Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

Witam zapraszam wszystkie osoby z wymienionymi schorzeniami ucha środkowego czy tez wewnętrznego lub podobnymi. W celu wymiany doświadczeń, informacji rad itp.

Jolik Jeśli chodzi o ten implant. Zaproponowali mi go moi lekarze ponieważ operacja nie dała dobrego rezultatu jeśli chodzi o poprawę słuchu. Jest to taki implant zakotwiczony z tyłu za uchem i przyczepia się do tego aparat słuchowy nazywa się to system Baha. Nie wiem czy coś o tym słyszałaś.

Witaj Słoneczko nie bardzo słyszałam ale znajde w necie i poczytam .Dziękuje za odpowiedź.

Witaj Słoneczko! ja nie miałam nic z tych wymieninych tutaj schorzeń , ale tez nie słyszę na operowane ucho i zaden inplant czy aparat nic mi nie pomoze, bo ja mam uszkodzony nerw słuchowy i całkiem martwe ucho wewn, i środk.pozdrawiam!

Słoneczko i gdzie będziesz miała operację?

Domyślam się, że sie sporo czeka na taki implant na stapedotomie czeka sie z pół roku, ale lepiej czekać na coś niż tak bezczynnie patrzeć jak sie głuchnie. I jak zdecydowałaś już?

Tak Słoneczko zgódź się jesteś młodą osóbka a napewno komfort życia lepszy.Pozdrawiam wszystkich

Słoneczko Po przebytej chorobie, a raczej nieudolności w rozpoznaniu jej.Mam bardzo rzadkie schorzenie i bardzo mało wykrywalne , które zniszczyło mi cała kość skroniową i cała reszte,pozdrawiam i gratuluję. Ja bym na Twoim miejscu szybko się zdecydowała bo czas nieubłagalnie mija.Pa!

Słoneczko troszkę czytałam tu masz link do wideo podczas operacji jest po angielsku (chyba) http://www.uslysz.pl/forum/viewforum.php?f=9 może już prześledziłaś cały internet i wiesz o co chodzi,ale napewno jest to szansa dla wielu niesłyszących i niedosłyszących.

Dzięki Jolik ja już to wszytko mam obcykane ale na pewno przyda się innym.

Słoneczko Dokładnie tak samo było w moim przypadku! teraz chodzę jak pijany zając i jestem na Igr.inwalidzkiej,pa!

straszne to!! Ja o dziwo błędnik mam w prządku, tak od czasu do czasu przechyli mnie na jakaś stronę ale wiadomo miesiąc po operacji może się to jeszcze zdarzyć. To masz niedosłuch całkowity na jedno ucho?

Słoneczko Tak całkowity! mało tego mam powiększona prawa sliniankę i destrukcje kości skroniwej orazz naczyniak jamisty.Za uchem mam zrobiona plastykę , aby sie zagoiło.Na szczęscie mam gęste włosy , bo mam lekko zniekształcona podstawę czaszki.Lekko seplenie co jest wynikiem niedosłuchu,pozdro!

Alduś Czyli nie słyszysz biedaczko samej siebie... Przeczytałam gdzieś, że swój głos słyszymy dzięki przewodnictwu powietrznemu, dlatego kiedy słyszymy nasz głos z nagrania to brzmi on dla nas dziwnie. Straszne rzeczy musiałaś przejść... Wiedziałam, ze moja operacja to pikuś choć zrobili mi dwa w jednym usuniecie perlaka oraz tympanoplastykę.

Słoneczko Jest dokładnie tak jak opisujesz.Najgorsze jest to że ja nie wiem skąd głos dobiega, 100razy musze obejrzeć się na przejściu skad samochód nadjezdza, a najgorsze kiedy komórka dzwoni , a ja nie wiem gdzie ja zostawiłam , bo własnie wtedy nie wiem skad ten dzwonek jest.Staram się nie rozmawiać na ulicy i przy włączonym telewizorze itd.Najsmieszniejsze jest to ze nie słysząc , słysze szum w operowanym uchu.Perlak wydawał mi się pikusiem do niedawna , będąc po kilka razy w klinice na oddzale spotykałam ludzi z tym schorzeniem, ale żadno z nich nie miało takich powikłań jak TY.Ja myślę ,ze oni Ci cos spieprzyli i dlatego teraz są tacy łaskawi.Perlak jest częstym schorzeniem w kazdym wieku i nikomu tego nie zaproponowali.Mam kontakt z tymi ludźmi i to co Ty przeszłas i przechodzisz napawa ich wielkim zdziwieniem.Ucza się i pracują , bez zadnych tego typu powikłań,pozdrawiam!

Słoneczko Ja od godziny nie moge tam wejśc , a tutaj bez problemu.Co sie tam dzieje?????????????????????pozdrawiam wszystkich!

Też mi już nerwy puszczają... Założę nowe forum i zobaczymy

a czy ktoś wie co to kłębczak ucha???pozdrawiam!

to taki guz [nie złośliwy] On się tworzy najczęściej po operacjach ucha ale nie zawsze. Znajduję się w szyi. ale mało wiem o tym tylko słyszałam.

Marjolka tu taj jest link: http://orl.ifps.org.pl/jedn_chor/hemo.htm to akurat znajduje się w uchu.

Słoneczko Dziękuje w imieniu mariolki za fatygę i okazanie zainteresowania,pa!

:)

Słoneczko Co Ty i od kogo o nim słyszałas???jest bardzo trudno wykrywalny i niszczy wszystko wokół siebie i mało kiedy mozna usunąc go tak do końca, bo usytuowany jest na głównej zyle szyjnej i uciska mózdzek.

Słyszałam to od znajomej której go podejrzewali ale okazało się go nie miała. Miała przejść nawet radiologie bo się bali go ruszać. Tyle wiem. Lecz nigdy nie słyszałam o nim żeby był w uchu.

Słoneczko Ja miałam raddioterapie i nic nie pomogło, zawsze jest stosowana , ale po czesciowej resekcji.On ma zdolnosci rozrastania się .tak tez jest własnie w moim przypadku,pa!

:/ no to nie ciekawie masz...

To Ty to masz? Krążyłam niedaleko .Alda ale dalej twierdze że złe rzeczy nie powinny sie dziać dobrym ludziom.Pa

O jakich Ty dobrych ludziach mówisz?Przecież ja jestem wredna!

:) jak każda kobieta Alda, Ale co to tego kłębczaka to co to w ogule jest jak to się wyczuwa i czy to przy do tyku boli?

Słoneczko to było do Jolik! Dokładnie tak jak u Ciebie wszystko przebiegało.tyleze ja miałam radioterapię i nadal z tym cholerstwem sie borykam.To tak jakbys nosuła ze soba bombe zegarową , bo to pod wpływem stresów itd. może dojśc do dalszego rozrostu i zezłośliwieć,popsuć to czego jeszcze nie zepsuł.Nie wyczuwam go na zewnątrz , ale musze uwazac jak kłade głowe na poduszkę itp.ppozdro!