dieta wysokobiałkowa- kto stosuje i z jakim skutkiem??

chciałabym popracować nad wymodelowaniem swojej sylwetki czytałam o diecie wysokobiałkowej, ale chciałabym sie dowiedzieć jak wygląda to w praktyce... co najlepiej jeść i w ramach jakich posiłków oraz czy rzeczywiscie nie sprzyja ona tyciu, a udaje sie zrzucic troche tłuszczyku :-)

to dobra dieta szkoda tylko że mam skazę białkową:D nie, no tak na poważnie to zwracam uwagę żeby nie brać po uwagę jogurtów - zdecydowanie mała ilość białka w stosunku do węglowodanów, lepiej już serki homo, najlepiej naturalne. jajecznica na diecie białkowej to 1 żółtko i 2 białka (można więcej, ale jak ktoś lubi tradycyjna jajecznica to chociaż 1 żółtko wypada) No i oczywiście trzeba się dużo ruszać, ale to oczywista oczywistość;) produktów wbrew pozorom masa jest:) plusem jest że kolacje białkową można zjeść nawet godzinę przed snem, idealne jak ktoś nie potrafi wytrzymać 3 godzin.

Wystarczy, ze dostarczysz 1,6g bialka na 1kg masy ciala. Co masz na mysli piszac wymodelowac: 1. zgubic tluszczyk i odkryc miecnie, ktore posiadasz? 2. rozbudowac miesnie?

ja stosowałam i jest bardzo zadowolona tylko że trzeba też dostarczac organizmowi innych składników niż białko. wiec mozesz byc na takiej diecie kilka dni pozniej przerwa i znowu bo inaczej moze byc kiepsko:) nie można bez przerwy byc na tej diecie niestety:)

znow beznadziejne diety :o

powiem tak: jestem na niskowęglowodanowej czyli wysoko białkowej i wysoko tłuszczowej, oprócz schudnięcia chcę się w ten sposób odżywiać przez całe życie, bo to klucz do zdrowia. nie wiem po co się męczyć na wysokobiałkowej, skoro np. na niskowęglowodanowe diecie według Atkinsa efekty są identyczne, a owa dieta jest sto razy smaczniejsza ;)

jestem na niskowęglowodanowej rak tez chce sie rozwinąć :)

heroima ... niskoweglowodanowa, z zalozenia, nie jest dieta wysokobialkowa :)

Szpecu, jestem na początku diety, na białko mam straszną ochotę [czyżby jakieś przebudowy w organizmie?] i jem więcej niż 2 g białka/ kg ciała, potem może się to zmienić. Złoty, jedz nadal jałową paszę i wara od mojego talerza ;)

heroima ... wiecej niz 1,6 nie potrzeba. Nadmiar wydalisz a zamiast tego moglabys dostarczyc cos wartosciowego. Poza tym pewnie liczysz bialko jako kcal a zamiana bialka na energie to proces bardzo nieefektywny.

Heroima ja sie nie ograniczam jem wszystko co urodziła ziemia :)

Złoty, zboże [czyli te książkowe węgle] są dość niedawno odkryte i rozpowszechnione przez człowieka, jako tanie i łatwo dostępne pożywienie... zresztą ja też jem to na co mam ochotę :) Szpec, w ogóle nie liczę kcal, jem to na co mam ochotę. na low-carbie prawie każdy ma początkowo takie białkowe głody, więc ten nadmiar jest na pewno wykorzystywany przez organizm efektownie. zresztą, chyba nie myślisz, że to białko czerpię z tekturowej bezwartościowej piersi z kurczaka, który nigdy słońca nie widział? :P

przeczytaj tutaj http://g2.bezmiar.pl/index.php?click=rozkosz

Heroima

pogadane..... -,-

Heroima :)

jak chcesz cos wiedzieć to pytaj :)

a czy w tej diecie moge łaczyc ze soba te białka np. z chlebm, makaronem czy ryzem?? czy lepiej jesc je osobno? np. troche twarozku, a po jakims czasie np. pelnoziarnisty kromka?? :-)

ech :o

możesz, w myśl tej diety najlepiej na śniadanie.

tylko odżywianie rozdzielne jest prawidłowe

chce przede wszystkim zgubic tłuszczyk :-)

to pisałem rozdzielna i uzywaj imbiru jest bardzo skuteczny

ale w jakiej postaci ten imbir??

mozna tez kupic swiezy na targu lub uzywac w proszku oraz ziola prowansalskie ale sypiemy na koncu nie w trakcie gotowania

Złoty, dlaczego tylko żywienie rozdzielne jest skuteczne? jest ono niezgodne z matką naturą, w końcu węgle występują z tłuszczami [ot np. orzechy], a w takim zestawie mają mniejsze ig - to tak skrótowo. rozdzielnie białka i tłuszczu to kompletna paranoja... fakt, żarcie typu fastfood jest kijowe, ale o tym nie mówimy. co do przypraw, to od siebie polecam cynamon. z imbirem cudowna mieszanka :)

Heroima Złoty, dlaczego tylko żywienie rozdzielne jest skuteczne? dlatego ze organizm ludzki, układ trawienny jest do tego przystosowany w innym razie jest to niebezpieczne dla zdrowia.

Złoty, równie dobrze ja mogę powiedzieć swoją rację, że ludzki organizm nie toleruje węglowodanów. przekonałam Cię? ;)

Heroimko uważasz ze matka natura popełnia bład? węglowodany sa szkodliwe? Natury nie przechytrzysz

Złotko :) uważam, że nadmiar węglowodanów jest szkodliwy, a nadmiar zaczyna się od 100g dla człowieka-niesportowca. spotkałeś się kiedyś z Westonem Princem ? gość jeździł po świecie i spisywał jak żywią się ludy do których nie dotarł "cud cywilizacji". żaden z nich nie jadł wysokowęglowodanowo, głównie jedzono mięso, podroby, nabiał, jaja... okazjonalnie warzywa, suszone owoce, owoce jagodowe, surowy miód. czy nie sądzisz, że w tym właśnie jest najwięcej prawdy? bo praktycznie niczego nie możemy być pewni w 100%, oprócz śmierci :)