Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

Gość malinos
W sumie miałam się Wam już nie wtrącać w dyskusje, ale może aż tak bardzo Wam nie przeszakdzam, widać , że macie swoje tematy i już się bardzo dobrze znacie, ale... może mogę się Was poradzić co byscie zrobiły na moim miejscu? od jakiś pięciu lat chodziłam do takiej jednej pani doktor przemiła osoba, która okazuje zainteresowanie tym co mówisz i chyba w naszy mieście można ją uznać za specjaliste w sprawach ciążowych, ale zawiodłam się troszkę wysyłała mnie na zabieg do szpitala usunięcia nadźerki, który jak się okazało(konsultacja u innego lekarza) okazał się w moim przypadku nie potrzebny a komplikowałby mi życie bo to miało być podobno skrócenie szyjki a do tego po tym zabiegu pozostałaby blizna czyli tylko porody przez cesarkę. poza tym przez te wszystkie lata ani razu mi nie dała skierowania na jakiekolwiek badania chociaż chciałam , ale nie uważała że zajście w ciąże będzie problemem u mnie i wspaniale ją poprowadziła chodzi mi o to czy u niej zostać czy się przeżucić na tego drugiego lekarza, który lepiej się zna na pozostałych sprawach a okazało się że ma bardzo dobre układy z tą doktor do której chodziłam i "nie chciałby ich psuć" i powiedział że do niej zadzwoni i powie że u niego byłam na konsultacji i chyba tak zrobił bo rozmawiałam z nią przez telefon i dało się odczuć uff i co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Witajcie kochane kolezanki. U mnie nastawienie jakby bardziej pozytywne, aczkolwiek stresuje sie przed czwartkowa wizyta u gin bo nie wiem, co ona powie na wyniki mojego M. Malinos wspomniala cos o ciazy urojonej. Musze ten temat skomentowac jako iz przekazala bledne definicje. Wbrew pozorom, ciaza urojona jest rozpoznaniem ginekologicznym a nie psychiatrycznym. Wiem, bo mialam podejrzenie ciazy urojonej. Ciaza urojona moze rozwinac sie u kobiety ktora bardzo chce zajsc w ciaze i objawia sie wszystkimi objawami ciazy lacznie z rosnieciem brzucha, powiekszeniem macicy, zmianami ktore zachodza w piersiach w zwiazku z ciaza itp. I bardzo trudno jest wyleczyc ciaze urojona... A tak poza tym ... Patianka... zakasuj rekawki i do dziela! Nowy cykl, nowe szanse!! No i trzymam kciuki za wyniki Twojego M!!! Oby byly lepsze niz u mojego... Agagreg: Gdzie sie podzialas?? Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok?? Odezwij sie na forum!! Jaka pogoda w Polsce?? Bo u mnie dzis zimnooooo brrrr okropnosc... pozdrawiam nowe i stare E-kolezanki i sle buzialki :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
Hm a propo ciązy urojonej wątpię sarah zanim pojawią się objawy ginekologiczne identyczne z tym jakbyś była w ciąży najpierw taki pomysł pojawia się w głowie inaczej ciąża urojona nie miałaby miejsca urojona znaczy tak bardzo upragniona że wymyślona. najpierw zachodzi proses w mózgu przecież to logiczne. a poza tym to miał być żart nie możecie wszystkiego na serio brać trzeba się też pośmiać z tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech! Moje Ciekawskie juz wszystko Wam tu melduje.zrobiłam ponowne badania na pco i okazało s ei ,ze wszystko jest ok ! To przez ten wirus ktory przeszłam w maju a w kwietniu robilam babadania i wowczas wykazały podwyzszony cukier mocno zatem stwierdzono u mnie pco i tak trafiłam na forum.Teraz jestem na forum o temacie wirusowe zapalenie mózgu.Zaczełam stosowac antykoncepcje zeby uregulowac @ (plastry EVRA) i tez tam klikam więc juz wszystko wiedzie...ot co takie zmany! hihihi! :):) POZDRAWIAM:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
Ciąża urojona u kobiet jest jednym z najpoważniejszych zaburzeń psychicznych związanych z bezpłodnością. Zaburzenie to ma podłoże w skupieniu myśli, marzeń i oczekiwań na problem zajścia w ciążę, dochodzi do nadwartościowej relacji problemu ciąży w stosunku do innych sfer życia. skopiowane sformuowanie ciąży urojonej Ciąża urojona może być związana z bardzo silnym pragnieniem ciąży lub z obawą przed zajściem w ciążę. Zaburzenie to jest przykładem wpływów psychicznych na funkcje biologiczne kobiety. Stopniowemu narastaniu przekonania o istnieniu ciąży towarzyszą pewne objawy fizjologiczne charakterystyczne dla ciąży, jak np. brak menstruacji, somatyczne zmiany w narządach płciowych i rodnych. Przekonanie to jest odporne na wszelkie perswazje i argumenty przemawiające przeciwko ciąży. Ciąża urojona występuje najczęściej u kobiet samotnych lub zamężnych, lecz bezdzietnych, dla których chęć posiadania potomstwa staje się bardzo silnym pragnieniem, często stymulowanym przez najbliższe otoczenie. Ponieważ psychoterapia werbalna jest w tym przypadku mało skuteczna, zaleca się farmakologiczne leczenie psychiatryczne, przy ścisłej współpracy psychiatry i ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Malinos owszem, ale widzisz... zanim ja pomyslalam ze jestem w ciazy, najpierw zaobserwowalam u siebie objawy ciazy. Miedzy innymi bole i powiekszenie piersi, mdlosci, powiekszona i rozpulchniona macica, a nawet zaczelam tyc. Jedynie test wychodzil negatywniw... I kiedy moja gin mi powiedziala ze ma takie podejrzenia, bylam w szoku bo nic sobie nie wmawialam. I wtedy ona mi na spokojnie wszystko wytlumaczyla. A jesli juz musi do tego wkraczac psychiatra... to pewnie juz ciezejsze przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Malinos.. a tak na marginesie.. to piszesz sama ze ciaza urojona jest jednym z najpowazniejszych zaburzen itd... i za chwilke haslo ze chcialas pozartowac i smiac sie z tego... wiesz ja przeszlam przez rabek tego i wierz mi... nie bylo mi do smiechu i na samo wspomnienie nie czuje sie najlepiej. Wole sie smiac z czegos innego. I wiem, ze zadnej z osob ktore przeszly przez takie problemy nie chce sie smiac z tego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
Sarah z całym szacunkiem dla Twoich przekonań Twoja podświadomość działa zanim Ty się zaczniesz zastanawiać. oczywiście że o wiele cięższe przypadki się leczy a nie takie błahe, ale powiedz jeszcze co się działo dalej po tej wizycie ? pewnie wróciło wszystko do "twojej normy" psychika ma ogromne znaczenie i działanie (dlatego te co nie chcą wpadają a te co bardzo chcą , pomijając zaburzenia zdrowotne bo przecież są całkowicie zdrowe dziewczyny nie zachodzą) i uśmiechnijcie nie wszystko na serio pewnie wszystkie wcześniej czy później będziecie mamami a wtedy będziecie musiały temat wątku zmienić haha :) ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
wiesz co ja też przez to przeszłam i przez wiele gorszych rzeczy i jak bym się z połowy nie śmiała to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Bercia: Ile Twoj synek ma latek??? Moj syn w wieku 2 i pol roku mial zlamana raczke. Tak niefortunnie upadl ze zlamal ja w miejscu miedzy lokciem a ramieniem, na dodatek z przemieszczeniem. Ojj co ja wtedy przechodziam. Lekarze naradzali sie z ordynatorami czy operowac czy nie i uzgodnili ze w tym wieku wszystko zrosnie sie dobrze. I wsadzili go do gipsu na ponad 5 tyg i na szczescie wszystko zroslo sie bez komplikacji i do dzis nie ma klopotow. Tak wiec mysle ze wsyzstko bedzie dobrze, nie martw sie, dzieci szybko zdrowieja. Buzka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
a ta jedna moja wypowiedź jak napisałam tylko wcięło się w środek to naukowe sformułowanie a to że należy się uśmiechać to ode mnie nie wiem ile to u ciebie trwało ale chyba raczej nie zwlekałaś z wizytą u lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
a najpierw ja zażartowałam a później ty napisałaś o swoim przypadku więc nie odnosiło się to do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona.......
czy mozna chorowac na pcos mając dobre wyniki hormonów(wszystkie w normie,ale tej niższej)?????? na usg wyszły mi tylko pecherzyki liczne w 12 dc......i po tym lekarz powiedział,ze mam pcos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Owszem malonos, nie zwlekalam, bo nie dosc ze lecze PCO, pragne zajsc w ciaze to jeszcze mialam dodatkowe klopoty i mialam dosc wszystkiego. najwazniejsze ze podnioslam sie z dolka. zagubiona.... ja w przeszlosci mialam rowniez zaburzenia hormonalne. Teraz po leczeniu wszystko sie unormowalo ale PCO ma sie podobno juz na zawsze. Teraz nawet pecherzykow nie mam a i tak PCO mam nadal. jesli nie ufasz swojemu lekarzowi, sprobuj ponowic badania i usg u kolejnego ginekologa. Wtedy bedziesz miala porownanie. warto porozmawiac z lekarzem i zadac nurtujace pytanka:) Pozdrawiam i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do aukcji Basimm dodam że torebka Atmosphere jest moja i nie dam się przebić w licytacji nikomu!!!! :) tak z góry aby uprzedzam,że jest moja!!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynka witaj :))) Duniu czekam na fotosiki twojego bobaska;))) Malinos witaj na naszym domowym forum:) Idka20, basiamm, sarah28 no to faktycznie ejstesmy w tym samym miejsu mam nadzieje ze u naszych chłopów będzie dobrze , spoko nie pękam z tym okresem jakoś jestem twarda chyba przez robote jestesm zagoniona na maksa ostatnimi czasy jeszcze mi doszły praktyki do tego wszysktkiego a za dwa tygodniwe mam pierwsze kolokwium bleee ;) Niesiu kochana to widze że apetyciuk ci dopisuje psychicznie sie wodze nastawiłas na dobry finał i tak trzymaj:))) ja caly czas trzymam kciuki a tym zarciem to tez tak mam ze czasem mam takie okresy ze mi sie strasznie chce jesc ale sie wzilam za siebie nie jem slodkiego juz dwa tygodnie doszlam do wniosku ze te 5 kilo od wakacji trzeba zrzucić ;););) a czy sie uda?? niewiekm bo wświeta nie mam sobie zamiaru żalować ;) kurcze sierpień coraz bliżej a z nim mój ślub... szkoda że wcześniej jeszcze ta obrona mnie czeka eeeee ale co tam dam rade przynajmniej nie bedzie czasu na użalanie sie nad sobą. \\ ja teraz żyje pracą , wycinam, kleje jakieś gwiazdorki itp. z dziećmi, na kiermasz w szkole;) no i wiadomo w domu tez musze bo sie nie wyrabiam, mojego chlopa zagoniłam i robił mi wczoraj śnieżynki;), mamuśka jedzie na szydełku aniołki, a ja muszę jeszcze zrobić telegramy z książek harlekinów;) i aniołki z makaronu (wpiszcie w google piękne są zachęcam do zrobienia!!! kto lubi plastyczne pierdki temu się spodoba i weźmie sie za robienie jakby co mogę wytłumaczyć co i jak;) ) bozeeeeee co to za filozofia mi tu wyszła mam nadzieje ze was nie zanudziłam;) pozdrawiam cała bandę i przesyłam buziaki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
Dziękuję Patiana pierwsza mnie powitałaś to bardzo miłe, bo już myślałam , że Wam się tu niepotrzebnie wcinam ale ja przecież też należę do zespołu poli haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinos no jasne że się nie wcinasz:) miło jest powitać kogoś nowego zwłaszcza jeśli jest miłą osóbką;) a bywają różne:P tak więc 🌼WITAMY W NASZYM GRONIE MALINOS🌼!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinos
Gość malinos
DZIĘKI WIELKIE ŚLICZNE POWITANIE WSZYSTKIE JESTEŚCIE NIESAMOWITE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Witajcie czytam czytam nie braknie mnie tutaj choc raz na 3 dni.....:) Berciu🌻 U nas oki własnie skończylismy 12 tydzien.Mdłosci juz powolutku przechodza ale duzo spie i ciezko mi, duzo poleguje i odpoczywam . Brzusio strasznie mi sie rzucił do tego stopnia ze obce osoby które nie wiedza o dzidzi same sie juz orientuja co w trawie piszczy..... Mam tez ku biedzie meza srtraszne zachciankiiiiiiii hi hi czasami widze jak prosi oczetami o nie tylko nie to, ale zacisnie ząbki i leci do sklepu........:0 Pozdrawiam wszystkie i Ciebie Berciu{serce] paaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patianka jestem chetna na takie aniołki robione na szydelku!!! ogłos na alllegro bo takie chce:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarah 28
Patiana: No nie poddamy sie tak latwo!:) :) :) Ja tez sie za siebie ostro biore bo jak do tej pory chudlam to teraz mi przybylo kilka kg i panika mnie ogarnia. Od dzisiaj zaczelam solidna diete, chce do marca stracic 10 kilo. Wlasnie zaobserwowalam u siebie dziwna rzecz... nigdy nie jadlam zbytnio slodyczy a teraz ciagle mam ochote na slodkie i to mnie rujnuje. Tak wiec koniec z objadaniem sie:) I walka o plemniczki mojego ukochanego M:):):) Mam wiec nad czym pracowac:) pozdrawiam i sle pozytywne fluidki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni_ni
Witajcie dziewczyny! Z lektury wątku wiem że wiele z Was od wielu lat zmaga się z pco i można o Was mówić że jesteście już specjalistkami w metodach leczenia stąd chcialam Was prosić o opinie. Jak już pisałam mój endokrynolog wysłał mnie do ginekologa-endokrynologa żeby sprawdzić czy nie mam pco. No i właśnie dziś byłam u pani profesor. Jestem dość zdziwiona bo po standardowym wywiadzie i przejrzeniu wyników badań (prolaktyny, androstedionu i wolnego testosteronu) pani doktor wypisała mi recepty, zainkasowała należność i wysłała do domu :/ Troche jestem skołowana bo wogóle mnie nie zbadała! Stwierdziła, że mam sobie zrobić usg bo to albo pco albo guz na jajniku i wrócić do niej z wynikiem za trzy miesiące. Do tej pory mam brać Diane35, Androm i Spironel. Nie jestem przekonana czy brać te leki czy nie bo mam wrażenie że ona leczy mnie na ślepo. Co o tym myślicie? Zacząć terapię u niej czy lepiej poszukać innego lekarza? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! :) Marta, niestety nie wiem co mogą oznaczać takie krwawienia. Coś mi się po głowie kołacze, że to mogą być jakieś problemy z rozrostem endometrium, polipy. Ale u Ciebie to ma pewnie podłoże hormonalne i Cię nie dotyczy. Aaa, przypomniało mi się, że taka sytuacja może wystąpić jeśli ilość hormonów w tabletce jest zbyt mała, żeby ustabilizować błonę śluzową macicy i stąd te krwawienia. Z tego co pamiętam, to brałaś/rzesz te o niskiej zawartści. Może to z tego powodu. Nieregularne branie tabsów na pewno nie polepszy sytuacji. My z PCOS i tak mamy zawirowania w hormonach i lepiej im nie dokładać. Są trzy opcje: 1) Robimy dziecko (odstawiamy antyki , wspomagamy owulkę); 2) Nie robimy dziecka, ale niestosujemy antyków (uwierz mi da się); 3) Nie robimy dziecka i bierzemy antyki. Ni ni, myślę, że powinnaś zrobić to USG, wziąść wyniki i może jeszcze raz uderzyć do p. Doktor, a jak znów oleje to mieć wszystkie badanka i spieprzać do innego :) A może powiem nam jakie to badania i w jakim dniu cyklu. A nuż coś pomożemy :) Mamo Samiego, dziękuję, że masz wiarę w moję wiedzę :D Dunia, 3mam kciuki za szczęśliwe rozwiązanko! Będzie dobrze 👄 :) Basiumm, super, że @ się pojawiła bez \"wspomagaczy\" :) Pisałaś czemu od razu laparo. Nie ze względu na brak owulacji tylko ze względu na rozmiar jajników. Nie wiem czy można je jakoś zmniejszyć innym sposobem. Rok temu jak mi zniknęły torbielki to były trochę mniejsze, a teraz znów je szlag trafia. Możesz mi wierzyć, że zrobię co się da, żeby się na stół nie kłaść :) U mnie bez zmian. @ nie ma i nie zapowiada się, żeby miała się w najbliższym czasie pojawić :O Wracam na początek, ech. Do gina idę w sobotę i wtedy będzie 42 d.c. Extra. Okropnie przetłuszczają mi się włosy i cera mi się pogorszyła. Pewnie testosteron idzie w górę :O Z tego co wyczytałam w mąrdych książkach i od dziewczyn na Bociania, to mój wynik świadczy, że owulacji nie było. O pewniej świdczy > 10 ng/ml. Ja mam 1,85. Poniżej 3 - owulacji nie było :( Zobaczymy co doktor powie. Będą też wyniki cytologii. Strasznie mnie z tym Doktor pilnuje :) I dobrze, bo moja koleżanka z pacy (25 lat) ma taką cytologię, że kwalifikuje się do zabiegu :O Taki mój APEL - Dziewczyny BADAJCIE SIĘ !! :) Ja jestem teraz na etapie zgłębiania mądrej książki - \"Endokrynologia ginekologiczna\". Trochę mi wiedzy brakuje, ale pomaga mi lepiej zrozumieć co się ze mną dzieje. Do PCOS jeszcze nie doszłam. Jestem przy wiadomościach podstawowych :P Pozdrówka P.S. Doba jest ostatnio za krótka :) P.S. 2 Gdyby którejś z Was przyszło do głowy - nie jestem w ciąży, niestety. Nie ma takiej możliwości. Chyba, że UFO mnie zapłodniło we śnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UFO hehe :D dobre Pierniczek widzę wrócił zupełnie odmieniony z tego Egiptu..na lepsze oczywiście;) o prosszę co odpoczynek konkretny w fajnym miejscu potrafi zdziałać:) Tak trzymać ;) a za wszelkie od każdej z Was życzenia co do porodu itd nie dziękuję żeby nie zapeszyć;) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Ojej, Dunia ty juz na dniach....powodzenia :) Pierniczek, no to niedobrze ze @ przepadla i jajniki urosly..A odmieniona faktycznie jestes, super :) Basia, a co to wyprzedaz garderoby? ;) Malinos, witaj ;) A u nas wszystko dobrze, wekend minal szybko, za szybko... Buziaki dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni_ni
Dzięki za odpowiedź Pierniczku. Badania robiłam na początku cyklu chyba 6 dnia (nieprzyłożyłam wtedy do tego uwagi bo nie wiedziałam że trzeba :/ ) w każdym razie tuż po miesiączce moje wyniki to: Androstendion - 6.98 Prolaktyna - 21.10 wolny testosteron - 5.24 Dodam, że mam 22 lata i dopiero od roku mam objawy typowe dla poc. Zastanawiam się czy przyjmować leki zpisane prze tą lekarkę czy znależć kogoś innego który postawi pewną diagnozę i u niego się leczyć. Poradzcie coś, pleas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierniczku:) ufo we śnie???buhahhhhhhhhhhhhhhhhhhaaaahaaa kielcze się jak czubek to ci wyszło:) no to chyba lepsze ufo niż nic, wyobrażacie to sobie Ufo misja zwalczanie skutków PCO:) wydelegowany ufoludek i zaczyna od pierniczka którego wyczaił na forum :))) kto następny;) lucynka ja nie sprzedaje tego nie mam ręki do interesów:) robie na kiermasz szkolny idę w kimę... dobranocka :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×