Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brygitta47

Zdecydowałam sie na związek z facetem po zawodówce

Polecane posty

Gość Brygitta47
Czemu uwazacie że kobieta bez studiów jest niedouczona??? Nie rozumiem. To facet ma byc wykształcony i dobrze zarabiać - kobieta nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida ty idiotko do kwadratu.Widze,ze nic soba nie reprezentujesz.Szkoda na twoj temat pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Ciekawe po czym tak wnioskujesz. Po twoich postach widac kto tu jest prostakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynyyyy
skoro tak ci to przeszkadza to po się decydowałaś? Bo jest przystojny? To podejście nastolatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Wnioskuję po tym w jaki sposob piszesz.Jak oceniasz swojego faceta,wywyższając się przy tym na każdym kroku.Gdybys była taka super,to dawno bys miała partnera i to na poziomie,a ciebie po prostu nikt nie chciał i uczepiłaś się tego biednego faceta którego tak obgadujesz.Dobry psychiatra by ci się przydał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Pisałam dlaczego sie zdecydowałam. Zaczęło się od wyglądu oczywiście ale nie tylko. Dobrze się przy nim czuję, jestem sobą, odpowiada mi jego osobowość, charakter, no i najważniejsza rzecz, że mysli on o nas poważnie, że nareszcie po 11 latach od rozwodu mam szanse na normalne ułożenie sobie życia. Poza tym tak mnie osaczył, że teraz juz nie mam wyjćia, no i szkoda mi go trochę, zostawił dla mnie kobietę z która mieszkał, jest we mnie tak wpatrzony że nie mogłabym jego teraz zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto przeciez taki facio na
pewno nie ma duzo kasy, zwykła pensyjka, zarzuc sieci na bogatszego radze ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Omnipotencja - częściowo masz rację. Miałam partnerów, związek na powaznie też, ale na stałe z nikim nie mieszkałam, miałam mniejsze dzieci a takiej kobiecie jest trudno. Oczywiście że jestem z tym facetem głównie dlatego, że chce być ze mną na stałe. Nie daję mu odczuć że przeszkadza mi brak jego wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona ocalona
Ludzie powinni się wiązać ze sobą o podobnych statucie materialnym i umysłowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
No własnie w tym problem że nie wiem do końca ile ma bo jeszcze razem nie mieszkamy. Podejrzewam że poza taksówką robi cos jescze i to też mnie martwi. Nie podoba mi sie jego towarzystwo, jego koledzy, z opowieści bo osobiście nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida ty ciagle o tym wykształceniu.Widocznie sama jestes zakompleksiona brakiem wykształcenia,bo prawdę poweidziawszy nie masz czym sie pochwalic.Widocznie zawsze byłas przez to marne wykształcenie odpychana przez swoich byłych partnerow,bo wstydzili sie ciebie.Byłas tylko dobra do łozka a nie na zycie na dobre i złe.To,ze ten twoj teraźniejszy facet zostawił dla ciebie kobiete nie oznacza,ze ciebie az tak kocha.On wyczuł,ze jestes za nim,zrobisz dla niego wszystko i po prostu z racji swojego wieku bedziesz mu matkowała. A tak poza tym masz w ogole dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Co za bzdury ze zrobię dla niego wszystko.!!! To on o mnie sie stara nie ja o niego. Nie mam kompleksów, nie chciałam iść na studia i wcale nie żałuję ale od zawsze było tak że mężczyzna powinien być wyżej od kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Oboje mamy dzieci z poprzednich związków więc problem ewentualnych wspólnych odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wnika
ale o co chodzi? chcesz tu na forum potwierdzenia że źle robisz? czy akceptacji, o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Sama nie wiem, chciałam chyba poznać opinię ludzi zupełnie z boku, jak to wygląda, ale nie mozna tez nikomu radzić nie widząc i nie znając ludzi, których to dotyczy. Z tego co czytam to mam się cieszyc z tego co mam :P bo sama jestem "niziną społeczną" Tak naprawdę to podbudowaliście mnie na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wnika
moja akceptacje masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida czy ty jestes całkiem zidiociała,stara kobieta.Przejzyj na oczy kobieto jakie ty masz podejscie do zycia. A w ogole to ,ze on o ciebie zabiega nie oznacza,ze on cie tak bardzo kocha.,Zrozum wreszcie,ze mezczyźni ktorzy chca się zwiazac z kobita starsza maja w tym swoj cel przewaznie.Wiedz o tym,ze ty nie młodniejsze,a starzejesz sie.On do twojego wieku ma jeszcze daleko a ty za 11 lat bedziesz babcia a on fajnym facetem,jezli to prawda,ze jest taki super.On bedzie szalał na bokach,a ty bedziesz usługiwała mu,matkowała. Tak,to prawda jestes "nizina społęczna"i to nie przez to,ze masz takie ,anie inne wykształcenie,ale przez to w jaki sposob podchodzisz do swojego faceta.Szkoda mi tego faceta,chciałabym aby on to przeczytał co napisałas,wtedy trzasnał by ci w sterego,durnego ru\yja,jeszcze na epwno powiedziałby ci,ze juz zdarzył cie zdradzic i trzasał by dzwiami. Po twoich wypoeiwedziach widac ,ze jestes zdesperowana ,starzejąca sie kobieta która paru facetow przeleciało,ale nikt nie chciał wiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Kurwa ale ty durna jesteś. Czy ja powiedziałam że on mnie kocha? A czy ja go kocham??/ Jestem z nim bo chę miec lepiej JA chce miec lepiej a nie on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Co to znaczy usługiwała? Nie usługiwałam i nie będę usługiwać żadnemu facetowi. Skąd w was tyle złości? jadu? widzę że to wy jestescie zdesperowane, zgnusniałe, zakompleksione i nieszczęśliwe. Do głowy by mi nie przyszło oczerniać kogos na forum bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Do każdego faceta podchodze tak samo. Traktuje ich jak obiekt seksualny + konto bankowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida pisząc o tym,ze on jest toba zauroczony,ze rzucił dla ciebie kobiete mozna wnioskowac,ze myslisz,ze tak postepujac on czuje do ciebie miłosc.Zaczynasz byc pewna,ze znaczysz dla niego bardzo,.a to bardzo duzo i dlatego chcesz zdecydowac sie na taki stały zwiazek z nim.Ty chcesz miec lepiej,bow iesz,ze juz innej szansy,na normalne zycie z fajnym facetem nie masz,podwinał ci sie pod reke facet,ktory jak myslisz jest bokropnie za toba,ale zobaczysz,za 5 latek sie dowiesz,ze jednak nie jestes az tak uwielbiana przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wnika
Po co piszesz o wykształceniu jak chodzi ci tylko o kasę. gdybys poznała naprawde bogatego i hojnego faceta po podstawówce to chyba nie miałabyś tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Za 5 lat to on na pewno mi sie znudzi. Nie myslę kategoriami że cos ma trwać 10 15 20 lat. Raczej patrzę w najbliższą przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Nie do końca chodzi tylko o kasę. Owszem po to sie wiążemy z kims żeby nam było lepiej pod każdym względem, ale ważne jest wszystko. Ja boje sie np. reakcji moich rodziców jak go zobaczą i sie dowiedzą co robi :O wyszłam na zimną sukę ale to nie do końa tak jest, choć zawsze na pierwszym miejscu stawiam siebie i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida to on sie toba znudzi nie ty nim:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
Brygida ty wcale nie jestes zimna sula,ty po prostu jestes zdesperowana,starzejąca sie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Może, nie wykluczam tego, ale on mi tez się może znudzić. Nic nie trwa wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
Juz niedługo moje dzieci się usamodzielnią i nie będe potrzebowała faceta na stałe. Potrzebny mi na kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omnipoteja
NIe znudzi ci sie tak szybko,bo po 1 piszesz,ze nie masz rozowo z finansami,po 2 starzejesz sie i nie bedziesz miala zbytnio chetnych na zwiazanie sie z toba na stałe.Po prostu bedziesz trzymała sie kurczowo tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta47
No własnie! przez ten związek tak się czuję na zdesperowaną! napisałam to na początku. Starzejąca to tego akurat nie czuję, nie myslę o tym ale przez to z kim się związałam, z kimś nie wykształconym nie wiadomo robiącym jakie interesy to czuje się własnie na zdesperowaną!!!!!!! ai bardzo mi się to nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×