w ktorym tyg urodzilyscie swoje malenstwa?

Listopad 4, 2008

witam jestem w 38 tyg i dalej nic,czekam z niecierpliwoscia az na swiat przyjdzie moja coreczka w w ktoyrm tyg wy rodzilyscie?

sylwiaaaa · Listopad 4, 2008

40 tydz 39 tydz

Listopad 4, 2008

dodam ze jest to moja pierwsza ciaza

sylwiaaaa · Listopad 4, 2008

pierwszego 6 dni po terminie,porod wywolywany,bo pewnie jeszcze siedzialby sobie troszke

Listopad 4, 2008

40 tydz-ciąża pierwsza :)

Mazowszankaaa · Listopad 4, 2008

W 39. Na 4 dni przed terminem!

Listopad 4, 2008

41 choć zapowiadano, że nie donoszę do 38

Listopad 4, 2008

ooooooo to patrze ze pozno,chyba najgorsze moze byc przenoszenie,

okokokokokokoko · Listopad 4, 2008

Urodziłam tydzień po terminie, poród wywoływany. Nie wiem ile by siedział jeszcze, gdyby go nie pogonili :)

Listopad 4, 2008

okoko chyba dobrze mu tam bylo i nie chcial wychodzic:)

asia-k · Listopad 4, 2008

syn 1 dzien przed terminem a corka 2 dni przed terminem ale oba porody mialam wywolywane...

agawa1977 · Listopad 4, 2008

37 tydz porod szybki i niezbyt bolesny:)

Listopad 4, 2008

42 tyg ....15 dni po terminie...i wcale nie chcial sie "wykluc"...gin.ja przekonal:)

okokokokokokoko · Listopad 4, 2008

Zdecydowanie było mu za dobrze. Miał objawy przenoszenia :). Także nie wiem jakby wyglądał jakby siedział dalej. A co dziwne, byłam pewna, że urodzę przed teminem, bo miał kilka razy ochotę wychodzić.

Evi_ · Listopad 4, 2008

1 porod w 37 tygodniu drugi w 38

Listopad 4, 2008

W 40 tygodniu:)

marcelina1979 · Listopad 4, 2008

Pierwszy porod w 31 tyg Drugi porod w dniu terminu 40 tyg

to tylko ja.... · Listopad 4, 2008

35tydz

carmen260 · Listopad 4, 2008

40 tydzień - ciąża pierwsza

MaMani · Listopad 4, 2008

córka 39 tydzień syn 40 tydzień

Lipenka · Listopad 4, 2008

37 38 41 38 o ile dobrze pamiętam :P

Andzia74 · Listopad 4, 2008

dwa porody 38tc

Listopad 4, 2008

coreczka 38 tc a na synka czekam. dziś jest 38 i 3 dzien i na razie tylko sie wierci mam skurcze przygotowawcze i nic... marzę o finiszu bo już nie mam siły...