Planuję trzecie dziecko!

Witajcie!Ja również bardzo chciałabym mieć trzecie -właściwie czwarte dziecko( w marcu poroniłam),ale mąż nie jest zachwycony tym pomysłem.Czuje wewnętrznie,ze jestem na nie gotowa

Up

Up

Wiecie, ja też mam 2 dzieci, córkę 6,5 roku i syna 9 miesięcy. I myślę o trzecim. Mąż też jest otwarty w tej kwestii. :) Natomiast co do głupich i negatywnych komentarzy.. mnie się wydaje,że przecież kiedyś,dawno temu, jeszcze u jaskiniowców, samice rodziły młode praktycznie co rok. To u nas,kobiet,jest normalne,że chcemy mieć więcej dzieci. Oczywiście,część z nas nie może sobie na to pozwolić,inne z kolei są zbyt wygodne i to też jest ok. Ich sprawa. Tylko że właśnie przez coś takiego matki z trójką dzieci i powyżej są traktowane jak patologia,a przecież nie każda chleje pod monopolowym i co rok rodzi,bo się nie zabezpiecza,a dzieci żyją w ubóstwie. Wiem,są takie rodziny. Ale przecież nie może to być regułą wielodzietności. Jak wam się żyje z trójką dzieci? Tak szczerze. :) Bo córka ma ,póki co,świetne wyniki w szkole,a synek..każdy "pierwszy raz", tzn. pierwszy raz usiadł samodzielnie,pierwsze raczkowanie itp. po prostu mnie wzrusza. :D A jeszcze jak gdzieś przypadkiem dorwę jakiś filmik,gdzie kobitka rodzi dziecko (chodzi mi bardziej o takie coś jak np/ serial dokumentalny "Położne" albo "Porody"), to już w ogóle się rozklejam i chcę kolejne dziecko natychmiast. :D Chociaż poród to przecież żadna bajka,wręcz przeciwnie. Ale warto. :)

Ja chce trzecie ale mąż nie za bardzo :(

13:02 To ja ci powiem że planujemy...piąte dziecko i mój mąż zgadza się, od maja zaczynamy starania. Jaki jest powód tego że twój mąż nie zgadza się na trzecie dziecko ?kwestia finansów czy zazdrość, że będziesz siedziała na macierzyńskim i nie będziesz pracowała zawodowo?

My też planujemy trzecie dziecko :) Znacie może jakieś forum na poziomie dla rodzin wielodzietnych?

O jak dobrze ze nie jestem jedyna :-D Mamy 4 dzieci i o 5 myślimy ale rozsądek wygrywa... :-( Dla mnie dzieci to najwiekszy skarb... i tylko kobiety bezdzietne lub z max 2 dzieci będą krytykować i wytykać. .. to jest smutne. .. A do Pani z 4 dzieci... ile kosztuje zycie Pania miesiecznie to znaczy ile macie wydatkow wszystkich miesięcznych a jaki calkowity dochod....o ile moge zapytac oczywiscie ;-)

Mieszkamy na wsi we własnym domu, pracuje tylko mąż. Ja zajmuję się domem i dziećmi, mamy sporo oszczędności na lokacie .Ale nie jesteśmy już młodzi- ja w marcu skończyłam 40 lat a mój mąż w październiku będzie miał 46....

Gość z 13:46 Absolutnie nie wytykam nikomu dzieci ze ktoś ma 4-5 a my ledwo dwoje Corka ma 6 lat a synek miał się urodzić w niedziele ale nadal siedzi w brzuszku :-) wcale nie uważam że jak ktoś ma więcej dzieci to dziwak czy coś w tym stylu chce to ma ja nikomu dzieci nie wychowuje ale jest faktem że się taki znajdzie co mu nie pasi

Mnie podobają sie rodziny z 3,4 dzieci. Większych nie widuje. Sama mam dwójkę- 4 lata i 2,5 roku i jeśli "zdarzy sie" kolejna pociecha to bedzie super. Mąż niby nie planuje, ale mówi, zeby lepiej nie pozbywać sie za małych ubrań po dzieciach bo mogą sie jeszcze przydać hihi

My nadal z mezem wynajmujemy mieszkanie, jak juz będziemy na swoim to wtedy pomyślimy :)

Planujemy powrót do kraju... ile porzeba miec dochodu miesiecznie zeby normanie zyc... nie ma n mysli wypadow do kina raz w miesiacu czy Mc Donald co tydzien... normalnie zyc... nie glodowac.. miec rachunki oplacone i ubranie "na tyłku "... My nie mamy takich warunków teraz wiec i w PL ich potrzebowac nie będę. ..

A ile macie dzieci? Wg mnie aby żyć w PL by przetrwać bez luksusuów trzeba liczyć 1000 zł na osobę.

Dziękuję bardzo za rozsądną odpowiedz. Mamy 4 dzieci (w czasie powrotu w wieku 16,13,10,4lata) wracając kupimy dom za gotowke (czyli kredyt odpada ) samochod bedziemy mieli stąd tylko przerejestrujemy na PL tablice (kredyt na samochod odpada) i do tego troche oszczędności i umiejetnosci z tego kraju co powrócimy. . A nauczylo nas tutaj zycie duzego sprytu i radzenia sobie ;-)

Mamy dwoje . Mąż marzy o czwórce, ale myślę, że na trójce zakończymy.

To nie powinno być problemu,mieszkać będziecie mieli gdzie,auto też,oszczędności wystarczą do czasu znalezienia pracy.A czemu chcecie wracać?Mało kto decyduje się na powrót będąc dłuższy czas za granicą.Lepsze tam zarobki,perspektywy...

Zarobki... hm... wszedzie jest coraz gorzej... pracujemy tu na rachunki... a tak pracowac wole w PL... druga sprawa perspektywa... islamizacji? Jestesmy w Szwecji... beznadzieja... tv, gazeta,radio czysta propaganda... dzieci sa wyzywane przez szedzkie dzieci od cholernych polakow, ostatnio nawet moj najstarszy syn uslyszal "wiesz czemu polacy sa zacofani? Bo Hitler wymordowal wszystkich mądrych " albo ksiazeczka dla dzieci w przedszkolu "tęczowa rodzina" w niej kazdy rozdzial opowiada o jednej rodzinie... 1 np. Asia ma mame i mame i jest tez "cytuje" reproduktor.... rozdzial 2 tomek ma tate i tate... 3.. mama mama i tata... a na samym koncu opisana rodzina mama i tata... to jest chory kraj... sa tu bezpulciowe przedszkola! Tam nie m on ona jest tylko ono! Zeby dziecko moglo wybrac kim chce byc... dzieci maja zero szacunku dla doroslych... nie ma granic! Ja juz nie daje z tym rady... moje dzieci sa ułożone jeszcze nie zepsute... nie chce zeby kiedys mi powiedzialy... sama to wybralas... oni tez chca wracac... a to dla mnie duzo znaczy... chodza do polskiej szkoly tutaj raz w tygodniu na polski i historie... przygotowywuja sie... nie widze lepszego wyjscia...

A dodam jeszcze ze granice sa otwarte... kazdy moze wyjechac... ja jestem zdania ... nie podoba ci sie wy wyjedz albo wroc... narzekać kazdy potrafi ale zeby cos zrobic to nie... ja taka nie jestem sprobowalismy i wiem ze chce wracac

Straszne co piszesz...U nas się niewiele mówi o ciemnych stronach życia w obcym kraju,słyszy się same superlatywy,tylko zachwyty.Bardzo mądrze robisz wg mnie.Życzę powodzenia...W którym regionie Polski będziecie mieszkać?Chcecie znaleźć pracę na etat czy myślicie aby coś swojego otworzyć?

Chcemy wrocic na Dolny Śląsk niedaleko Wrocławia (choc pochodzimy z Gornego Slaska... )sa tam duzo wieksze perspektywy co do pracy i wykształcenia. .. Co do pracy mamy calkiem duzy wachlarz mozliwosci co do doswiadczenia i uprawnien... maz ma np C + E prawo jazdy plus uprawnienia dzwigi, koparki itp... do tego budowlanka mu nie dziwna.. jak i pizzeria ;-) Ja praca w administracji, sklepie a aktualnie (jestem po szkole) jestem personalnym asystentem osob ciezko chorych... wiec opieka nad starszymi jest dla mnie nr 1! A z tym nie ma problemu... Dalismy rade tutaj na początku bez jezyka, pracy wiec czemu w pl bym nie dala ;-)

Okolice Dzierżoniowa ?

Ja też się zastanawiam nad trzecim ale tak za rok żeby dzieci już mogły same chodzić do szkoły.

Mysle ze troche blizej Wrocławia ;-) w wakacje jedziemy zdecydowac gdzie ... powrot jest planoway 2019... chce zeby najstarszy syn skonczyl spokojnie gimnazjum tutaj... zostalo mu tylko 2 lata.. A czemu pytasz?

Powodzenia życzę.Na pewno sobie poradzicie...Mąż z pewnością znajdzie pracę z tymi umiejętnościami,dla kierowców jest mnóstwo propozycji...

Dziękuję bardzo za wsparcie :-) Zycze milego wieczorku :-)

I wzajemnie

ahu :-) :-)

ahu :-)

Pamiętajcie mamy i tatusiowie, że trzecie dziecko to trzeci fotelik w aucie - warto zadbać by wszyscy wygodnie i bezpiecznie się pomieścili. Większość doskonale o tym wie ale często rodzice po fakcie w pośpiechu zaczynają myśleć o zmianie auta...