Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamila_black

Ciezarne Polki w Anglii ... odezwijcie sie - c.d

Polecane posty

Cebi uwierz mi ze sama bedziesz chciala wyjsc do domu jak najwczesniej ;). nie z powodu zlej opieki, bo ta zazwyczaj jest ok, ale nie ma to jak spac we wlasnym lozku a jeden noworodek w sypialni wystarczy w zupelnosci :D. jesli nie ma przeciwwskazań to wypuszczaja po paru godzinach, ale jesli cos sie dzieje albo Ty nie czujesz sie pewnie to nikt Cie nie wypisze. to samo po cesarce, nie wyjdziesz dopóki nie bedziesz w stanie zajac sie dzieckiem. nie martw sie jednak jesli nie bedziesz wiedziala jak zajmowac sie dzieckiem, bo zazwyczaj na drugi dzien po powrocie do domu zapuka do drzwi midwife ;). jej zadaniem bedzie odpowiedziec Ci na pytania dotyczace opieki nad noworodkiem oraz pologu. pozniej kilka razy odwiedzi Cie HV, w tym samym celu. liste spreparuje Ci wieczorkiem, chyba ze dziewczyny mnie ubiegna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas za długo był spokój :( jutro znowu do gp o ile jeszcze dziś nie pojedziemy do szpitala przy ostatniej zmianie pieluszki zauważyłam że Hania zrobiła kupkę z krwią - były trzy niteczki i kilka kropek,krew byla świeża.Teraz czekam w nerwach na następną kupkę i wtedy decyzja czy szpital czy czekamy do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cebi
dziekuje bardzo za odpowiedz na nurtujace mnie pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za podpowiedzi :) moze wiecej dziewczyn sie wypowie to mi latwiej bedzie podjac decyzje :) Frugo ja to chyba bylabym juz w szpitalu...no ale Ty juz jestes mama wiec wiesz wiecej :):):) mam nadzieje ze to nic powaznego i ze druga nie bedzie juz z krwia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niulek staram się nie panikować bo Hania jest na antybiotyku i ta krew może być efektem leczenia malej antybiotykiem:( na razie czekam na następną,ale jak by na to nie patrzec to krew w kupce to zawsze niepokojący objaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niulek25 tutaj w anglii materacyki sa bardzo drogie i wszystkie sa z pianki.Ja zamowilam sobie z Polski gryczano-kokosowy,poniewaz w polsce jest bardzo polecany.Przedewszystkim dlatego ze jest twardy,hypoalergiczny,przeciwodlezynowy,przeciwpotowy i niby zapobiega kolce,poniewaz jes leciutko chropowaty i masuje cialko dziecka.W polsce kosztuje 70zl. Jeslichcesz podam Ci strone sklepu i opis tego materaca.Materac szedl 3 dni.Zamowilam tam duzo rzeczy oprocz materaca posciel,wypelnienie(poduszka,kolderka)choc poduszke uzywa sie dopiero jak dziecko bedzie mialao rok,ale mozna jej uzywac jako podporki pod plecki zeby dzidzius lezal na boku.W sumie im wiecej sie zamawia tym lepiej sie oplaca ze wzgledu na koszt przesylki. Oczywiscie,osobiscie nie mam nic przeciwko materacom piankowym!!! Kupilam ten,poniewaz mi go polecila moja szwagierka i ogolnie w polsce jest bardzo modny.Mozna znalezc mnostwo pozytywnych opini na temat tego materaca w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Lucilla ja Cię bardzo proszę o stronę tego sklepu :) ja niby mam materac po mojej małej szwagierce, ale.. nie oglądałam go do dziś po przyjeździe z Pl mąż rozłożył łóżeczko, włożył materac, a ja dzisiaj chciałam założyć na niego ten ochraniacz nieprzemakalny i patrzę, a po spodniej stronie ogromne plamy był cały zasikany i to wiele razy zniechęciłam się okropnie i myślę teraz o kupnie nowego też mi szczęśliwie Niulek z tym tematem dzisiaj wyskoczyła :D cebi w pregnancy book jest lista co wziąć do szpitala a jeśli chodziłaś do szkoły rodzenia to tam też najczęściej dają listę do Twojego szpitala ale jeśli chcesz to mogę Ci przepisać, co na mojej napisali :) Frugo mam nadzieję, że z tą kupką okaże się, że to nic groźnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie mam teraz chwilę więc przepiszę Ci tę listę :) Hospital items - 2-3 nighties - thin dressing gown - slippers - 2-3 bras - breast pads (even if not intending to breast feed) - maternity pads (2-3 packs) - 6 pairs comfortable pants/disposable pants - soap, shampoo - deodorant - moisturiser - toothbrush and toothpaste - lip balm - freshen up wipes - 2 towels - box tissues - make up - hairbrush - mirror - books, magazines -coins, phonecard Labour items -birth plan and any hospital notes - old loose nightie/shirt - warm socks - camera (check batteries) - water spray (to cool face) - tie/band for long hair - snack for birthing partner Baby items -disposable nappies -vests - stretch suits - scratch mitts - soft towels - baby soap - cotton wool Going home Baby: Cardigan hat shawl or blanket an approved car seat ale się opisałam :D oczywiście tę liste trzeba sobie trochę dostosować do siebie ja z niektórych rzeczy zrezygnowałam :) mam nadzieję że Ci trochę pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.2o2.pl/p,pl,0060,materac-do-lozeczka-kokos-gryka-120x60-danpol.html to jest stona tego sklepu w ktorym ja kupowalam. Aha dodam jeszcze,ze kupilam tam sobie tez rozek usztywniany,ktorego nie moglam znalezc w anglii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Lucilla, zaraz sobie pooglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frugo jak tam Hania? poczytalam sobie troche \"swoja biblie\" i napisane tam jest, ze przyczyna krwi w stolcu sa zazwyczaj alergie (najczesciej na bialko w mleku krowim, ale tez na soje, orzechy i pszenice) lub infekcja wirusowa zoladkowo-jelitowa. sluchaj a moze odstaw na razie mleko krowie (nawet lactofree) i przerzuć sie na chwile na ryzowe na przyklad... sprobowac nie zaszkodzi, ale do lekarza i tak bym poszla. biedna ta Twoja Haneczka :( cebi jak widzisz bes byla szybsza. jesli masz jeszcze pytania chetnie Ci odpowiem(y) :) a moj mlody popyla po pokoju (na brzuszku) jak maly samochodzik i tak smiesznie probuje wystartowac na czworaka :D. na razie tylko stoi jak do raczkowania tylko jeszcze nie umie ruszyc :D. komedia! caly dzien mogla bym na to patrzec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz mamo***Eli ciągle coś nam się przyplącze :( też czytałam o tej krwi i znalazłam jeszcze że u małych dzieci jest to też skutek długiego leczenia antybiotykiem,mleczko sobie zmienię - nie zaszkodzi,no i do lekarza też dziś idziemy (mam nadzieję bo jeszcze nie dzwoniłam) Napisze potem co i jak Mam jeszcze do Was pytanie jak myslicie można tu gdzieś kupić koszyczek na święconkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey kobitki Moja pink pantera i ja rutynowo na nogach. Chociaż zwykle jest to jednak 7 rano. Dzień zaczyna się ze słońcem, ale mówią, że i tak będzie padać Wczoraj kurcze jechałam w tej ulewie, niezła szkoła jazdy heh. Niulek powodzenia u położnej !! Usłyszysz bicie serca.. nie wiem czy już słyszałaś wczesniej ?? Fajne uczucie Mai na pewno nikomu nie oddam. Teraz już jest (przeważnie) grzeczną dziewczynką, ale dała mi w kość nie raz, gdy już zaczynałam płakać, bo tak marudziła. A i ząbkowanie czasem się objawia. Materacyk mam z gąbki i nie widzę w nim nic złego. Był razem z łóżeczkiem. Na razie jest ok. Jakby się \"wgniótł\" albo coś później, kupie inny. W niedziele lece z Mają do Polski na ponad 3 tygodnie.. już się stresuje. Wczoraj caly dzień mnie żołądek bolał, ciekawe czy z nerwów ?? Miłego dzionka wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey kobitki u mnie dziś słoneczko, zobaczymy jak długo,ale i tak się ciesze. frugo napisz co z Hania i co lekarz powiedział. koszyczki na święconkę widziałam w zeszłym roku w polskim sklepie w Crewe tuz przed świętami mieli dość dużo, noi czasem na car boot tez się znajdzie. na pewno w tym roku tez będą mieli w polskim sklepie. Niulek ja tez słyszałam dużo dobrego o tym materacu gryczano-kokosowym i skorzystałam wczoraj z tej stronki co Lucilla przesłała. okazuje się ze ten sklep jest w moim mieście i raczej skusimy się na zakup tego materaca, bo oboje z mężem mamy bzika na puncie dbania o kręgosłup. jak będę zamawiać to prosto do Anglii, tak chyba będzie najwygodniej. noi obawiam się ze na materacu się nie skończy ;-) tyle fajnych rzeczy tam maja. oczywiście każdy ma swoje zdanie, i piankowe materace tez mogą być świetne. Cebi ja tez pomału szykuje się do szpitala, i moja lista jest bardzo zbliżona do tej co podała Bes, ale najlepiej jest samemu ja dokładnie przemyśleć bo niektóre rzeczy są zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek :) Frugo daj znac jak najszybciej jak wrocisz bo ja caly wieczor myslalam czy wszystko u Ciebie ok, a napisac nie moglam bo w nowym domu net jeszcze nie dziala :( Lucilla29 z nieba mi spadlas z ta str :) pewnie jak mojemu i jego rodzica powiem ze sprowadze materacyk z Polski to oczkami beda przewacac :) dobrze ze z usmiechem a nie z ironia :):):) Milego dnia x x x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila :) nie wiedzialam ze to u poloznej wlasnie uslysze bicie serca ;) wow!!! juz bardziej chce tam byc!!!!!!!! :))) maly dzies jakis nie za bardzo aktywny :) wczoraj kopal jak najety a dzis cisza :) OBY WSZYSTKO BYLO OK :) buziaki x x x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
materacyk zamowie w przyszlym miesiacu :) slicznie dziekuje za ta strone i sorki ze tak trzy posty na raz :( ale mam pytanko :) Nie bylam u midwife od 13 tygodnia ciazy poniewaz zmienilam szpital i chodzilam na scany itd do nowego... czekali wszyscy na przeprowadzke co bym mogla zmienic swojego gp i midwife....i moze macie jakies propozycje pytan ktore moglabym jej zadac? Chcialam zapytac o: -Szkole rodzenia - i o formularz na sure maternity benefit ale nie wiem co jeszcze? pewnie jakbym miala ja od poczatku byloby inaczej...moze uiecie pomoc :) Buziak x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzińdybry :) my tez przygotowujemy sie do \"wylotu\" (czyt. piore, piore,piore...). Kamila_B ja tez sie okropnie boje lotu i od miesiaca mam koszmary z tego powodu :O. w dodatku nie moge wziac niczego na uspokojenie przed lotem bo nadal karmie. pytanie do mam starszych dziewczynek: czy Wy tez czasem macie ochote zakneblowac, zwiazac i zamknac w szafie wasze corki? czy to tylko ja jestem wyrodna matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny niulek sure start maternity grant:) becikowe w anglii i zapytaj o te 100funa dodatek dla ciezarnych jest on dla tych co maja termin po 8kwietnia zdaje sie, takze nalezy ci sie:) frugo wszystko w porzadku u ciebie??? ok ide sie polozyc lulu adas upadl na samochod i pol buzki podrapanej:) ale juz spowrotem wariuje. 🖐️milego dnia,u mnie sloneczko narazie,ale wczoraj okropny wiatr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatjcie kochane dziewczynk, mam chwilke czasu, wiec szybciutko opisze moj porod. Skurcze zaczely sie w sobote, na poczatku co ok. 10min i mialam uplawy z krwia. Do wieczora skurcze sie nasilily, mielismy z mezem zaplanowane wyjscie na kolacje, poniewaz byl to dzien jego urodzin, jednak zdecydowalismy sie pojechac do szpitala. Skurcze byly co 6min. Niestety, w szpitalu stwierdzili brak rozawrcia o odeslali nas do domu. Cala noc nie spalam, skurcze co 5 min. Cala niedziele \'przewisialam na futrynach jeczac i oddychajac. Rano nie mialam sily nawet zjesc sniadania, druga noc bez snu. Po kapieli skurcze co 3 min, szczesliwi pojechalismy do szpitala, a tu niespodzianka, skurcze co 5 min. Nawet nie chcieli mnie zbadac :( Wrocilismy do domu, po drodze wylam juz z bolu, nie mialam sily na nic, zjadlam batonika, nic wiecej moglam zjesc. Skurcze cal czas co 5 min. Po poludniu bylam tak wykonczona, ze juz tylko jeczalam oparta o sciane. Postanowilismy znowu pojechac do szpitala, stiwerdzilam, ze juz nie wyjde, nich mnie wyrzuca, kolejna noc w takim stanie przerazala mnie. Pojechalismy i jak tylko przekroczylam prog, odeszly mi wody. Bylismy szczesliwi, wiedzielismy, ze nas juz nie wyrzuca. Cala mokra, z woda kapiaca mi po nozkach czekalam pod gabinetem na polozna. Teraz bylo juz tylko lepiej, po zbadaniu okazalo sie, ze ma 5cm! Dostalam gas&air i odjechalam w kraine szczesliwosci. Dwie godziny czekalam na epidural, po epiduralu spalam godzinke po raz pierwszy od dwoch nocy. Niestety, epidural zadzialal tylko na polowe ciala, ale i tak bylo mi dobrze. Rano rozwarcie 10cm i zaczelismy przec. A tu niespodzianka, dziecko zle ulozone. Podali mi oxydocyne na mocniejsze skurcze, dwoch lekarzy probowalo przekrecic dziecko, bol niesamowity. Po 5h parcia, brak postepu w porodzie. Tetno dziecka spadlo, wlaczyl sie alarm, 8 lekarzy mialam wpatrzonych w moj zadek, epiduralu juz sobie nie podawalam, chcialam lepiej wspolpracowac ze skurczami. Narada na sali i decyzja, ze wezma mnie na sale operacyjna, zastuja odkurzacz, kleszcze, na koncu cesarke. Przyniesli mi papiery do podpisania, ze wyrazam zgode. Niestety, ja sie nie zgadzam na kleszcze i nie chce podpisac. Skurcze mam co 30sec, wyje z bolu, moj maz przezyl pierwsze zalamanie nerwowe, zrobil awanture, lekarze wyszli na druga narade. Po dwudziestu min wracaj i zgadzaja sie na cesarke jezeli odkurzacz nie zadziala. Godzina pierwsza po poludniu, ja juz zupelnie nie kontaktuje, drugie podlaczenie epiduralu znowu nie dziala, ja jestem zupelnie obojetna, dostaje znieczulenie w kregoslup, dziala blyskawicznie, nacinaja mnie, wkladaja odkurzacz i musze jeszcze przec, ale nic nie czuje, moge tylko ruszac glowa, moj maz zaczyna plakac, trzyma moja glowe i pomaga mi przec. Nie czuje nic, nie wiem co sie dzieje, polozna oddycha ze mna, po 30 min. mamy nasza coreczke, klada mi ja na brzuchu, nie mam sily jej dotkanac, czuje tylko cieplo przy piersiach. Za chwile polozna zabiera dziecko owija w recznik i kladzie przy mojej glowie, ale ja jej nie wiedzie, prosze meza aby odchylil recznik,widze sliczne oczka i staram sie ja przywitac calujac w czolko. Potem waza ja i mierza,dostala 9/10 a pozniej juz 10/10 maz chodzi za nia caly czas, zabiera od poloznej i juz nie oddal nikomu. Byla bardzo dzielna i silna podczas porodu. Kochamy ja nad zycie, jest naszym Promyczkiem i calym naszym zyciem. Moglabym ja jeszcze tak rodzic 1000 razy. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ciezaroweczki. Buziaki. Zdjecia postaram sie wstawic jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh mamoEli ja co prawda mam 2synkow i mam straszna chec ich zakneblowac:D adas gaduli od rana do nocy;) a starszy jak wroci ze szkoly ok.15.30 tez morda mu sie nie zamyka,szaleja z adasiem,amelia poma;lu sie przyzwyczaja do halasu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niulek możesz zapytać o formularz na Health Paternity Grant ponieważ masz termin po 6 kwietnia i to ci na pewno przysługuje. O szkole rodzenia tez pytaj, ale chodzi sie na to dopiero pod koniec ciąży, chyba ze każdy szpital ma inaczej ;-) - u mnie tak jest. mamo Eli masz całkowicie normalne odruchy co do zakneblowania córuni i zamknięcia jej w szafie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jezu cherry dzielne dziewczyny z was🌼🌼🌼ale mi lezki leca nie wie co napisac:( ciesze sie bardzo bardzo,ze wszystko w porzadku😘GRATULACJE SERDECZNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczynki kochane. Dziekuje Bogu, ze tak dzielnie zniosla porod i jest zdrowiutka. Zycze wszystkim brzuchatkom szczesliwego rozwiazania i ciesze sie, ze jestem w gronie szczesliwych mamusiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×