Dlaczego wszedzie liczy sie ten pieprzony wyglad ? Ja juz nie daje rady...

Na pewno cos znajdziesz, u mnie w firmie pracują dziewczyny naprawdę baaardzo słabo prezentujące się, ale szefostwo jest mądrzejsze i wie, że ważne to co w głowie. Mamy za to ładną i zgrabną sekretarkę Matkooo, jaka ona głupia, wszyscy się z niej w pracy śmieją, że jest tępa i robimy sobie z niej jaja. Szukaj dalej.

Spróbuj sama uszyć sobie ubrania. Co do tuszy - czy wiadomo, co jest jej przyczyną? Moja przyjaciółka ma podobny problem, w tym roku zbadała tarczycę, otrzymała lekarstwa i sporo zeszczuplała. Nie wiem, ile waży, ale zdaje mi się, że ma podobne gabaryty do Twoich - i udaje jej się czasem znaleźć ciuchy w lumpeksach. To nieprawda, że otyłych ludzi nie przymują do pracy, codziennie widzę "spore" babki przy pracy, np. ekspedientki, nawet w renomowanych sklepach. Są eleganckie i zadbane. Owszem, ludziom zdarza się często otrzymywać pracę po znajomości, ale pomyśl... czy Twoja koleżanka nie będzie miała dodatkowych obowiązków względem szefa :)

U mnie w firmie pracują kobiety o najróżniejszym wyglądzie, nawet te, które mają kontakt z klientami :) Grube, chude, ladne i brzydkie :)

no wlasnie, wszedzie te MISKI i jak sama zauwazylas takie dumne, wyniosle :-o mysla ze jak same sa niby ladne to im wiecej mozna:-o

właśnie napisałam, ze nie wszędzie (mruknięcie pod nosem)

niestety cie nie pocieszę, sama pracuje w pewnej instytucji , przewija się tam spora męska częśc populacji i widzę jak na mnie parzą jak trzeba cos załatwic do dyrekcja wysyła mnie bo mam prezencję i co wazne tez kwalifikacje, przede mna na tym stanowisku pracowala gruba i brzydka dziewczyna długo miejsca nie zagrzała ale tez nie tylko z powodu wyglądu ale tez nierozgarnięcia. Obejrzyj sobie fim "Fuks" tam krókowna moze nie ejst bardzo bystra ale ładna i przebiegła prezes jej sporo wybacza.

/zws/ wszedzie gdzie staralam sie to byly stanowiska biurowe zwiazane z administracja. i nigdzie mnie nie chcieli. jak wysylalam swoje cv byli zachwyceni i od razu zapraszali na rozmowe. jednak jak mnie zobaczyli to mina im sie zmieniala od razu i mowili ze juz maja kogos na to stanowisko raz mi facet powiedzial ze musialby byc idiota zeby przyjac taka dziewczyne to wklej zdjecie twarzy. jesli wazysz 120 kg bedzie to juz sugerowala fotka.

Co do naszej sekretarki, czasami jak przychodzą jacyś ludzie spoza firmy, to się gapią na jej nogi, nawet kiedyś jeden facet "ale ma pani nogi". Wszyscy sikali ze śmiechu. W ogóle mamy polewę jak widzimy, że ktoś na nią leci, a ona chichocze i trzepocze rzęsami.

cio do ciuchów to ja tez ubieram się w lumpeksie a wygladam dobrze lumpkes to nie wstyd

wiesz co, nie kupuje historyjek o tym ,ze nie da sie schudnac. Moze to drastyczne, ale ilu widzialas grubasow w obozach pracy w czasie wojny? Jestem przekonana, ze robisz jakies bledy dietetyczne, moze jadasz o niewlasciwej porze, moze niewlasciwe rzeczy? Moze hormony masz rozregulowane? A tak z innej beczki, nieco wieksza kobieta, ale bardzo zadbana i odpowiednio do figury (czyli maskujaco) ubrana potrafi byc o wieeele bardziej sexi niz wychudzony szkielet...

a i jeszcze cos mi się przypomniało . 2 dziewczyny starały się o posadę , jedno stanowisko było lepsze- kontakt z klientem lepsza pensja , druga posada -duzo roboty a mało kasy . obie te same kwalifikacje ten sam kierunek studiow , ładniejsza dostała lepsze stanowisko grubaska siedzi i przerzuca stos papierów , niestety w kontakcie z klientem wyglad bardzo sie liczy , kultura osobista itd., acha i jeszcze jedno potrzebowalam załatwic pewną sprawę związaną z moja pracą , taka starsza babka tez zgadnijcie komu najpierw załatwili oczywiscie sprawe załatwiał urzędnik męskiej płci

co ty piszesz, a puszysta dziewczyna nie ma kultury osobistej ??? :-o

aby byc sexi trzeba dobrze wygladac, miec duze piersi a ja niestety poza tym ze jestem krągła to mam małe piersi bo tylko 95 A :-( i co na to powiesz ? jak mozna byc sexi bedac otyla deska ? :-(

bycie sexi to stan umyslu. a tak w ogole slyszalas o stanikach push-up? ja mam 75A a w odpowiednim staniku 75C :) tylko maz zna prawde ;)

no dobra, ale dla mnie push - upy to oszustwo w najczystrzej formie:-o ty chociaz jestes ladna i szczupla sciagniesz wypchany stanik i jest fajne cialo, a ja? sciagne stanik i jest gruba deska:-o

w pracy stanika ściągać chyba nie bedziesz?

Przestań stękac i weź sie za siebie. Praca pracą, ale taka waga nie jest zdrowa. Od leżenia w szpitalu - leżenia - jeszcze nikt nie schudnął. Żeby być szczupłym czy chociaż nieotyłym - trzeba się ruszać. Codziennie pół godziny czy godzinę poćwiczyć, pobiegac, pojeździć na rowerze. Nie obżerac się, nie zapychac słodyczami albo czipsami. Ja bym cię - szczerze - tez nie zatrudniła. Nie dlatego, ze jestes gruba - tylko dlatego, ze ciągle marudzić, jęczysz i narzekasz, ludzie są źli i beznadziejni, wszyscy winni tylko nie ty.

Po co gadacie dziewczynie, aby sie wziela za siebie? Nie oszukujmy sie, jak ktos jest nieciekawy z wygladu, to nie stanie sie nagle superatrkacyjny. Wyglad sie liczy i nalezy sie z tym pogodzic, bo to sie NIGDY nie zmieni...

no i moje przypuszczenia sie potwierdzaja :-( czeka mnie gorsze zycie z powodu mojego wygladu :-( gorsza praca co za tym idzie mniej pieniedzy, brzydszy facet :-( w ogole wszystko jest do dupy :-( jak ja zazdroszcze moim kolezankom ktore prowadzaja sie z takimi ciachami ze szok :-o a ja wciaz sama :-(

zalamana dziewczyna - a ja uwazam ze przesadasz - nie wierze ze tamta byla tak glupia jak piszesz a Ty taka wyksztalcona i super wyszkolona.Mysle ze prawda lezy gdzies po srodku.Poza tym,nie oszukujmy sie,do pracy gdzie wymagany jest kontakt z klientem,wyglad tez gra role.W ogole nie ma czegos takiego jak brzydka kobieta.Sa kobiety zaniedbane i Ty musisz do takich nalezec.CV to jedna ale Twoj wyglad tez jest Twoja wizytowka.Takie czasy i tak bylo od zawsze,dziwne ze jeszcze tego nie zauwazylas.Powinnas zainwestowac z 1000 na kosmetyczke i kosmetyki,dentyste,fryzjera,manikiurzystke,fajne ciuszy,karnet na silownie i basen-to dobra inwestycja,splaci sie szybciej niz myslisz.Tyle w temacie,jeczenie nic tu nie zmieni.

bzdura. Nikt nie jest tak brzydki, zeby przy pomocy dopasowanego stroju, odpowiedniej fryzury i makijazu nie dało się zrobić z niego w miarę atrakcyjnej osoby. Mam znajomą, jest gruba, niska, niesymetryczna, ale tak sieubiera, czesze i maluje, że wygląda bardzo fajnie. Pewnie, ze nigdy nie bedzie miss świata, ale w życiu bym nie powiedziała, ze jest brzydka. Ma meża, ma fantastyczną pracę.

Rozumiem autorke doskonale i wiem co przezywa. Pare lat temu jak bylam na studiach chcialam dorobic. Najpierw pracowalam u ojca w pubie wysylal mnie do najczarniejszej roboty. Sprzatanie sali mycie naczyn toalet itd. za bar wchodzilam rzadko bo mial tam typowa dziunie. Co z tego ze byla ladna skoro dla klientow okropna pyskowala itd. Za barem bylam u niego niewiele razy Nie wytrzymalam odeszlam Poszlam do pracy do znajomego. Znal mnie wiedzial co i jak. :),nigdy nie zalowal. Potroilam mu obroty mimo mojego wygladu. Bo umialam chcialam i zlewalam komentarse idiotow. Pewnie ze niejeden raz mialam taka sytuacje jak Ty autorko. Glowa do gory znajdziesz dobra prace bo trafisz na normalnego szefa dla ktorego bedzie sie liczyc twoja wiedza. :)

ja zanim wybralam sie do firmy tak zrobilam-PRZYGOTOWALAM SIE. Nie chodzi o to zeby pokazywac cycki,ale zeby dobrze wygladac.Moje dlugie wlosy zwiazalam w schludny kok,zadne tipsy ale jasnym lakierem pomalowane zadbane paznokcie,zaden makijaz ale promienna cera i jedynie tusz do rzes,zadne kozaczki ale kostium i klasyczne czarne pantofelki,piekny usmiech,blysk w oku i dobre CV-czego chciec wiecej???

gwozdkowa prawde Ci pisze, nikt nie jest tak brzydki, zeby nie mogl wygladac ladnie. Fryzura, stroj (maskujacy defekty, jakas spodnica maxi, ladny zakiet, buty na obcasie) , usmiech popatrz na katarzyne Niezgode, mysle, ze ona wazy tyle co Ty, zobacz jak wyglada i jakie stanowisko zajmuje!!!! Przestan jeczec tu na forum tylko bierz sie za siebie!!!!

ten topik wydaje mi się znajomy... wydaje mi się że już był:) a taka waga przy Twoim wzroście to już otyłość zagrażająca zyciu Twoje BMI to 48,3 wiesz ja mam identyczny wzrost jak Ty waże 53 kg i wydaje mi się, że to za dużo:( idealnie było jak ważyłam 50 kg:) ale niestety mi się troszczkę przytyło ( siedząca praca) ale znowu się za siebie zabrałam i kilka tygodni i będzie znowu 50 kg