Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bardzo wkurzonaaa wrrr...

WŁAŚNIE WYWALIŁAM MOJEGO MĘŻA Z DOMU !

Polecane posty

Gość porto
bardzo wkurzonaaa wrrr.......poradzisz sobie ja zawsze mowie swojemu ze sama sobie poradze z jedznym dzieckiem moja mama miala 6 dzieci i sobie poradzila sama i moze dla tego sie tak nie boje samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż nie ma co robić awantur, wyrzucać z domu itd. musisz autorko po prostu dzień po dniu wprowadzać stanowczo pewne zasady. twój mąż nie pierwszy nie ostatni- sa faceci, którzy nie radzą i nie chcą poradzić sobie z niemowlakiem- a prawdziwymi ojcami stają się kiedy dziecko jest troszkę starsze. mój mąz od początku miał pewne obowiązki wobec małej- ale do dziś jak mała zrobi kupkę to krzyczy ratunku pomooocy. musicie się jako rodzice dotrzeć- a jeśli nie umiesz w inny sposób to następnym razem to ty wyjdź - sama ja wiem, że w ksiązkach i filmach wszystko opisane jest tak różowo- ale w większości przypadków małe dziecko oznacza rewolucję więc i kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem tu nie chodzi o to pilnowanie dziecka, ale o to, że dałas się zdominować mężowi piszesz, że mąż ma pretensje, że nie ma obiadu na czas, co wtedy robisz? przepraszasz go? Myślę, że w tym małżeństwie w ogóle się nie liczysz, mąż się z Tobą nie liczy. Ale to Twoja wina, wiem co piszę, bo mój mąż na początku też miał takie zapędy, próbował mnie zdominować. Ale szybko go utemperowałam. Mam taki charakter, że nie dałam sobie wejść na głowę. A gdyby miał pretensje, że obiad nie na czas, to przestałabym gotowac. Zresztą było tak kiedyś. Poza tym co to za poglądy, że mąż ma pomagać przy wychowaniu dziecka? Mąż ma WYCHOWYWAĆ dziecko. !!! A nie POMAGAĆ. Pomóc to Ci najwyżej może koleżanka sporadycznie. Musisz być twarda, bo już mąz wszedł Ci na głowę, a będzie jeszcze gorzej. Nie dzwoń do niego, nie ułatwiaj mu. zostawiaj go z dzieckiem, nie na zasadzie, że go prosisz. Czy on Cię prosi, żebyś została z małą, jak gdzies wychodzi? Nie. Dla niego to naturalne. Więc dla Ciebie naturalne niech będzie, że Ty po prostu wychodzisz i tyle, a dziecko zostaje z ojcem. To też jego dziecko, tak samo, jak Twoje. A telefon wyłącz. Jak go teraz nie nauczysz, to pózniej będzie coraz gorzej. Po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_______do Kobiety Komicznego______ zostawic pieciomiesieczne dziecko pod opieka kogos nieodpowiedzialnego to nie takie proste, jezeli on d u p y nie ruszy sprzed telewizora jak mala zanosi sie placzem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzydka ona- bo wie że mamusia wyleci z łazienki inaczej jest jak nikogo więcej w domu nie ma a bać się zostawić dziecko z ojcem to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, dobrze Ike napisała, on dupy nie rusxzy, bo wie, że ona nawet spod prysznica wyleci on jest jej tak pewny, że przestał się z nią liczyć ona go tego nauczyła i ona musi go tego oduczyć, im szybciej, tym lepiej, dla dobra dziecka i swojego niestety to jest wina autorki, pokazała mężowi, że on może się niczym nie martwić, że ona wszystko zrobi, a facetowi w to graj to po co on ma zmieniać istniejący stan rzeczy, jak mu tak dobrze? po to, żeby sobie pogorszyć? jemu jest dobrze, bo zyje jak kawaler i on bedzie usilnie walczył, żeby było tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike_________chore, ale jesli maz wkurzonej w doopie ma to, ze dziecko zanosi sie placzem, obie wiemy, ze dla tak malego dziecka to niebezpieczne to pozostawienie go na dluzej z Mala nie wydaje sie, poki co, dobrym pomyslem. nie mowie, ze to jakis degenerat i skrzywdzi wlasne dziecko, ale z pewna taka doza niesmialosci podchodze do tego pomyslu. nie wiem, moze lepiej by bylo gdyby wiecej czasu spedzali ze soba razem, ale nie przed kompem czy telewizorem, mozna wyjsc do knajpki, na spacer, do znajomych, wyjechac na weekend etc... sama mam prawie polroczna corke i wiem, ze takie rzeczy sa mozliwe, wszystko jest kwestia organizacji, checi, dobrej woli. male dziecko nie oznacza wylacznie siedzenia w domu!!! i nie lubie jak ktos uzywa slowa \"poswiecam\" sie, robiac przy tym z siebie ofiare. u nas dziecko zmienilo wszystko na jeszcze lepsze, nie ma jakis problemow, ze jest dziecko i przez to nie zrobimy tego czy tego, jak nie to to tamto;) zawsze jest jakas alternatywa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydka, ja mam 2 dzieci, rok różnicy, czyli prawie blizniaki. I wiem, że nawet przy dwójce dzieci można wszystko. ale autorka zamiast cokolwiek zrobic, woli usługiwać swojemu mężowi i byc dla niego służącą ponarzeka sobie na forum, a i tak nic nie zrobi, bo jej się nie chce wiesz co, ja znam kilka par, które przez kilka lat nie pojechali na urlop, bo małe dziecko, na sylwetsra nie poszli, bo małe dziecko, do kina nie chodza, bo dziecko tydzień temu pytałąm kolegę (mają 5 letnie dziecko) czy wyjazdżaja na sylwetrsa, bo może z nami by pojechali, to powiedział, że nie, bo dziecko jeszcze za małe!! Od urodzenia siedzą w domu na dupie, bo "dziecko za małe" A życie płynie. I ciągle są sfrustrowani, "bo oni nigdzie nie chodzą". a autorka sobie pozwala na bycie służącą, i musi prosic męża, żeby do fryzjera pójść dla mnie to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze zrobilas z glupkami trzeba tak postepowac , czy kazdy facet jest takim oslem ?? jak kurwa palcem nie pokazesz to nie bedzie wiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurzonaaa wrrr ...
no więc jestem ,spać poszłam o 2 ,jeszcze jakiś film oglądałam.Ale nawet się wyspałam ,mężuś napisał mi smsa rano czy może wrócić do domu czy ma iść do matki ? Nie odpisał mu nic ,dzwonił -ne odebrałam.Znowu sms czemu nie odbieram... napisałam mu że jak zmądrzeje to pogadamy ,a on no dobrze to ide dzisiaj do matki spać... co za idiota :-/ to już brakuje mi słow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co nam kobietom zaradnym zyciowo , chlop !!!!! PTASZEK TO NIE WSZYSTKO ! SA JUZ WYNALAZKI TYPU 20 cm, z cala obudowa;-) ;-PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurzonaaa wrrr ...
przyjechał właśnie z pracy ,wszedl na chwile do domu ,nie odezwałam się nic ,przebrał się i pojechał gdzieś ... nie wiem gdzie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurzonaaa wrrr ...
nawet nic się mnie nie zapytał tylko przyszedł jak do hotelu ... :-/ nie wiem już co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo wkurzonaaa wrrr ...
jest ktoś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje zal
przyjechał właśnie z pracy ,wszedl na chwile do domu ,nie odezwałam się nic ,przebrał się i pojechał gdzieś ... nie wiem gdzie :-/ 15:08 [zgłoś do usunięcia] bardzo wkurzonaaa wrrr ... nawet nic się mnie nie zapytał tylko przyszedł jak do hotelu ... :-/ nie wiem już co robić... omg:O i co zastal Cie znow przed kompem, dzieciak w pokoju obok, obiadu nie ma, gary nie pozmywane, w mieszkaniu chlew, pranie nie wstawione... ach Ty bidulko, no popatrz jaki ten swiat zly:O żenuła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie rób, to go najbardziej zdziwi i zaskoczy niech nie będzie pewny Ciebie, bo do tej pory zawsze był niech straci grunt pod nogami i zastsanawia się, co dalej poza tym, myślę, że powinien się wyprowadzić, na jaki ś czas przynajmniej a ty zacznij zyc. Kiedy przyjdzie do domu, wyjdz. Bądz już przygotowana, ubrana. I wyjdz tak bez słowa. Jakby się pytał to powiedz, że on Ciebie o zgodę nie pytał. Musisz mu zburzyc ten jego swiat, w którym jesteś dla niego nikim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałgoŚka Mała _27
hehe dobrze zrobilaś że go z domu wyrzuciłaś!!!!!!! co on sobie myśli że może robić wszystko a ty nic ??????? teraz najlepiej go olej ,niech zobaczy ze straciłaś cierpliwość do niego ,może wkoncu użyje swego mózgu i zacznie myśleć!!!! pozdrawiam :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojego męża - jak mi próbował wmówic, że dziecko jest tylko moje, a on ewentualnie MOŻE POMÓC - uczyłam tak: mniej wiecej wiedziałam, o której wróci z pracy, jak wchodził do domu, ja już byłam gotowa do wyjścia i mówiłąm z rozbrajającym uśmiechem, że muszę wyjść coś tam załatwic, bo juz jestem spózniona, i wybiegałam z domu. za pierwszym razem szczęka mu opadła. Że on sam z dzieckiem, i w ogóle jak ja smiałam gdzieś wyjść, przecież jak już mam dziecko, to mam siedzieć na dupie. :D I wiesz co, poradził sobie bardzo dobrze. Zobaczył, jak to jest przy dziecku. Tobie tez radzę coś podobnego, tylko moim zdaniem Ty tzresiesz tyłkiem przed nim, więc z tego strachu pewnie niewiele zrobisz. Mam pytanie - tą zupę dzisiaj Ty mu nalałas, czy sam sobie wziął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszedł do kuchni ,zobaczył że jest tylko zupa ,zrobił mine jak by miał zaraz zwymiotować i stwierdził że nie będzie jadł... przebrał się i wyszedł... teraz to chyba nie mam możliwości tak zrobić ,ze jestem już uszykowana i czekam aż przyjdzie i wychodzę z domu ... jego teraz nie ma w domu do wieczora ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jutro nie powinno być zadnej zupy dla niego i przemyśl swoje zachowanie, bo zle to widzę, musisz być twarda ja byłam i z męża jedynaka nauczonego, że w domu żona jest od obsługiwania, a mąż do odpoczywania, zrobiłam prawdziwegi faceta, który robi w domu, co trzeba, nie POMAGA, ale normalnie robi a nie było łatwo, bo jedynak, bo jego ojciec w domu tylko pilot i tv, teśc nawet szklanki po sobie nie umyje, a teściowa zapieprzała na etat w pracy, a potem na 2 etaty w domu, żeby swoich panów obsłużyć, i ona uważa, że tak powinno być a mnie nie cierpi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×