Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamila_black

Ciezarne Polki w Anglii ... odezwijcie sie - c.d

Polecane posty

Nie sadze zeby cos dostala poprostu posmakowala odrazu butli i to nie raz wiec z butelki jest jej prosciej.W szpitalu nie jedna pomagala mi ipokazywala jak karmic i zadnej sie nie udalo a zakazdym razem krzyk byl coraz glosniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trudno... ale odpompowac musisz bo grozi ci zapalenie i goraczka Nie wiem dokladnie co w takiej sytuacji zrobic ale mysle, ze trzeba bedzie sciagac. No i zalezy to od ciebie czy chcesz tylko sztuczne dac czy swoje sciagniete jak Oleniga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleniga sobie zabukowalam bez problemu, bo wystarczy zeby obejzal (przesluchal) mnie jakikolwiek lekarz. dzieci natomiast bada u mnie w surgery pediatra :) , ona zas przyjmuje rzadko i trzeba sie do niej \"po chinsku\" umawiac :O kawka byla super, kolezanka ma chlopca o rok mlodszego od Eli, wiec dzieci zajely sie soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleniga nie doczytalas dokladnie tam jeszcze o tym chyba do ko0nca nie doczytalas:)chodzi tu o to ze jesli mialas niedoleczona grzybice pochwy(moglas nawet nie wiedziec o niej): a następnie przez przewód pokarmowy infekcja może objąć okolicę okołoodbytniczą u maluszka, czego wyrazem jest odparzenie pieluszkowe. Warto o tym pamiętać, szczególnie gdy odparzenie nie chce ustąpić przy stosowaniu typowych metod (Sudocrem, Linomag, Bepanthen, zasypki) no ja juz po spacerku super pogoda,od 10 chodzilam,bo adasko slodko w wozku zasnol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ciężarne i juz mamy w ten piękny słoneczny dzień❤️az chce sie zyc jak słońce swieci prawda?mam nadzieje ze u was tez słonecznie. Nie zaglądałam do waod wczoraj a Wy tu juz tyle napisałyście? no normalnie to sie nie wyrabiam.co sobie was podczytam to juz nie mam czasu aby coś napisac .i tak w koło Mcieju.a moze ja jakas nie zorganizowana jestem :( nie pracuje,(zawodowo) oczywiscie bo prowadzenie domu i opiekowanie sie dzieckiem to tez praca tak wyjasniłam męzowi no i wypłaca mi tygodniówki symboliczne oczywiście ale niech płaci!a co! ledwie weszłam na tą stonke a juz musze uciekać po Anie do pzedszkola a tak sobie planowałam wyjść wcześniej i isc powolutko i korzystac ze slońca a tu jak zwykle wszystko będzie w biegu.ach z tym planowaniem to znowu klapa i znowu gary w zlewie czekają a obiecałam sobie ze jak męza do pracy wygonie, a codziennie o13.30 go wyganiam,to sobie pozmywam posprzątam i mam czas wolny dla siebie bo Anie dopiero o 15 odbieram a tu ten czas tak leci ze szok!a co to będzie jak sie dzidzi urodzi?to chyba mąż gosposie będzie musiał wziąć!fajnie by było miec pomoc domową co nie?ale co to to nie zadnych innych babek w domu bym nie zniosła bo ja bardzo zazdrosna jestem ha ha hano iha! dobrz musze leciec i pewnie jak zasiąde przed kompem wieczorem to juzbędze miec duuuuzo zaległości w czytaniu ale to nic piszcie piszcie dziewczyny bo bardzo lubie was podczytywac a juz niedługo week to zaległości nadrobie(oj chyba ze będzie tak ładna pogoda jak dziś to nie poczytam :) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia tylko ja rodziłam przez cesarskie cięcie... ale masz rację, z powodu czegoś tam co się zrobiło u mnie po infekcji wynikłej z odejścia wód Mikoląj dostawał antybiotyk... własnie po konsultacji z Kamilą_b na gg stwierdziłam ze to jednak pleśniawki... Mikołaj ma biały nalot na podniebieniu i dziąsłach... wspomniałam też o tym dzisiaj u GP a ona popatrzyla w buzię - oczywiscie prawie nic nie widziala bo Mikolaj sie wiercil - ale ze jeszcze nie próbowala tą drogą to przepisała nystatyne i masc canesten (po raz kolejny ta sama masc a podobno do tygodnia mozna...) i masc ochronną... ciekawe co by zrobiła gdybym nie wspomniala o tym nalocie w Mikołaja buzi...? także chyba mamy powód chorego dupska... :D...ależ radość :D... no teraz można działać :D :D :D ... 🌼 dzięki Anecia że napisałaś o tych pleśniawkach ... a mamo***Eli ja chyba zlekceważyłam sobie Twoje zapytanie czy to czasem nie pleśniawki... myślałm że pleniawki to jakieś krostki w buzi...a podobno wystarczy biały, utrzymujący się nalot... musze koniecznie jeszcze o tym poczytać... tak w ogóle to zapytalam przy okazji wizyty z Mikolajem o wyniki krwi i podobno wszystko ok, ale ze nie zabukowalam wizyty nic wiecej mi nie powiedziala... te wizyty tutaj sa śmieszne... w poprzedniej przychodni czulam sie inaczej i bylam na wizycie tak dlugo jak potrzebowalam a tutaj czuje sie jak intruz :( ... szybko szybko i do widzenia...bez sensu... dziewczyny po cesarce - jak długo czułyście ból brzucha w środku, tzn. ból obkurczającej się macicy?? pozdr. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała79 kup sobie dojarkę, najlepiej elektryczną, do tego kup butelki (4 wystarczą) i sterylizator do nich... i uzbroj się w cierpliwość bo trzeba ją miec do odciagania mleka... ja po odciągnieciu przelewam mleko do butelki i daję do lodówki, moze być tam przechowywane bodajrze 48h ale nie jestem pewna, ja zawsze zużywam przy najbliższym karmieniu a jak mam za mało upompowane (bo MIkolaj zjada 150-160ml - więc sporo) to jak zje tyle ile jest w butelce to daję mu jeszcze formula milk- używamy Aptamil 1 ... a jeżeli chcesz zrezygnować z karmienia piersią, tzn. z odciągania mleka to w szpitalu lekarz doradził mi robić sobie okłady z lodu... powodzenia zyczę...:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo***Eli zazdroszczę Ci pediatry, też przydałby mi się jakiś dla Mikołaja... ja mogłam też tak zrobić z wizytą dla siebie i Mikołaja- pójść poprostu do innego lekarza albo dwóch innych... ale \"mądry Polak po szkodzie\"... ;) :) :) :) ... będę miała nauczkę i wykorzystam to następnym razem... a co do rezerwacji wizyt to u mnie też jest taki cyrk... mozesz zadzwonic w dzien wizyty rano o 8.00 i moze załapiesz siena jakiś ochłap...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala79, ja powiem jedno przystawiaj ile sie da dzidzi, cierpliwosc i czas robia swoje. mialam to samo przez pierwsze 4 dni, raz odciagnelam i polozna nakarmila z kubeczka. Potem jakos poszlo, ale czasem schodzila mi godzina i dluzej, potem mialam problemy z cyckami, ale tez karmilam, dawalam tez troche z butelki, mysle , ze dziecko tak sie calkiem od cycka latwo nie odzwyczaja, moze i latwiej ciagnac, ale milej przy cycu. ja przeszlam wiele i nie raz chcialam odstawic karmienie,a teraz nie zaluje i naprawde zycze cierpliwosci. dacie rade. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia widze ze to radio dla dzieci jest fajne ale nie moge go uruchomić.klikam posluchaj radia i nie może znaleźć strony. jak ty to uruchamiasz? ja malej wlączam czasami www.babyradio.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na co lod pomaga nabrzmialej piersi,a jak maja zejsc te gozki co porobily sie przez pokarm bo w tej chwili to nie moge dotknac tak mnie bola.Dojarke mam zwykla nie elektr.ale nie umie sciagac pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja nadal z Wami nie na bieżąco ale postaram sie Was doczytać jak Ania zasnie bo teraz mam tylko pół godzinki wolnej .Jest teraz pora wieczorynki więc mała ma zajęcie i ja mam narazie chwile dla siebie .A mam do Was pytanie,czy któraś z Was ma albo miała podczas ciąży łożysko nisko ułożone?bo ja tak mam :( kiedy byłam na ostatnim USG w szpitalu to powiedzieli mi ze wszystko ok tylko łożysko nisko ułożone ale mam sie niczym nie martwić i wszystko ok i nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego a i jescze ze do 33 tyg.ciązy łożysko może sie unieść do góry także mam .sie niczym nie martwić i nie stresować.(a wtedy byłam ok.27 tyg.ciązy. od razu informuje ze miałam tutaj tak pózno to usg bo początek ciąży prowadziłam w Polsce no i kiedy tutaj przyjechałam i poszłam do położnej to i tak dała mi skierowanie na scan mimo iz pokazalam jej wyniki usg z Polski ) a ja jak czytałam na necie o tym niskim ło,zysku to wynika z tego ze jest to ciąza zagrożona i trzeba byc pod stałą kontrolą i uważac na siebie szczególnie bo może sie np.łożysko odkleić i poród będzie wczesniej i cesarskie cięcie jest w tej sytuacji jak najbardziej wskazane! a tu nic położna nic kompletnie. Mówi ze wszystko ok te ich ok!mówie na spotkaniu ostatnim ze kiedy długo stoję albo długo jestem na nogach to mnie boli w pachwinach i krocze mnie boli to ona na to ze wszystko w porządku ze niektóre kobiety w ciąży odczuwają takie dolegliwości a niektóre nie i ble ble ble i ich ok.a ja właśnie czytałam ze te moje dolegliwości spowodowane są tym ze dziecko jest nisko ułożone i uciska te niskie partie ciała.i jestem może przewrażliwiona moze faktycznie nic sie takiego nie dzieje ale dla mnie to jest dziwne !w poprzedniej ciązy tak nie miałam więc martwie sie ze coś jest nie tak.i dlaczego nie zrobią mi jeszcze dodatkowego scanu aby zobaczyć czy łożysko sie podniosło może czy nie? dziewczyny czy któras z was tak ma albo miała? Musze juz uciekac bo juz dawno o wieczorynce i mała mnie męczy aby z nią sie pobawić no ale jak zrobie jej kolacyjky wykąpie i położe spać do do was jeszcze wróce ale to może potrwać to narazie i pozdrowienia dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka ja mialam lożysko nisko położone i z przodu. napisze Ci wiecej poźniej bo obowiazki wzywają :)powiem tyle ze martwic sie nie musisz i nie bierz tak do serca co pisza o tym w inter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie przy akompaniamencie zakolkowanego dziecka (u meza na rekach). rece mam do ziemi i przygluchlam juz od wrzasku syna ale coz poradzic na takie dolegliwosci? :( dzis jest wyjatkowo zle. byle do czwartego miesiaca... :O Oleniga u mego malca na podniebieniu sa biale krosteczki, ale moze rzeczywiscie ma to prawo wygladac jak nalot...sprobowac nie zaszkodzi. pupcia mego malca wyglada juz slicznie (w sumie od 2 dni!). pamietaj tylko zeby przeczytac ulotke, bo na przyklad Kuby masc na pupe (daktarin) nalezy uzywac jeszcze przez 10 dni po ustapieniu symptomow ;) nystan natomiast jeszcze przez 48 godzin po! dobra! ide znow wsadzic wyjca do tummy tub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
borowka biedactwo niedlugo znikniesz :( 50 kg i 170cm to wystajace kosci obojczyka i miednicy brrrr.... :O . kurcze ciekawe co Ci jest. przyznam ze juz chcialabym wrocic do swojej normalnej wagi (55kg), ale nie chcialabym wazyc 50kg nawet przy swoich 164cm. ja juz przy 53 czuje sie slabo, a z reszta maz by sie chyba ze mna rozwiodl. on wyjatkowo nie lubi zbyt chudych kobiet (trauma z dziecinstwa czy co? :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wcielo mi jakims cudem kawalek posta 😠 chcialam tylko dopisac, zebys sie trzymala i tyła nam ladnie.nie chudnij juz. a moze jakas dieta wysokokaloryczna lub weglowodanowa ( w miare rozsadku oczywiscie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borówka ja właśnie przypomnialam sobie po mamy***Eli poscie ze Ty wazysz tak malo przy swoim wzroscie, dziewczyno jedz wiecej prosze 🌼... moze powinnas zakupic cos na polepszenie apetytu... trzymam kciuki zeby waga wzrosla... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój Mikolaj lezy na macie z golym tyłkiem, wierzga nózkami i cos mlaska sobie... niedawno sie darl i nie wiedzielismy o co chodzi, a jak polozylismy go na macie i rozpielismy pieluszke to przestal krzyczec... no i znajdz czlowieku powod krzyku - oj ciezko... teraz to glupia pieluszka mu nie lezala...;) ... o a teraz mu sie ulalo a juz godzina po jedzonku...znowu zaczyna grymasic... dziewczyny czemu moj maluch nie chce spac w dzien? spi tylko na spacerze ... macie sposob na spanie? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala79 - lekarz w szpitalu doradzil mi stosowanie lodu (przykladanie do piersi) gdybym chciala zrezygnowac z karmienia piersią (no u mnie pompowania), to w celu zahamowania produkcji mleka... ale Ty najpierw musisz sie wydoić, próbuj z tą ręczna dojarką... albo jak mi kiedys dziewczyny doradzaly-bardzo cieply prysznic, albo kąpiel i masowanie cycuchów ... więc do dzieła...nie czekaj na nic bo sobie problemów narobisz, ja wiem jaki to ból i dyskomfort bo czasami tak mam jak nie mam czasu sie wydoic bo mój maluch nie chce spac i musze sie nim zajmowac a mąż w pracy... chociaz ostatnio znalazlam sposob: wsadzam go do wózka i bujam w kuchni a drugą ręką trzymam dojarkę... :D trzymam kciuki za Ciebie! :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleniga i tam wlasnie bylo,ze jesli tak z pupcia sie dzieje i masci na odpazenia nie pomagaja to nystatyna i mascia z klotrimazolem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleńka ja Ci napisze tak - nie martw się ja miałam w 1 ciąży łożysko bardzo nisko i w dodatku na przedniej ścianie(tzw.przodujące) brałam przez pewien czas duphaston bo w PL jest to ciąża zagrożona,ale miałam też świetnego lekarza który mi powiedział,że może się to skończyć cesarką ale,że łożysko może się podnieść do góry podczas rozciągania macicy i że bardzo często tak właśnie się dzieje.Oczywiście kazał bardzo dbać o siebie,dużo odpoczywać,leżeć,nie dzwigać itp. A jeśli chodzi o odklejenie to z tego co ja wiem to zdarza się to tylko na początku ciąży i towarzyszy temu zawsze krwawienie(dlatego brałam duphaston a potem fenoterol) Tak że nie martw się i powodzenia życzę jak każdej zresztą brzuchatce.A i dodam tylko że urodziłam siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala ja mialam 2 razy zapalenie piersi-wspolczuje!!! u mnie pomogl cieply przysznic kilka razy dziennie i delikatny masaz.wiem ze nie da sie dotknac nawet cycucha bo boli ale sprobuj masowac okreznymi ruchami i w kierunku sutka.oprocz tego wkladalam roztluczone liscie kapusty do stanika :) pomoglo, a bylo juz tak zle ze majaczylam w goraczce :o . mam nadzieje ze pomoze aaaaa no i musisz koniecznie przystawiac dzidzie albo chociaz laktator.czytalam tez w necie ze jak dzidzia nie chce ciagnac to warto meza poprosic o pomoc ,serio ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. Czarusiowi przebił się dzisiaj 3 ząbek (dolna dwójka).Hurra. Kamila_B - dzięki Tobie podjęłam decyzję o niedokarmianiu niedobrzaka sztucznym mlekiem (jeszcze raz wielkie dzięki z te linki - polecam, REWELACJA).Na razie (3dzień) nie płacze z głodu.Jedyny minus: budzi się w nocy częściej na żarełko.Ale w którymś artykule było napisane,że mleko matki jest znacznie szybciej trawione i dzieci cycowe jedzą częściej.Poza tym w 5-6 miesiącu maluch uzupełnia zapasy tłuszczy, których najwięcej jest w mleku matki nocą,stąd częstsze budzenia.Byłam na to przygotowana - więc jest ok. Mała79 - jeszcze Twoje karmienie cycem nie stracone.Masz nawał i musisz to jakoś odciągnąć, najlepiej za pomocą małej buźki.W ostateczności weź laktator (ale tylko na jeden raz).Zaangażuj męża do masażu piersi lub ssania.Na nawał dobre są tez okłady z lekko rozbitych i schłodzonych liści białej kapusty. (te wskazówki są z linka od Kamili_B) Wszystkie wiemy,że początki karmienia są bardzo bolesne i sztuką jest to przetrwać, bo potem czeka nagroda.Sama borykałam sie z tym problemem 10 dni i nie raz wysyłałam męża do Tesco po butelki, sztuczne mleko, sterylizator i laktator.Na prawdę nie raz.Uważam,że na tym forum powinnyśmy sie wspierać w najwygodniejszych i najzdrowszych metodach.Chciałam jeszcze dodać,że odczuwam wręcz przyjemność fizyczną z karmienia cycem: kontakt z dzieckiem i pewność,że daję mu to co najlepsze. Oleńka - w której części miasta mieszkacie?A może żeby nie zaśmiecać forum \"pogadamy\" przez email (imejl)l (mój jest u mnie w stopce). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka moja druga ciąża wg polskiego lekarza byla zagrożona. w 19 tyg stwierdzono, że lożysko jest nisko położone, plus na przedniej ścianie macicy. powiedaziano mi ze to zaden problem, w ogromnej wiekszości z czasem przesuwa sie w gorę i na32tydz wyznaczono nastepny scan, by sprawdzic czy sie przesunęło. no i było wyzej.Ty nie bbedziesz miala pewnie dlatego, ze jest ono w naprawde bezpiecznej odleglości od ujścia macicy.Ja oczywiście zaczelam grzebac w intern i z tego wszystkiego umowilam sie na prywatna wizyte u polsk lekarza.bylam wściekla,ze ciaża zagrożona a oni tutaj nic sobie z tego nie robia!a polski lekarz jak to polski, nakazy zakazy, i mialam wrażenie, ze gość chce mnie zwabić na nastepne wizyty.Przez chwile stosowalam sie do tego co mowil, ale poźniej przestalam, i stwierdzilam ,ze pewnie nie jest tak ze mną źle jeśli położne i lekarze tytejsi nie robia z tego problemu.i oczywiście ciąże jak najbardziej donosilam bez problemu i urodzilam zdrową corę.No i to mnie przekonalo, dlaczego to jest w polsce tyle badań i faszerowania lekami -chodzi o pieniążki po prostu. jednak ten NHS nie jest taki straszny jak go malują, jak to powiedziala pewna mama;) i naprawde zaczynam znieniac zdanie co do niego. Też mialam tak jak ty bole krocza i wrażenie, ze mi tam zaraz wszystko na dole wypadnie. Z reguły tak jest ze kolejne dzieci leża coraz niżej i dlatego tak jest. olenka, niedlugo juz rodzisz i zobaczysz,ze niepotrzebnie tak sie martwilaś i wściekalaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala79 ja mam to samo z moja ale sie nie poddaje,przystawiam i probuje wyczytalam,ze w koncu skutkuje,moja kumpela w polsce tez m-c nic za slaba jej mala byla a teraz jej nie mozna od piersi odciagnac.Dziewczyny moja ma teraz problemy z wykupkaniem sie co robic?Ja juz nie wiem,co zezre to zle to co ja mam jest juz tak uwazam,tylko gotowane jem,jak sie wkurze to znow se herbatke pociagne.Ps.Borowka co z tymi wynikami krwi bo czytalam ale nic nie znalazlam,najwyzej sie pozamieniamy na krew bo ja bym jvz chciala byc szczuplatek.Mama Eli jak bys te zdjecia zapodala to by byloby super,to wysle Ci kilka jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! monika2 - popieram! mala79, powalcz o cyca, trzymamy kciuki! wiem, ze to boli i nieraz bedziesz czula dyskomfort, ale poczatki sa trudne. ja ryczalam z bezsilnosci w szpitalu, bo maly nie chcial sie przyssac i wyl z glodu. na szczescie bylo to w nocy, wiec sklepy pozamykane, bo bylam gotowa kupic butle. wtedy \"ekspertka laktacyjna\" pomogla mi, trwalo to pol godziny :( kiedy rezygnowalam, powiedziala: daj mu szanse! daj synowi szanse! wtedy mnie to zmobilizowalo, bo przeciez tu chodzilo wlasnie o maksa. jak juz pisalam wczesniej - gdybym miala w domu chocby pol butelki, juz dawno poddalabym sie ze zmaczenia, z bolu, bo mi sie wydaje ze dziecko sie nie najada itd. musisz rozmasowac cycuchy, rozgrzej je i sciagnij pokarm. 🌼 dla ciebie, dzielna jestes, dasz rade! oleniga, masz racje, czasem zgadnac, co dziecko chce to wielka sztuka. dzis maly sie wiercil i krecil, cieplo bylo w miare, najedzony, sucho w gaciach, wpatrzony w ulubiona walizke i cos mu przeszkadza. wzielam go na rece a on jak tu nie beknie! az podskoczylam tak sie przestraszylam, hehe :) nie umiem uruchomic tego radia, a szkoda, chcialam zaeksperymentowac :) maks lubi muzyke, choc dzis, jak sluchalismy \"czarodziejskiego fletu\", byl autentycznie przerazony aria krolowej nocy. szopen mu sie za to podoba, ale mi akurat tylko wybrane kawalki. olenka25 - ja mialam przodujace lozysko i wskazania do cesarki. dodatkowy scan planowali na 37 i 39 tydzien ciazy, ale nie zdazyli, bo urodzilam naturalnie. lozysko prawie zaslanialo kanal rodny ale sie udalo :) bylam przerazona, bo sie nastawilam na cesarke, bo bylam pewna, ze nie dam rady urodzic naturalnie. chyba wazne jest tylko, zeby byc w kontakcie z lekarzami i robic scany, no i oczywiscie nie ryzykoac niepotrzebnie. pachwiny i krocze rzeczywiscie pobolewaly, ale tylko 1 dzien mialam takie dolegliwosci, ze trudno bylo mi chodzic. pozniej jakos przeszlo. borowka, ale napadly na ciebie babki za ta wage, ale maja roche racji. sama nie tak dawno wazylam 55 kg przy 173 cm wzrostu. przytylam specjalnie zeby bezpiecznie donosic ciaze. pierwsza stracilam prawdopodobnie przez niski bmi :( a faceci maja rozdwojenie jazni jesli chodzi o babki - chca sie pokazywac z lasencja ale w lozku chca sie miec do czego przytulic... ide na gumtree, zobacze czy sa jakies fajne zabawki do kupienia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mialas jazde Onyx, ja zapomnialam, z tym twoim łozyskiem. No tobie to oni powinni zrobić przed porodem, nawet jak zaczelas rodzić. przodujace a nisko położone to jest jednak wielka roznica.oj znowu maja minusa Asanna dawaj szybko zdjecia!jedz wszystko, wrzywa i owoce surowe też, chybaże wyraźnie widzisz ze coś jej nie słoży.Wszystkie noworodki tak maja.po paru tyg nawet nie zauważysz kiedy kupsko wali.Nie martw sie. ja też sie martwilam bo ola robila nieczesto i z wysilkiem. teraz juz tylko nieczęsto - raz na tydz ale to norma przy karmieniu piersia, mleko jest prawie w calości wchlaniane.aha a jak szanowna pani nazwala swoja krolewnę??można wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny dzięki wielkie za odpowiedzi troche mnie uspokoiłyscie. tylko ja i tak chciałabym miec ten scan aby sprawdzic czyt.potwierdzic ze wszystko jest w porządku.moze to łożysko do 33 tyg.faktycznie sie podniosło?teraz jestem w 34 tyg.i nic nie wiem co tam w srodku,a dla położnej najwazniejsze ze 10 ruchów na dzien i ok. Borówko Ty chociaz miałas ten scan :) Monika2 e-mail juz wysłany :) a teraz zycze wszystkim mamusiom i jeszcze nie-mamusiom miłej nocy ❤️ ja ledwo poczytałam troche Was a musze juz konczyc bo MÓJ CI ON z pracy wrócił.kolacyjke ma juz naszykowaną w mikrofali ale pewnie zaraz mi laptopka zabierze :) a jeszcze chciałam was o cos zapytac ale to pewnie dopiero jutro jak Andzia do przedszkola pójdzie.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×