STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

pisalam linka i nie wyslalalo, a wszystko zrobilam dobrze....trudno...Dorka ja mam taki pamietnik ciazy- dostalam 2 lata temu od siostr na gwiazdke;) nie chce mi sie pracowac....naprawde juz mniej panikuje:) i jakos te 2 tygodnie do usg wytrzymam!

booooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo Nadal nic nie widze, nawet wlasnych, glupich postow!!!! ZLA ZLA ZLA ZLA ZLA

ni widze moich postow:P kafe nawala znowu:) ja odczuwam pobolewania w okolicach kosci ogonowej, troszke wyzej tez, czasem mnie tez zakluje w dole brzucha....a takie bole jak na okres lekki przeszly mi pare dni temu

nie wiem co jest grane z ta kafe???:( teraz wyczytalam gdzies, choc wiem, ze nei powinnam,, ze taki pobolewanie kosci ogonowej to zly znak, ze ciaza moze obumierac a ja juz w nic nie wierze.....

Hej dziewczyny :) Ja ostatnio ledwie wyrabiam. Muszę prace na uczelnie napisać plus magisterka. A przy Aleksie to ciężko cokolwiek zrobić. Jakieś kolejne zębole go męczą i drugą noc z rzędu się budzi ze strasznym płaczem, dzisiaj musiałam mu podać panadol baby, bo żel nic nie pomagał :( no i niestety jakiś katar się pojawił i lekkie pokaszliwanie, ale wydaje mi się, że to raczej od kataru spływającego. WIęc na 17 do lekarza idziemy, bo nie chcemy znowu zapalenia oskrzeli :( Kurcze dziewczyny jak czytam ile wasze maluchy ważą to normalnie Aleks jest chudziaczek :P Ważył ostatnio 7600g :P Sylwinka ja poluję od razu na trojaczki :P:P:P Ale to dopiero po wakacjach raczej, jak już będziemy wiedzieli co z mieszkaniem - szukamy czegoś większego do wynajęcia i oczywiście czy znajdę pracę... Kruszyna biedna Hanulka :( Ja wierzę, że będzie dobrze i wodniaczek się sam wchłonie! Agi, Dorcia jak tam samopoczucie? Dorcia fajny pomysł z tym hypnobirth - mnie by się przydało, bo ja też bez znieczulenia (bo wyniki miałam coś nie tak) - może przy drugim maluszku pomyślę? :P Buziaki dla wszystkich

no kafe wrocila!:) Grazka jakos tak:) pierwszy test z niewidoczna prawie kreska we wtorek, ale te kreske ujrzalam pozniej, w piatek bedzie 2 tygodnie jak powiedzialam mezowi:) super, leci leci;) ale do porodu daleko:) a ja sie martwie czy to pobolewanie w okolicy kosci ogonowej to dobry znak???:( mam nadzieje, ze w porzadku, za pol godziny przerwa ale jakos nei jestem glodna, mam od rana od cholery telefonow;(

Kruszyna biedna Hania niech szybko się wchłania ten wodniak będzie dobrzei nie mów głupot że to przez Ciebie jesteś kochającą mamą każdy by chciał taką mamusię ja też wszystko robiłam prałam latałam ze szmatą i jeszcze opiekowałam się Magdą i to nie jest Twoja wina Agi a Ty to kopa w dupę zarobisz ooooooooo :P:P:P:P:P:P:P:P:P:P mam tam przyjechać osobiście i Ci internet odłączyć co :P:P:P:P Polusia wysoko kładziesz poprzeczkę to ja muszę się postarać o pięcioraczki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D jakby Aleks się spotkał z Dominiką to mała by go zagniotła :P:P :D Dorcia widzisz mnie :D dziewczyny wszystkie nasze dzieciaczki są śliczniutkie :)

huuurrrrrrrrrrrrrrrrra! Kafe wrocilo!!! Agi kurcze nakopie Ci! co ty za jakies glupoty czytasz dziewczyno??? Nie wiesz ze na necie kazdy bol glowy prowadzi do raka mozgu? musisz przestac czytac jakies takie glupoty! Pewnie ze od czasu do czasu cos zakluje, zaboli, w koncu wszystko w srodeczku sie zmienia, rosnie, przemieszcza... Polusia duzo zdrowka dla maluszka! oby Ci juz nie chorowal! strasznie jestem podekscytowana na sama mysl ze bedziecie sie starac o drugie malenstwo!!! Cudnie! A ja wlasnie wrocilam ze spacerku, kupilam spiochy z okazji dnia taty i dam chlopakowi niedziele. bo tu dzien taty jest 20-go :)

Sylwinka a Ciebie to ja zawsze widze :) Musze sobie tylko oczy przymknac :D:D

Dobra spokojna jestem juz:) jestem po lunchu i mam troche pracy, ale chce wyjsc o 17 tak zeby maz odebral mnie z pracy i zrobimy zapiekanki z pieczarkami i serem zoltym:)

Agi dobre bedziecie miec! Uwielbiam zapiekanki! Ja dzis caly wieczor bede miala w biegu :( Zaraz po pracy lece na yoge, po zajeciach mam jechac odebrac chlopaka z pilki i jak zajade do domu na 10 wieczorem to szybki prysznic i pewnie padne :( A jutro ide do kina na seks w wielkim miescie! Widzialyscie juz?

moja kolezanka z biura byla i zachwycona. Ja sie nie wybieram i to nie dlatego, ze slyszalam, ze to gniot straszny, ale dlatego, ze nie ogladalanm tego serialu i nie podobal mi sie juz wczesniej:) ale idz Dorka napiszesz swoje wrazenia:) zapieknaki beda jak zwykle mniaaam:) robimy je takie pyszniutkie;) zapraszam na wieczor hahahahah Na joge chce sie tez zapisac i na basen.....Ty lubisz zyycie w biegu, ja tak pol na pol:) lubielezec w parku z ksiazka i teraz zamiast winka i truskawek bedzie woda i truskawki:)

A ja lubie takie glupkowate filmy :) Zawsze mnie w dobry nastroj wprowadzaja i super sie go z kumpelkami oglada :D Jak wyszedl pierwszy film z 1.5roku temu, to przyjechala moja przyjaciolka z PL, zmowilysmy sie we 4 dziewczyny, pojechalysmy na dzien do Brighton i tam go obejrzalysmy :) Ale przed filmem wypilysmy butle wisniowki ;) To byla jeden z najlepszych wypadow!!! A teraz jedna ma juz synka, ja ciezarna, idziemy tylko na film i spac do domku :) agi joge bardzo polecam i wcale nie trzeba czekac do 3-go miesiaca. Czym wczesniej pojdziesz tym lepiej, ale oczywiscie na taka dla ciezarnych! Fajnie sie patrzy jak dziewczynom brzuszki rosna :D:D

Wiesz moze po usg pojde:) jak juz bede mogla sie skupic na czymkolwiek porzadnie:) w pracy nic mi sie nie chce....dobrze, ze jest forum i jakos odzylo i mozna popisac, dodatkowo popisuje na lutym 2011 i jakos mi dzien zlatuje...nei moge do konca sobei uswiadomic, ze nie mam okresu hahaha:) i chyba dlugo bnie bede miec, mialam ostatnio na zakupach odruch kupic podpaski i tampony:D

ja pamietam ze zaczelam pisac na pazdziernik 2010, ale musialam przestac przez kilka tyg, bo dziewczyny strasznie panikowaly i mi sie to udzielalo... chyba podobnie jak Tobie :D:D:D Teraz jest super, bo wszystkie juz jestesmy spokojniejsze i wlasnie wikszosc dowiaduje sie plec! Zobaczysz jak to strasznie szybko zlatuje... Ja doslownie pamietam jak sie dowiedzielismy a tu juz po polmetju :) a co planujesz na dzien taty?

planuje kupic kartke i cos jeszcze, ale moze jakas maciupka koszulke:) powiem mu, ze jak sie dziecko urodzi to bedzie mogl je osobiscie ubrac:)!!

Ja kupilam spioszki take z napisem dla taty i to bedzie ubranko ktore na pewno zabierzemy do szpitala :D:D Ale moja Maya dzis szaleje. Zjadlam precla z cynamonem i od tamtej pory co chwila mnie kopie albo sie przemieszcza. Agi tyle pieknych chwil przed Toba! Az Ci zazdroszcze tego uczucia pierwszego kopniaczka!!!!

Napisałam sie jak głupia i wszystko zniknęło, więc jeszcze raz... Magda doskonale Cie rozumiem i moim zdaniem dobrze, że szczerze podzieliłaś się z nami swoimi odczuciami, bo to w jakims stopniu pomaga. Rozumiem Cię, bo miałam takie same odczucia jak Ty, jak wchodząc na kaffe widziałam, że kolejne dziewczyna zaciążyła, a potem przesyłała zdjęcia wpierw testu ciazowego, potem zdjęcia usg swoich nienarodzonych pociech, aż w końcu zdjęcia swoich nowonarodzonych bobasów, dlatego jak zauważyłyście sama teraz tego nie robie, żeby żadnej z Was niezaciążonych, tym nie zasmucić, a musze przyznać, że mam kilka naprawde fajnych zdjęć z usg. Z tego samego względu wykasowałam dziewczyny z listy swoich znajomych na nk, bodajże po drugim poronieniu, żeby jeszcze bardziej się ich szczęściem nie dołować i wciąż miałam w głowie myśl, czy kiedyś będzie mi to dane...? Poza tym dobrze, że nie ma juz tej dołującej listy zaciążonych i po porodzie, na której byłam 4 tygodnie przed Kruszyną i doskonale wiem, jak to boli jak się czyta odczucia ciązowe kogoś kto nadal jest w ciązy, gdy Ty juz poroniłaś lub nie możesz zajśc w ciążę. Wtedy naprawde ciężko jest cieszyć się czyimś szcześciem. Do dzisiaj nie znam dzieci naszych dziewczyn, jedynie co to tylko z imienia, ale jak wyglądaja nie mam pojęcia, bo nie odważyłam sie otworzyc zdjęć czy filmów, które tutaj przesyłały. Udzielam sie na forum tylko wtedy, kiedy moja informacja czy wiedza może komuś w jakiś sposób pomóc lub ja poszukuję jakieś inforamcji od doświadczonych juz macierzyństwem forumowych koleżanek, bo tak odbieram idee tego forum. Przez to, że tak rzadko się udzielam i nie chwale każdym nowym symptomem sama jestem sobie winna, że dziewczyny mi tak nie kibicują jak teraz Dorce czy Agi i przypominały sobie o mnie dopiero wtedy jak coś naskrobałam odnośnie jakiegoś tematu i nie pytały mnie, tak jak Dorke o pierwsze ruchy, czy płeć dziecka, albo teraz o samopoczucie czy pierwsze objawy ciązy Agi... W końcu sama, jak pamiętacie, pochwaliłam się po kilku tygodniach, że bedę miała synka... Zmieniając temat to dopadło mnie jakieś choróbsko i leże zasmarkana w łózku z podejrzeniem zapalenia oskrzeli. Męczę się, bo nie mogę zarzyć rzadnych leków prócz witamin, aspiryny, panadolu i syropu homeopatycznego na kaszel. Ponadto źle wyszedł mi test obciążenia glukozą (Ty Dorka pewnie niedługo będziesz go miała - ohyda) i muszę go powtórzyc z większą ilościa glukozy, bo podejrzewaja u mnie cukrzyce ciężarnych, a jak tak lubie słodycze i musze ich teraz unikać...:( Grażka po wielu dyskusjach z M wybraliśmy imię Juliusz, bo ładnie komponuje się z nazwiskiem i nie jest ono tak pospolite i zbyt, śmieszniebrzmiące, jak niektóre spolszczone nowoczesne, ale nie jesteśmy jeszcze poewni czy ono pozostanie, więc jak narazie wołamy na niego dziedzic. Braliśmy jeszcze pod uwagę Antoś lub Oliwier. M podobało sie jeszcze Aleksander, ale takiego juz znamy, a nie chcemy, by imię naszego dziecka z kimś nam sie kojarzyło... Pozdrawiam.

Novida witaj:) fajnie, ze piszesz:) to co przyzlas to trauma, ale w koncu poszczescilo Wam sie::) niedlugo urodzisz pieknego synka:)!! wiesz ile ja czekalam na rozmowe o swojej wlasnej ciazy....od poczatku forum az do teraz:) dlatego nie mysle, czy to dobrze czy zle, ze pisze o sobie, o moich obawach....kazda swoje tu napisala, nawet nei bedac w ciazy cieszylam sie z doswiadczen innych i czekalam cierpliwie na swoja kolej:) mysle, ze nadszedl najwyzszy czas na mnie;) mam juz 28 lat prawie i bede mama;) i naprawde chcialabym, zeby bylo dopbrze...samej ciezko cieszyc sie tym wszytskim... a Dorka ja Ci zazdroszcze:) juz czujesz jak malenstwo sie wierci, to musi byc uczucie nei z tej ziemi!!!!:) wprost nie moge sobie tego wyobrazic!!!! to poza tym jeszcze za odlegle:)

acha Novida wracaj do zdrowka!!!:) kuruj sie i dbaj o Was:) szkdoa, ze ciuciu jesc nie mozesz, dla mnie slodycze moga nie istniec;)

Novida bardzo mi sie Juliusz podoba!!! Sama sie zastanawialam jezeli bylby chlopczyk, niestety dla mojego chlopaka bylo za trudne do wymowienia i z jego akcentem nie brzmialo tak dostojnie :) Mi sie wydaje ze im wiecej dziewczyny sie nacierpialy i naczekaly przy staraniach tym bardziej rozumieja podejscie Madzi. Co innego myslec po kilku miesiacach staran, ze moze sie nie udac a co innego tak na prawde stanac oko w oko z taka swiadomoscia ze moze nigdy nie bedzie sie mialo dziecka. Dla mnie to tragedia... i wiem ze dla Madzi tez... I ja wcale sie nie dziwie, ja bylabym zla, wrecz wsciekla na caly swiat. Ja tez po pewnym czasie sie z tabl wypisalam bo mnie to dolowalo... Jednak kazda zachodzaca dziewczyna dawala mi jakas nadzieje. Byl czas ze kazda niezaciazona odeszla na jakis czas z forum a ja zostalam :) Jakos mnie poz nastrajaly opisy zachowan dzieciaczkow dziewczyn... ale wiadomo na kazdego takie opisy inaczej wplywaja. Agi wszytko to jeszcze przed Toba! Zobaczysz za kilka tyg, jak zacznie rosnac brzusio, to bedzie czekanie na usg, potem kopniaczek, znow usg i pozniej porod :) I tak ta ciaza wyglada, ciagle czekanie :D:D Novida duzo slyszalam o tej glukozie, ale sama nie wiem czy tu robia takie badanie??? wiesz jak jest w UK, zawsze inaczej. Tu np nie badaja tokso, a w pl obowiazkowo. No ale nic poddaje sie ich sposobom i staram sie nie myslec... Ciesze sie tylko ze bede miala usg w 35tyg, co nie zdarza sie tu czesto.. bo to w 20tym jest ostanie, jezeli wszystko jest ok...

Dzięki Agi. Ja tez długo czekałam na swoja kolej i równiez ekscytuje sie każdym swoim symptomem ciąży, ale tak jak już wspomniałam nie zawsze się z Wami wszystkim dziele, mając na względzie smutek dziewczyn, które tego jeszcze, podkreślam, jeszcze, nie doświadczyły. U mnie presja czasu też odegrała dużą rolę, bo majac juz za soba 32 lata bałam się, że mogę juz nie zdążyć z własnym macierzyństwem ...

no i dziewczyno zdrowiej! Moze jakies naturalne antybiotyki jak mleko z czosnkiem na nogi Cie postawia???

Dorka od koleżanki z Irlandii poprzez FB wiem, że tam w szpitalach wykonują to badanie, zwie się ono GTT (Glucose Tolerance Test) i robią je w ok. 22-26 tc, więc w Anglii pewnie też. Przyzwyczaiłaś się już może do spania na boku? Zdrówka Wam życzę...

Pamiętajcie kochane, że wskazane jest spanie na lewym boku, bo pozycja ta nie blokuje jakis naczyń krwionośnych biegnących wzdłuz prawej strony kręgosłupa w kierunku miednicy.

No to pewnie mnie to tez czeka. Wlasnie musze sie zapisac do GP, ale strasznie mi sie nie chce... Dzieki za info to sie nastawie :) Ja strasznie cierpie spiac na boku, bo nie umiem... dretwieje strasznie szybko. Kupilam sobie specjalna poduche, i jest troche lepiej, ale nadal sie wierce... W lewy bok to juz zupelnie mi nie pasuje :( Cale zycie spie na brzuchu z buzia w prawa strone.. a teraz zapomnij. Ale mi ogolnie nie wygodnie za bardzo bo mala siedzi po prawej stronie i wciska sie chyba pod zebro, bo czasami cos mi strasznie blokuje i nie moge sie zgiac. Novida a ta glukoza to na cukrzyce ciazowa? Trzeba robic na czczo??

Tak Dorka, Najpierw na czczo pobierają Ci krew, każa wypić 50 g glukozy rozpuszczonej w 200 ml cieplej wody, po czym po godzinie od wypicia tego świństwa musisz zgłosić sie na kolejne pobranie krwi. W ten sposób sprawdzają jak Twoj organizm radzi sobie z takim słodkim zastrzykiem. W przypadku niewydolności przechodzisz na diete ubogą w cukier, a jesli to nie pomoże diabetolog zaleca iniekcje z insuliny.

Uhu, pierwszy raz mam stronkę :D

nie brzmi za ciekawie to badanko... to czekanie jest paskudne, bo nie ma co ze soba zrobic... Pamietam jak badalam prolaktyne to tak musialam czeakac, no ale jak mus to mus! No widzisz, kilka postow napisalas i od razu stronke zagarnelas :D A Tobie to juz niedlugo zostalo!!! Jakie odczucia? Boisz sie czy raczej podekscytowanie?

W sumie jeszcze 10 tygodni. Na razie jestem jeszcze obojętna i dziwnie spokojna. Chyba jeszcze do mnie to nie dociera. Jedynie zastanawiałam się jak przemeblowac w mojej 12 m2 sypialni, żeby jeszcze tu łóżeczko pomieścić. Będzie trudno. Myślelismy też o zabudowaniu naszego 16m2 tarasu i tam zrobieniu pokoju dziecięcego albo o zamianie naszego M2 na mały domek.