Chcę zacząć kochać się analnie....

...ale niewiem jak sie do tego zabrać:( Mój narzeczony tez chce ale ja boje się że będzie bolało....jak mamy to zrobc?? Tylko proszę o konkretne odpowiedzi a nie wyśmiewanie sie bo mam nadzieje ze ktoś na tym forum mi pomoże

am ten sam probem tylko ze y juz raz probowalismy i nie dosc ze facet nie mogl wlozyc bo ma naprawde grubego to jeszcze bolalo jak diabli od tej pory on chyba zrezygnowal a ja nie wiem czy znioslabym taki bol chociaz straszniemnie to kreci

po pierwsze, super, że oboje tego chcecie! to 90 procent sukcesu. po drugie Ty decydujesz kiedy chcesz i możesz tak się kochać, to oczywiste z wiadomych względów. po trzecie jak juz będziecie oboje na siebie dobrze nakręceni, rozluźnij się, posmaruj penisa zwykla oliwa z oliwek, połóż się na boku, Twój facet za tobą i pokieruj penisa w tę dziurkę. jeśi będziesz rozlużniona, a penis naoliwkowany, nic nie będzie bolalo! no cóż, zyczę Ci powodzenia i super orgazmów, bo to naprawdę świetnasprawa.

kochane! tak jak piszę, rozluznienie i oliwa!!!! bez oleistego smarowidła to naprawdę cięzko idzie. nie róbcie tego z żadnym tradycyjnym nawilżaczem, OLIWA!!!!!!!!!!

guzik prawda, rozmawiałam z kilkoma osobami a i sama mogę powiedzieć, że smarowanie nie jest warunkiem "sukcesu". Mnie to nie rajcuje, boli ZAWSZE przy wkładaniu jak cholera! Ale lubego to kręci- jak ktoś tu użył tego zestawu słów, to czasami proszę bardzo, ale bez jaj- nie mam nijakiego orgazmu. Dupa to dupa i tyle, jest wiele innych przyjemności.

wyobraź sobie, że o mam doświadczenie widać większe niż ty, bo znam też żele durexa i inne. i naprawdę oliwka bije te badziewia na głowę. nie rzucaj się dzieciaku. do drugiej wypowiedzi, jeśli cię to boli to po co to robisz? i z takim na dodatek przekonaniem na temat "dupy"??? tytlko dlatego że faceta to kręci? nie bądź żałosna, szanuj się w takim razie. to sie powinno robić tylko, kiedy się samemu naprawde chce. proste!

do - ja Ci pomogę - mozesz spojrzec na moj temat jaki dzis zaczelam bardzo potrzebuje rady kogos kto juz to robil a mam pewne obawy

"ja ci pomogę"... zgadzam się z Tobą. Nie można być spętym, bo boli jak cholera. Trzeba się rozluźnić i nie zaciskać zwieraczy hehe wiem ze prosto sie mówi, ale naprawdę można. Ja stosowałam delikatny krem nivea soft i też nie było problemów..oliwy co prawda nie używałam, ale skoro mówisz, że to działa super to może spróbuje przy okazji :P

powiem Ci tak :) ja też zanim spróbowałąm z moim chłopakiem to sie strasznie bałam. mialam tysiące pytań, czy bedzie boleć, w jakiej pozycji i takie tam. i dziewczyny mają tutaj duża racje mówić, że wystarczy oliwka i to żebyś się rozluźniła :) ja próbowałąm na początku pare razy z chłopakiem ale strasznie sie denerwowalam i same nerwy mnie tak zjadaly, że miałam wrażenie, że mnie boli a on jeszcze nie zdążył włożyć ;) ale za którymś razem to było niesamowicie bosko :) próbuj aż do skutku, napewno wam się uda ;)

obawna! masz wiadomośc na topiku swoim crazy woman! miło, że ktoś kto wie o czym mówię i o czym on sam mówi wypowiedział się na temat moich sugestii. tak, tak, tak, rozluźnienie i naoliwienie. dodatkowo penis potraktowany oliwą nie przyjmuje na siebie nic :) więc nie ma obaw o jakieś krępujące wpadki :) a krem nivea to przecieżtłusty jest, prawda...? :) :) :)

AgusQ, ja myślę, że jak sie tego chce tak z głębi siebie, to człowiek się wtedy rozluźnia i nastawia na przyjemność. bo to przecież ma dać przyjemność. fajnie, że to odkryłaś! bo przecież ja to robię dla przyjemności, swojej i mojego faceta. i skoro oboje tak do tego podchodzimy i wiemy jak to zrobić, żeby było dobrze, to jest zajebiście!!!

"ja ci pomogę" ---> prawda, jest tłusty nie inaczej hehe no i faktycznie nie zdarzyło mi się, żeby penis coś przyjąl na siebie po takim zbliżeniu ;) więc coś w tym jest :)

crazy woman, a oliwa taniej wychodzi i łatwiej się rozprowadza :)

A tak to racja dlatego właśnie pisałam, że wypróbuje oliwę przy najbliższej okazji.. ;) i zobaczymy jak będzie...ale myślę, że może nawet i lepiej jak z kremem nivea.. ;)

crazy, no ja też tak myślę, krem nivea też przerabiałam i nieco to piekło, oliwa to sama natura, w sam raz do analka :) zamelduj czy Ci dobrze poradziłam :)

dziękuje wam wszystkim:* Naprawde nie mam doświadczenia i nie mogłam sie wogole rozluźnic ale spróboje juz w piątkowy wieczór i powiem wam jakie były wyniki:p Dziękuje ze nikt nie potraktował tego na żarty :)

ja ci pomogę- głupiaś jak but, i najeżdżasz na innych, jednym pasuje nivea, jednym durex, jednym oliwka, a jeszcze innym na sucho, i po ci się wymądrzać dzieciaku?

goodcharlotka, nie nastawiam się że to będzie piątek, bo nie wiadomo jak żołądeczek do weekendu podejdzie :) ale wazne, żebyś się rozluźniła i naprawdę tego chciała. najlepsza pozycja na pierwsze doświadczenia to tzw łyżeczka, ty na boczku, twój facet za tobą. a jak już załapiesz o co w tych chodzi i jak zrobić sobie dobrze w tym seksie, to możecie się poprzerzucać trochę :) moja ulubiona na pieska, mmmmrrrrrrrauuuu, albo ty na brzuchu, jedna nózka ugięta, no jest tego, jest...

"ja Ci pomogę".. -->> Jasne zamelduje :P A co do nivea to mnie nie piekło i on też ten krem zaakceptował jako dobry środek na poślizg :D

wiesz co babciuniu, jak ktoś na mnie naskakuje, to mogę chyba wyrazić swoje zdanie? a skoro nie masz nic merytorycznego do powiedzenia w tej kwestii, to co tu robisz???

ja tez bym chciala sprobowac ale trzyma mnie jedna rzecz... czy facet nie ubrudzi sie moja kupka?? zawsze chyba tam troche tego jest. troche to dziwne... a moze trzeba w gumce albo wczesniej sie wyproznic? dzieki za rzeczowe odpowiedzi

ja sie nabawilam hemoroidow przez anala, wszystkiego najlepszego!

w gumce to nieeee, nieee, to nie to samo! jak masz stałego faceta to beeeez :) wiadomo że najpierw trzeba iść do kibelka i zrobic co nalezy!

Nie wystarczy zrobić to co trzeba dziewczyny podstawa lewatywa i to parokrotna wtedy będziecie tam czyściutki pachnące i ciepła woda doprowadza do rozluźnienia zeiwracza....a jako nawilżenie to krem nive ale zwykły nie żaden soft tylko zwykły nie szczypie!! a przed stosunkiem rozciągnij zwiracz wkładając palce i rozciągając go wtedy ty masz kontrole, a potem już nie boli nic!!

Przeczytałem tylko tytuł i pomyślałem,że mogę Ci pomóc..., mój się świetnie dopasowuje, a chłopakowi nic nie mów i tak będzie miał to w dupie...

Ja Ci pomogę----> dzięki;) zobaczymy jak to będzie wkońcu raz sie zyje i wszystkiego trzeba spróbować:)

i jak tam...?

Uff, minęło pare ładnych lat... Przypomniałam sobie, że miałam napisać jak poszło.. Wiecie co, od tamtej pory strasznie polubiłam w pupe! Tylko facet, z którym byłam wtedy był dość przeciętnie wyposażony i delikatny bardzo że aż nie wiedziałam czego się bałam ale też nie było to szczególnie podniecające... Teraz jestem z facetem, który ma drągala jak łoś i jak w końcu mi go wepcha między pośladki, to czuję jakby mnie na pal nadziali, uwielbiam to!

A dla lubiących eksperymenty jeszcze rada - ja uwielbiam, gdy mój facet jest już we mnie, czyli jego penis w mojej pupie, lubie jak coś jeszcze tam próbuje wcisnąć! na początku to ja próbowałam tam palec włożyć, potem on, a teraz to i kilka palców potrafi wsunąć i fiuta, a ma wielkiego jak moje przedramie (no tyle, że ja jestem raczej drobnej budowy).

Tylko tę oliwę sobie darujcie, czy żele albo kremy. Największa frajda to jest jak takiego trochę poślinionego (wcześniej robie mu lodzika) wsadza, i to nie delikatnie, tylko nagle i mocno, aż do oporu. Czasem myślę, że to lepsze niż zwykły seks.