nikolka25 0 Napisano Listopad 9, 2008 dobra dziewczynki ja uciekam. Tomecki zaraz wróci imoże uda mi się małe co nieco. Dzisiaj pewnie jest ostatnia chwila żeby coś zdziałać :) buziaki kochane i do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Listopad 9, 2008 hejka dziewczyny fajnie ze mata sie wam podoba :) zobaczycie uda sie wam ja w to bardzo mocno wierze. wiec podsylam dla was fluidki ********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** smerfetko uwazaj na siebie bo jesli sie skraca szyjka to nie wesolo a dobrze by bylo aby maluszki tam jeszcze posiedzialy chociaz z miesiac czasu. ja uciekam tez do lozka ale za pewne znow nie zasne . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Listopad 9, 2008 hejka dziewczyny fajnie ze mata sie wam podoba :) zobaczycie uda sie wam ja w to bardzo mocno wierze. wiec podsylam dla was fluidki ********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** smerfetko uwazaj na siebie bo jesli sie skraca szyjka to nie wesolo a dobrze by bylo aby maluszki tam jeszcze posiedzialy chociaz z miesiac czasu. ja uciekam tez do lozka ale za pewne znow nie zasne . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 dzień dobry kochane :-) Patinko , mata rewelacyjna!!! Też się nad taką zastanawiałam ostatnio (dla chrześniaka męża) a tu proszę za jakiś czas będziemy kupować dla naszej dzidzi :-) ciągle nie mogę w to uwierzyć... może to dlatego, że oprócz bolących piersi nie mam żadnych innych objawów a wizyta u gina na której teoretycznie mam się dowiedzieć czegoś więcej dopiero 20.11!!! smerfetko uważaj na siebie :-) nikolka, tak to już jest z facetami... ale nie martw się. im jest po prostu trudniej sobie wszystko poukładać niż nam :-) ja i tak wiem, że zafasolkujesz i to szybciej niż myślisz :-) witam nowe staraczki :-) i przesyłam fluidki dla starych i nowych :-) ####################################################### ####################################################### ###################################################### ###################################################### #####################################################:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Dzień dobry dziewczynki Jak minęła niedziela? Ja jestem troche nie wyspana ale dzisiaj mam wolnę więc troche dłużej zostanę w łóżko :) Graminis wczoraj zaczęłam sobie tłumaczyć jego zachowanie. Jednak postawa jaką zaprezentował w ciągu dwóch ostatnich dni tak bardzo mnie zaskoczyła, że trudno mi zrozumieć takie postepowanie. Oczywiście staram się o tym nie myśleć bo strasznie mnie to deneruje, a już nie raz przekonałam się jak stres i nerwy niekorzystnie wpływają na mój cykl. Może w przyszłym miesiącu go zaskocze i się uda. Życze wszystkim miłego i spokojnego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Listopad 10, 2008 bry kochane codziennie są u nas znajomi i nie mam kiedy pisac ale juz dzisiaj konczy sie imprezowy weekend i pokornie wróce na wasze łono :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 WITAJ NIKOLKO... może twój samiec potrzebuje więcej czasu na przemyślenia? ja mam w domu obraźnika ;-) więc coś wiem o trudnych charakterach :-) będzie dobrze... wiesz, że "niespodziewajki" zdarzają się często? ;-) to na uspokojenie dla twojego serduszka... relaks... będzie dobrze!!! witaj panimisiowa!!! ja mam weekend raczej pracowity... chociaż hm... sobota w pracy, niedziela w łóżku dziś w pracy ale jutro znów nie dam się wypchać z wyrka przed południem :-) my z groszkiem lubimy ostatnio poleniuchować... ale zaczynamy już wstawać o świcie na siusiu... :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Listopad 10, 2008 dziewczyny! Nie odzywałam się wczoraj ani w sobotę, bo miałam zajęcia na uczelni i jak wieczorem w końcu wróciłam do domu to padłam na pysk. Dzisiaj mam wolne-w końcu jadę do lekarza ginekologa-androloga, mam nadzieję, że w końcu coś ruszy. Jak jeździłam do niego wcześniej to on nie brał pod uwagę tego, że mogę mieć problemy z owulacją, bo objawy w postaci śluzu występowały-sam stwierdził, że mam tak rewelacyjny śluz, że nawet gorszej jakości plemniki mają duże szanse. A tu klops pęcherzyk nie pęka... jestem pełna nadziei. Za to ten ostatni rok na studiach mnie przeraża... muszę zacząć pisać pracę licencjacką i kilka innych prac na zaliczenie. A do tego jeszcze w pracy szykują się zmiany i nie wiem czy dam z tym wszystkim radę... Pozdrawiam Was dziewczyny, nie wyobrażam sobie, że mogłoby Was nie być. Misiaczki , Myszka , PaniMisiowa , Olawd , Patinka , Monia , Madzik , Graminis - gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Listopad 10, 2008 Nikoloka osobne dla Ciebie. Nie bądź zła na swojego chłopa, może trudno mu działać pod presją. Ja ostatnio też miałam dni płodne i byłam tak zmęczona, że sobie odpuściłam... więc to chyba działa w dwie strony. Trzymam za Wasze poczynania-w końcu się uda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 witaj saro :-) my się chyba jeszcze nie znamy.. a na pewno nie klikałyśmy sobie :-) trzymam kciuki za powodzenie akcji!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Listopad 10, 2008 EfQa - specjalne pozdrowienia dla nowej super-mamy! Podziwiam Cię, że mimo nowych obowiązków masz czas do nas zaglądać Obca tak przy okazji a co u Ciebie? Synuś pewnie rośnie jak na drożdżach i niedługo do wojska pójdzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sara76 0 Napisano Listopad 10, 2008 Graminis mam nadzieję, że misja pod kryptonimem "dziecko" w końcu zakończy się sukcesem! Przynajmniej trzeba w to wierzyć, bo inaczej życie nie miałoby sensu. Dam znać wieczorem co powiedział doktorek. I jeszcze raz gratuluję, że Ci się udało! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 saro... każda z nas ma miliony wątpliwości... ja mimo teoretycznych przeciwskazań założyłam, że się uda!!! i udało się choć miałam chwile zwątpienia... tym bardziej, że mam nieregularne cykle i tak naprawdę sama do końca nie wiedziałam kiedy ta owulka ;-) ale udało się i wiem, że jeśli bardzo mocno się chce i jeszcze mocniej wierzy w to że się uda to... udaje się i twoja misja zakończy się sukcesem :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 och dziewczynki zeby to życie było odrobine prostsze... W ogóle czasami nie ogarniam niczego. Wczoraj przyszła do mnie bardzo dobra koleżanka, która tak strasznie nie chciała mieć dzieci, brała tabletki, zrobiła sobie przerwę od nich na chwile i kiedy poszła po nowe okazało się, że jest w 4 miesiącu ciąży (przez 3 pierwsze miała normalnie okres). Jest teraz taka rozkojarzona, nie może się z tym pogodzić bo mówi, że nie jest gotowa na maciezyństwo. Oczywiście zaczęła godzić się z nową sytuacją ale widać, że gdydy mogła to cofnęła by czas. Ja jej tylko powtarzam, że powinnam codziennie cieszyć się z tego, że dostała taką szansę. Sama nie przyznaję się, że już prawie 2 lata walczę o dziecko - nie wiem dlaczego ale jakoś tak głupio mi się do tego przyznać. No ale dosyć smutków. Trzeba wziąść się w garść i czekać w nadziei. Tak poza tym to od owulacji boli mnie kręgosłup i nie wiem czy w sumie czy to ból jajników tak promieniuje czy może sobie przewiałam plecy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 jak ja dzisiaj momentami bez sensu pisze, w ogóle jakaś taka rozkojarzona jestem. Powinnam usiąść do książek ale ciężko mi ogarnąć i zacząć naukę aaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Listopad 10, 2008 czesc dziewczyna ale stronki leca ja jestem zalatana wcziraj caly dzien gosci mialam a dzis chidze i wietzre wszystko heheh i sprzatam a wam jak tam dzionek leci u mnie ladnie slonko swieci :):):) dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Saro powodzenia u lekarza. Trzymam kciuki żebyś usłyszała same dobre wieści. Koniecznie daj znać co i jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Madzik Ty to chyba non stop sprzątasz :) Chociaż ja też zaraz muszę wziąść szmatkę i odkurzacz w rękę, bo trochę zapuszczony ten nasz pokoik. Dziewczyny jak ja już chce wrócić do Polski, zacząć nowy rozdział w życiu. Aby do lipca.......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 nikolko, może to fakt, że twoje kochanie czuje presję... a takie przytulanie na siłę rzadko przynosi efekty :-( trzeba się cieszyć swoją bliskością i czuć potrzebę bliskości... życzę wam przypływu tej potrzeby i lightowego przytulanka :-) efekty same przyjdą saro czekamy na wieści od ginka!!! trzymam kciuki i malusi groszek mój kochany też trzyma mocno za ciocię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Graminis właśnie zobaczyłam Twoje zdjęcie testu :) super wymarzony widok. OK biorę sie dziewczyny za naukę. Napewno będe zaglądała do Was:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 miłego dnia nikolko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Przed zabraniem sie do nauki przeczytałam jeszcze jeden artykuł odnośnie współzycia przed owulacją. Akinom Twoja ginekolog ma po części rację, bo po przczytaniu tego artykułu można wywnioskować, że kiedy już pojawi się śluz należy rozpocząć współżycie:) Z resztą przeczytajcie same kilka rad. Może akurat nam one pomogą: Aby zwiększyć prawdopodobieństwo poczęcia należy: 1.Nie podejmować współżycia od początku cyklu i zacząć działać w okolicy przewidywanego dnia szczytu śluzu, lub najpóźniej pierwszego dnia wyższej temperatury. 2.Nie podejmować współżycia, kiedy nie obserwuje się śluzu, by nie marnować w ten sposób plemników. Stężenie plemników w płynie nasiennym ma istotny wpływ na możliwość poczęcia 3.Dla zwiększenia szansy poczęcia zaleca się takie pozycje współżycia, w których kobieta znajduje się na plecach. Dobrze jest, aby kobieta po współżyciu leżała przez pewien czas, by nasienie w pochwie przebywało możliwie długo. 4.Nie martwić się, tylko starać się zrelaksować. 5.Zastosować domowy test na LH (badanie w moczu poziomu hormonu, którego gwałtowny wzrost (pik) występuje dobę przed owulacją - test dostępny w aptekach). Pomaga on wyznaczyć optymalny czas współżycia. Po zaobserwowaniu wyniku pozytywnego należy podjąć współżycie w ciągu najbliższej doby. 6.Gdy w cyklu nie występuje śluz dobrej jakości, a jedynie gorszej jakości, warto zastosować doustnie syrop mukolityczny zawierający gwajafenezynę, np. Guajazyl. Rozrzedza on nie tylko wydzielinę oskrzeli, ale i śluz szyjkowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czokdi 0 Napisano Listopad 10, 2008 No i po weekendzie. Bylismy z mezem w Ikea i normalnie caly domek mamy w czesciach ;) juz nie moge doczekac sie skladania, malowania etc. :) graminis nie szkodzi, ze sie nie pozegnalas. Ja rowniez nie zegnam sie przed weekendem, chociaz zawsze mam na mysli zyczyc Wam \"milego weekendu\"- no ale zawsze niespodziewanie ktos/cos mi w tym przeszkodzi :) nikolka25 faceci sa czasem okropni. wydaje sie, ze badzo im zalezy i kiedy przychodi ten upragniony moment oni widza \"wazniejsze\" rzeczy, co kobiety doprowadza do zlosci. Jednak czasem zastanawiam sie czy nie za duzo od nich chcemy - to przeciez w naszych glowach pojawia sie mysl \"oni chca\" -oczywiscie na podstawie sygnalow, ktore nam wysylaja - jednak moze blednie sa one rozszyfrowywane? reasumujac- rozumiem o co Ci chodi, i radze, tak ja inne \"forumowe kolezanki\" zebys wziela go z zaskoczenia. Nie sugerowala, nie mowila, ze to juz, tylko kusila, prowokowala - a wtedy na pewno On nie bedzie sie zastanawial nad \"presja\" tylko wezmie sie do roboty - a Ty bedziesz miala z tego zyski :) i jeszcze jedno - moze to, ze myslisz o Polsce i powrocie dziala na Ciebie stresogennie? Jak dobrze rozumiem masz termin powrotu juz wybrany, wiec odetchnij i wiedz, ze nadejdzie i zyj tym co masz jeszcze teraz, bez stresu. Powodzenia :) [dziekuje za rady - moze podalabys link do calego artykulu?] Sara76 jestem ciekawa jak po wizycie u gin, wiec napisz prosze. Oczywiscie trzymam kciuki Patinka26 mata jest swietna, podoba mi sie wizualnie. Pozniej bede liczyc na rade od Ciebie - czy prkatycznie ja takze polecasz :) Smerfetka becia_gask olawd Patinka26 ----> czekamy na prezenty mikolajkowo-choinkowo-noworoczne :) i rzucajcie prosze celnie brzuszkami :) trzmyjacie sie cieplo :) EfQa mysle czasem o Tobie i o tym jak sobie radzisz, mam nadzieje ze wszytsko ok i dajesz rade :) powodzenia iiiii wielki buziak dla Malej!!! Witam nowe staraczki - zycze duzo usmiechu, pozytywnego myslenia i cierpliwosci :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Listopad 10, 2008 nikolka nie martw sie jak wrocisz to popijemy hehe :):):) a ja to chyba po mamie tak mam bo nie moge jak cos stoi na regale albo jak cos mi sie poniewiera jakis kurz czy cus :P:P:P i scierka i woda to bliska mi osoba:):):):P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczki 0 Napisano Listopad 10, 2008 hejjj;D;D;D;D WKONCU W DOMKU ;p padAm.. widze ze sie udzielacie ob y tak dalej bo w niedzielke mialyscie lenia:P Patinko26 TY tez uwazaj na siebie:) juz niedlugo bedziesz miala dzidzie w domkU:) nikolka25 za duzo nie czytaj niepotrzebie sobie do glowy nabierzesz ...a tak bedzie oki niedlugo bedziemy swietlowac Twoja fasolke:D Sara 76 no bierz sie kochana nie odpuszczaj!!!:) graminis witaj jak mamausia sie ma:) panieMisiowe milo ze zagladasz i myslisz o nas;D olawd co z Toba??:( milego popoludnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Listopad 10, 2008 witaj misiaczki :-) mamusia ma się świetnie i groszek chyba też... póki co nie protestuje ;-) chciałabym go już zobaczyć na usg i dla świętego mamusinego spokoju usłyszeć z ust gina: -dobrze się rozwija, wszystko w porządku :-) ale tak będzie!!! 20.11 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Listopad 10, 2008 Dziewczyny moja mała lubi długo spać, najpierw podjada i zabawia się po 2 - 3 godziny a potem 4 godziny spi. Wczoraj harcowała od 22 z małymi przerwami na drzemkę do 2 w nocy i w między czasie kilka razy podjadała i walnęła taka kupę że ho ho :) no i potem spala od 2 do 6 . Wiem że to za długo bo każą te dzieci budzić co 4 godziny do karmienia ale co mam zrobić jak ona naprawdę spi jak zabita i za nic nie można jej dobudzić. Dziewczynki dzielnie walczycie o dzidziusie, pamiętajcie żeby się nie stresować, stres jest najgorszym wrogiem starań o dziecko. Cieszecie się życiem żeby dzieci miały potem uśmiechnięte i szczęśliwe mamusie :) Sara bardzo sie cieszę że jedziesz do lekarza! Może wreszcie sie uda, jak wytłumaczysz mu w czym byl problem. Ze studiami dasz radę zobaczysz, nie zamartwiaj się wszystko sie ułoży. Czekam na dobre na wieści! Jolanta widzę że Martynka coraz bardziej samodzielna :) A co do kawy w ciąży to Ja piłam kawę w ciąży i mój noworodek nie miał niedowagi. W ostatnim miesiącu nawet pół kieliszka wina potrafiłam wypić. Nikolka ja tez sie nie przyznawałam że staram sie o dziecko. udawałam że nie chce mieć dzieci tak było mi łatwiej. A jak czytam o twoim facecie to u mnie było tak samo. jak kazałam mu hodować żołnierzyki żeby przygotować akcję zbrojną na szeroką skalę w dni płodne to jemu akurat tak sie chciało że szok. A jak trzeba było ruszać do ataku to on akurat miał okres! Po prostu twój facet akurat ma okres i dni płodne wam sie rozminęły :p A co do pozycji dziewczyny to ja słyszałam że na boku też jest dobrze bo wtedy więcej plemniczków zostaje w środku. Patinko też sobie kupuje matę! Zaraziłaś mnie! http://www.allegro.pl/item471297210_mata_edukacyjna_fisher_price_w_pl_hit_toys_mix.html#gallery Czkodi dziękuję za pozdrowienia. ja też uwielbiam robić zakupy w Ikea! Też mam mnóstwo mebelków stamtąd. Niestety teraz się tam szybko nie wybiorę... :( Smerfetko trzymaj się !!! Cesarka nie jest taka straszna, trochę szwy ciągną przy wstawaniu ale jak dla mnie było ok. misiaczki Przesyłam całuski i pozdrowienia dla wszystkich!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Listopad 10, 2008 Graminis jeżeli czujesz że fasolka się dobrze rozwija to na pewno tak jest!!! W końcu intuicja matczyna wie najlepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Listopad 10, 2008 Ach zapomniałam wam napisać że byłam już dziś z Emilką na krótkim 10 min. spacerku na dworze. :) Wiecie tylko sie trochę martwię bo chciałabym za jakiś czas starać się o drugie dziecko a ciągle słyszę o zagrożeniu pęknięcia macicy przy kolejnej ciąży po wcześniejszej cesarce. podobno w miejscu gdzie jest blizna macica może pęknąć. Straszne!!! Może się okazać że będę miała tylko jedno dziecko bo mi przy drugim macica pęknie ???? :( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nikolka25 0 Napisano Listopad 10, 2008 Kochane jesteście dziewczynki Ja myslałam, że tylko mój jest taki nieodpowiedzialny. Przyznaję, że mnie uspokoiłyście. Co do czytania to ja naprawde bardzo ale to bardzo rzadko szukam czegoś na temat ciąży. Czasami tylko jak np otworzę onet i jest tam jakiś artykuł o ciąży to wtedy przeczytam. Efqa - moja kuzynka urodziła 3 dzieci przez cesarskie cięcie. Co prawda rodziła w odstępach 2 i 3 letnich ale wszystko w byłlo w porządku bez żadnych komplikacji. Także nie martw się na zapas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach