Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

hej dziewczynki idę dzisiaj do lekarza wiec trzymajcie kciuki dam znać co i jak obyu tylko było ok bo już sie denerwuje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazu0
Witam Ale się koleżanki rozpisały. Mam do was prośbę, możecie mi powiedzieć co oznaczają moje wyniki? Czy mam i nsulinoodporność?? Glukoza na czczo = 66 mg/dl Glukoza po obciążeniu 50g = 79 mg/dl TSH 3-cia generacja = 2.30 ulU/mL Testosteron = 132,0 ng/dl Insulina = 9,1 ulU/mL Jakie są normy dla tych badań??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale ruch.. Dunia ??? ty sie melduj kobieto. Mam nadzieje, ze przeziebienie minelo..a moze maluszek juz po drugiej stronie brzuszka? Basia, pisz co tam u lekarza? katarzynek..ja tez nie mam jakis boli dnia codziennego. Jedynie od zawsze zloscila mnie nieregularnosc @. Niemijajcy tradzik, owslosienie, nadwaga..ale to wszystko przyszlo z czasem. Jak bylam nastolatka bylo OK, nawet @ byly w miare regularne - teraz bym chciala miec je tak co 35 dni jak wtedy. No i najwiekszy bol byl z zajsciem w ciaze :o zazu, a nie masz norm? Wedlug tych norm http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych testosteron za wysoki. Nie ma insuliny po obciazeniu? Nie da sie stwierdzic insulioopornosci bez tego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ledwo zywam:( temp.mam 38,gardło boli a katar tragedia:O jutro miałam pojechac juz do szpitala ze wzgl.na ta mała il.wód a i ruchy bardzo osłabły no ale jestem chorutenka,wszystko boli to co mi poradza???w takim stanie chyba by nie wywoływali jak chciał gin. bo jak?chyba za słaba jestem na wywoływanie i cały poród? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, jak nie czujesz ruchow natychmiast do szpitala, zrobia ci cesarke, nie bedziesz rodzic naturalnie jak jestes chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko czuje ruchy ale baaardzo mało,z rana tylko chwile sie powypinał i niedawno dopiero dał znać także coś tam czuje... juz sama zdurniałam czy jechac juz jutro czy w poniedziałek z rana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia, oslabione ruchy to tez zly znak, moze tylko ma taki dzien, a moze cos zlego, phu, phu.. Ja bym pojechala jutro, a moze nawet dzis, zeby mnie sprawdzili, jak co zostawili w szpitalu a z rana porod. Nie minie cie..no chyba ze czekaszna 6 grudnia ;) W kazdym razie nie ryzykuj, i jedz do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciła no i mam dobre wisci owulacja była na bank:):):) pani doktor powiedział ze wszystko super dała mi mn 3-6 cykli wstepnie na starani bez wspomagaczy po pół roku jak sie nie uda mam wpaść do niej zeby zrobic usg i zobaczyc czy jajniki nadal spoko bo u niektórych kobiet nawet 2 lata po laro jest ok no i maja byc starnki cudnie wreszcie jakiś postęp dunia słuchaj surfitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
** HEJKA:)** basiamm- co za news !!! huraaa! to bierz chłopa i jazdaa.... dunia-Skarbie idz do lekarza nie czekaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
basiamm do boju! atakuj napewno sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magisterkapcos
Dziewczyny mam prośbę, ponieważ jestem na etapie pisania pracy mgr na temat jakości życia kobiet z PCOS a niestety nie mam dość dużego dostępu do tego grona kobiet, chciałabym abyście pomogły mi wypełniając ankietę która jest anonimowa a jednocześnie pozwoli mi zebrać badania do pracy. Jeżeli będzie ktoś chętny to podaje meila, na którym będzie dostępna ankieta, wypełnioną proszę o odesłanie na ten sam adres. Osobom chcącym pomóc mi w napisami magisteki bardzo dziękuję meil: magisterkapcos@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Mogę się dołączyć? W zeszłym roku ginekolokg powiedział mi, że podejrzewa u mnie zespół policystycznych jajników - miałam problemy z okresem (bardzo nieregularny - potrafiłam nie mieć przez 3-4 miesiące, albo 2,3 razy w ciągu miesiąca), w ciągu pół roku przytyłam ponad 35 kg itd. Kiedy mi to powiedział przeryczałam pół nocy :/ Potem diagnoza się potwierdziła. Dodatkowo lekarka stwierdziła u mnie hiperinsulinemię :/ Teraz biorę luteinę i leki na tą hiperinsulinemię, który podobno działa też pozytywnie przy zespole :/ Gin powiedział mi, że na razie nie będziemy stosować leczenia typowo przeciw zespołowi, bo mogłabym przytyć, a teraz ważne jest, żebym schudła. To wszystko bardzo mnie zdołowało, bo z moim narzeczonym zawsze marzyliśmy, aby mieć dużo dzieci i oboje tego pragniemy. I nie wiem teraz co będzie dalej :( Na początku się nie leczyłam i próbowałam udawać, że wszystko jest w porządku chociaż tak nie jest :/ Teraz się leczę i nie wiem kiedy będą jakieś efekty. Ostatnio w 2 tyg. schudłam 7 kilogramów... To już jest jakiś sukces. Najbardziej tylko denerwuje mnie to, że chodziłam po lekarzach bo źle się czułam. Chciałam coś z tym zrobić bo tyłam a nic nie pomagało... Byłam u ginekologa i mówił, że wszystko jest w porządku... Lekarza prosiłam o skierowania na badania to dawali z łaski i tylko na te podstawowe bo "jestem za młoda, żeby mogło mi coś dolegać i wszystko przejdzue z czasem", "jestem za młoda na cukrzycę" itd. I dopiero mój tata nie wytrzymał i zabrał mnie prywatnie do lekarzy i dopiero wtedy coś się wyjaśniło :(Teraz do lekarza i do ginekologa chodzę prywatnie i u nich mam prowadzone leczenia. I w końcu jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pcosowiczka
Hej dziewczyny. Pamiętacie mnie jeszcze? Widzę że tu dobre wieści. Basiu gratuluje. Dunia jedz do szpitalu, tam bedzie bezpieczniej, przebadają, jak jesteś bardzo słaba zrobią cesarkę, trudno. Najważniejsze aby z malutkim było ok. Ja znów mam problem.Ponieważ czeka mnie laparo to nie mogę się zdecydować czy robić w zwykłym szpitalu czy w klinice. Chyba już tu o tym pisałam.W klinice prywatnej koszt 3000 zł. Nie wiem czy się opłaca wydać taką kasę, z drugej strony chodzi o zdrowie więc nie powinno się żałować.Sama już nie wiem, ten szpital gdzie bym miała mieć na NFZ to jest zwykły przeciętny szpital, kiedyś był wojewódzki i zostal tylko z nazwy. Jakoś nie mam zaufania, lekarze tam pracujący nie zajmują się niepłodnością. To zwykli ginekolodzy. Przepraszam że Wam zawracam głowę duperelami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka13
MikiO odpisuje, choc z lekkim opoznieniem. Pozniej cytuje slowa brata odosnie szczepiania na zoltaczke: 'W sprawie żółtaczki: nie ma danych opisujących wpływ szczepienia na rozwój płodu. Czyli nie wiadomo ale raczej bez wpływu. Ogólnie dobrze bybyło żeby koleżanka wzięła wszystkie 3 lub ostatecznie 2 dawki szczepienia przed zajsciem w ciąże, tak by nie szczepic sie w jej trakcie. Jeśli jednak już przeszła całą procedurę (3 szczepienia 2 6 m-cy) to mysle ze moze działac w sprawie potomstwa intensywnie a skutecznie'. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dziekuje za miłe słowa- no mam nadzije że teraz jek nie bedzie takiej presji ze trzeba wtedy i wtedy to bedzie mi łatwiej i moze sie uda:) pcosowiczkja nie wiem czemu miała byś płacic w prywatnej klinice-ja miałam miesiąc temu laparo i tez w prywatnej ze skierowaniem od prywatnego lekarza i nic nie płaciłam bo zabieg jest 100 % refundowany? sprawdź to bo moze ktoś cie robi w bambuko magisterkapcos chetnie bym Ci pomogła wiec wklej prosze te ankiete na nasze forum a pózniej kto bedzie chciał to ja skopiuje i wypełni i wyśle Ci na meila ciekawe co tam z dunia moze napisze do niej smska???? tylko nie wiem czy jej przeszkadzać powiedziała ze jak coś to da mi znać więc moze poczekam dziękuje jeszcze raz buziaczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia -nie ma na gg więc pewnie sie zaczeło....************************TRZYMAJMY KCIUKI************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pcosowiczka
Dzięki Basiu za odpowiedz. No właśnie nie wiedziałam że w prywatnych klinikach można zrobić laparo na NFZ. Bo te kliniki prywatne np. kliniki typu Novum to mają cennik i laparo kosztuje 3000. A mogłabyś mi napisać na maila gdzie robiłaś laparo na fundusz? Ja się w tym zupełnie nie orientuje. A czy Twój lekarz pracuje w klinice gdzie miałaś laparo? To mój adres mailowy Ania7718@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati87
Pisałam już na wcześniejszyym Waszym forum ale napiszę i tu bo widzę, że teraz tutaj jest prowadzone forum. Czytam to forum już dłuższy czas i myślę, że czas już coś w końcu napisać. O tym, że mam PCO dowiedziałam się jakieś 4 mies. temu.Objawy typowe jakie wszystkie kobietki tu wymieniają. Od tamtego czasu zdążyłam zrobić wszystkie badania(poziom hormonów, krzywa cukrowa, badania nadnerczy) i póki co tylko testosteron mam za wysoki, reszta ok. Dziwne bo zawsze miesiączkę miałam, dop. pół roku temu coś się stało. Jesli któraś ma podobnie jak ja i jakieś obserwacje lub doświadczenia to proszę o info. Poza tym nie wyobrażam sobie życia bez dzieci, mam 22 lata i kocham WSZYSTKIE DZIECI!!I chciałabym mieć własne, dlatego boję się...choć nie tracę nadzieji... basia powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pcosowiczka ja miałam robione laparo w Tommedzie w Katowicach na Żelaznej przez dr Janika(super) skierowanie od mojej lekarki do której częściej chodzę prywatnie ale czasami tez do niej do Provity na żelaznej w Katowicach-mogłam też mieć w szpitalu w Mysłowicach ale nie lubie szpitali; klinika jest intymniejsza i nie ma takiej rutyny:) czekałam niecały miesiac ale to ze względu na cykl bo powinno się mieć zabieg do 14 dc po @ albo tak jak ja póżniej-byle nie jak jest krwawienie- jak bym chciała to mogłabym mieć nawet tydzien od czasu jak tam zadzwoniłam:) ale sie nie zgrało z @ zapytaj swojego lekarza - ze skierowaniem nie powinnaś nigdzie płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomiałam Wam powiedzieć ze przez to ze mam ostatnio troche problemów z cukrem pani doktor zwiekszyła mi dawke z 2x 500 na 2x 850

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Trzymam kciuki za dunie. Basia, uwazaj z tym cukrem. Ja staram sie trzymac dietke niskoweglowoadanowa, choc proste to nie jest ;) Nie chudne, ale przynajmniej nie tyje :P Doczytalam sie ostatnio , ze ogromny wplyw na pcos ma sposob w jaki zyjemy. Czyli tryb zycia, najlepiej dla nas ruchliwy, dieta nieskoweglowadonowa, raczej bezstresowo - to wszystko ma wplyw na nasze zdrowie. Ale przeciez to jest dobre dla kazdego, nie tylko osob z pcos :o Zeby to tylko bylo takie latwe. Ciekawe jak prowadzic ruchliwy tryb zycia, jak 10 h z dnia poswieca sie na "siedzaca" prace, 1 h na przyzadzanie posilkow, 1 h na higiene, 8 na sen...4 h dziennie zostaje na ruch, w moim przypadku opieka nad bablem :P Ale czasem popatrzyloby sie po prostu w TV :P Nati, ja dokladnie nie wiem kiedy sie zaczelo u mnie. W kazdym razie jako nastolatka jak pisalam wczesniej, mialam w miare reg @, nie mialam nadwagi i bylo w miare dobrze. Zaczelam brac antyki - w celu antykoncepcji jak mialam 19 lat . Po ich odstawieniu w wieku 23 lat zaczelo sie :( Przytylam 10 kg w pol roku, brak @, brak ciazy...ale wszystko jest do naprawienia. Grunt to trafic do dobrego lekarza, zaczac o siebie dbac i bedzie dobrze :) Dzidzia tez sie pojawi. Priety, no coz..szara polska rzeczywistosc z tymi lekarzami. Ja jak pisalam im nie wierze, chodzilam prywatnie zawsze ( panstwowo bylam tylko raz, i zrazilam sie totalnie :o) i tak mnie nie leczyli jak powinni. A co do dzieci, to nigdy nie wiadomo ile ich bedzie :) Grunt to sie nie zalamywac i wierzyc, ze bedzie dobrze :) Magisterka, wyslalam ci maila. Czekam na ankiete. Lucynka widze w dobrym humorku - super :D Buziole dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! a ja cierpie. Moje jajniki dją mi ostro czadu szczegolnie prawy. bolą mnie i z przodu i na plecach... powiedzcie mi o tych problemach z insulina. jesli mam takie napady że musze zjęść cos słodkiego, ale tak naprawde musze ze nawet bym zabiła za batonika:), albo nawet budze sie w nocy zeby zjesc cos to mogę to miec? biore tabletki anty i nie wiem jakie badania moge zrobic sobie nie przerywajac ich brania. PCO po usg mi stwierdzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzynek, no moze cos byc z pozimem glukozy i insuliny jak masz takie napady. Ja tez mam ;) Bez przerywania brania tabletek to wlasciwie mozesz sobie zrobic badanie wlasnie w kierunku insulioopornosci. Krzywa cukrowa i insuliny. Hormony niestety nie ma sensu robic. A ciebie te jajniki bola podczas brania tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pcoswiczka
Basiu dziękuje Ci za odpowiedz. Słyszałam o tej klinice same pozytywy. Czy Ty miałaś na skierowaniu napisane gdzie masz mieć zabieg?U mnie ta laparo to cała moja nadzieja. Clo na mnie nie działa i hormony złe.Jajniki jak winogrona wyglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati87
Surfitka, czytam i wydaje mi się, że czytam o sobie. Zaczęłam brać anty bo chciałam, przy okazji zbyt duże owłosienie więc lekarz przepisał Diane. No i brałam rok, przerwa 3mies. i znów rok. póki brałam było oki, no a później się zaczęło... W poniedz. mam wizytę u endokrynologa... gin. polecił bo będzie wiedział dokładniej z czego bierze się duży testosteron i jak lepiej leczyć. Jajniki duże, bolą...narazie na wywołanie mam Luteinę i nic więcej dopóki nie skonsultuję się z endokryn. Trzyma kciuki zarówno za siebie jak i za Was dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Lucynka, mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie za to, że nie podjęłam się interpretacji badań...Może zabrzmiałam zbyt oschle, ale nie miałam nic złego na myśli. Kamccia83, przykro mi z powodu braku rezultatów po laparo. Dziwne, zwłaszcza, że jesteś młoda. Może czas spróbować leków. Niekoniecznie hormonów. Pytam tak z zawodowej ciekawości, co to była za operacja kolana? Z jakiego powodu? Nie masz rehabilitacji? Może bym mogła coś pomóc.Z daleka co prawda, ale zawsze coś... Dunia, czyżby bejbi się pchało na świat?! Trzymamy kciuki. Dasz sobie radę !! :D Moja koleżanka rodziła normalnie z grypą. Nikt tego nie potraktował jako wskazania do CC, ale przyznam, że nie orientuję się jakie są standardy. Acha, w czasie grypy wolno brać paracetamol, ketonal. Jest też dobry syrop Stodal. Przynajmniej na moją rodzinę super działa. Katarzynek (witaj imienniczko :) ), jeśli chodzi o biopsję to myśle, że chodzi o laparoskopię. Przy okazji się sprawdza tarfność diagnozy i czy nie ma innych okoliczności utrudniających poczęcie. Badanie hormonów jest właściwie kluczowe dla rozpoznania PCOS. ALe do tego trzeba jednego cyklu bez leków hormonalnych. Inaczej wyniki mogą być zafałszowane. Tak jak powiedziała Surfitka, teraz można wykonać badanie krzywej cukrowej (z 75g glukozy) + insulina. Wystarczy dwupuktowa: na czczo i po 2h. Nadmieniam, że przy przyjmowaniu tabletek anty cukier może być lekko podwyższony. Mojemu zespołowi nie towarzyszyły rzadne objawy utrudniające życie. Tylko bardzo rzadkie @ oraz trądzik i przetłuszczające się włosy. Zazu, dziwne, że nie masz norm do badań. Moje są takie: Dla glukozy na czczo:< 110 mg/dl lub 6.1 mmol/l; Dla glukozy po 2h: < 140 mg/dl lub 8 mmol/l; Testosteron: 15-84 ng/dl lub 0,4-3,0 nmol/l; TSH: 0.27-4.2 uIU/ml; Insulina na czczo: 6-27 uIU/ml. Krzywa cukrowa jest OK. Cukrzycy nie ma :) Żeby stwierdzić insulinooporność potrzebna jest także (a wręcz kluczowa) jet insulina po obciążeniu. TSH bardzo dobre. Testosteron za wysoki. Basiamm, gartuluję owulki. Super ! :D Ja dopiero znów wychodzę na prostą. I WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO Z OKAZJI IMIENIN !!! :D Priety, czyżbyś brała metforminę? Wbrew temu co mówi lekarz jest to schemat leczenia powrzechnie stosowany na świecie. A i w Polsce coraz częściej. Wpływa dobrze na gospodarkę węglowodanową organizmu, a przez to na jajniki. U mnie po niej występowała regularna @ i prawdopodobnie owulacja. U mnie PCOS zostało zdiagnozowane po 4 latach od wystąpienia pierwszych objawów. Lekarze bez badań z uśmiechem na ustach przepisywali antyki na regulację cykli. Ekstra. W końcu trafiłam na lekarza, który mnie prowadzi od 2 lat i jestem bardzo zadowolona. Jak pisałam u mnie to były bardzo rzadkie miesiączki, plamienia, trądzik i marne włosy. MagisterkaPCOS, ja też wysłałam Ci maila. Chętnie ankietę wypełnię :) Myślę, że mogłabyś ją zamieścić na forum jak radziła Basiamm. U mnie bez zmian. Leczę infekcję, staram się o dziecko i mam problemy z układem pokarmowym i jakieś przeziębienie.Jakoś nie mogę się wygrzebać z tych zdrowotnych kłopotów, ech. Mało jem, bo się boję i slaba trochę jestem. Ale myślę, że się poprawi. W pracy dowalili mi obowiązków. Dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierniczek_83 : nie biorę metforminy. Od lekarki dostałam glucophage. Powiedziała, że to mi pomoże jeśli chodzi o tą hiperinsulinemię i łatwiej będzie mi schudnąć... No i z tego co wyczytałam gdzies w necie są to tabletki pomocne również przy zespole... Ale nie wiem ile w tym prawdy. Surfitka: ja też się już zraziłam do lekarzy z NFZ-tu :/ Ale moja lekarka jest bardzo fajna i naprawdę dba o to moje leczenie. A poza tym nie chce ode mnie kasy za moje leczenie bo jestem studentką a ona mówi, że od studentów nie bierze :) Dopiero jak tata do niej idzie to jej wciska pieniądze za mnie :) Chociaż ona nie chce brać :) Ale to jest znajoma taty, ale jak rozmawiałam nieraz z ludźmi w poczekalni to bardzo pacjenci lubią bo jest bardzo sympatyczna i zawsze drąży aż znajdzie :) Ginekologa też poleciła mojemu tacie znajoma bo ja nie chciałam tam iść (miałam już dość leekarzy) to zabrała mnie niemal siłą :D Ale warto było. Przynajmniej wiemco mi jest i jak się leczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×