STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

wow Asia może jeszcze w sierpniu urodzisz :) Kasia to super, że Wiktorek tak rośnie :) chłopak ma apetyt widocznie i smakuje mu mleczko mamy :) Ciekawe jak Polusia i Aleksander? i Mery i Maksymilianek? Dorka chętnie bym Ci dała zupki ale nie mam jak :O powinnaś zjeść coś takiego ciepłego i zdrowego ;)

Asia szalona, czop odszedl, skorcze a ty spokojna! Podziwiam i zazdroszcze tego spokoju! Kasia super ze tak sie cieszysz macierzynstwem i ze maluszek pieknie zdrowo rosnie, to chyba najwieksza radosc dla rodzicow! Ja zjadlam spaghetti i sushi na lunch, ale glowa nadal boli - chyba migrena sie rozkreca.... :( No nic musze przebolec kilka godzin w pracy i ide do domu i zamierzam zasiasc przed TV i sie nie ruszac! kupilam sobie pierwsza serie house i bede ogladac :) A jutro znow po pracy wybieram sie do Hani :)

dziewczynki zaraz Was doczytam ale najpierw wiadomość od Koteczka: Majka urodziła się dzisiaj o 10:33 przez cesarskie cięcie waży 4.100g i długa 57 cm rozkrzyczana od małego i dostała 10 pkt :)

A ja cały czas siedziałam na necie i szukałam mebli w "normalnych" cenach........ Zjadłam pomidorową, a wieczorem zrobię naleśniki z białym serem :) Od wczoraj mam dziwne samopoczucie... Posprzeczałam się z mężem wieczorem, a teraz to mam takie dziwne myśli... Jak to będzie finansowo kiedy będzie dzidzia, czy dam sobie radę ze wszystkim... Wczoraj mąż pytał o powrót do pracy po macierzyńskim, jakbym kurde miała wiedzieć co będzie za pół roku i czy teściowa będzie w stanie zająć się wnuczką.... Ehhh rozstroił mnie ten mój małżonek całkiem...

Gratulacje dla koteczka! Super! Duza ta jej coreczka :D:D:D No i 10 pkt! Pieknie! Kruszyna spokojnie, pewnie mialas gorszy dzien i maz tak samo... Pewnie on tez sie martwi o finanse i probuje jakos wszystko zaplanowac... wiesz jak to jest z facetami, oni lubia miec wszystko poukladane i zaplanowane... Na pewno zaraz sie pogodzicie i bedzie cudownie! Pomysl o kwiatkach ktore Ci niedawno kupil!

Kruszyna wskocz na banana i lepiej się poczujesz :D:D:D:D Dorcia mogę na miotle przylecieć do Ciebie i polecimy na zupę jarzynową do Grażki

Lolcia najważniejsze że już jesteś po no i że Antoś szybko rośnie :)

sylwinka wpadaj do mnie i lecimy! No i przy okazji zamiote grazce mieszkanie! Moze wtedy mi ten bol przejdzie!

Dorcia wieczorkiem kąpiel ze świecami i będzie po bólu :) A ja chyba opierniczę z góry na dół dzisiaj tego mojego banana... Jeszcze dobrze mi brzuch nie wyskoczył, przytyłam tylko 3 kg a on potrafi zapytać czy zaraz po porodzie będę ćwiczyła żeby zrzucić kg...... No żesz k.... mać! Co za dzień :( Ja tu się martwię że za mało na wadze przybieram, a on mi z takim tekstem.... Idę coś zjeść, jabłuszko albo bananka, bo mi się dzidzia upomina o kalorie...

Gratulacje dla Koteczka, duuuza dziewczynka, dobrze, bedzie silna kobitka :) Kruszyna, mysll o tym Malym cudzie ktory w sobie nosisz i usmiechnij sie, finanse to jedno na ktore zawsze jakis wplywa mamy, i ktory zawsze idzie zmienic... Trzymaj sie cieplo i zadnych dlow nie lapac prosze... Kaska i Dorka, ja sie nie denerwuje, bo skurcze nieregularne, no i czop to moze byc nawet z 3 tyg przed porodem, jak bede miala regularne skurcze i ladnie nabierajace na sile to napewno troche stresowac sie bede, a tak to nie ma co takimi straszakami sie przejmowac :)

Kruszyna ale Twój banan zadaje głupie pytania jeszcze nie urodziłaś a on z takim tekstem :O Dorcia lecę już tylko gdzie mam zaparkować :D:D:D:D

Sylwinka, nigdzie nie parkuj ja wskocze w locie! Nie ma czasu do stracenia, bo zupa wystygnie :D:D:D Kruszyna, maz chyba sie przejezyczyl.... no tak nie mozna... przybieranie dopiero przed Toba i zaloze sie ze bedziesz z dnia na dzien piekniej wygladala! Chyba musisz pogadac z mezem ze zasmucaja cie takie komentarze, nawet jezeli to zart... Oj chyba obie mamy dzis nie najlepszy dzien.... ale co tam, zaraz czwartek sie zacznie i bedzie cudownie!!!!

wskakuj jestem za oknem widzisz mnie :D:D:D:D mam nadzieje że Grażka ma jeszcze zupki :D:D:D

Juz lece! czekaj!

Przedział w pociągu. Naprzeciwko siebie siedzą: młoda kobieta i czytający gazetę pan w średnim wieku. W pewnym momencie dziewczyna zauważa, że facet ma rozpięty rozporek. Lekko skrępowana, postanawia delikatnie zwrócić mu uwagę: - Przepraszam najmocniej, ale kramik się panu otworzył. Mężczyzna podnosi wzrok i zza gazety ponętnym głosem mówi: - A co, może chciała by pani porozmawiać z kierownikiem? Oburzona kobieta bez zastanowienia ripostuje: - Wie pan to chyba niemożliwe, na razie widzę tylko lichego magazyniera leżącego na worach.

Pinkole tego mojego banana :P Idę okna zmierzyć bo dziś jadę po zasłony i karnisze i kropka :P Żadnego sprzeciwu M nie przyjmę, będę wredna ciążowa baba dzisiaj :P Za dobrze miał ze mną chyba, żadnych humorków, zachcianek itp to dzisiaj mu pokażę że niektórzy mają gorzej :P:P:P Ja się nie dam :D

Kruszyna kupisz zaslony i od razu sie lepiej poczujesz :) Powodzenia :)

Przychodzi żona do domu i widzi męża leżącego w kuchni na stole, zupełnie nagiego, obsypanego mąką... - Co się stało? - pyta mocno zaniepokojona. - Przecież kazałaś mi ukręcić ciasto na jajkach... :P:P:P

Sylwinka, Dorka wjeżdżajcie na zupkę bo pyszna :) Dorka liczysz na większą porcję że chcesz mi mieszkanko zamieść?;) Jak się cieszę, że Koteczek urodziła :) teraz czekam na zdjęcie Majeczki bo powiedziała, że zaraz wrzuci na nk z komórki :) duża dziewczynka! Koteczek szybko wracajGratulacje! Kruszyna jeszcze przybierzesz na wadze więc uprzedz o tym męża swego ;) i naucz że ma oszczędzić Ci takich komentrzy a o zbędnych kg pomyślisz jak urodzisz tego skarbeńska którego nosisz pod serduchem :)

Zmykam dziewczynki, pojawię się jutro :) Miłego wieczorku dla wszystkich życzę :)

Grażka jak Dorcia się zmęczy tym zamiataniem to cały garnek zupy zje :D:D:D:D

No ja za to zamiatanie licze na drugi talerz.... A ja dzis sama w domu i nie mam pojecia co zjesc na obiad... Nie chce mi sie nic robic a wiem ze pewnie zglodnieje wieczorkiem... Oj jaka ja dzis marudna! Az sama siebie denerwuje :)

Przychodzę tylko na moment się pochwalić :) Pokój dla Dzidziulki pięknie pomalowany :D:D:D:D Wyszło to suuuuper :) Sypialnia też gotowa :D:D:D Łazienka pomalowana :D:D:D:D Zasłon nie kupiłam :P Nie miałam już siły :P Jutro od rana sprzątanie, ale po troszku i korytarz został do malowania :) Teściowie byli na chwilkę zobaczyć, są pod wrażeniem :) Jutro teściu przyjedzie pomóż ciąć drewno na zimę :) Dobrej nocy :)

Dzien dobry spiochy! Znow pustki z rana! Rozdaje sok ze swierzych pomaranczy! A dla Sylwinki banan!

Ja wstałam o 9-tej, faaajnie się spało, dopiero śniadanie zjadłam :) W nocy budziłam się co chwilę ale nadrobiłam tym spaniem z rana :)

cześć dziewczynki :) Kruszyna super, że pokoje ładnie wyszły :) teraz przedpokój i możesz odpoczywać do samego porodu :) Dorka jak dziś się czujesz? lepszy humorek?

Grażka No sprzątanie i mycie okien trochę mi zajmie, ale powolutku sobie wszystko zrobię :) Teraz to już sama radość :) Stwierdziliśmy że meble do salonu i sypialni kupimy w listopadzie, są wtedy wyprzedaże i mega przeceny na koniec roku, więc myślę że trafimy na meble na które będzie nas stać i zdążymy troszkę kasy odłożyć. Najgorsze jest to że we wrześniu trzeba opał na zimę kupić :( Gdyby nie to to już bym sypialnię kupowała :P Dorcia - brzuszek dalej kłuje...? :D:D:D:D A cycuszki bolą...? :D:D:D

Kruszyna to teraz ma palac - tak pieknie! Pomalowanie scian, albo mala zmiana zawsze duzo pomaga! Czlowiek od razu lepiej sie czuje! Ja humorek dzis o wiele lepszy! Wypoczelam wczoraj wieczorem, wzielam dluga kapiel i dzis szczesliwa :) Jedno co, to strasznie mnie sutki bola, doslownie nie moge sie dotkanc... sama sie z siebie wczoraj smialam jak sie mylam, bo musialam omijac :) Grazka a jak u Ciebie samopoczucie?

Dobrze Dorcia, niech bolą :D:D:D

Kruszyna a jak z mezem? Jak masz dzis humorek?