madzik255 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 czesc dziewczyny ja juz od 6 na nogach jak codziennie zreszta:P:P:P w nocy wstaje co 2 godz siku takze mam ciekawie hehe teraz siedszesama w domku wiec pomyslalam ze skrobne wam cos:):):) mnie juz powoli ciagnie na porodowke mam mala wierci pietke:):):)jutro mam wizyte mam nadzieje ze jeszcze 2 tyg przechodze:):):) liliowa zajzalam na poczte ciaza ci sluzy:):) ale ten twoj fasolek cos maly ja w 30tyg to mialam juz niezla pileczke :):):) monia omal nie zlecialam z krzesla jak zobaczylam twoje wypieki szok!!!!!!!! dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Dzien Dobry :) dressmaker nie ma co sie zastanawiac. Testy wychodza pozytywne. Ciaza jest :) Madzik Fasolek jest jak na swoj wiek wiekszy niz standardowy. :) Tzn ma co najmniej tydzien- dwa do przodu :) Tylko brzucho nie jest duzy. Podobno dzieki temu, ze mam silne miesnie :) Jednak w porownaniu do tego co mialam przed ciaza to wydaje mi sie juz wielgachny. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 hej kobitki:) wielkie gratulacje dressmaker życzę powodzenia patinko super ze ci sie znów spodobała szkoła:):):)najważniejsze ze masz chęć to i nauka pójdzie dobrze:):) super ze m spisał sie na 100% gramko mała coraz lepiej z pewnością będzie ci spała zanim się obejrzysz to cała nockę prześpi:):):) olawd nie zazdroszcze ci opieki nad pieskiem bo widziałam go na fotkach:):):) powiem szczerze że nigdy nie dałabym się uzaleznić od jakiegokolwiek zwierzątka,to jest obowiązek jednak i zawsze podziwiam ludzi którzy potrafią swoje życie tak uporzadkować żeby zawsze był czas dla pieska lub innego zwierzaczka:) moniu co z tobą??odezwij się?? hej misiaczki miło ze częsciej do nas zagladasz:) myszko i jak sytuacja?? a przeprowadzka??pewnie już mieszkacie,odezwij się jak będziesz miec net:) liluś nie przejmuj się brzusiem wazne że malutki fika w brzusiu i go czujesz cały czas,powodzenia w szkole na pewno uda ci się wczesniej to wszystko zaliczyć panimisiaowa pewnie w pracy:) ewelko jak tam postępy budowlane??(mam fotke mojego domu w galeri w stopce to zerknij) madzik ale super że to juz koncówka,życzę lekkiego porodu:):):)a na kiedy masz poród?? bo nam z tabelki uciekłas i teraz nie pamietam:( saro odezwij się co i jak kalpek ,kakusia alutku od kiedy zaczynasz pracę? jak tam niania,mam nadzieję ze dobrze piszcie kobitki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 monka wd usg mam na 17 pazdziernika a wd ostatniej miesiaczki 29:):):)moja mala ma juz prawie 3kg jest duza lekarz powiedzial ze juz spokojnie moge rodzic:):):) liliowa wlasnie o brzunio mi chodzi ze malutki :):):) a co ja mam powiedziec jak taka pileczka mi urosla a przed ciaza wcale brzunia nie mialam:P:P:P ale jedno jest pewne napewno warto:):):)a mialas juz usg wiesz ile twoj fasol wazy?? moja kruszyna w 31 tyg miala 2100g:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 liluś ale piekne te fotki :):):) a ta z mężem cuudddoooo ,aż łezka poleciała jak tak na Was patrze,szczeście promienieje od Was,widać że ciąża słuzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Cześć Dziewczynki!!! Postanowiłam skorzystać z chwili, kiedy Adaś śpi, więc przeczytałam zaległości i mam nadzieję, że zdążę coś skrobnąć! Właśnie zgarniam z podłogi kłęby moich wypadających włosów:-( U mnie nic ciekawego, jestem zmęczona, bo maluch daje w kość, ostatnio cały czas płacze i uspakaja się tylko na rękach:-( Mało śpi i wcale nie wygląda na zmęczonego! Nie mam czasu dla siebie... Różyczka znów przywlekła katar i Adaś znów go podłapał, no bo jak ciągle się tulą do siebie, to nic dziwnego! A już mieliśmy iść do szczepienia:-( Mąż skończył wczoraj centralne, sam pracował każdego dnia do północy, bo przychodził późno z pracy, zjadł i od razu się zabierał do roboty. Więc mam nadzieję, że dziś mi trochę pomoże przy dzieciach. W niedzielę mam imieniny szwagra i zupełnie nie wiem co mu kupić, zwłaszcza, że mam skromny budżet... Zawsze prezenty są na mojej głowie:-( A za miesiąc siostra męża bierze ślub!!! No i mąż ma być świadkiem! Na szczęście nie robią żadnego wesela, tylko obiad w domu, ja pojadę tylko do kościoła, a potem znikam:-) Mąż z Różyczką pójdzie sam na chwilę:-) Kalpeczku- bardzo mi przykro z powodu @, ale moim zdaniem powinnaś pójść do lekarza i może innego niż dotychczas, bo sama sobie nie dasz z tym rady... Myszko- kiedy udrażnianie? Monitko- może zdecydujecie się na inseminację? Moni25- głowa do góry, na pewno się uda! Ewelkao- gdzie jesteś? Sara Madzik- już tak bliziutko!!!! Wytrzymasz jeszcze te ostatnie tygodnie, a potem będziesz ściskać maleńką! Lilowa- Adaś dobrze się ukrył, że brzuszek mały, ale czasem na sam koniec się wypycha na przód:-) Olawd- super, że zaglądasz, Masz coś podobnie do mnie, bo taki pies, to zupełnie jak drugie dziecko:-) Pani Misiowa- jak praca? EfQa- teraz jesteś matka pracująca pełną parą:-) A jeszcze niedawno martwiłaś się jak to będzie, gdy zostawisz Emilkę, dawaj nam tu jej zdjęcia!!! Gab- pisz kochana co u Ciebie Misiaczki- będzie dobrze, jesteś silna! Graminis- gratuluję takiej nocy! Adaś budzi się teraz co godzinę i wcale nie chce jeść, po prostu tak mu się podoba... A matka pada, aj te dzieciaczki! :p Patinko- co ja słyszę- idziesz do szkoły? Ale czemu? Ja ciągle myślę o studiach, może kiedyś, kiedy dzieci podrosną... :-) Alutku- mój klocek waży prawie 8kg! Kręgosłup mi pęka! Dressmaker- gratuluję, to na pewno ciąża! Wskakuj do naszej tabeleczki:-) Asia, Agula- co u Was? Dla Was wszystkich ( a szczególnie pominiętych- moja skleroza, albo zmęczenie...) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 No i juz w pracy... Madzik prawdopodobnie bede u lekarza w przyszla sobote czyli przelom 31/32 tygodnia. Wtedy poznamy aktualna wage. :) Bedziemy mialy porownanie. Pamietam, ze w 22 tygodniu mial 570 gr. Masz USG z tego czasu? No ale Tobie tez duza Kobitka sie zapowiada :) Fajnie, nie bedziemy sie tak bardzo baly zajmowania Maluszkami :) Czyli mozemy przyjac, ze juz za miesiac bedziesz tulic swoja Dziewczynke :) Monitko dziekuje. Faktycznie dobrze nam ze soba...Nie zamienilabym tego wariata na zadnego innego chociaz czasami piora leca. :) Grameczko no chyba nie spicie??!! :) Moniato dziwne, ze Maly tak czesto sie budzi. Karmisz piersia caly czas? Jejku, jeszcze troche i nasz Adasko bedzie czadu dawal. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 lila:) ja mialam w 24 tyg robione usg to moja mala miala 850g:):) cos mi sie wydaje ze wczesniej bedzie chciala przyjsc na swiat:):):)juz chodzic nie moge tylko sie tocze:):) teraz bedzie ci szybko lecialo tak jak mi dopiero byl 32 a juz 35 za pasem:):):) najwazniejsze ze doczekalismy 30tyg mozna powiedziec ze to juz bezpieczna granica:):?):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Lilowa- tak, karmię tylko piersią, teściowa mi nie mogła uwierzyć, że Adaś "tak dobrze wygląda" tylko z mojego mleka :P A jak go trzymała na rękach na siedząco, to nagle mu się guzik od sztruksów odpiął i wyszło małe sadełko:p A ona na to: "chłopie, Ty chyba z 10 kilo ważysz!" :D A z tym spaniem, to naprawdę katorga, pamiętam, że z Różą miałam podobny problem, w dzień nie spała ani minuty, a w nocy budziła się co godzinę, wtedy robiliśmy z mężem "zmiany", jedną nocy czuwał on, a drugą ja. Boje się ,że z Adasiem może być tak samo, Róża tak miała do 2 roku życia! Nie raz w pracy mdlałam ze zmęczenia:-( A skubaniec nie chce nawet herbaty z butelki, tylko cyc! Będzie jazda jak go zacznę przestawiać... Oj- zmykam, bo znowu coś mu nie pasuje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 monia ja tez mam paskudny katar juz mnie 5 dzien meczy a adas to silny chlop da sobie rade z nim:):):) a dla meza pochwala sie nalezy:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 monia ja tez bymchciala tak dlugo karmic cycem oby tylko chciala jescjak adas dla mnie by to byla wygoda w nocy dam cyca i niech spi hehe :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 hejo hejo... widzę, że toczą się cycowe rozmowy :-) he he he madzik no fakt z jednej strony cyc to wygoda... ale ja uważam, że przede wszystkim dobro dziecka no i nie ma co ukrywać oszczędność... z tym daniem cyca w nocy "i niech śpi" to życzę ci z całego serducha bo nie zawsze to "niech śpi" się udaje he he he ale takie już uroki macierzyństwa... monia no ja mogę sobie chwalić... lena w dzień nie pośpi chyba, że ruszamy gdzieś autem ale w nocy w najgorszym wypadku budzi się 3 razy... odkąd ma ustalony rytm... tzn kąpiel o 20, cyc i o 20.30 kimono to budzi się ok 2, 4 i 7 czasem udaje się pominąć 2 :-) lilku ale ty cudnie wyglądasz a buźka twojego małża obrazuje wasze szczęście!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 zapomniałam o tobie monitko... ja już kończę kawkę!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 gramko a ja dopiero zaczynam kawusie,bo wpadła listonoszka i przyniosłam mi przesyłki więc ogladałam to co zamówiłam:) dla mojego m krawaty a dla mnie znów pare zdobień do pazurków-ogarneła mnie mania zdobienia uffffff Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 a co to karmienia, to naprawdę zycze wam jak najdłużej,wygoda niesamowita i na kazde zawołanie dzidzi:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 miało być -a co do karmnienia..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 i co? same jesteśmy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 wychodzi na to, że jestem już tylko ja... a nie chce mi się pisać samej ze sobą więc znikam... miłego dzionka!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Ja jestem, z ssakiem przy cycu, jak za dawnych czasów :D Zamówiłam szwagrowi mały prezent, on stary pijak jest, to może mu się spodoba:P http://allegro.pl/show_item.php?item=738399999 Monitko- może wpadnę do Ciebie, to mi paznokcie zrobisz? :PTak mi się marzą jakeś ładne, ale nie pamietam kiedy miałam zwykły lakier, chyba na własnym weselu... cały czas się łamią, ale taki francuski mi się podoba. Madzik- mała bedzie ssać, trzeba tylko CIERPLIWOŚCI i nie dać się gadaniu innym pt: "Twoje karmienie dziecku nie starczy, masz za mało pokarmu, albo- masz małowartościowy pokarm", tak często teściowe lubią dołować! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 monia super prezent :) jak ty to znalazłaś!!! szkoda, że wcześniej twój szwagier nie ma urodzin bo mój tatusiek parę dni temu miał 50tę... świetne opakowanie na koniaczek... a tak dostał w zwykłej prezentowej torebce ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
monita30 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 moniu ale to jest super :):):):) chyba się też skusze i kupię na gwiazdkę ojcu hihihih,pewnie ze bym ci zrobiła pazurki,na razie sie uczę ale myslę że dojdę do wprawy :):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Monia to dobry pomysl. My w maju dla mojego szwagra tez przywizlismy podobne ,,wydanie'' Bardzo mu sie prezent podobal. :) Grameczko dzieki! Rowniez chcialabym karmic piersia i wierze, ze damy rade :) Nie wiem tylko jak dlugo, bo potem wracam do nauki i do pracy...a nie czujecie z tym zadnego dyskomfortu? Tak sie ostatnio nad tym zastanawialam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 dyskomfort? nie... może trochę na początku... bo wydawało mi się że piersi są już tylko dla lenki... że już nie są moim atrybutem kobiecości... ale to chyba etap babybluesowy... teraz wiem że to ważne... wiesz jak to tworzy magiczną więź pomiędzy tobą a maluszkiem??? cudowne!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 No to mnie pocieszyłyście z tym prezentem:-) Rozmawiałam z gościem i obiecał mi, że kurier będzie do piątku. Lilowa- co do karmienia, to jak dla mnie najgorzej jechać do kogoś, bo wiem, że będę musiała nakarmić małego, a ja chcę mieć wtedy ciszę i spokój, no i najlepiej żebyśmy z Adasiem byli tylko we dwoje, inaczej ja się denerwuję i on też. No i trzeba się liczyć z częstszym karmieniem niż w przypadku butelki, z zwłaszcza na początku, wtedy to cyc nawet non stop, dlatego większość mam się poddaje, bo łatwiej dać butlę. Ja już nie raz chciałam zrezygnować, ale wiem, że to dla dobra dziecka, no i Adaś tak pięknie się rozwija, a do tego te oczka wpatrzone we mnie i rączka, która obejmuje, albo masuje cyca :D To naprawdę potęguje więź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 czuję dosłownie to samo co monia... cycusiowanie to rodzaj bliskości, intymnej... to coś co tylko ty możesz dać tej malutkiej istotce... to coś wyjątkowego co dostałaś od Boga... :-) i te oczka, które patrzą na ciebie i ciągle się dziwią... i ta łapka która próbuje cię złąpać... i to drobne ciałko wtulone w ciebie... fakt to racja, że latasz z cycem częściej i dziecko nie przesypia nocy tak jak po butelce... ale warto!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Pieknie o tym piszecie Kochane :) No ja wlasnie o tym myslalam, jak to bedzie podczas wyjsc, czy podczas zblizen z Mezem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 he he he podczas zbliżeń... na początku fontanna :-) a teraz zbliżamy się ;-) jak cyce są opróżnione ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 Graminis w sumie to calkiem zabawne moze byc ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
graminis 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 czasem zabawne a czasem to mleko płynące z cyca jeszcze podkręca atmosferę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Wrzesień 23, 2009 no ciekawe, ciekawe :) bo wiesz, nie wyobrazam sobie nie przytulac sie przez caly okres karmienia...No ale widze, ze nie ma co sie powstrzymywac ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach