STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Sylwinka nie szalej :D

No, fotki się wgrały więc mogę Wam pokazać co i jak. SALON Tych kabli wiszących z sufitu nie będzie, tych kartonów też :D Pod sufitem ma być zamontowany projektor. Salon, to najmniej uporządkowane miejsce ze względu na to, że mąż nie zdążył rozpakować elektroniki. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7b886b9fd76add86.html Tu też salon - czerwona ściana i mebelki, które tak namiętnie składał niedawno mąż. Tego telewizora nie będzie, szukam chętnych którzy go zabiorą właśnie. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3b07c7a7148e260f.html Tu ta sama ściana z wysuniętych z sufitu ekranem, na którym będzie wyświetlany obraz z projektora (zamiast TV). http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cc1609f826ea010.html SYPILANIA Kawałek łóżka i lapek, z którego do Was piszę :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8901286edf8c573f.html Łóżeczko dla Wikusia :) Dojdzie pościel (nie rozkładam bo nie ma sensu, żeby się kurzyła), naklejki na ścianę, karuzela nad łóżeczko itd http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4fdbbc999ce1191d.html No i druga str sypialni http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/988a595c28b57a9a.html KUCHNIA Foto z perspektywy wejścia do kuchni http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3430fc3ba17c51f0.html Tu druga strona niewidoczna na poprzednim zdjęciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3fdb936aa5ec97f0.html I zbliżenie na malutką część jadalną http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ea84709008f25f7.html No to tyle. Dojdą jakieś obrazy, dodatki i inne pierdółki. Zrobi się przytulniej mam nadzieję :)

Czesc :) kaska super fotki :) ladnie sie urzadziliscie :) wszystko sie podoba mi, oprocz dlugich firan w sypialni, lubie krotkie miec :) a reszta tak ze moge sie wprowadzac :) Co do puchniecia nog to nie pomoge Wam dziewczyny, bowiem nie mam z tym problemu, w najwieksze upaly ubieram czesto adidasy bo najlepiej mi sie spaceruje, wspina itd i nigdy nic sie nie dzialo.... Dorka, no to sie wyszalalas, i dobrze, nie ma to jak mile spedzony urodzinkowy czas, bo teraz duzo energii potrzeba na szalone przytulaski :) Sylwinka a Ty jakas fotke wrzuc, bo zaczynam nie wierzyc, ze Ty w ciazy jestes :P

Dzięki aska :) Z Sylwinką masz rację - mogłaby się pokazać :) Ja speceruję w japonkach ostatnio non stop. Włożę nogi do adidasów czy balerinek, ale mi gorąco i ciasno. Pojutrze już wizyta u gina, a w czwartek lew :) Ale ja mam wrażenie, że rozpakuję się koło gwiazdki dopiero :( Żadne objawy mi się nie nasilają ani nic. Kicha. A gdzie polazłyście wszystkie? Miałyście mi towarzystwa dotrzymywać :P

Mialam zawieszony interent, ale juz naprawili! gnojki zablokowali mi ta strone na ktora wrzycilas fotki i nie moge ich zobaczyc :(:(:( Poczekam i poogladam w domu... Asia staranka juz zaczete - taki specjalny prezent urodzinowy dostalam :D:D:D:D

Asia mam tylko nadmuchany sztuczny brzuch :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Kasia super masz w domku :) a firanami sie nie przejmuj ja też mam w sypialni długie firany :D

Kasia jaka niecierpliwa! zobaczysz jak cie napadna skorcze, to od razu bedziesz na porodowce rodzic! Przynajmniej masz problem z glowy, ze sie nie denerwujesz ze moze to te skorcze juz zaczyanajace porod... mi sie wydaje ze tak fajniej jest jak nie ma nic a pozniej jak dopadnie to raz a pozadnie!

A ja nigdzie nie mam firan, bo lubie jak mnie podgaldaja :D:D:D

cześć dziewczynki :) my w sobotę też musieliśmy zjesc w domu bo tak padało :) ale za to imprezka była do 2 w nocy i wczoraj troche byłam nieprzytomna ;) zaraz zbieram się do banku załatwić tą zmiane numeru, mam nadzieję, że nie bedzie kolejki i załatwie wszystko. Kasiu super mieszkanko macie, kuchnia cudna ;) wyprzedziłaś mnie z remontem kochana, nam brakuje mebli do salonu (tylko naroznik mamy i pożyczony stół od teściów) i mebli nie mamy też w łazience ale mysle że się to zmieni bardzo szybko:) ja jak narazie nie mam już problemu z nogami, nie solę już i duuużo piję wody niegazowanej więc chyba to mi pomogło bo też miałam mocno spuchnięte ale zobaczymy jak bedzie później. Jestem ciekawa która pierwsza na porodówce wyląduje :) Mam nadzieję, że u Mery wszystko ok i szybko z Maksymiliankiem wrócą do domu

żebym miała jak wrzucić zdjęcia na kompa to bym wrzuciła ale niestety nie mam kabla nawet jak kupowałam telefon to nie dostałam do niego kabla :) Asia a Ty możesz już odbierać mms to bym Ci wysłała fotkę i byś mi wgrała tak jak wtedy :)

Ty sie Sylwinka nie smiej tylko fotke rob i wrzucaj :) :) No to pieknie urodzinowo staranka rozpoczete :) Kaska a Ty sie nie martw, przeciez powiedzialam Tobie ze urodzisz w natepnym tygodniu wiec korzystaj z mezem z ostatniego czasu tylko we dwojke :) Mery dla Ciebie i Twojego malenstwa...

Aj bo jak czytam jakie jazdy mają dziewczyny po terminie to nie chciałabym żeby ze mną tak było. A u mnie nic nie zapowiada porodu narazie. Sylwinka ależ ja się nie przejmuję firankami :) Każdy ma inny gust i tyle. Ja też myślałam nad krótkimi, ale póki jest grzejnik to są długie. Jak włączymy ogrzewanie podłogowe, zdejmiemy grzejniki to i firanki będą raz takie, raz takie :)

Moge juz odbierac mms, wiec wysylas mozesz smialo :) a ja wrzuce do kompa....

Kasia oglądam te starsze Twoje zdjęcia i jakie te Twoje zwierzaki cudne :) te malutkie też sobie zostawiłaś?

Kasia czekaj cierpliwie, jeszcze nie przekoroczylas terminu porodu wiec sie niczym nie martw! I nie czytaj przez co inne dziewczyny przechodza, bo tylko niepotrzebnie sie denerwujesz! No to widze ze wiekszosc z nas imprezowala w sobote :):):)

Grażka niestety wszystkie maluchy były na sprzedaż. Cieszyłam się nimi 10 tygodni :) My mamy tylko ich mamę - była na fotkach i ich wujka :)

KASIA - fajnie mieszkanko urzadzone i wiecie, wlasnie sobie zdalam sprawe ze ja wlasciwie nie mam na kompie zadnych zdjec z brzuchem :( jakies tam mi robili podczas urodzin,ale prywatnie swoich nie mam,tylko filmy z kamery, oj musze M namowic na sesje zdjeciowa w koncu a gdzie wy te zdjecia ogladacie??moze wam jakies sprzed ciazy wysle

SURI wysylaj, bo nie mam pojecia jak wygladasz!!! a ciekawa bardzo jestem! Zapisalam sie do gina na czw, ciekawe co mi powie... mam nadzieje ze wszystko bedzie super i moze uda nam sie tym razem! byloby najcudowniej na swiecie! bo mialabym prezent dla chlopaka, moi rodzice przyjezdzaja pod koniec czerwca to bysmy mogli wszyscy swietowac... no i znow sie rozmarzylam :)

kasia - a te naklejki na sciane kolo lozeczka dodasz tez? sylwinka - normalnie mnie wnerwilas tymi 3 kg :p, ja tydzien temu u gina mialam + 5kg,teraz to juz napewno wiecej a czy myslicie ze kawa wplywa na puchniecie stop? dobrze sie po kawie czuje,bardziej ozywiona,ale nie wiem czy nie zatrzymuje wody. mineralna tez pije i to duzo

Suri to czas najwyższy nadrobić zaległości i sesyjkę sobie strzelić :) Wiecie co? Obstawiamy kiedy urodzę? :D Właśnie dokładnie obejrzałam fotki z USG z 11 tyg i wyszło, że: 11tc - termin na 21 lipca 21tc - termin na 24 lipca wg OM - termin 27 lipca No ciekawe :D Pewnie Polusia i tak będzie szybsza :)

Kasia cudaczki małe :) podobają mi się fretki , mają takie fajne buźki :) Suri a Ty masz konto na n-k? my wysyłamy sobie zdjęcia na miala, wyślij mi też swoje zdjęcie: grazyna1985@poczta.onet.pl Sylwinka ja na Twoje też czekam :) jak Ty to robisz że tak mało tyjesz?

Kasia jutro nie urodzisz :P ja obstawiam 24 :D

Suri a msz konto na naszej klasie?? Kaska ja stawiam na 29/30 lipca :) Dorka, dobrze ze bedziesz miala monitoring, bedziesz wiedziala czy i kiedy bedzie owulka i bedzie DZIALANIE :)

aska - nie mam konta na nk :( szukam wlasnie co by nadawalo sie do wyslania

;) Suri a jak Ty masz na imię? ;) może pisałaś ale ja nie wiem :D

No to na maila musisz na powysylac :) Moj to asia.osa@interia.pl :)

Ja tez prosze o zdjecia na dorotad80@wp.pl bedzie juz drugi monitoring :) jak sie nie uda, to zabieramy sie za badanie ukochanego, ale nic jeszcze nie wspominam, aby go nie stresowac! Kasia ja obstawiam 27lipca!

Suri fotki z naklejkami na ścianie nie wyślę narazie, bo... naklejki nie są naklejone :) Były inne obowiązki i jakoś tak się mąż nie wyrobił, a chcę żeby to on zrobił. Jak tylko je przykleimy to zrobię fotkę i Wam pokażę. Ciekawa jestem co z tym porodem będzie. Tydzień temu lekarz mówił, że następna wizyta w środę, a w czwartek to on mnie na porodówce widzi. Pewnie zapomni co mówił ostatnio ale szkoda, że nie dopytałam co miał na myśli. No, chyba że wziął pod uwagę ten pierwszy termin i chce wywoływać poród?? Szok.

Dorka uda się, uda :) Monitoring + opieka Twojej gin + harce z mężem to musi się udać :)

po prostu nie jem dużo :P:P