grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Dzieki LUDI O dzialaniu ketokonazolu na aspargillusa zapomnialam. Sorry. Ja bralam Sporanox (itraconazol) a to tez dziala na aspargillusa. (voriconazole, caspofungin, itraconazole albo amphotericin B)

AN DY no wlasnie i jak po tym Sparanoxie sie czulas?czy on wogole jest w kraju dostepny bo narazie poczytalam angielskie art

Niestety NERWICZKA musisz troche czasu znalezc i pogrzebac w necie. Objawy sa b. roznorodne. Badania (posiewy) wychodza na bank wtedy gdy ma sie juz b. zaawansowana grzybice. Chocby z tej krotkiej drugiej czesci topiku grzybowego mozesz sie dowiedziec ze zarowno najciezsze objawy jak i postepowanie jest b roznorodne. Niszczenie grzybni wymaga czasu ale .... sie oplaca ze wzgledu na nowa jakosc zycia.

pytam bo te ketoswinswo jest strasznie toksyczne

LUDI Zaczynalam jak wiesz od takiego poziomu zagrzybienia, ze nie rozroznie co i jak dzialalo. Generalnie sadze ze moj problem to byl 'albinosik' bo lepiej czulam sie po Diflucanie (wiekszy przyplyw 'jasnosci' ) niz po Sporanoxie ale biorac pod uwage gdzie aspergillus lubi siedziec to moze wlasnie moje glebokie oddychanie teraz i ... duzo czysciejsze zatoki to dzialanie Sporanoxu (widzialas te strone o Asperg. http://www.aspergillus.org.uk/indexhome.htm?languages/english.php~main). Czy jest w kraju musisz sie dowiedziec, nie wiem. Moze pod inna nazwa.

... na starym topiku: Napisz do mnie (trebor43470@gmail.com) Ja na grzybice jelita leczylem sie bardzo dlugo, ale bezskutecznie. Na pojawiajace sie na nowo infekcje stosowalem co miesiac inny antybiotyk. No coz po prau latach bylem chudy jak smierc, oczy straszliwie podkrazone. Moj wiodok byl przerazliwy, ze czlowiek tak w ogole moze wygladac to cos okropnego. Ludzie jak mnie widzieli uciekali odemnie bojac sie mojego ciala, twarzy i wzroku. Mialem straszliwe bóle glowy, krecilo mi sie w glowie, bylem wciaz glody, no i te okropne paralizujace bóle w tyle glowy, doprowadzaly mnie czasami do omdlen. Czas na zmiany przyszedl 4 lata temu. Wzialem wowczas ostatni z antybiotyków i zaraz po nim przez 2 lata stalem sie wegeterianinem. Jadlem przedewszystkim kasze gryczana, no czasami pozwolilem sobie na kurczaka. Do tego codziennie zazywalem AC ZYMES (produkt firmy CaliVita California Fitness International), po 1 tabletce wit. C1000 i 2 kapsulki Garlic Caps (kapsulki czosnku) tejze samej firmy. Juz po 2 miesiacach terapi zmniejszyc moglem ilosc AC Zymes do 4 na dzien, po po 4 miesiacach do 2, po pol roku codziennie jedna i tak az do tej pory. Dzien po dniu bralem 7 kapsulek tego probiotyku (to na poprawe flory jelit). Dlatego 7 kapsulek bralem bo 1 kapsulka na 10 kg ciala przypada. Do tego zastosowalem 1 roczna kuracje ksiazka pana Piotra Lewandowskiego "Samoleczenie metoda BSM" - dzis nie wiem co znaczy byc chorym, przytylem do 89 kg, twarz mam rózowutka i zdrowa, w ogole nie boli mnie glowa ze stolcem nie mam problemów, po prostu na nowo chce mi sie zyc. Najwiecej pomogla mi metoda leczenia BSM. Dzien po dniu czasami 3 razy na dzien jak byl czas stosowalem pozycje: 1 potem 2 i 5. Polecam. Jak zalezy ci na zdrowiu to zastosuj, warto bylo. A tez myslalem ze mam slaba wole, dla chcacego nic trudnego.

AN DY wielkie dzieki naprawde,przeczytalam i wiele mi to wyjasnilo ,mysle ze wiekszosc moich objawow spowodowal ten kropidlak wlasnie,ten moj suchy kaszel az prawie do uczucia krwi ,poza tym ,jak zalpaly mie na wyspach dusznosci po raz pierwszy to podano mi inchalacje z salbutamolu ,po czym w nocy zaczelam wykaszliwac takie kulki siwe ,popielate raczej ,i bylo tak kilka dni ze nimi kaszlalam ,dostalam tez prednizolon,po nim kaszlalm tym wlasnie i inhalator z salbutamolem ,mysle ze to mi troche oczyscilo drogi oddechowe z tego popielatego ,bo potem juz nigdy tym gu....nie kaszlalam ,znow zrobil sie suchy kaszel ,nigdy nie moglam ppojac co to bylo wtedy ,nie bylam chora /w sensie normalnej infekcji ,/ten moj kaszel i plytki oddech utrzymywal sie do podania ketokonaazolu ,chociaz flukonazol ruszyl wszystko w gardle krtani itd ,nie powiazalam tego az do dzis ,dzieki ,ja tylko sie zastanawiam skad to sie badziewie wzielo ,co to czlowiek w sobie nosi

LUDI Kropidlaczku, my pleasure. Sama z ciekawoscia przeczytalam.

AN DY lek jest dostepny u nas sprawdzilam,ale podono ma dzilania uboczne w postaci sensacji z serce/moze stad byly twoje bole jak opisywalas ,dziwne ale znalazlam jakis madry artykul w ktorym opisane bylo ze flukonazol roniez dziala na aspergilusa szarego ,kurcze i komu wierzyc,po tych artykulach to ddopiero mozna wpasc w dol ,wszedziee pisze ze glownie u chorych na AIDS /tak mi sie przypomnilo jak moja lekarka byla na urlopie poszlam po recepte do przychodni a pani doktor ,,Jakastam,,powiedzila zebym bzdur nie gadala o grzybicy ukladowej bo na nia cchoruja ludzie z AIDS i nowotworami ,przeryczlam caly dzien wtedy ,bo wiadomo jakie czlowiek mysli ma zaraz,jak tak sobie poczytalm to znow mnie naszlo ,nie myslals o tym czasem czy to tylko ja?

Kropidlaczku jasne, ze myslalam o AIDS ale ja spokojnie poprostu sprawdzilam, A co do bolu serca, slyszalam z kolei ze to Diflucan dziala na serce wiec czort wie, jak sama piszesz, gdzie prawda. Jesli chodzi o moj bol to rownie dobrze mogly byc to grzybnie opuszczajace siedlisko, (nie mam w tej chwili pod reka linku ale znalazlam kiedys artykul medyczny gdzie pisza o grzybniach znajdowanych w sercu).

ZNALEZIONE nie wiem, kto to wkleil ale super sprawa............ EDSONIK na pewno nie masz dobre wyniki z enzymow watrobowych, musze poszukac moich starych badan, ale norma max ma byc ponad 30 do 40 o ile dobrze pamietam, bedziesz mial jakas infekcje w watrobie, moze jej poczatek, cos musi byc,i nic ci lekarz na to nie powiedzial, powinienes miec napisane na wyniku jaka jest norma i ile ci przekracza,

AN DY sory ,ze tak draze,ale lekarka Ci zlecila ,czy sam robilas,acha i jak juz zaczelo Ci sie poprawiac?

LUDI Hmmm, heee, ale chyba nie rozumiem o co pytasz? Co sama zrobilam? Test na AIDS?? Jasne ze sama. To chyba zaden wstyd. Wole zbadac niz sie zadreczac. I tu tez nie wiem o co chodzi \"acha i jak juz zaczelo Ci sie poprawiac?\"

faktycznie dziwnie napisalam ,chodzilo mi o to czy lekarka Ci zasugerowala,bo ja swojej powiedzialm ze czytalam takie rzeczy ze na to choruja ludzie z AIDS i ze inna doktorka mi tak mowiila,to ona ja wysmiala i powiedzial ze mnostwo ludzi na to teraz choruje i ze beda to choroby tego stulecia/przez antybiotyki/ a jesli chodzi o to ,,czy wtedy gdyy zaczelo sie Ci sie poprawiac ,to mialam na mysli czy robilas badanie jak juz zaczelas wychodzic ,,a grzyba,,

An Dy, Nutko Dzięki za info! Zapiszę te nazwy i w razie czego zaatakuję nimi mojego lekarza. na razie ciągle leczę się naturalnie. A czuję się całkiem nieźle, mimo środowo-czwartkwoej lekkiej temp. W czw popołudniu przeszło, jak ręką odjął... Pewnie wszystkiemu winien był ocet.

AN DY ja wogole podziwiam Twoja odwage i to jak podchodzisz do oznych spraw ,mnie choroba wpedzila w taki dol ze szkoda slow ,jeszze zanim dowiedzialam sie co mi dolega ,a potem jak juz wiedzialam co to za chorobsko ,tez a szkoda gadac

Luuudi, wydaje mi sie, ze to nie ma calkowicie znaczenia. Zrobilam po 3 miesiacach leczenia (czyli tak plus minus w polowie okresu farmakologicznego ataku na grzyba), jak bylam w domu na wielkanoc bo tak mi bylo latwiej. Kazdy lekarz jak mantre powtarzal: radio, chemioterapia, cukrzyca, AIDS ale ja w zasadzie na 90% wiedzialam ze nie mam (zadnego z nich). Zrobilam tak dla swietego spokoju. Z tego co czytalam AIDSowcy sa duzo bardziej wycienczeni niz ja bylam gdy dopada ich grzybica (ale rzecz jasna moglam sie mylic). Im wiecej wiem o candidozie tym bardziej przekonuje, ze \"moj AIDS\" nazywal sie amebioza. A ta co ci mowila, ze to nowa epidemia moze miec racje sadzac po ilosci ludzi majacych takie problemy (natykalam sie i natykam na mnostwo forow podobnych do naszego). LUDI, jak nie wiedzialam co mi jest, gdy na zyciu mi nie zalezalo (TOKSYNY) to mialam dodatkowy dol bo ... czulam sie czasem jak hipochondryk a jak juz wiedzialam z czym walcze to bylo pod gorke bo to znaczylo ze nie ja sie rozklejam tylko toksyny mnie zalatwiaja.

Witam wsystkich jestem tu nowa czytam wszystkie wyppwiedzi od pierwszej strony i powiem , ze mam rozdwojenie jaźni tyle ile tu ludzi tyle sposobów leczenia grzybicy więć od czego zacząć !!!!!! jak radzicie sobie z tą dietą i jakie jadacie posiłki jak własciwie w pierwszym etapie leczenia nic nie wolno .Mąz che to dzieci to a co dla mnie? jak sobie z tym radzicie , czyżby zapowiadało się na siedzienie cały dzien w kuchni !!!!!pomózcie i dajcie jakies propozycje szybkich sniadan , obiadów i kolacji .Pozdrawiam no i od czego zacząć - dodam ze pierwszy dzien stosuję MO. brrrrrr obrzydliwe mam jeszcze pytanie po jakim czasie , jakie i czy w ogole wystepują objawy oczyszczania organizmu

AN DY co nie zmienia mego zdania ze jestes,,czlowiekiem z zelaza,, mnie grzyb dopadl gdy a)karmilam dziecko 2,5 roku b)przez te 2 i pol roku nie przespalm ani jednej nocy ,srednio ok 5 godzin snu c)jadlam byle co ,najczesciej slodycze kilogramami ,i nic wiecej prawie ,no moze szybkie zarlo d)15 miesiecy zylam w permamentnym stresie,ale to juz osobny temat e)przeszlam dlugie kuracje antybiotykowe 5 serii zdaje sie f)zmienilam klimat /oczywiscie na wyspy/ sadzisz ze ktorys z tych czynnikow mogl sie przyczynic do takiego zagrzybienia?

A ja z innej beczki http://mp3.tootoo.pl/ tam znajduję wszystkie najnowsze mp3!

Ludi, pewnie te wszystkie czynniki były nie bez znaczenia, a zwłaszcza antybiotyki. Ja zanim trafiłam przez przypadek do doinformowanej ginekolog, też myślałam, że muszę mieć jakąś okropną chorobę... a okazało się, że do grzybicy doprowadziły leki na endometriozę, które wywołują sztuczną menopauzę, ta gine mówi, że tak działa też ciąża na organizm oraz tabletki antykoncepcyjne. I w takiej sytuacji nie trudno o grzybicę. Ja sobię myślę, że "pomogłam" sobie antybiotykiem, który brałam w trakcie brania leku oraz stresem. Ale cóż zrobić, czasem tak bywa. a są gorsze choroby i nie można sięu użalać nad sobą! Co mi się zdarzało na pocxątku choroby i diety. myślałam sobie, że to jakiś koszmar i nie wyjdę z kuchni. O tym, jak zmieniłam podejście, już pisałam. w każdym razie całe szczęście, że jest to forum! w zasadzie całą wiedzę czerpię z niego. :-)

LUDI buuuuu to fatalnie, a tak bym chciala byc slodka blondynka :-D a nie zelazna lady. OK dzieki LUDI, ale calkiem serio latwo byc twardzielem gdy walczy sie tylko o siebie, poczytaj tu wpisy dziewczyn, walczacych o siebie i zagrzybione dzieci, popatrz na siebie, wychowujaca maluszka. Tu dopiero trzeba miec sil by to przetrwac. A co wplynelo na rozwoj grzybicy u ciebie?, trudne dla mnie bo jak ci kiedys napisalam wiem tylko tyle co sie naczytam. Mysle ze f jest b. wazne bo grzyby kochaja wilgoc (tez od paru lat jestem w krainie deszczowcow tyle ze na kontynencie), c to swietne warunki do dokarmiania tego co zaczelo sie rozrastac wskutek e+d. b tez jest nie bez znaczenia.

Candida a atak serca: koniec przedostatniego akapitu (Sorry ang): http://www.becomehealthynow.com/article/conditionwomen/416/

upsssss cos mi chyba umknlo,z innej beczki ,doczytalam ze trzeba powymieniac blomby amalanatowe,hehe ,a ja mam jakiesik lata cale chyba jeszcze z liceum

malo byc plomby amalganatowe hehe

Ano ponoc trzeba. Zanim sie za to zabierzesz zacznij z wyprzedzeniem lykac jakis silny pochlaniacz ciezkich metali np chlorella. Moze i zielona glinka tez zda egzamin

An Dy Sama prawda w tym tekście, nic dodać, nic ująć... Tylko się leczyć!

PYSIULA Jesli jestes silnie zagrzybiona to MO niewiele ci da. Pisze to sam Slonecki juz od pewnego czasu, ze to takie dzialanie profilaktyczne bardziej. Ale to Twoj wybor. A jesli chodzi o ostatnie pytanie to sprawa b indywidualna. I nie przesadzaj ze nic nie wolno jesc: biale pieczywo na drozdzach, slodycze i produkty mleczne to tylko czesc istniejacego zarelka. Poza nimi jest jeszcze mnostwo do jedzenia.

PYSIULA no cos ty ,dawaj rodzinie to co ty jesz,moje male dziecko nie je bialego pieczywa juz kilka misiecy ,je na zakwasie bez drozdzy i wafle z ciemnego ryzu ,kasze warzywa duszone ,jajka ,miesko z indorka ,czasem jogurty/ja wyeliminowalam/mozesz zupy robic do wyboru i koloru ,ja ostatnio nawet sie pokusilam o bigos ze slodkiej kapuchy na skrzydle i indyka,ryz ze szparagmi w masle czosnkowym ,papryke faszerowana ryzem dzikim i miesem z kurczaka mielonym

fajna jest kasza gryczana plus do tego warzywa na patelnie,sama sie dziwie jak sie rozwijam kulinarnie przy tej diecie,a zamiast ziemniakow mozesz jesc kalafior ,dobrze go rozdusic,plus troszke maselak ziolowego ,podobny ma smak do ziemnioli