Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Magda nie możecie się teraz poddać! Wiem, że jest Wam bardzo ciężko ale zapomnisz o tym jak będziesz kiedyś tulić swoje dziecko! Nawet sobie nie wyobrażam co czujecie ale myślcie teraz o tym co dalej i na tym się skupcie bo jeśli jest szansa to musicie z niej skorzystać, chociażby po to, żeby za kilka lat nie powiedzieć: mogliśmy spróbować, być może mielibyśmy teraz swoje dziecko. Madzia przytulam Cię mocno ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia kochana, robcie tak aby Wam bylo dobrze! musi byc Wam teraz niesamowicie ciezko, nawet sobie nie wyobrazam jak... ja sie wczoraj zryczalam chlopakowi jak opowiedzialam wasza historie i nie moglam dojsc do siebie wieczorem. Grazka dobrze pisze, warto jeszcze choc odrobine sily z siebie wyskrzesac, aby w pozniejszych latach nic nie moc sobie zarzucic. odpocznijcie i na spokojnie rozwazcie opcje. Neti, Novida fajnie was poczytac!!! odzywajcie sie dziewuszki! Ja dzis mam rozmowe o prace, ale to nic super ekscytujacego... praca ponizej moich kwalifikacji, ale stwierdzilam ze nie bede wybrzydzac, bo wole gdzies pracowac niz byc w domku sama... problem tylko ze strasznie zle sie czuje :( zawialo mnie, wiec caly bark mnie boli, chlopak nie pozwala mi zadnych masci uzywac... bo trzeba je skonsultowac z lekarzem... poza tym boli mnie gardlo i czuje jak mnie jakies chorobsko bierze... Co ja moge brac na gardlo? Moge strapsils chociaz??? no i do tego mdli mnie, ale tym sie nie przejmuje. Nastroj ogolnie szary :( Sylwinka przytulam mocno i mam nadzieje ze zaswieci u ciebie slonko!!! Buziaczki dla wszystkich dziewczyn!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy od lekarki i okazuje się że znowu mały nic nie przybrał na wadze. I przechodzimy na mieszane karmienie. Tzn. nawet 3 razy dziennie kleik na mleku mod., jakaś zupka, deserek. A między tym pierś jak często chce. No i w piątek badanie krwi i moczu. Bo może to być wszystko związane z infekcją układu moczowego. A ulewał, bo mleczko czy zupka nie były zbyt gęste i jak zaraz potem się wyginał to brzuszek naciskał. Madzia nawet sobie nie wyobrażam jak Wam musi być teraz ciężko :( Dorcia powodzenia na rozmowie :) Nawet jeśli to nie ta wymarzona praca. Kasia jeśli pojawiają się pierwsze kropeczki to pewnie trzydniówka - Aleks miał najpierw na brzuszku pojedyncze, a do wieczora już był cały zesypany. Ale każde dziecko ma inaczej. Niektóre nawet nie mają plamek przy trzydniówce... Kruszyna właśnie o tym samym myślałam - co chwilę się słyszy o krzywdzie maleństw - to ktoś pobił, utopił, zabił :(:(:( A osoby, które chcą kochać i dbać o maleństwo nie mogą go mieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ja na chwilkę bo lecę kąpać małego. Choroba już przeszła. Zobaczyłam kilka kropek za uchem, a z godziny na godzinę było ich coraz więcej. Teraz mam dziecko truskawkę ;) Bardzo się cieszę, że to tylko 3-dniówka. No i że już po wszystkim. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka jak mnie bolalo gardlo w poprzedniej ciazy to mi zabronili w aptece strepsils, za to w Bootsie poradzili mi ssac takie cukierki na bazie gliceryny (moje byly made by Boots). Poza tym slyszalam kiedys, ze miod lub miod z cytryna przynosi ukojenie. Kuruj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka jak mnie bolalo gardlo w poprzedniej ciazy to mi zabronili w aptece strepsils, za to w Bootsie poradzili mi ssac takie cukierki na bazie gliceryny (moje byly made by Boots). Poza tym slyszalam kiedys, ze miod lub miod z cytryna przynosi ukojenie. Kuruj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :)My właśnie wstaliśmy ale jeszcze się lenimy w łóżku :) Dorka pij dużo herbaty z miodem, może mleka z miodem iczosnkiem sie tez napij. Jak rozmowa kwalifikacyjna? Polusia a co mówiła lekarka na to pulsujące ciemiączko? Igorkowi też czasami pulsuje, ale myślałam, że tak ma być. Teraz się trochę przestraszyłam. Kasia dobrze, że już po gorączce :) wstaje na sniadanie :) może macie ochotę na kawke? Igor nauczył się pluć i pluje jak nakręcony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka pediatra powiedziała mi, że po prostu jak mały siedzi czy jest w pozycji pionowej to po prostu bardziej widać ciemiączko i dlatego tak pulsuje. Jak leży to nie, bo się zapada trochę. A kawkę poproszę :P Zaczęliśmy wczoraj próby z kleikiem kukurydzianym na Bebiko i o dziwo mały zjadł :) Także jest nieźle, bo Nana nie chciał. No i zobaczymy czy ruszy z wagą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna oczywiście pytałam pediatry o sen. Gadam jej o tym chyba od 4 miesiąca życia Wiktora. Odp. Widocznie ten typ tak ma. Może zęby, może skok rozwojowy. Muszę przecierpieć i tyle. To tylko dziecko. Także odpowiedź jak u Ciebie niestety. Dorka jak rozmowa o pracę? A na gardło wiem, że możesz w ciąży psiknąć sobie Tantum Verde. Nie wiem czy macie to tam u siebie. A ja muszę się pochwalić, że od wczoraj Wiktor usypia sam w łóżeczku, a nie na rękach!!! :D Normalnie wielki szok, bo on tylko na rękach chciał i nawet usiąść nie można było bo był ryk. A dźwigać ponad 9kg to już dla mnie masakra. Ale od wczoraj usypia już sam i dziś np marudził tylko 5 min :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia no to dobrze z tym ciemiączkiem, ale jeszcze poobserwuje u Igora. Kasia no to pięknie, że Wiktorek sam zasypia :) Igor też zasypiał na rękach a od jakis niecałych 2 miesięcy sam w łóżeczku, najpierw ktos musiał byc z nim, spiewac mu kołysanki a teraz od jakiegos tygodnia juz zostawiamy go i sam zasypia ale ile się nagada :) Miś z którym zasypia jest taki obśliniony, jakby z prysznica wyciągnięty ale 5 min i dziecko śpi. Dziewczyny wysłałam Wam adres stronki Igorka :) Jak macie ochotę to sprawdzcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka Wiktor zasypia z moją bluzką w zębach :D A fotki Igorka superaśne. Oglądałam wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bluzka :) Super! Przynajmniej czuje Twoj zapach :) ale komicznie musi to wyglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę Wam się pochwalić, że dzisiaj Aleks od rana ładnie wcina :) Zjadł kleik kukurydziany i dojadł sobie z cyca, a przed chwilą cały słoiczek jabłuszek z banankami i brzoskwiniami :D I jak zadowolony z siebie :D Kasia super pomysł z tą bluzką - muszę spróbować, bo Aleks nie bardzo chce sam usypiać.... Grażka wyślij mi też ten adres - polinka86@buziaczek.pl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki!!! Super zdjecia Grazka! Bardzo mi sie podobaja!!! Rozmowa przeszla dobrze, ale oboje z pracodawce - moim kolega, swierdzilismy ze to nie dla mnie... ze zanudzilabym sie po dwoch dniach i bylabym niezadowolona i czula sie niespelniona... Mialam sie dzis zabrac za dalsze szukanie,ale znow mam straszna migrene :( Rano bylismy z chlopakiem w Ikea i kupilismy super zabudowana szafe - juz tak troche pod dzidzie :) przywioza ja nam za tydz i bedzie skladania :) Zmykam sie polozyc. buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) magda - trzymaj sie dzielnie i nie zalamujcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!widocznietak teraz musialo byc,ale macie szanse ,bezplodninie jestescie i bedzie ok!!! grazka- dawidek tez nauczyl sie pluc hihih smiesznie to wyglada :D wczoraj chcialam na noc dac malemu sztuczne mleko i lyzeczke kleiku ale w koncu sskonczylo sie na cycu,z jednego smoczka nie chialo leciec a z drugiego za mocno lecialo i sie denerwowal,pobudka byla po 2 i po 5 a potem o 9 sie obudzil dorka- ojj wspolczuje migreny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka dzięki :) a filmiki widziałaś? szkoda, że z tą pracą tak wyszło. Suri a dałas małemu kaszke? może daj na Twoim mleku. My znów mamy problem z ulewaniem bo Igor cały czas jest teraz na brzuszku. Po jedzieniu nie kłade go przez dłuższy czas ale i tak ulewa później. Gdzie reszta? Kruszyna jak tam Hania? Pasuje jej nowe mleczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Dzięki Suri. u mnie niestety nic nie jest lepiej... tyle tylko ,że @ dostałam dziś. Grażka ja tez proszę o linka : braska@poczta.fm Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda- ja bym naprawde szla za ciosem!!zacisnijcie piesci i trzeba walczyc!! :) grazka - kaszki nie dawalam,moze tez sprobuje dac Dawidkowi ostatnio tez sie ulalo,po sztucznym mleku,na pelckach tez nie chce lezec za dlugo,myk i obraca sie na brzuszek strasznie mnie na slodkie ciagnie a tu resztki brzuszka chce zrzucic! dorka - ja na gardlo zawsze psikam Salvigol i mi pomaga, imbir tez zajadaj i duuuzo pij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia wysłałam. Dzwonili do Ciebie z kliniki? Coś już postanowiłaś z mężem? Suri te kaszki sa dobre, wiec moze Dawidek ładnie będzie jadł. My za tydzien mamy szczepienie, jestem ciekawa ile teraz Igor waży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc po @ mam się udać na wizyte do lakrza prowadzącego. Zdecydowalismy z mężem ,że z decyzjami będziemy czekać do wizyty. Suri to wszystko nie jest takie proste.... to nie tak ,że zrezygnowalismy.Jesteśmy rozbici ...niby zdajemy sobie sprawę,że mamy jeszcze szansę, ale mamy też świadomość ,że to będzie ostatnia szansa przynajmniej na najbliższy czas.... poprostu finansowo nie damy rady... mamy dwa kredyty: mieszkaniowy i ten na in vitro... a to ogromne pieniądze. Grażka dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda a a pomoc rodziny nie moglibyscie liczyc? kurcze, że te in vitro musi tyle kosztowac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka super synek i super filmiki... Wiesz odkąd pamiętam zawsze bylismy niezalezni i do wszytskiego doszliśmy sami. Nikt z rodziny nie wie ,że podchodzimy do in vitro i, że wogóle mamy problem z poczęciem dziecka. Po długich rozmowach doszlismy do wniosku, że tak będzie lepiej. Wiele razy ,że tak powiem przyjechalam się na członkach swojej rodziny- nie na wszystkich rzecz jasna , ale w moim przypadku pasuje powiedzenie ,że z rodziną to się dobrze wychodzi , ale na zdjęciach. Tak prawde powiedziawszy to na pomoc finasową ze strony teściow nie mamy co liczyć , bo to oni od nas co chwila pożyczają pieniądze ,a o moich rodzicach wolę nie pisać (przynajmniej na razie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki, dzisiaj Dzien Mezczyzn hahha:) z tej okazji mam hydraulika w domu hahaha:) naprawia nam wode.......ciepla..wrocilam pol godz temu od lekarza, za dwa tyg wyniki cytologii, przysla mi list....brr nie lubie czekac na wyniki jakiekolwiek...mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Magda mam nadzieje, ze podolacie wszystkiemu, ja jestem pewna ze Wam sie uda!:) Dorka jesli chodzi o prace, to szukaj jakiejs choc w polowie satysfakcjonujacej, ale spiesz sie;) ja caly dzien spedzilam na sprzataniu i gotowaniu....czekam na meza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia musicie spokojnie do siebie dojsc i bedzie dobrze! sprobujecie jeszcze raz i moze sie uda! dobrze ze @ dostalas, to przynajmniej nie wyczekujesz... kochana znam niesamowicie beznadziejne przypadki i udalo sie parom zajsc... trwalo to troszke dluzej, ale sa w ciazy w 15tyg! dziewczyna po wypadku miala strasznie duzo kobiecych czesci usunietych, maz slabe nasienie... nikt nie dawal im nadzieji. oni sie zalamywali ale walczyli i wywalczyli!!! grazaka widzialam filmik, super! slodziak z tego Twojego synka! ja dalej sie zmagam z migrena :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki nawet nie mam czasu siasc i przeczytac to co napisałyscie,my od wczoraj juz w domu :) mała cały czas chce jesc i robi kupy ,takze noc 30 min snu ,padam. teraz troszke zasneła na dluzej, jak bede miala wiecej czasu to siade i napisze jak to moja Daria expresowo przyszła na świat II okres porodu 10 min :) boli mnie jeszce tyłek ale kochana jest juz w domciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Magda szkoda, że nie możecie liczyć na pomoc rodziny. Anna jeszcze raz gratulacje i czekam na opis porodu :) Ile ważyła i mierzyła Daria? Dorka jak dzisiaj się czujesz? Ból głowy dalej Ci dokucza? My zmykamy na spacerek, miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Anna super ze juz jestescie w domku! ochlon, i jak bedziesz miala troszke czasu to napisz nam o tym ekspresowym porodzie :) Ja sie dzis znacznie lepiej czuje niz wczoraj, wieczorem myslalam ze doslownie glowa mi peknie... nawet zasnac nie moglam... takiej migreny to ja jeszcze nie mialam. dzis delikatnie dokuczja mi mdlosci, ale z tego sie ciesze. Jutro idziemy na obiad z rodzcami i siostra z mezem chlopaka i zamierzamy im powiedziec, a w sob powiem moim trzem przyjaciolkom. juz sie nie moge doczekac! no i jeszcze dziadkom! jakie macie plany na dzis? Ja musze isc zaplacic moj pierwszy mandat :) kamera mnie zlapala ze podobno jechalam po lini autobusowej... no i musze posprzatac mieszkanie, bo nie ruszone jest przez kilka dni... Milego dzionka dziewuszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka ja pracuje z mandatami:) Moze zloz apelacje, albo popros o dowodym, zdjecia albo tape evidence viewing:)chyba, ze chcesz miec z glowy to po prostu zaplac;) i uwazaj na drugi raz, bo czasami nie ma czlowiek szczescia, a czasami te bus line'y sa w takich miejscach, ze nawet nie wiesz, ze na to wjechalas....dobrze, ze masz mdlosci, wiem jak na nie czekalas;D nie ma drugie takiej osoby, ktora sie z nich tak cieszy jak Ty:) :) Anna jak Ci fajnie, fajnie zobaczyc coreczke po takich wyczekiwaniach....sluchajcie, ja chce wierzyc naprawde, ze sie udalo, ale niestety chyba nie....nei mam sluzu, jest wrecz sucho jak pzred @ pomimo brania castagnusa bola mnei piersi:( moze tylko mniej troche.....no i poza tym to norma....a wiec pewnie kolejny cykl mi sie szykuje, na szcescie plecy mojego meza juz w lepszym stanie:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka Ciebie nawet mandat cieszy :) Ale nie dziwię się, tak długo czekałaś na tą dzidzie, że chyba nic nie popsuje Ci humoru :) Fajnie, że już mówicie wszystkim, że będzici rodzicami :) Agi ja jak zaszłam to tez nie miałam żadneo śluzu, objawy ciąży są dużo później więc spokojnie czekaj na brak @ :) No i super, że mąż już w lepszej formie :) Musi się wyleczyć bo za kilka miesiecy będzie musiał dzwigać słodki ciężar :) My wróciliśmy ze spacerku. Od jakiegos czasu jak Igor się obudzi na spacerze to płacze, wydaje mi się, że denerwuje go to, że nic nie widzi. Dziewczyny od kiedy dałyście spacerówkę? czy dziecku musi już samo siedzieć? ja jeszcze teraz nie planuje ale mysle, że może tak w kwietniu już zmienie, ale musze znać Wasze zdanie na ten temat ;) w kwietniu Igor skonczy pół roku. Ja zabieram się za obiad bo mąż już jedzie do domu :) powiedział, że nie chce mu się dzisiaj siedzieć :) wieczorem mam aerobik :) To do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×