grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Asienia 77 na której stronie mogę znaleźć tą dietę?

hej wreszcie sezon jagodowy. co z was wylazi?? ze mnie nitki grube na 3-2 mm dlugie na 15 cm. co to moze byc??

Gabsonik-to glista ,a jak stosujesz jagody ,w jakiej proporcji,dawce ,bo u mnie póki leki działają jest dobrze a po 2 tygodniach powtórka z rozrywki ,od niedzieli mamy pogorszenie ,a nie chce pchac chemii w córkę

zadnych proporcji. po prosto z pol kilo jagod naczczo z godzine przed sniadaniem. a potem po trochu porzez caly dzien i codziennie to samo

Lucrezia to nie jest dieta z żadnej specjalnej strony, tylko efekt wnikliwego przeczytania topiku, jeszcze w starej wersji :) po prostu zero produktów mącznych, zero nabiału i zero cukru :):)

Warto chyba dolozyc zero alkoholu. I w poczatkowym okresie dobrze unikac produktow z drozdzami.

dzięki Gabsonik,ja u siebie podejrzewam włosogłówkę oprócz glisty,bo włosogłówka powoduje bezsennośc ,która przechodzi po vermoxie ,niestety włosogłówka jest najcięższa do wybicia bo rozłazi się po całym organizmie ,teraz jest dobry moment do jej wybicia bo podczas pełni stara się wydostac na zewnątrz i leki nie skutkują za bardzo ,wizytę mam u lekarza w szpitalu medycyny tropikalnej 29 czerwca ,po zrobieniu badań uprę się na kurację według metody dr Wartołowskiej ,bo lekarz mi nic konkretnego nie zaproponuje a następny termin będzie za 2 m-ce i wtedy z badań zobaczymy co to było,oczywiście badania kału sobie podaruję ,będę męczyła lekarza o badania krwi,fajnie ze jagody skutkują

An Dy dzięki, zapomniałam o alkoholu i drożdżach. poza tym w początkowym orkesie nie jadłam owoców, zeimniaków, za to dużo czosnku i cytryny.

AN DY jak u ciebie kochana z niejedzeniem chlebka,poszlam za twoim przykladem ,nie pierwszy raz zreszta ,widze roznice chociaz za szybko jeszcze by pisac

Ludi, An Dy przypomnijcie mi, rzuciłyście całkiem chleb, wasę i zboża, czyli np. także kaszę, ryż (innymi słowy zgodnie z zaleceniem diety optymalnej),czy tylko chleb?

i jeszcze jedno mam pytanie do wszystkich forumowiczów: łykacie cay czas suplementy, witaminy, minerały itd?

Asiu ja odzucilam gluten ,calkiem,ryz i kukurydze jem,roznice odczuwam ale poczytalam se w necie i po ok 2 miesiacach niby maja byc zadowalajac efekt,poki co nie jest zle ,chcociaz glod mi dokucza,co do diety optymalnej to moze bym i poprobowala ale ja i tak mam wiele niedoborow/ostatnio dolaczylo zelazo wiec boje sie juz nastepnej diety eliminacyjnej

Ludi, ja właśnie najwyraźniej mam różne niedobory (dziś zrobiłam badania, czekam na wyniki) i stąd moje pytanie o eliminację niektórych produktów i ewentualne uzupełnianie niedoborów. mam wrażenie, że głównie na tym polega ostatnio mój problem.jestem koszmarnie słaba, mam słabe mięśnie i rano już wstaję zmęczona. jakiś czas temu odstawiłam wszystkie witaminy, ale chyba żyć bez nich nie mogę ;) tylko z drugiej strony, ile można łykać te wszystkie suplementy?

LUDI, ASIENIA ja odstawilam chleb bo jak moze pamietacie obstawialam drozdze albo gluten jako quasi alergen ale badania tego nie potwierdzily. IgG tez wyszlo mi na poziomie \'niemowlaka\' choc objadlam sie dzozdy i opilam piwska przed badaniem. Ale nadal gdy jadlam chleb puchly mi nogi i bolaly stawy wiec doszlam do wniosku ze jednak cos sie tam dzieje. Znika to gdy przechodze na wafle kukurydziane. Innych rzeczy sie nie wyrzekalam bo i tak od 1.5 roku nie jadam kluchow, kasze jem tylko gryczana (z jeczmiennej zreyzgnowalam jak sie doczytalam ze jest pelna glutenu). LUDi, jak wiesz ja odstawialam chleb / wracalam do niego pare razy by sie upewnic ze zmiany na lepsze nie byly czysto przypadkowe. Zmiany pierwsze na ogol odczuwalm po jakis 5 dniach. Wyrazne byly juz po tyg ale to glownie dotyczylo opuchniecia stop, dloni i silnych boli stawow. Co do reszty to nigdy nie wytrzymalam dluzej niz 3 tyg bo ciagle prowokowalam od nowa organizm ze wzgledu na robione badania. Teraz juz koniec z badaniami (czekam jeszcze na wynik jednego z nich robionego tydz. temu) wiec pociagne dlugo diete \'kukurydziana\'. Ponoc na jako takie oczyszczenie sie z \'podrazniacza\' potrzeba ok 3 miesiecy. ASIENIU, ryz nie ma gluta wiec ja sie go nie wyrzeklam. Nie tyle stosuje diete optymalna ile wyeliminowalam skladniki, kotre, wydaje mi sie, powoduja okreslone efekty. Zreszta moze nie chodzi o gluta i drozdze a np o polepszacze chleba. Tego nie wiem. A nadal lykam Mg, Ca, Se i chlorelle. To wszystko. Co do oslabienia i ospalosci to dzis poszlam z tym do mojej lekarki (bo juz nie dalo sie zyc takie sie robilo ze mnie zombi popoludniu) i okazalo sie ze mam b. niskie cisnienie. Moze i u was w tym problem?Nie wykluczone ze spadlo (mialam niskie jako nastolata i w latach studenckich, teraz przez ostatnie lata bylo OK) wskutek zmian diety. Poczytalam sobie juz o przyczynach takich spadkow i naturalnych sposobach podnoszenia i miedzy innymi zaleca sie picie soku z burakow, picie naparu z rozmarynu, czy jadanie wiecej owocow.

Andy witaj w klubie ,ja tez 2 tygodnie temu bylam u lekarza ,zmeczenie ,brak sil totalny,normalnie wstawalam rano i jak pomyslalm ze mam zrobic cokolwiek to wscieklizna mnie brala,zrobilam badnia ,hemoglobina na granicy normy i to po jedzeniu,dostalam zelazo z kwasem foliowym ,biore i widze roznice,rowniez mniej wiecej od tego czasu kilka dni wczesniej,zrezygnowalam z glutenu,ale procz tego od oolomiesiaca biore olej z watroby rekina polecam ,lepsza rzecz niz tran,naprawde sil po nim przybywa,po 2tygodniach regolarnego stosowania widac roznice,polecam

Asiu ja wyzej napisalm Andy ze u mnie to samo co u was dziewczynki ,totalny brak sil i checi ,na mysl o wysilku nic sie nie chce DOSLOWNIE,zrob sobie pozim zelaza lub morfologie ,od tego tez jest mega slaboosc ,poty nocne ,infekcje gardla,czesto pryszcze na gardle/jakos tam sie fachowo nazywajace

LUDI dzieki za info o rekinie. hmm, mam na raize tran w lodowce wiec najpierw to wykoncze. Ja nawet nie tyle bylam zmeczona co potwornie senna. Poza tym nic mi nie jest. jezyk prawie na 4+, gardlo OK, czasem tylko lekko przytkany nos. Gdyby nie te nagle pojawiajace sie potrzeby przespania sie powiedzialabym ze wraz z porzuceniem chleba jestem w swietnej formie. (morfologia jak u atlety) Dziewczyny zwalczymy wszystko ;-) :-). Jak czasem sobie przypominam poczatek 2008 to od razu jest mi wspaniale

Witam ekipa. Juz nie wytrzymuje z tymu lekarzami . Ostatnio uslyszalem zebym poszedl do psychologa. A ja jestem pewien na 99% ze to candi. Z badan to mialem, usg + wymaz z jezyka + ogolne badania. Teraz bede mial wymaz gardla. Chce udowodnic lekarzowi ze jestem chory. Jakie badania zrobic. Zrobie na pewno badanie kalu na ilosc grzybow. Lekarz powiedzial ze IGA tez mozna by zrobic. Myzle o badaniach odpornosciowych ale jakich. U mnie najwazniejsze objawy to bialy jezyk i gardlo smierdzace, gula w gardle, w kale śluz i na kale bialy nalot.dreszcze od czasu do czasu.problemy z oddechem. Jak sie wkurze to zrobie kolonoskopie, gastroskopie, bronchoskopie. A wtedy bede mogl rozmawiac z lekarzami ze jednak jestem chory. DLA MNIE TO BANDA ignorantow.

AnDy Asieniu powiem wam ze ja sie mozno wystraszylam bo u mnie to bylo tak ,,jak juz pisalam na forum zaczelo sie od gardla,potem pocenie nocne,potem ta slabosc,no i jeszce zaczela sie alergia na zapachy/a to mialam tylko i wylacznie kiedy moj grzyb zaatakowal,tak wiec spietralam na maxa,stad to odzucenie chlebe,coz ostawilam rowniez kasze,ooprostu jem ryzi kukurydze ,reszta aut,mam nadziejeze pojdzie ku lepszemu

Wladek kazdego z nas wysylali do psychologow psychiatrow,mnie w Uk nawet wtedy /dzien przed diagnoza w Polsce/jak grzyb zajalclay ukloddechowy i pokamowy,wiec poprostu olej to ,zrob badania kalu bo jak masz na nim /sory/biale naloty no to chyba nie od nerwicy nie?

Ale co smieszniejsze na wymazie wyszla candida ale tylko z 1 +. Wogole to jest smieszne jakie oni maja podejscie a ja smialo moge powiedziec ze wiemy wiecej o tym niz oni. Wiec jakie badania byscie polecili zeby nie bylo gadania ze jestem chory psychicznie.

WLADEK zwazywszy na poziom badan i laboratoriow,gdzie hoduje sie grzyba w wiekszosci 3 dni i tak masz szczescie ze ci wyszla candi 1 plus ,bo wiekszosci forumowizow nie wychodzila ,coz jak ci wyszla w wymazie to moze zrob badnie kalu i walcz

napisałam się jak dzika, a to mi wszystko znikło... :( więc jeszcze raz: zrobiłam dziś morfologię: WBC 6,9 (ostantio było 4.00, więc jest ok), RBC 4,20, HGB 12,4 mam tylko płytki poniżej normy: 142 (norma 150-400) i MCHC 30 (norma 31-35,5). może ktoś potrafi to jakoś zinterpretować :)? no i do tego pH moczu 7, więc ciągle zasadowe. ciekawa jestem skąd, bo już na nowo jem mięso i to dość dużo. może od jakichś cholernych bakterii??? łyknęłam dziś wit. B compex, Mg i Ca i nie mam chwilowo palpitacji serca, jestem tylko trochę słaba, a nie piekielnie słaba i nie odczuwam drżenia wewnętrznego. czekam na wyniki elektrolitów, Mg, Ca i B12, może one coś podpowiedzą. w każdym razie mam wrażenie, że mam zachwianą całą gospodarkę elektrolitową organizmu, jakieś niedobory i stąd ta słabość. grzybicę jakoś tam opanowałam, przewód pokarmowy jak najbardziej ok, tylko ciągle właśnie ta słsbość (jak u Ludi, jak wstaję, to już jestem zmęczona:), oraz ból gardła i zapchane zatoki. zakupiłam nawet w desperacji Colostrum czyli siarę krów, preparat podobno podnoszący odporność, ma rzekomo pomóc na moje dolegliwości laryngolo. czekam cierpliwie... ale ile można?! :)

Ludi, An Dy dzięki dziewczyny za odpowiedzi, An Dy z tym ciśnieniem też coś jest na rzeczy, ja mam całe życie skandalicznie niskie, nawet 90/60 ;)

Anajka, chylę czoła nie tyle przed wiedzą co umiejętnością i bezinteresowną chęcią jej przekazania. Od miesiąca nie jem produktów z glutenem, cukru, słodkiego mleka, owoców takich jak wymieniłaś i w końcu po kilkunastu latach ciągłego zmęczenia i biegania po lekarzach czuję się naprawdę dobrze. Twoje posty skomasowały moje informacje zdobyte samodzielnie i upewniły mnie, że to dobra droga. Zmieniłam sposób odżywiania po informacji od lekarza, że powinnam odwiedzić psychologa (miesięczna biegunka i stwierdzony zespół jelita drażliwego) Powodzenia w powrocie do zdrowia.

ASIENIU ty nadcisnieniowcu ;-) ja dzis bylam ponizej tego. 90/60 to moja norma z lat szkolno/studenckich i jeszcze po. Ale przez ostatnie wiele lat bylo lepiej a tu bec i znow sie stoczylo. LUDi dobrze rozumiem twoja panike. tez mnie pare razy nachodzilo przy jakis pogorszeniach. Gdy stracilam przytomnosc wtedy w kwietniu to myslalam ze to cos z jelitami a teraz wiem ze musialo wtedy wlasnie tez poleciec tak nisko to moje cisnienie. Ale bedzie dobrze. Nie damy sie

An Dy oj, to faktycznie ciśnienie masz super! :) ale w moim przypadku to nie tylko kwestia ciśnienia. zresztą, zobaczymy, co pokażą wyniki

mam pytanie czy twojej guli w gardle towarzyszy nadmierna zbierajaca sie slina, wiecznie nieprzyjenmy zapach z buzi, i nie tylko ogolnie calego zapachu ciala, zaczerwieniona skora glownie na twarzy, wysypki itp i czy przed tym jak ci sie to zaczelo byles chory np na cos grypo lub angino podobnego... bo u mnie lwasnie tak to wygladalo i co wiecej jestem w 100procentach pewna ze mozna sie tym zarazic od osoby trzeciuej tak jak zwykla grypa, mieszkam z uk juz prawie 4 lata i od jakis 3 borykam sie z tym problemem, nie moge znalesc odpowiedzi co to jest, skad sie wzielo itp...wiadomo lekarze tu...bezkomentarza, zauwazylam ze duzo ludzi ma podobne objawy i wkoncu tak jak ja wysiada psychicznie .... nie wiem czy to grzybca czy inne cholerstwo...robilam wymaz z gradla w polsce i nic nie wyszlo zreszta z badan ktore mialam wszystko bylo oki, tutaj lekarze mnie ignoruja bo twierdza ze nic zlego sie ze mna nie dzieje... ale ja twierdze inaczej, prosze o odp pozdrowienia

do poprzedniczki ja zachorowalam wlasnie w uk ,co wiecej ,moj maz i wielu znajomych ma objawy grzybicy typ ,bialy jezyk ,chrzakania,cyrki z przewodem pokarmowym ,niestety lekarze Uk to kompletni ignoranci dla nich grzyb to totalna abstrakcja/na pocieszenie dla wielu polskich rowniez/ja juz wielokrotnie pisalam ze przed diagnoza w Polsce mialam wymazy w Uk ,wiele ,naprawde wiele badan ,z zadnym skutkiem ,niestety przez to moj grzyb rozrosl sie wtedy do takich rozmiarow ,ze mialam podejrzenie sepsy ,dlatego warto za wszelka cene robic badania,nawet w Polsce/chociaz trudno jest tu tez trafic na dobre laboratorium i lekarza ,radze ci zrobic jak bedziesz w kraju badania kalu ,ok 10 dni na wymaz,dziewczyny na forum polecaja laboratoria weterynaryjne/serio/jak widac dokladniej bada sie u nas psy niz ludzi moja rada dla ciebie ,sprobuj diety antygrzybiczej ,ona napewno nie zaszkodzi ,niestety zarcie w UK to cukier ,konserwanty i zywnosc transgeniczna ,czyli wszystjko to co jest pozywka dla grzyba,ze nie wspomne o wszechobecnej wilgoci

powiedz mi czy jezeli to jest grzybi olnoukladowa w tymn pluc....czy jest mozliwosc zarazenia sie tym tak jak zwykla grypa...droga kropelkowa bo ja mysle ze zarazilam tym kogos mi bliskiego i nie moge sobie z tym psychicznie juz poardzic mam wyrzuty sumienia bo wiem co ta osobe czeka to samo co mnie kompletny brak pomocy....