20stoparolatki

Cześć dziewczyny Co do tajemniczego Anioła hmmm kiedyś Wam powiem tylko pewnie bardziej kameralnie czyli na maila :-) A co do Waszego tematu to chyba każda czasem o tym pomyśli. Mnie też czasem dopadają takie myśli jak Miśkowy jest na szkoleniu albo coś w tym stylu, ale cóż to chyba świadczy tylko o tym że mamy zdrowy rozsądek i zdajemy sobie sprawę z tego że człowiek jest tylko człowiekiem i nawet ten najporządniejszy i wydawało by się najwierniejszy może wywinąć numer... Madziczek----coś czuję, że u Ciebie coś jest nie tak, czegoś Ci brakuje, jesteś jakaś przygaszona w porównaniu do poprzedniej "edycji" kafe. Nie wydaje mi się żeby dziecko było lekiem na Twoje samopoczucie wręcz odwrotnie dziecko jak coś nie gra tylko pogarsza sytuację bo ogromne wyzwanie odpowiedzialność i wielki stres więc trzeba być w naprawdę dobrej formie psychicznej i fizycznej żeby sprostać takiemu wyzwaniu. Nie to żebym to mówiła z autopsji ale miałam podobną sytuację w swoim otoczeniu niedawno... Oczywiście nie chcę generalizować ale pomyśl o tym Ita----poobserwuj swojego męża bądź czujniejsza jak coś jest nie tak pewnie zauważysz wcześniej czy później. Wiadomo weekendowe małżeństwa nie są zbyt dobre, ale też nie ma co niepotrzebnie wpadać w panikę tak myślę. Może porozmawiaj na spokojnie z mężem może uda Ci się wyczuć czy jest szczery czy nie do końca w końcu już trochę się znacie :-)

Cześć Elfik no własnie ciężko obserwować kogoś tylko w weekendy, na pewno za jakiś czas wpadnę tam z zaskoczenia wieczorkiem no cóż mam ponad 300km ale wsiadam w auto z kumpelą popołudniu i wieczorkiem jestem .... W sumie jak jesteśmy razem jest ok, a jak osobno to w sumie też bo dzwoni do mnie często, też mówi o tym, że ma czasem dość takiego życia, że chciałby być ze mną, namawia mnie żebym rzuciła pracę albo zaszła w ciążę. Rzucić pracy na pewno nie rzucę bo ca ja bym tam robiła całe dnie, no chyba że dzidzia, no ale też nie chcę żeby dziecko pojawiło się w ten sposób, chociaż coraz częściej o nim myślę...ja chyba sama nie wiem czego chcę i to jest mój problem ;-) Madziaczek na narazie powodów do zazdrości czy że cos nie tak jest w temacie zdardy nie dał mi, chodzi o to, że ja też czasem robię z igły widły i czasem robię mu aferę z niczego i może to jest powodem, że mi sciemniał z tym, że siedzi w domu, twierdził, że nie powiedział mi o tym, że odowzi kolegów na mecz bo bym mu robiła jakieś aluzje i jazdy.No a ja jestem z tych osób, co mało zaufania i bardzo podejrzliwa Wczoraj byłam na siłce 2 h areobiku i troszkę bieżnia, nawet nie mam zakwasów, a całe wieki temu się ruszałam. Dziś mam tyle roboty, że nie wiem w co ręce włożyć, w piątek organizuję konferencję na 200 osób dla Marszałka plus turniej sportowy a moje rozliczenie finansowe leży Zaraz kawkę robię i zabieram się za to Popołudniu teściówka zabiera mnie żeby kupić prezent rocznicowy, srednio mi się chce, no ale ciągle to przekładam więc dziś to konieczność-chyba chciałabym dostać takie garnki żeliwne takie czarne jak niektóre patelnie. Rewelka a Ty gdzie pewno ze swoim urzędujesz, nie mozesz się nacieszyć;-) A reszta?????????

A ja się dziś obijam.... w żółwim tempie sobie coś rzeźbię w paru tematach, przeglądam nowelizacje słonko mi zagląda przez okno i tak mi płynie powolutku czas... No właśnie dziewczyny gdzieście polazły proszę się tu na kafe ładnie meldować

czarna oj tak podziel się elfik to dobrze że spotkałaś ita mam nadzieję że od czwartku jakoś uda mi się w pracy znaleść czas madziczek to nic tylko się za to zabrać :P reewelka vitalijka namea strzyga Ma ktoś kontakt z basią

Oj coś słabo dziewczynki piszecie Jak tak dalej pójdzie to forum znowu padnie!!!!! Postarajmy się Wczoraj miałam niezłą sytuację, tak się wkurzyłam, wypłacałam w makro 250 zł z bankomatu i nie wiem już sama z tego zmęczenia czy mi wciągnęło kasę, czy nie zabrałam jej czy w ogóle nie wypłaciło mi...fajnie 250 zł poszło się jeb.. dzwoniłam do banku transakcja jest dokonana jako poprawna, mam czekać 7 dni na ksiegowanie i wtedy jeżeli zostanie to zaksięgowane to mogę to mogę reklamację zgłosić Na garnki nie mogę patrzeć nie dość, że były holernie drogie to jeszcze dodatkowe 250 zł brrrr Na odstrsowanie dziś idę na film Jedz, módl się i kochaj, niedawno skończyłam czytać tę książkę była taka sobie mam nadzieję, że film będzie lepszy Elfik to jak masz ochotę napisz na maila co z tym aniołkiem Buziaki dla Was wszystkich i plisss zagladajcie częściej

Ita----ech no to rzeczywiście nieciekawie z tą kasą. Ale jak to było poszłaś do bankomatu i niewzięłaś pieniędzy czy gdzieś Ci wypadły?? Słyszałam że film bardzo kiepski :-O Za to polecam film Splice z Adrianem Brody....szok..tyle powiem Ja powoli wracam do życia po tych miesiącach zakuwania...posprzątałam wreszcie sypialnię, załatwiłam parę spraw zaległych, czytam książkę dla przyjemności :-) całkiem przyjemnie :-) Hop hop gdzie jesteście??

hej dziewczyny.Ja dZisiaj obskoczyłam lekarzy w przychdni. Umówiłam sie do: ginekologa( na bezpłatna cytologie i inne badania z programu) -laryngologa( migdałki mnie znowu bolą)-okulisty-dermatologa oraz dietetyka. Byłam na bezpłatnym badaniu kręgosłupa i w poniedziałek ide na masaż na rwę kulszową...całe do południa A PÓZNIEJ odrazu na zajecia do szkoły DO TERAZ. Wczoraj była moja siostra ze swoim młody w wizycie po szafki i inne meble od nas do siebie zabrac- młody wprowadził sie do mojej siostry :D i przeprowadził sie wreszcie PO 3 LATACH do tego samego miasta robic mgr JUPI....3 lata w rozjazdach: katowice-rzeszów i wspólne rodzinne misato na weekendy....ale dali rade!!!!! Sceny zazdrosci nie raz przerabiałam ale naprawde sie kochaja strasznie i dali rade:) w poniedziałek zas jakos czas PSTRYK w niedziele była znowu moja mama z siostra....i jakoś zleciały te dni TERAZ BIORE SIE WRESZCIE DO NAUKI....masakra, ale musze dac rade!! Bede tu wpadac czesciej by niezwariowac z nadmiaru nauki:)

aaaaaaa w poniedziałek był długi spacer z kolezanką i jej małym po parku bo piekna pogoda była :) i tez cały dzien zleciał...no i w poniedziałek byłam tutaj popijac kawcie :P

Cześć Elfik a ten film o którym piszesz jest w kinach czy wejdzie dopiero, film chyba lepszy od książki, nie był taki tragiczny, troszkę sobie powspominałam mój pobyt w azji Vitalijka mi też w tym tygodniu czas zasuwa, wczoraj miało być tylko kino, skończyłyśmy na karaoke i małej imprezce wróciłam przed 3 i jestem po 4 h snu....masakra Dzis też idę do gina na kasę chorych i chcę się troszkę z ciekawości podpytać o to jakie badania się robi przed ciążą i czy można na kasę chorych czy prywatnie trzeba. Buziaki

Hej ho:) Oj u mnie czas tez ucieka i nawet nie wiem dokąd. Jestem padnięta i nie wiem czasami co się ze mna dzieje:o Nic do mnie nie dociera, mam zaniki pamięci, normalnie jak wariatka:o Ita no to ciekawe co z tymi pieniędzmi się stało? Ty naprawde nie pamietasz czy wzięłaś je do reki? Widze, ze nie tylko ja mam głowe nie tam gdzie powinnam;) A co do tego filmu z Julią Roberts to u nas jest wyjście służbowe własnie na ten film. Nie lubię jej i jakoś na komedię tez mnie nie ciągnie do kina... Elfik Nooo, ja na tym filmie to czasami z nerwów wytrzymac nie mogłam. Emocje niesamowite wzbudzał! Miłego dnia dziewczynki

Elfik,Czarna no niepamiętam, podejrzewam, że wziełąm kartę a kasy nie, mam nadzieję, że wciągnęło A ten z Julią film to chyba dramat

Hej No trochę się ruszyłyście :-P Czarna---no niesamowity film, fajne było to budowanie napięcia cały czas miałam wrażenie że zaraz coś się wydarzy :-) No to gdzie Ty ta głowę masz jak nie tam gdzie powinnaś ją mieć ?? :-P Ita----ja na sieci go znalazłam. Vita----no to owocnej nauki. Ja się na razie uczę jak się nie uczyć :-) U mnie nadal leniwie...pensja przyszła więc się chyba na zakupy wybiorę jakiegoś ciuszka zakupię :-)

Elfik no własnie sama nie wiem, ale intensywnie jej szukam:P Ja na zakupy wybieram się już od tygodni i wybrać się nie moge. Poza tym chciałabym coś cieplejszego na jesień-zimę a w sklepach same szmatki za niebotyczne ceny:o Dlatego zwlekam;) Ita dramat czy komedia, dla mnie kazdy film z Julią Roberts jest koszmarem, bo nie lubię baby:o Jak mi się dzisiaj nie chce siedziec w pracy

Czarna----ja sobie obczaiłam na necie kolekcje z cropp town i nawet mi się kilka szmatek spodobało ceny nie za niskie ale już mam taki dramat w szafie że trudno muszę ją trochę podreperować bo przecież u mnie w firmie to normalnie wybieg im wyższe piętro to droższe marki :-O

Czesc dziewczyny ja już jestem

Elfik- u mnie laski w kancelariach...tylko cicho sza ;) kupują większość ciuchów na "Żydzie" i na lumpeksach, ale u nas są jakieś takie komisy gdzie naprawdę i fajne i modne i markowe kupisz w super cenie !..ale trzeba się ochodzić za tym Ita, se doczytałam z tą kasa- no mam nadzieję ze Ci wciagneło- ty widze zmeczona, rozkojarzono...o pamietam jak pisałas ze jedziesz po te garnki z bodajże teściową,.....wiec wsumie jakies wytłumaczenie jest :) do gina ide jutro wiec jak bys dała cynk jakie w ogóle się robi badania przed zajściem i jakie w ramach NFZ :) onfim- więcej czasu dla Nas kochana szukaj:P czarna- o zabiegany...zaraz znowu lece po kuracji nocnej furaginem, czyli zapalenie pęcherza juz pósciło MOZNA isc namea- strzyga i rewelka- gdzie WY>??? i co u was :D

dziewczyny- z innej beczki- szukam e-papierosa odpowiedniego dla siebie i dla taty w ramach prezentu- któras miała może styczność i może doradzić? :D rzuciłam palenie i znowu popalam a ze mam ciezki egzamin to sie nie ma ku temu bym przestała- ale kondycja tak mi siadła ze szok...wiec e-papieros postanowiłam !

witam Wszystkiech ;)

espees witaj....!

Vitalijka kafe w komorce mam Espees witaj

Vitalijka kafe w komorce mam Espees witaj

wprawdzie nie mam 20 lat + :/ ale moge od czasu do czasu poczytać ? :) heh

Vita---moja mama takie cosik miała i chyba nawet zadowolona była ale... dalej kopci :-O więc chyba średnio skuteczne albo mojej mamuśce wola siadła jak zwykle :-P Co do lumpeksów raczej nie da rady bo to muszą być bieżące kolekcje... poza tym u mnie są tak kiepskie lumpki że szok. A jeśli chodzi o jakieś fajne marki to tk maxxa ostatnio nawiedziłam i ceny całkiem niczego sobie tylko, że mi się jakoś tak nic nie podobało za to Miśkowy się obkupił Espes------hej Onfim----a gdzie byłaś jak Cię nie było??

tylko czy pozwolicie chłopakowi czytać wasze rozmowy..hmm...to jest pytanie ;)

vitalijka raz, jeden jedyny raz byłam w lumpeksie! Nie mam nic do zakupów w takim "sklepie" ani nie gardze ludzmi, którzy się w nich obkupuja, ale ja jakoś nie moge:o Mnie na samym wejściu ten zapach-smród odpycha:o Poza tym jakoś mam obsesję na punkcie, taego, ze miałabym na sobie coś z umarlaka:o A moja przyjaciólka boi się, ze ktoś w mieście powie, ze ma na sobie jego ciuch:D Dlatego jakoś z dala od lumpeksów chodze;) Elfik wiesz, najwazniejsze żebyś Ty sie czuła dobrze w jakimś stroju a nie ubierała się tak, bo wszyscy u Ciebie tak chodza. Ja mam swój styl i jak to moja szefowa powiedziała, ja to inaczej aczkolwiek bardzo ładnie i kobieco umiem sie ubrać;) Dzięki Bogu u mnie "modelek" nie ma i nie czuje ciśnienia co do ubioru...

Elfik w pracy Espees czytaj moze się czegos nauczysz :p

Czarna----a ja się przyznam szczerze, że ostatnio to jakoś mi umknął mój styl . W firmie obowiązuje dress code no i w kancelarii tym bardziej może nie są to jakieś wygórowane wymagania ale jednak a ja w sumie zawsze miałam zwariowany styl a teraz jak to Miśkowy mówi "zciotkowałam" się czyli w wolnym tłumaczeniu wyeleganciłam dlatego się wybieram do croppa żeby kupić coś zakręconego :-)

Elfik dopuki ci z tym stylem dobrze to chyba ok

Co do lumpeksów- to ja tez nigdy nie chodziłam i się wsumie brzydziłam takimi rzeczami i fakt z tym zapachem jest fujjj ..ale jak tylko zrzucę swój balastr to sie porozglądam- bo jak widze na laskach ciuchy no to w szoku jestem O_o Dużo osób tutaj w Krakowie chodzi do osób specjalizujących sie w wyjazdach zagranicznych i zwożeniu ciuchów z wyprzedaży z np. angli, niemiec lub coś w rodzaju defect z markowymi ciuchami wówczas w formie butików -tzw u nas komisach rzeczy modnych gdzie naprawdę można sobie kupić coś fajnego i oczywiscie jest selekacja materiału aby był MODNY NA TEN SEZON...-towar to: ciuchy/płaszcze/ torebki/paski/ apaszki i inne dodatki Byłam ostatnio z koleżanką i to nie takie typowe lumpeksy śmierdzące i naprawdę jak się wchodzi to niesmierdzi jest elagenacko i gustownie zrobione-czasem ci ludzie posiadający butik dorabiają coś by tworzyło całość - bo większości sami też szyją i zajmują sie modą!!! Niektóre rzeczy w każdą niedziele sprzedawane są targowisku na tzw właśnie "Żydzie" -czyli na placu targowym na Kazimierzu w Krakowie :) Narazie nie mam ani kasy,ani czasu ani potrzeby....bo siedze i rypię no i od wtorku idę na 1 wizytę do dietetyka :D Musze do końća roku się jakoś ogarnąć...i wówczas przelecę te krakowskie sklepy ..albo poczekam na wyprzedaż do stycznia :) -zobaczę!!!

Vitalijka to jak jakis fajny znajdziesz to daj znac