Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dwudziestoparolatka

20stoparolatki

Polecane posty

ooo Ekfik🌼 dzieki za podpowiedż-faktycznie sie teraz zastanawiałam czy złoty czy srebrny- wiec decyzja ostateczna- złoty łancuszek..a uprawomocni sie w momencie wręćzenia:P ** co do wieczorów- to tez od kiedy zamieszkałam z Samcem M to albo my u kogos albo ktos u nas ....albo ja sama jade na babskie ploty przy winie i żarciu i wracam do domu "ciepła" i zadowolona- Mój samiec M tez ma wieczory z chłopakami raz w tygodniu i wówczas grają w studio nagrań- sobie - wynajmują i płaca za to wiec traktują to jako powazny relax połączony zich rozwojem muzyczno-zawodowym:P ....a próćz tego kazdy z nich pracuje na co dzień gdzies indziej *** co do kasy to obecnie jest tragicznie u mnie na wydatki własne, żarcie i życie leży na głowie samca M. a ja płacę rachunki poczęsci-ale jak nie mam to on płaci- poprostu zalezy kto ile ma i jaka jest sytuacja nasza finansowa **** co do pogody- to leje jak z cebra!!!!! HERBATKA-CZĘSTUJE !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reewlka
Elfik🌼No dobra, ja już nie będę mówiła, że w weekend odpoczywam na mazurach:P Vitalijka🌼ważne, że od serca będzie to prezent. A co do wieczorów z Samcem, to powiem tak- My z T. bardzo często gdzieś wychodzimy lub ktoś do nas przychodzi, ale zadarza się i tak, że siedzimy sami. Wtedy oglądamy filmy, tv i coś się ugotuje, ale raczej to rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rewelka🌼 ten egzamin Elfika.... w następną sobote :) trzymam kciuki mocno!!!! i czekam na relacje z egzaminu ...ja natomiast mam cholernego rocznego kolosa i tez mi juz słabo jak patrzę na tą mase MATERIAŁU:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egzamin na aplikacje... oraz- prezent bedzie od serca :) ten łańcuszek coś jednak dla mnie znaczy i chce go dać jej- tak jak mi z dziada pradziada dawano takież to również błyskotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfik 🌻 mi przeszło ;) właśnie zjadłam obiadek. akurat zostały 3 ziemniaczki i ostatni kotlet schabowy w lodówce, suróweczki sobie dorobiłam i teraz leżę, a wszystko się układa w żołądku :) a ja byłam nieprzytomna, że nie napisałam. Na pogrzeb szwagra pojechał :( we wt zmarł. a jeszcze nie tak dawno u niego w szpitalu byliśmy i czuł się ok :( na wieczór ma wrócić, bo jeszcze na popołudnie go kolega(!) do dentysty umówił. my to różnie w weekendy, jeździmy do rodziny, do znajomych, siedzimy po prostu w domu, my raczej nieimprezowi jesteśmy ;) dlatego się dobraliśmy ;) chociaż jak już przyjdzie co do czego to ja wymiękam przy nim... vitalijka 🌻 oj, moja wypłata przez te cholerne studia też nie należała do udanych :( ale przynajmniej kredyt nam z karku zejdzie jak się obronię. łańcuszek jak już to złoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja normalnie powoli przygotowuje się do myśli że póżno bedę wracać z pracy eh ale w poniedziałek dostanę swoijego laptopika :D elfik🌼 jasne że wystarczy , wieczoreksiadamy z piwkiem na kanapie przed tv albo robimy sobie kameralne spotkania ze znajomymi ostatnio zdaża nam się chodzić na randki :D vitalijka🌼 można też ale to już taki raczej fdla uciechy rodziców są np dostępne srebrne łyżeczki lub smoczki, no to pięknie ale przynajmniej firma była ubezpieczona reewelka🌼 strzyga🌼 to wracaj do zdrowia pada na ryjek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :D komu kawcia , komu????? lece zaraz na mały rynek zobaczyć co w Dewocjonaliach mają i jak to wygląda- u mnie nadal temat chrzcin Nr 1 :) Samiec M. lezy chory, wiec na chrzciny ide sama. Ja tez czuje sie troszke słabiej bo zaczeły sie dzisiaj pierwsz dni ...wiec wyczekuje juz poniedziałku by juz sie wyautować i zacząć zasuwać do kolosa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌼 Właśnie kto ma chęć na kawkę z mlekiem to zapraszam:) Na chwilkę teraz usiadłam, bo zaraz biorę się za dalszy ciąg sprzątania. Dzisiaj jak poszłam nakarmić koty na ogródku to stwierdziłam, że wypiorę im ich posłania, koce i inne takie a jest tego bardzo dużo i tak oto już drugie pranie nastawiłam, a jeszcze ze kolejne się szykują. Niestety jak przenosiłam te sterty posłać to poparzyłam sie pokrzywą w rękę dość mocno i do tej pory mnie piecze i jakieś chrostki wyskoczyły:( Poza tym jestem przeziębiona, zaraziłam się w pracy, bo jakiś wirus u nas panuje i jedna od drugiej podłapuje. Mam katar i ogólnie jestem osłabiona:( Jutro po południu wracają moi rodzice i będziemy przenosili się do naszego mieszkanka. Ja im tutaj robię porządki, żeby mieli ładnie jak wrócą. Podziwiam Was, że macie czas na oglądanie seriali. Ja w tygodniu jak pracuję i wracam do mieszkania, to nie mam kompletnie czasu na seriale, zazwyczaj myję naczynia, coś zrobię do jedzenia, trochę ogarnę mieszkanie i już trzeba się szykować na drugi dzień do pracy , ciuchy prasować, jedzenie przygotować itd. I tak mi upływa 5 dni, a w weekendy to marzę tylko żeby odpocząć, wyspać się i poczytać jakąś książkę choć chwilkę lub gazetę. Ale przeważnie sprzątam tak dodatkowo np. łazienkę lub kurz wycieram albo idę do miasta na zakupy i nie mam na nic więcej czasu. Może ja jakoś słabo zorganizowana jestem? Elfik🌼 ja nie imprezuję prawie wcale od długiego już czasu. W weekendy to zajmuję się tym o czym wyżej pisałam i bardzo rzadko kiedy spotykam się ze znajomymi. Nawet jakoś nie mam chęci, bo na codzień w pracy mam kontakt z koleżankami i to mi wystarcza, rozmawiamy o wszystkim, więc w weekedny się wyciszam i nawet często nie mam chęci się z nikim spotykać. Akurat w ten weekend miałam się spotkać ze świadkową swoją i jej mężem żeby im zdjęcia przekazać i trochę porozmawiać ale jestem chora więc to przełóżyliśmy. Prześlę Wam zdjęcia ze ślubu i z podróży poślubnej ale troszkę później, bo chciałabym je przejrzeć i powybierać:) 🖐️ do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziczek🌼 ja spędzałam tydzien - do czasu dostania sie na aplikacje tak jak Ty - no a weekend wyciszanie i porządkowanie I O TV NIE BYŁO MOWY. Od czasu dostania na aplikacje to juz na nic czasu nie było a kupiony karnet MULTISPORT ani razu nie był wykorzystany z braku czasu. teraz skończyła mi się umowa 6 miesięczna stażowa, skończyłam praktyki w kancelarii i na chwilę obecną mam tylko cały piątek w sądzie praktyki + środa wykłady do 22:00 po 6 h....wiec jest czas na te seriale puszczane wtedy kiedy chce a nie wtedy kiedy pószczą w TV. zamierzam do grudniowego kolosa zasuwać z nauką i przymierać głodem...a od stycznia po mam nadzieję zaliczonym kolosie SZUKAM PRACY i juz sie skonczy "Bimbanie" :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po kawusi. promotor do mnie zadzwonił, umówiliśmy się na pon, żebym przyniosła mu wydrukowaną pracę. chyba wydrukuje w domu i oprawię z punkcie - wyjdzie taniej, nie? no i do dziekanatu podejdę. babka powiedziała, żebym do niej zadzwoniła, ale się nie dodzwoniłam 😠 wrrr. dobra, idę, gotuję właśnie wodę na spagetti i zaraz mi się wygotuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie coś rozkłada tez...i jestem osłabiona przez @ onfim 🌼 a ja kawy mam dość i chyba mi juz niepomoze by sie obudzic strzyga🌼 jaki masz temat pracy mgr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety dopiero licencjat, bo zamarudziłam po drodze :( i jeszcze dzięki dziekanowi mi się rok w plecy zdarzył 😠 "Nowoczesne systemy zarządzania wykorzystywane w administracji publicznej - aspekty prawne i technologiczne" jakoś tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna!!! Ja poproszę po obronie jeden egzemplarz choć by w pdf BOM ciekawa :) Trzymam kciuki.....oraz ja tez przymarudziłam w trakcie studiów-tzn żeśmy normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny- kawcia i znikam...do spowiedzi jako matka chrzestna-ale dzień ;) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyga-🌼 ja drukowałam u ojca w pracy i dałam tylko do oprawienia 3 kopie- wyszło mnie to grosze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wagner
zobaczcie na to www.obuwie-burtons.pl dzwonicie przyjezdza przedstawiciel za miesiac macie sklep z obuwiem skorzystałem, tylko nie otwierajcie juz w Szczecinie marka Burton's , powiem wam ze to nie jest taka prosta sprawa sezonowosc , fasony , styl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nauka mnie pchłonęła ostatnio ale juz sie melduję. Madziczek🌼---- stwierdzam, że zdecydowanie za dużo sprzątasz :-P I czekam na fotki z niecierpliwością :-D Vitalijka🌼---hmmm pytasz o nastrój... powiem Ci że trochę kiepskawy wiadomo stres jest jednak tłumaczę sobie, że zrobiłam wszystko co mogłam materiał przerobiłam kończę powtórkę dużo też mi dała praca ale wiadomo test to test może być rożnie. Staram się nie dobierać sobie już do głowy przyznam szczerze, że praca mnie sporo dowartościowała i szczególnie to że sobie w niej radzę, premie miesiąc w miesiąc wyrabiam, szefostwo jest zadowolone więc trzymam się tego że nie jest ze mną tak źle.Na aplikacji mi zależy wiadomo i będzie mi przykro gdyby tfu tfu no ale cóż będę próbować od skutku bo teraz nie mam już żadnych wątpliwości, że właśnie to chcę w życiu robić no i coraz bardziej wierze że się do tego nadaję :-) Strzyga🌼----walcz nie poddawaj sie tej mechanicznej bestii :-D A ja dziś padam po całym dniu nauki jeszcze mnie czekają pytania dla szefa do świadków na wtorkową rozprawę gdzie wartość przedmiotu sporu ma tyle zer że ciężko się doliczyć :-O nawet sobie nie umiem wyobrazić takiej kwoty echhhh oj będzie się działo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no dwa razy z rzędu moja stronka :-D :-D czyżby jakaś czterolistna koniczynka się do mnie przykleiła?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko tak wpadłam żeby się przywitać przygotuję jeszcze materiały do pracy i lecę spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zamarzam u mnie w biurze jest 14 stopni, własnie czekamy na przełożonego, żeby poszedł do dyra i nas zwolinił, stopy mam zamarźniete na kość!!!! W piatek urlop miałam i rzygałam jak kot cały dzień, Mój już w nocy zaczął więc razem grypę jelitową mieliśmy, ale w sobote juz było ok, pojechaliśmy za dziadka na mszę a w niedzielę do znajomych na obiad, gdzie obiadem były ciastka hmmm ciekawe, a jeszcze lepsze było to, że przynieśliśmy winko, które nie zostało otwarte i znalazło się w szafce. Więc piliśmy herbatkę, nie wiem czy ja jestem tak wychowana czy takie są ogólnie przyjete zasady, ale chyba to było niegrzeczne.... Elfik my spędzamy głownie u znajomych, albo znajomi u nas, albo imprezki, ale czasem zdarza się tak, że już nie mam ochoty wychodzić i chcemy posiedzieć w domku, sami, tym bardziej, że w tygodniu nie widujemy się.Wtedy oglądamy filmy, tv. A swoja drogą wychodźcie puki możecie bo potem schody się zaczną jak będzie dzidzia. i jak na egzaminie poszło? Onfi to o której bedziesz eracać z pracy? Rewelka zazdroszczę Ci tych mazur, tak gdzieś bym sobie wyjechała na kilka dni chociaż. Madziaczek własnie chyba za bardzo się przejełaś rolą, za dużo sprzątasz zdecydowanie ;-) a Twój Ci pomaga? Ja tam wolę przeczytać coś, obejrzeć, wyjść gdzieś niż sprzątać, ogólnie ogarnięte ok, nie mozna dać się zwariować. Wiem co mówię moja mama to jest taka nawiedzona, że z domu to muzeum robi, nigdzie nie wychodzi, tylko ciągle sprząta, ja tam wiem, że są rzeczy ważne i ważniejsze....no ale to tylko moje zdanie naemka co tam u Ciebie???? Jak weekend? Czarna a u Ciebie? Coś mi śmignęło dziś rano, że pisałaś ostatnio o tym, że często nie chce Ci się przychodzić do pracy, ostatnio też mam taki czas, i stwierdziłam, że chyba bardziej bym czuła się spełniona mają swój sklep z butami czy z ciuchami niż tu..... Zimno mi ratujcie..... Elfik a propos zazdroszczę Ci Twojej pracy!!! Buźka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny porannie:) U mnie zimno, zaraz po herbatkę idę, bo zamarzam. Na mazurach było bardzo fajnie- odpoczęłam, naoddychałam świeżym powietrzem, po prostu bosko:) No, ale bez przygód się nie obyło- jak już wracaliśmy, najpierw kolega, z którym wracałyśmy złapał gumę, potem katalizator się popsuł i normalnie masakra, bo musiała przyjechać pomoc, a na końcu samochód został oddany do naprawy. A dziś z okazji poniedziałku chyba światło w łazience mi się popsuło- liczę, że to żarówka, ale wiem, że świrowało, więc będę badać po południu o co chodzi. Madziczek🌼rolę żony masz wypracowaną do perfekcji chyba:) A Twój mąż Ci pomaga? Ja sprzątam z T. na pół, bo wtedy jest szybciej, a poza tym niech wie ile uporządkowanie domu wymaga pracy:) Ita🌼dziwni Ci znajomi. Ja ostatnio jak koleżankę zaprosiłam na obiad, to nawet dwudaniowy zorganizowałam:) A schowanie winka do szafki to lekka bezczelność. Nie ładnie się zachowali, oj nieładnie. Elfik🌼będę trzymać kciuki. Strzyga🌼to na kiedy masz termin obrony? Vitalijka🌼udały się chrzciny? Ofirm🌼widzę, że przeżywacie drugie zauroczenie:) Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ita🌼----jeszcze nie poszło bo to dopiero w tą soboę co będzie ;-) A co do spędzania czasu to chyba masz rację ;-) Rewelka🌼---- no to ciekawie było. Vita🌼---- c\/?? Onfim🌼----c\/ Ja już byłam w firmie szybciutko załatwiłam co miałam załatwić, sprawdziłam czy szef sobie radzi beze mnie :-D no i jakoś takoś sobie radzi :-D Teraz mykam do wiadomo czego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik no to bedę trzymać kciuki! zwolnic nas nie zwolnili do domu, byliśmy w centralnym budynku na kilka godzin się ugrzać, a teraz wróciliśmy do nory tzn naszego ochydnego biura, ale wcześniej podjechałam do domu po śniegowce-buty(mam rzut beretem do chaty) i siedze jak jakis eskimos ;-) A w ogóle się ściełam z Moim w weekend bo chciał znowu udzielić pożyczki na rzekomy tydzień(już to widzę ostatnio pożyczył koledze na miesiąc a minął prawie rok i jeszcze nie oddał) i to nie chodzi o jakąś drobną sume pieniędzy. A w sumie chodziło o zakup czegoś do budowy domu, i ja sie nie zgodziłam, bo już dwie osoby są nam winne kasę i kupę czasu nie oddają i on się jeszcze niczego nie nauczył, normalnie szlag mnie trafi. Później się prosić o swoje pieniądze, normalnie jak on by trzymał kasę, to by nas puścił z torbami.... To się wyżaliłam...haha a co tam u Was dziewczynki??? jakie plany na popołudnie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfik🌼 ja sie siedze i juz wkurzam...ale bardziej denerwuje. Mam od nasrania tego materiału, czyli podstawa wiadome kodeksy + wykłady+ orzecznictwo + masa uchwał....nosz mam dość- 3 miesiące będę chyba rypać...non stop...a i tak się boję ze cś nie pójdzie;(. Poki co:Trzymam za ciebie kciuki z!! Jesli zrobiłas wszystko co nalezało to naprawde musi sie udać no i pomyśl tylko ze do tego w miedzy czasie sprawdzasz sie w fajnej pracy jako swieżo upieczona szczęśliwa mężatka :D ita🌼ojej a gdzie tak zimno>? Współczuję tego zygaństwa weekendowego :(.my tez chorzy juz obydwoje, ja wczoraj sama na chrzcinach jako matka chrzestna jeszcze dałam radę!! Bidulko zdrowiej!! ......a co do wina to tez mi sie podobna sytuacja przydarzyła...i to było niegrzeczne!! Tam akurat pili wódkęna która nie miałam ochoty tylko właśnie na winko...ale moje zostało schowane a innego nie było :| co do sprzatania..to zasuwam jak madziczek- samiec tez ma swoją działkę-choć by robienie i noszenie zakupów wszelkich+śmieci hmm i na bieżąco coś aaaaa i pranie z wieszaniem prania :P rewelka🌼chrzciny b.udane az do 21:00 biesiadowaliśmy i zachwycaliśmy się małą różą :P..wyprawa widze udana i podróż jak zwykle z przygodami :P WIĘC na dzisiaj: choram ale siedzę przy necie i drukuje wykłady....oraz inne materiały-tyle moge i muszę coś podgonić...do tego kolosa ałaaaaaa ;( BUZIAKI KOCHANE NA CAŁY DZIEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis ten nieszczesny angol, ale potem umowiłam się z kumpelą na kolację w mieście, więc sobie trochę poplotkujemy i będzie miło, a w środę umówilam sie do kina na polski film " huśtawka" oglądała może któraś z Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×