Kobitki ze starego topiku o wojakach-zapraszam!

ello kobitki :) fajnie ze jest nas coraz wiecej :) Martasku dzidziusia jeszcze nie mam, dopiero sie urodzi mam nadzieje, ze w terminie :) tak w ogole od kilku dni podkopuje mnie delikatnie, czuje juz ruchy... a kopniaczki to zazwyczaj jedna chwila kopnie 2-5 razy i spokoj. pod koniec listopada dowiemy sie jaka plec, bo jeszcze nie wiadomo. A moj facet byl w Zegrzu w jednostce. Co prawda tylko 6 tygodni ale jednak byl :) slub planujemy dopiero po narodzinach naszego brzdaca :) Martus skoro masz problemy z zajsciem w ciaze to moze warto porobic jakies badania?? albo po prostu odpuscic i skupic sie na innych rzeczach :) a tak w ogole to pol godziny temu skonczylam 24 lata :P kolorowych pa :*

Wesolutka wszystkiego najlepszego dużo zdrówka życzę Tobie i Twojemu maleństwu, a także dużooooooooooooo miłości Wesolutka moją koleżankę dzidziuś kopał i było widać jego stópki jak posmarowała brzuszek zimnym kremem:-)Możesz spróbować jak twój brzdąc troszkę podrośnie:-)

Martuś-STO LAT!!! :) Martasku,jak dobrze ze trafiłaś :) kombinowałam jak Cie powiadomić bo miale mi cały czas wracały do Ciebie... To ja przypomne,nazywam się Kinga(jakby któraś nie pamiętała),mój wojak był najpierw w Dęblinie a potem w Mińsku Mazowieckim. A 19.10.2008 zaręczyliśmy się :) pierścionek kupił w Polsce,ale tutaj mi się oświadczył :) jestem przeszczęśliwa :):) Ślub planujemy tak do pół roku,musimy wszystko zgrać,bo chcemy w Polsce(bierzemy cywilny),a wiadomo że tak latać w te i wefte(czy jak to się pisze.. ) to nie ma tak łatwo...bo najpierw zapisać się na jakiś termin,a to trzeba osobiście najpóżniej na miesiąc przed ślubem,no i potem znów przylatywać na sam ślub...jakoś bedziemy musieli pokombinować. Napiszcie co porabiacie! Studia?Praca? Ja mam rok pracy w aptece za sobą. A tutaj jestem w trakcie szukania pracy,troche cięzko,ale nie ma pośpiechu bo Jacek pracuje więc nie mamy noża na gardle.teraz to ze mnie taka troche kura domowa,gotuje,piorę,sprzątam i czekam aż chop z pracy wróci :P A co do dzidziusia,to też bym chciała,może jeszcze nie teraz,ale za rok-kto wie :) Martuś-myślę ze za bardzo o tym myślicie i się staracie i temu się nie udaje...chociaż dymyślam sie tylko co musisz czuć...chcesz a tu lipa... Jacek juz śpi a mi się nie chce...tutaj jest godzina wcześniej niz w Polsce więc pewno Wy juz w łóżeczkach... No nic,całuje,cieszę się bardzo że się zjawiają dziewczyny! :) oby tak dalej a znów sie spotkamy w starym składzie :) A co do dziewczyn które wymieniłam na początku to proszę się nie obrażać bo wymieniłam wiosenki tylko :) potem doszły latawce i jesiony,Was też pamiętam(może troszkę mniej),ale równie gorąco zapraszam do udzielania się w temacie :)

miale=maile oczywiście :) chyba jednak czas do łóżka :P

jeszcze jedno-jak ten czas leci... Marta już rok po ślubie :) ehhh,ale się postarzałyśmy :P całuje i dobranoc :)

NOO ZAS TU SAME ZBOCZENUCHY ZASIADAJA ;ale i ja sie przylacze , milo ze tu jestem juz sie tak ciesze ze az z radosci sie posrallam w moje stringi,ale nie szkodzi na alegro je dam na aukcje, z zakrat dobrze placa za noszone i nie prane majciochy,ale kobiety nie leciec na alegro bo to moj patent , na biznesik;-)))

dzieki dziewczynki :* wczoraj fajny wieczor spedzilam, chociaz zbytnio nie mialam na niego ochoty. ale bylo milo :) teraz pewnie pojde na troche jeszcze spacku, bo w nocy budzilam sie dwa razy na siku, teraz podjadlam wiec moge sobie odpoczac :) buziaczki dla wszystkich

a no trafiłam....od razu jak Ania do mnie napisala smsa przyszłam do domku z pracy i od razu weszłam was szukać:)a mejle mi nie dochodzą bo mam pocztę nieaktywną:(ale nieweim czemu...muszę założyc nową... ależ was Kinguś daleko wywiało....:)i gratuluję zaręczyn!!:) Wesolutka....ja już byłam u lekarza....poszłam jak tylko zaczęlismy sie starać....porobiłam badania i mam niestety problemy z prolaktyną.....mam za dużą a co za tym idzie jest mi trudniej zajsc w ciąże...staramy sie juz pół roku....i lipa...a jak na złosc wszystkie kobitki wkoło w ciąży....michał na początku się nie przejmował ale i on zaczyna sie denerować i martwic....no nic to chyba nie temat na ten topik.... ale Wesolutka z całego serca gratuluję i daj znac czy chłopczyk czy dziewczyna jak sie tylko dowiesz:)

hey kobitki :) Mój Jacek już chrapie,a mi sie nudzi... jest tu któraś? :)

Doberek:) Ojej ależ się cieszę że do Was trafiłam:) Słonka ależ się stęskniłam. To ja Magda (facet Radek - lato najpierw Czarne a pózniej Wesoła):( dobrze ze to juz za nami:) alez mi milo nawet nie wiecie jak sie ciesze. Przepraszam ze do niektorych sie nie odzywam ale fakt faktem teraz baaardzo zadko bywam w necie. Zmienilam prace. Zdalam upragnione prawko!!! Kupilam autko. Jestem na 5 roku czekam na promotora i oczywiscie az sie chyba sama praca zacznie pisac:P ale fakt faktem wszystko mam oprocz weny do pisania i promotora. Poza tym wrocilam do Radka ciezko bylo ale wrocilam teraz wychodzimy na prosta. Radek pracuje w swoim fachu czyli kucharzy a ja jako asystentka. Narazie jeszcze bez zareczyn ale przynajmniej miedzy nami jest ok. Nie zapeszam:P ściskam Was mocno

halo dzieczyny! jesteście? Magda,przypomnij mi swojego starego nicka to skojarze Ciebie napewno :) bo tak jakoś mi z głowy wyleciałaś :) pozdrawiam

Witam was dziewczynki:-) Kinguś GRATULUJĘ zaręczyn:-) to do ślubu już nie dużo Wam zostało, fajniutko:-) Madziu cieszę się, że do nas dołączyłaś:-D

helo ja kompa nie mialam i dlatego sie nie odzywalam. Martus to dobrze ze wiesz dlaczego tak sie dzieje. ale wiem ze to da sie wyleczyc i jeszcze bedziecie miec upragnione dzieciatko :) mocno trzymam kciuki :D ja moze juz za dwa tygodnie sie dowiem kogo tam mam :) hehe buziaki :*

Kobietki muszę się Wam pochwalić. Wczoraj mój chłopak(a teraz już narzeczony) mi się oświadczył:-D jestem prze szczęśliwa myślałam, że nigdy tego nie zrobi, a tu taki zaskok:-) normalnie do teraz nie mogę w to uwierzyć:-D jestem happy jak nigdy:-D:-D:-D Pozdrawiam Was

hey Anuś! No właśnie widziałam fotke :):) GRATULUJĘ!!! Obydwie jesteśmy teraz szczęśliwymi narzeczonymi :):) fajne uczucie co nie?! :D Całuje

hey Anuś! No właśnie widziałam fotke :):) GRATULUJĘ!!! Obydwie jesteśmy teraz szczęśliwymi narzeczonymi :):) fajne uczucie co nie?! :D Całuje

Napisz jak to zrobił :) Bo mój całkiem z zaskoczenia,mimo że o pierścionku wiedziałam bo razem go wybieraliśmy :) poprostu w tamtą pamietną niedziele jak gdyby nigdy nic(owszem było romantycznie-świece i winko),przytulaliśmy się ;) i nagle On klęka a ja w tym momencie łzy w oczach :D haha było naprawde z zaskoczenia bo myślałam że zrobi to gdzieś np.nad morzem ale wtedy bym wiedziała że coś się świeci ;) a On tak to sobie obmyślił że był to dla mnie totalny surprise :) hehe

Oj Kinguś uczucie boskie:-) naprawdę coś pięknego:-D U mnie to wyglądało troszkę inaczej napisał mi sms, że cała rodzina ma się zebrać w pokoju, na początku nie wiedziałam o co biega myślałam, że coś się stało, a tu on wchodzi z kwiatami i daje je mojej mamie a tacie daje flaszeczkę:-)i najpierw poprosił o moją rękę ojca:-)a jak już tata wyraził zgodę to podszedł do mnie ukląkł i zapytał się czy chce być jego żoną, normalnie w tym momencie nogi mi się ugięły, łezka zakręciła w oku, no i oczywiście od razu się zgodziłam:-)a potem dał mi bukiet prześlicznych róż, wszyscy wypiliśmy szampana i zjedliśmy pyszny torcik, który też przywiózł:-D chciał to zrobić tak oficjalnie i bardzo mi się to podobało:-D Teraz jak patrzę na ten pierścionek to nie mogę uwierzyć:-)i od razu się uśmiecham i wszystko sobie przypominam:-D

Aniu GRATULACJE!!! :) fajnie, ze ci sie podobalo. ja juz mialam jedne oficjalne zareczyny przed rodzicami (z moim bylym), drugi raz nie chcialabym tego powtorzyc.

Witam kochane !! Dziekuje za zaproszenie ;) co u Was ? pozdrawiam i caluje

Witaj Sunny!! :) Cieszę się że dotarłaś :) Aniu,kurcze no to się nazywają oświadczyny \"z pompą\" :):) Fajnie :) tez mi się podoba! Ale w sumie ja zawsze marzyłam żeby to było takie tylko nasze,osobiste,bez świadków ;) no i tak też było :)

Kinguś gratuluje:*:*:*:)) U mnie wszystko ook.Moj synek Maciuś pierwszego marca skonczy 2 latka. od 3 miesiecy wychowuje go sama ale daje rade:)) Narazie mieszkam i pracuje w Warszawie ale ide ciagle do przodu :) Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam wszystkie dziewczyny:*:)

Sunny ja malo ciebie pamietam :( tzn ze rozstalas sie ze swoim zolnierzem??

Cześć słoneczka moje! Na wstępie: Gratuluję zebranym tu szczęśliwym narzeczonym (Kingusia i Ania ), równie szczęśliwych żonom (Martasek) oraz przyszłym (wesolutka) i obecnym mamusiom (sonna, ja)... hehe... Dołączam dopiero teraz do Was ponieważ: 1) nie mam internetu (okazjonalnie korzystam u teściów) 2) sporo pracuję i cały wolny czas poświęcam swojej córeczce która urodziła się 25 marca 2007r i jest moim jedynym szczęściem! Fajnie że się udało nas tu zebrać:) jeśli chcecie zobaczyć jak teraz wyglądam i jaką mam córę to zapraszam na naszą-klasę :)

PS. Mój \"mąż\" był w Marynarce Wojennej. Najpierw w Ustce potem pod Wejherowem...

o kurcze Sunny,rozstaliście się ? :( przykro mi... Maciuś ma już 2 lata? ale ten czas leci... Napiszcie co porabiacie?!Gdzie pracujecie?? itp :)

tzn bedzie miał 2 lata w marcu...nie doczytałam :)

ja pracuję w SMYKU... co mnie niezmiernie cieszy :) jeszcze tylko ktoś do przytulania i kochania by się przydał :p

Kinga, ja miałam 19.10 oficjalne zaręczyny (kolacja z moimi i jego rodzicami)... Obyście wy mieli więcej szczęścia :)

Paula, Sunny:-) miło, że wpadłyście do Nas:-) Fajnie że znowu możemy sobie razem poklikać:-D