełnia sie moje obawy co do wieku. T. jest młodym facetem, on chce sie bawić, jest wolny... a ja chciałabym, żeby był ze mną, żeby powiedział, że mu zależy itp. Okazuje czułość, spedza ze mną czas, ale nie trzeba kochać, żeby tak sie zachowywać. Zerwę tę znajomość, bo nie chcę sie zaangazować za bardzo... bo juz sie w pewnym stopniu zaangażowałam. Co prawda ma dzisiaj przyjechać, ale też po to, by mojemu bratu oddać koło zapasowe, które od niego pożyczył... Moze gdyby nie to kolo, to nie przyjechałby w ogóle... Dola mam ewidentnego... Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kon. zycia
zycze zdrowia :) bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stello do lekarza idę jutro, jeśli w nocy nie zabierze mnie karetka mam dość wszystkiego T. ma wyłączony tel. znowu dół... po powrocie do domu idę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze a\'propos słów pprzema \"czyli wolny zwiazek ehh masakra.....\" ja nie chcę, żeby mi sie oświadczał, nie chcę brac z nim ślubu... po prostu chcę być dla niego kims ważnym... i jedyną kobietą, z jaką siespotyka tyle kobiety zrozumieją o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno wyłączony telefon powoduje u mnie przerazenie... mój były m. wyłączał telefon kiedy kłamał lub nie wracał na noc... schizy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec zycia nakrecasz sie
:( a masz tylko kiepskie dni i one mina , zyjesz w napieciu i stresie to organizm mowi ej,!!!!!!! zwolnij :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulepart
dzis wyszlo szydlo z worka..jutro spedze dzien na pisaniu pozwu rozwodowego z winy meza...bicie..psychiczne ponizanie...i do tego kurwa ..ktorej placac zabieral dzieciom pieniadze na utrzymanie...ja nie pracuje ..nie wiem jak to bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich koncóweczko trzymaj się dzielnie, ale nie rozumiem dlaczego mając tak silne bóle czekasz z tym tyle czasu??? .....jeszcze o tym... ja nie chcę, żeby mi sie oświadczał, nie chcę brac z nim ślubu... po prostu chcę być dla niego kims ważnym... i jedyną kobietą, z jaką siespotyka tyle kobiety zrozumieją o co mi chodzi .....ja Cię bardzo dobrze rozumiem i myślę tak samo.......cóż znaczą złote kółeczka i podpisy na papierze,....to tylko symbole które nie gwarantują niczego ......nie panikuj zaraz z powodu wyłączonego telefonu,....a może mu się rozładował, a ładowarka.......gdzieś jak na złość przepadła .....witaj bulepart :) .....choć jesteś na początku tej drogi, powtarzaj sobie, że będzie lepiej, bo gorzej już być nie może ........dziewczyny, Wy napiszcie do >bulepart< coś bardziej pocieszającego i sensownego .......miłego wieczorku wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulepart
jestem na pocztku drogi...boje sie ze nie dam sobie rady..bo nie pracuje..od 13 lat..wprawdzie jestem technikiem ekonomista..ale ..ja juz dawno wypadlam z obiegu...mam duze rachunki...zabralam wszystkie pieniadze z konta..mama jakies 1000 zl...tyle co mam ..mam juz rozne mysli..nawet z takimi latwo dajacymi sie zarobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulepart, :) może wystarczyłoby to i owo sobie przypomnieć, aby wrócić do poprzedniego zawodu, a może na początek coś mniej ambitnego, (choć nie jestem tego zwolennikiem, ale od czegoś trzeba zacząć)...coś co przyniosłoby Ci jakiekolwiek dochody, może rodzice lub rodzina trochę pomogą ???.......no, cokolwiek byle nie to ..... o czym myślisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulepart dasz radę... ja też myslałam, że bez meża nie przeżyje dnia... bił, pił, zdradzał... nie będzie łatwo, nikt ci nie powie inaczej ale bedzie... LEPIEJ... dzień po dniu nie od razu kraków zbudowano... tylko musisz działać a nie czekać na cud trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×