Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

No jestem już. Byłam w sklepie po spożywkę i przy okazji wstąpiłam do sklepu z farbami, kupiłam spray i odnowię sobie stojak pod kwiatek, a co :P Polusia moim zdaniem ten śluz z krwią to czop śluzowy, więc niedługo będziesz miała małego w ramionach :D Szkoda tylko że tak Cię męczy... Ja wczoraj wzięłam 2 apapy, też mi gin pozwolił. Trochę pomogło, ale wieczorem na nowo się rozkręciło. Dziś jest troszkę lepiej, mam nadzieję że całkiem przejdzie. Dla wszystkich 🌼 Wrócę później, idę coś na obiad postawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna z tym czopem to ja już nie wiem :P Bo jak byłam w szpitalu ostatnio to też miałam taki śluz z krwią i położna mówiła, że to czop - czyli co? Nie cały wtedy odszedł? Eh mogłyby te skurcze jakieś regularne być, a tak to mnie męczą tylko... Ale są coraz mocniejsze. Ale mam nadzieję, że to już to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey :) Polusia zycze by sie ladnie skurcze rozkrecily i Aleks szybko zawital w ramionach Twych :) Ja tez dziewczyny noc nie przespana :) Skurcze cala noc, co 15min, wraz z udami i plecami, nad ranem bardzo silne, no i strszne parcie na wszystko na co przec mozna :) :) Ciesze sie bo znaczy ze macica pracuje, i ze szyjka powoli otwiera sie wiec luzik... Pojde dzis na basen zeby sie lanie zrelaksowac wszystko co trzeba :) choc czuje sie teraz jak po calonocnej jezdzie konnej, maz twierdzi ze nic wspolego z tym nie mial :) :) Dorka a jak Ty sie czujesz??? A gdzie sie Sylwinka podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia mocno za Ciebie trzymam kochana! aby byly coraz bardziej regularne i aby syneczek dzis na swiat przyszedl!!! Cudownie by bylo! Dzielna badz i niech maz wraca i Cie wspiera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, jak zawsze ze stoickim spokojem, wie co sie dzieje! Zazdroszcze! Zamiast za ekonomie, powinnam byla pojsc na medycyne :) Ja sie czuje super! W sob mialam jakis dziwny humorek, wszystko mnie denerwowalo no i mialam wielkie zakwasy w lydkach i stopy mnie bolaly :) conajmniej jakbym maraton przebiegla :D:D Smialam sie ze chyba w nocy jak spalam :) od czasu do czasu pobolewa mnie brzuch tak nak na @ i wczoraj mialam kilka mocnych kluc w lewym jajniku. Ale nie ekscytuje sie, bo boje sie znow rozczarowania... co i tak bedzie nie uniknione, chocbym nie wiem jak bardzo sie starala o tym nie myslec.... No nic czekam dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia, nie bede Cibie w takim razie nakrecac, ale powiem ze ciesza mnie bardzo Twoje objawy :) :) :) Trzymam kciuki i uciekam na basen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim widzę, że wszystkie walczycie z bólami głowy. Współczuję naprawdę. anna mam nadzieję, że już się lepiej czujesz. No i czekamy na częstszy odzew :) Kruszyna odpoczywaj w dzień jak najwięcej skoro te nocki są takie uciążliwe dla Ciebie. Dorka ale Ty dobra ciotka jesteś :) No trzymam kciuki, żebyś po powrocie do domu zastała sufit na swoim miejscu i sąsiadkę pod drzwiami z polisą ubezpieczeniową :) Polusia ja myślę, że już się wszystko na dobre rozkręca :) Czekam na wiadomość jakby coś się działo :) Natychmiast przekażę dziewczynom. A Alex już niech wychodzi z brzuszka mamy. Suri współczuję. Kuruj się kobietko. Grażka Ty też źle się czułaś? Ojej co jest? Może naprawdę ta pogoda tak na Was działa. aska podziwiam Twój spokój. Jakbym miała takie skurcze co Ty, z bólami ud i plecami to już bym myślała, że to już. A Ty spokojnie wizytę na basenie planujesz jeszcze :) A ja byłam w sobotę rano w szpitalu na zdjęciu szwów. Bałam się strasznie bo dyżur miał lekarz sadysta, ale na szczęście miał zły humor, powiedział, że on nic o mnie nie wie i mam iść do zabiegowego na położnictwo. A tam położna zdjęła mi szwy szybko i sprawnie :) Nie chodze już jak 80-letnia babcia, no i mogę siadać. Jaka ulga :) A wczoraj mieliśmy gości - teście przyjechali. Jakoś dałam radę wytrzymać to spotkanie, ale skapitulowałam koło 20.00 gdzie trzeba było wykąpać małego. Wykąpaliśmy, nakarmiłam i sama poszłam pod prysznic. Przeprosiłam, ale musiałam odpoczywać. U nas w nocy była straszna burza. Było duszno bo musiałam okna pozamykać. Strasznie grzmiało i błyskało, aż Wiktor był niespokojny. Wczoraj w dzień był strasznie aktywny. Nie chciał spać, leżał sobie w łóżeczku i oglądał zabawki. Myślałam, że w nocy pośpi, ale przez tą burzę troszkę się namęczyliśmy wszyscy. Teraz słodko śpi i puszcza bąki :D Zaraz będzie trzeba do pieluchy zajrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia, to super ze juz po bolu i bedzie teraz wszystko pieknie wracac do calkowitej normy! Do mojej bratowej lekarz przyjdzie do domu sciagac jej szwy po cesarce.... Wikus cudny! Przeslij jakies zdjecia, bo ciekawa jetem jak sie zmienia! Nie dziwie sie ze poszlac spac, mama tez kiedys musi wypoczywac! A jak tam pisanie pracy idzie dla ciezarnej klijentki? Znajdujesz jeszcze czas na to? A ja pomagam rodzinie, bo nie wyobrazam sobie aby ich zostawic! Wiem ze oni by tak samo sie mna zajeli, ale ja mam troszke lepsza sytuacje, bo mam tu cudownych tesciow, a brat ma tylko mnie! Teraz siedzi przy komputrze i wysyla mi bez przerwy zdjecia Hani :) Asia, ja nic nie chce zapeszac i sie nastawiac, juz niedlugo zostalo czekania! ciesze sie ze max wykorzystalismy nasz czas staranek! Jedno co wiem ze chlopakowi tak strasznie zalezy aby sie udalo! Chyba dopiero zobaczyl jak strasznie mi sie marzy dzidzia jak od Hani nie moge sie oderwac! No i jemu tez! Powiedzial ze marzy juz o rodzinie i bedzie cierpliwie na nia czekal! i za to go kocham ponad wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka - dobrze ze chociaz Ty jedyna tu dzis dobrze sie czujesz :) no i nasza supermama kasia :) bedziemy dzielnie z Toba czekac na II :) aska - masz racje,basen na wszystkie bolesci jest dobry :) chyba dzisiaj tez sie wybiore :) grazka - a jak Ty sie czujesz??gdzie sie schronilas przed wczorajszym skwarem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia - przeslodki jest :D i te spioszki Kocham mame i tate ... jeeeeej suuuper :) gdzie takie dostalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia śliczny ten twoj synalek :) ja mam troche lepsze dni zmniejszylam dawke leku do 1 tabletki i mierze cisnienie i okazuje sie ze mam 80/60 80/50 dzis 90/65 wiec nie jest rewelacyjne i bardzo niskie jak na mnie ,bede tak mierzyc przez tydzien a potem pojde do mojego gina z tymi wynikami zobaczymy co mi powie... Dorka trzymam kciuki zeby sie udało bo bedziesz swietna mama:) jutro ide na zakupy trzeba mi jakis nowy stanki wiekszy bo mam tylko 1 teraz wiec chociaz z 1 musze dokupic a pozatym jakies getry krutkie by mi sie przydały do tuniki , bo na spodnie ciazowe troche jeszcze za wczesnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w domku :) Skurcze są nieregularne nadal, ale coraz mocniejsze mam wrażenie. A poza tym cisza... Kasia Wikuś cudny jest :) |Ciekawe czy ja będę miała tyle cierpliwości co ty wczoraj i w nocy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia na pewno bedziesz miala! Jak zobaczysz synusia to cierpliwosc nadejdzie nie wiadomo skad! Zobaczysz bedziesz najcudowniejsza mama! Mam nadzieje tylko ze te skorcze ci sie zaraz rozkreca, bo przeciez musisz miec sily na porod! Bratowa mowila ze takie nieregularne skorcze zaczela miec o 10 wieczorem w pn, no i we wt rano zaczela rodzic! Wiec mam nadzieje ze to juz te skorcze!!!! Trzymam mocno! No a gdzie sie Sylwinka podziala? Zadko nas ostatnio odwiedza :( Sylwinka, wszystko OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam taką nadzieję Dorcia, że się rozkręcą. Jak do 17 nic się nie będzie działo to jadę z moim M. i moim tatą na zakupy do Ikei :p Mieliśmy w sobotę jechać, ale te upały to masakryczne były, więc daliśmy spokój. A co do Sylwinki to faktycznie dawno jej nie było - chyba Asia ma jej nr kom. Może ona coś wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia ty jestes szalona, skorcze cie lapia a ty na zakupy sie wybierasz!!! podziwiam! Troche sie martwie ta nasza Sylwinka, bo zawsze pierwsza, radosna, a ostatnio cos nam zasmutniala trosze... Mam nadzieje ze wszystko u niej OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pajacyk jest od znajomej, używany. Założyliśmy go wczoraj na wizytę teściów. Niestety poszedł do prania i już go nie założymy bo był na styk. A my byliśmy na balkonie :) Trzeba zacząć wietrzyć małego to i na spacerki będziemy śmigać :) Teraz śpi - już trzecią godzinę. Powinien już wstać i trochę zjeść, bo mi mało pierś nie wybuchnie. I taka twarda jest, że hoho. Masuję i mleko aż kapie. Polusia myślę, że wieczorkiem, albo w nocy Cię złapie :) Także obstawiam, że albo dziś, albo jutro Alex będzie z Wami. Pamiętaj - słuchaj się położnej :) Mam nadzieję, że trafisz na taką super jak u nas. I oczywiście czekam na wiadomość gdyby coś się zaczęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia no przecież bym tego Twojego synka zacałowała :D:D:D Śliczny jest i ma taką kochaną buźkę :D A ja wpadłam na pomysł, żeby taki stary stojak na kwiatek (no ponad 20 lat ma) odnowić. I zasuwałam z papierem ściernym :P:P:P Pomalowałam go farbą w sprayu na kolor starego złota, wyschnął i wstawiłam go do pokoju, super wygląda :D:D:D:D I starą doniczkę też odnowiłam, tak mnie coś wzięło dzisiaj :D:D:D Brat maluje jeden pokój - w końcu! Jutro chcę wyciągnąć męża po karnisze, kontakty itp. A wczoraj byliśmy na pokazach pojazdów wojskowych, były inscenizacje bitew itp - fajnie było :) Tylko przez ten upał nie wytrzymałam długo i po dwóch godzinkach pojechaliśmy do domku. Ale i tak fajnie, wzięliśmy teścia ze sobą, parę fajnych zdjęć zrobiliśmy :) A malutka jak poczuła zapach piwka (teściu siedział obok z kufelkiem) to zaczęła brykać, piwosz z niej chyba kiedyś będzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - no ja też się zastanawiam gdzie Sylwinka. Pewnie śmiga po kafe na innym topiku - trzeba jej zaproponować bananka czy coś :P:P:P Polusia kochana trzymaj się dzielnie, ściskam kciuki żeby szybciutko Ci się otworzyło co trzeba i poród szybko przyszedł i poszedł :) Chyba to czekanie na pełne rozwarcie jest najgorsze, ale moim zdaniem połowa sukcesu to dobra położna! Jak będę w poniedziałek u gina to zapytam położnej czy można się z nią umówić na poród, tak byłoby dla mnie najlepiej - znam ją z wizyt u gina, jest sympatyczna i konkretna, może się uda :) Mój mąż stwierdził że lepiej opłacić położną i on już się tym zajmie, no kochany jest czasem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna Twoja malutka będzie jak moja siostra jak była mała :P Jak tata sobie nalał piwka to wystarczyło,żeby się obrócił, a ona już za kufelek łapała :p Łobuz z niej był taki ;) Fajny pomysł z tą położną - zastanawiałam się nad tym, ale nie znam żadnej. I tak po cichu liczę, że trafię na tą co ostatnio ;) Dziewczyny ja mam nadzieję, że będzie tak jak u Kasi :) Na razie sobie leżę i chyba nie pojadę jednak z moim M., ale na szczęście wie co ma kupić ;) Chyba nie dałabym rady łazić po sklepie jakby mnie tak złapało, jak przed chwilą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalona o gdzie ty meza wysylasz? Powinnien byc z Toba w razie czego jak sie zacznie na dobre.... Kruszyna to ladnie odnawiasz :) super zajecie! Ja sie bede zabierac za odnawianie sufitu, jak dalej nam sie bedzie lalo na leb :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ :D:D:D:D:D chcecie banana chcemy no to macie :P:P:P:P:P:P Kasia Wiktorek jest śliczny :) Dorcia ja cały czas trzymam kciuki ale i tak wiem że się udało :D Polusia ja myślałam że już na porodówce jesteś :D Kruszyna zobacz ile kandydatów na mężów będą mieć nasze córki do wyboru do koloru :D:D:D dziewczyny podpisuję się pod Wami nocka nie przespana w piątek i w niedzielę wymiotowałam o bólu głowy to nawet nie wspomnę wczoraj z Madzią i Pawłem poszliśmy na ogródek bo tam mamy wystawiony basen i sobie siedzieliśmy no a Sylwinka jak zwykle miała ochotę na banana tylko nie mogłam bo Madzia była :P:P a tak poza tym to u mnie wszystko dobrze lecę teraz do teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że zostałaś w domu Polusia. Mąż sobie z zakupami poradzi, a lepiej, żebyś się w sklepie skurczy nie dostała. A z Ikei w 5 min wydostać się nie da :) Odpoczywaj w domu, bo musisz zbierać siły na poród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia ale Wiktorek jest kochany :) śliczna buźka i taki słodziak że bym go zacałowała :) jak oglądam jego zdjęcia to nie umiem doczekać się Igorka :) Polusia oby to było TO :) od razu daj Kasi znać jak przyjmą Cię do szpitala :) Dorka :):):):):) nie bede nic więcej pisać tylko uśmiechnę się do Ciebie ;):):):);) 🌻 i fluidki ciązowe przesyłam bo boćka już masz :) Sylwinka no to miałaś wczoraj chcice :D masz jakieś wiadomości od Koteczka? bo pisała mi na gg że dziś do szpitala idzie i bedzie mieć jednak cc. Daj nam też znać jak tylko coś bedziesz wiedzieć. Suri ja wczoraj siedziałam sobie przy wentylatorze w domu, chwilkę po obiedzie na dworze ale za gorąco było :( kurcze a dziś popadało u nas tylko 5 min! mam dość takiej pogody bo męczę się strasznie już ale jeszcze tylko 2 miesiące, szybko zleci :) Kruszyna ale Cię naszło z odnawianiem kwietnika :) to chyba już syndrom wicia gniazda :) ja odnowiłam w tamtym roku starą maszynę singera ale siostra mi ją zwinęła do siebie do domu bo jej bardziej pasuje ;) przynajmniej ona tak twierdzi ;) Asia zazdroszczę tego basenu :) może ja też się skuszę choć mój lekarz mi odradził, powiedział że mogę złapać jakąś infekcję i boję się tego :( ale ochota chyba jest większa niz strach:) zapytam M czy pojedziemy przynajmniej raz bo boli mnie kręgosłup i nogi :P Uciekam dziewczynki :) Miłego wieczoru! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaska suuper fotki, nie moge uwierzyc ze ma juz ponad tydzien..wow.. Sylwinka Ty uwazaj na siebie a nie tylko banany w glowie :) :) Polusia pogadaj z Aleksem niech rozkreca co tam rozkrecic trzeba, bo chcemy juz poznac naszego nastepnego malego mezczyzne :) Grazka skus sie skus na basen, ja chodze tyle czasu i nic nie zlapalam, wystarczy dokladny prysznic po basenie i nic sie nie przyplata :) Ja wlasnie jestem po i czuje sie o niebo lepiej....a tu jeszcze do lekarza dzis kurcze musze isc,a nie chce mi sie strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstawać śpiochy i kciuki trzymać. POLUSIA RODZI!!!! :D :D O 3 rano dostałam sms, że są już na porodówce. Skurcze miała co chwilę i bardzo bolące. Wody też już odeszły :) Czekam na dalsze wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D:D:D Kasia co za wspaniałe wieści trzymam kciuki żeby jej szybko poszło :D no to irokez robi furorę na oddziale :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno Polusia jest najbardziej kolorową pacjentką na oddziale :D Kurcze denerwuję się jakbym sama raz jeszcze rodziła :) A może już po wszystkim? Czekamy na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×