Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

No właśnie nie wiem Iwa, tak mnie pani z EMC nakierowała, Szpital św.Antoniego w Ząbkowicach Śląskich, podobno specjaliści???:0? wstępnie mam zarezerwowany termin nawet mówisz ze szukać gdzie indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Absolutnie nie:( Nie ma tam absolutnie żadnego specjalisty, wierz mi, znam dobrze ten szpital... Skoro trochę poczytałaś to forum, wiesz już, że warto znaleźć dobry szpital. Seebek 75 bodajrze się operował na Borowskiej????? Prawda Seebek? Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale tak mi się kojarzy. Może on Ci poradzi. Ja jeszcze nie wycinałam tarczycy, ale jestem umówiona z dr Balcerzakiem na Skłodowskiej-Curie we Wrocławiu. Słyszałam świetne opinie o nim. A namiary na niego dał mi dr Tomasz Tomkalski, który przyjmuje pryw w Ząbkowicach. Dobrze, że się zdecydowałaś na operację:) Nie powinnaś ani chwili się zastanawiać w przypadku takiego wyniku biopsji.... Na pocieszenie powiem Ci tylko, że moja przyjaciółka wycinała tarczycę w lipcu z wynikiem z bipsji - rak pęcherzykowaty (podejrzenie) i wynik histopatologiczny wyszedł ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki popytam:) jedyny problem, że mam już na to wzięte wolne z pracy i dzieci maja ferie wtedy, ciekawe czy gdzie indziej uda mi się wpasować w termin,uch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyryla 1
Wreszcie dotarłam do komputera. Dzisiaj dość długo pracowałam, bo siedziałam od rana do popołudnia w CO, musiałam w pracy godziny troszkę nadrobić (Nebraska, coś jak Ty:)). Ludzi rzeczywiście sporo, weszłam po 3 godzinach, ponieważ cała moja dokumentacja w CO, nie musiałam nic ze sobą przynosić. Najpierw pobrano mi krew (nie wolno brać hormonu, ale nie trzeba być na czczo okazuje się - pielęgniarka powiedziała, że mogłam sobie wypić kawkę czy zjeść w domu śniadanie), po przejrzeniu dokumentacji zdecydowano tzw. 3dniówkę w lutym - czyli mały jod jak kto woli (bo mój to mikrorak). Przyjeżdżam do CO przez 3 dni rano na czczo,pobierają krew, biorę jod w tabletce, robią mi usg szyji i mnóstwo innych badań, potem scyntygrafię i w zależności od scyntygrafii - decyzja co dalej. Miesiąc przed trzydniówką mam odstawić hormon (ciekawa jestem, jak to zniosę i jakie będą skutki).Tyle się dowiedziałam. Potem przez 7 dni muszę unikać dzieci i kobiet w ciąży oraz starać się jak najmniej przebywać w ogóle z ludźmi. Tak, jak pisała Anita. Ogólnie jestem trochę skołowana, bo miałam tyle pytań i nie było czasu, aby o wszystko zapytać, zresztą częściowo zapomniałam z tego wszystkiego:( Iwonagos - mnie przed operacją dano skierowanie do foniatry na sprawdzenie ruchomości strun głosowych. Po operacji też poszłam na wizytę i foniatra powiedział, że wszystko ok. Zresztą chirurg już wcześniej mi powiedział, że przytarczki są (nie wiem, jak on widział te maleństwa). Tężyczki nie miałam, wapno w normie, ale i tak po operacji dostawałam 3 razy dziennie po 1000 Calperosu. Nebrasko - magnez trzeba brać z wit. B6, żeby lepiej się wchłaniał.A ta śliwa to pewnie z przeziębienia, u mnie infekcje objawiają się powiększonym węzłem pod pachą, co oczywiście wprawa mnie w niezły stres z a każdym razem. Lalinko, będę trzymać kciuki w poniedziałek. Spisz sobie wszystkie Twoje wątpliwości i pytania na kartce, bo zapomnisz jak ja. To "coś" to pewnie chwilowe, ale wiem, jak się denerwujesz. Będzie dobrze! Czy Ty nie masz anemii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Wydaje mi się, że z takim wynikiem biopsji nie powinnaś mieć problemów z dostaniem się na operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to spróbuję od jakieś rozsądnych godzin porannych, bo teraz chyba nie ma sensu dzwonić;) mogliby nie zrozumieć mojej potrzeby umówienia się teraz i natychmiast;) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka ;) Heh, jasne;) Po prostu załamałam się na myśl, że mogliby Cię pokroić w Ząbkowicach;) Pozdrawiam, napisz, co załatwiłaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cyryla To szybciutko masz ten mały jod a dokładnie którego lutego idziesz??? Iwonagos Jesli chodzi o przytarczyce to ja nic o nich nie wiem:) Ale chyba mi je zostawili bo wapna praktycznie nie biore bo zapominam a nic sie nie dzieje wiec chyba sa i pracują...w opisie histo nic o nich nie jest napisane... Lalinka To chyba wyniki nie sa az takie złe... A usg sie nie martw....moze to cos to własnie przytarczyce:) No dobra póki co spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mnie cieli w Legnicy w Szpitalu Wojewodzkim dr Andrzej Ziarkiewicz. Najlepiej zadzwon do przychodni Zdrowa Kobieta we Wrocławiu i umow sie z nim na wizyte, przyjmuje w poniedziałki. Przychodnia ta jest na NFZ. Chirurg z niego bardzo dobry zreszta kilka lat temu uratował mojego bardzo dobrego kolege (z tad go znam). Sam szpital w Legnicy nie ma dobrej opini ale sam oddział onkologi jest zupelnie inny. Pilegniarki barzo miłe i pomocne pokoiki 2 osobowe w kazdym łazienka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkakoszulka
Witam Wszystkich do greystonka:) Ja dokładnie parę miesięcy temu byłam w podobnej sytuacji:)) Też guza znaleźono u mnie podczas badan okresowych (dziś jestem wdzięczna pani doktor za to, że jest taka skrupulatna i upierdliwa:)). Tez w biopsji wyszedł guz pęcherzykowy. Dobrze, że zdecydowałaś sie na operacje, bo guz pęcherzykowy to nigdy nie wiadomo co to do końca. Dziś zaliczam sie do tych potrójnie uśmiechniętych:)) bo ja jeszcze miałam cesarkę. Bez tarczycy da się żyć czego jesteśmy tu dowodem. Operację tez da się przeżyć. Cyryla mam nadziej, że wyniki scytygrafii będą dobre, czego Ci życzę, bo my na tym samym wózku jedziemy;) Iwonagos Mato jedyna, niczego nie daj sobie wyrżnąć;) Niech ładnie Cie zoperują Lalinko Twoje wyniki TSH są chyba całkiem dobre ( co do reszty sie nie wypowiadam, bo nie wiem) ja na wizycie 6 tygodni po operacji miałam podobny i pan doktor powiedział, że całkiem dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebeek75 skorzystałam z Twojej rady i zwiększyłam alfadiol do 1,00 (a brałam tak jak zapytałeś 0,25) i dosłownie tego samego dnia co wzięłam większą dawkę od razu lepiej się poczułam i obecnie już mi mrowienie nie dokucza. Mam jeszcze do Was takie pytanie: Czego mogę się spodziewać po wynikach hist-pat skoro w wypisie ze szpitala jako rozpoznanie mam nowotwór złośliwy tarczycy?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orszulka33 W wypisie masz to z czym przyszłaś do szpitala to znaczy z podejrzeniem raka. Jeśli to był brodawkowy to niestety pewnie się potwierdzi. Dziewczyny gdybym była zdrową osobą to wyniki byłyby ok ale ja TSH muszę mieć 0,06 a więc dawka hormonu jeszcze nie jest odpowiednia. Za mało krwinek czerwonych też mam niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka Tez mam tych krwinek troche za mało Kwrinki czerwone 4,39 4,50-6,5 Krwinki białe 8 3,50-10,0 Hemogoblina 14 12-17 Generalnie poza tymi czerwonymi wszystko ok. Wiesz Lalinka mi endo powiedziała, że tsh ma byc jak najnizsze poniżej normy ale tez z jego obniżaniem nie mozna przesadzac tzn przyjmowane leki nie moga znacznie obnizyc naszej jakości życia terapia nie powinna byc bardziej szkodliwa od choroby. Moim zdaniem jeste na dobrej drodze tsh masz naprawde niskie moze jeszcze spadnie bez zwiekszania dawki sama wiesz, ze na to tzreba czasu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witam wszystkich ciepło,serdecznie - z pozdrowieniami w pierwszy noworoczny tydzień.- Niech ten rok będzie dla nas "łaskawszy " i przyniesie więcej :) :) naszych minek. Czy zauważyłyście jakie trafne sekwencje ukazują sie pod niektórymi postami..? Pod postami Lalinki - którą bardzo pozdrawiam - która swoją dzielną postawą i radą daje nadzieję i dobry przyklad wszystkim spanikowanym - jest myśl: " Bez walki nie ma postępu (Fr.Douglas) Czyż tak nie jest ? Renax -witam -"piątka "na zapoznanie - pod Twoim postem znalazłam bardzo trafną, aktualną zawsze złotą myśl Marka Aureliusza: "Nasze życie jest takim,jakim uczyniły je nasze myśli" Właśnie pozytywne myślenie jest drogą do sukcesu w walce z "potworkami"...które w nas się zagnieżdziły.. Ozam -pod postami życzy: " Uśmiechniętego dnia !"....a Sebeek cały czas : "Jeszcze w zielone gramy"... Jakie to miłe w tym "gąszczu" naszych zdrowotnych roblemów i nie tylko.. A teraz kilka zdań o sobie: Wczorajsza wizyta u mojej funduszowej Endo- skutkuje zmniejszeniem dawki Euthyrox-u ze 125 na 100 ( od końca pażdziernika stopniowo doszłam do 125.) Wynik FT 4 podskoczył od połowy grudnia do 5 stycznia z 19,56 do 22,0 norma 12 -22,7 TSH -wynik grudniowy 2,63 norma 0,27 - 4,2 .Tak więc Euthyrox od dzisiaj - 100 ,bo po wyniku pani endo stwierdziła,że organizm mój juz tak sie nasycił i to mze być przyczyna moich kłopotów, o ktorych wcześniej pisałam - rozhuśtany cukier, skoki cisnienia, kołatanie serca ( dobrze, ze rozrusznik) ..zobaczę,czy po zmiejszeniu Euthyroxu te objawy ustąpią.. mam taka nadzieję ...myślę pozytywnie. Śledząc te ostatnie dwa dni -dużo dowiaduję sie o przytarczycach - ja o swoich nic nie wiem - czy je mam,czy poszły z tarczycą.. Wapń po operacji zjonizowany 1,18 ( 1.15 - 1.29) , a w pożniejszych badaniach (robię czesto elektrolity) wapń całkowity 10.01 ( 8.60- 10.30) - nie miałam typowej tężyczki,ale drobne mrowienia odczuwałam..Według endo to było powodem niskiego poziomu magnezu ..który niestety mam poniżej normy 0.57 -( 0.75 - 0.95) i to od dłuższego czasu. Mimo przyjmowania Magnezium z B6 wynik niezadawalajacy. Teraz od kilku dni "łykam" preparat - Wapń,Magnez,plus Cynk - trzy w jednym - poleciła farmaceutka - Poczekam na skutek,podzielę sie uwagami .Gdyby nie cukrzyca można by obiadać sie czekoladą - gorzkiej nie lubię :) pozdrawiam Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lalinko - Wydawało mi sie ,że jestem taka " mądralińska" :) a jednak NIE.. Jeśli mżesz, a widzę,że i nasz " rodzynek" ma dużą wiedzę proszę odpowiedz: Moja endo - ta funduszowa, małą wagę przywiązuje do TSH.. Mój wynik : 20.34 (0.27 - 4.20) przy Euthyrox 100 - w pażdzierniku. Po zwiększeniu dawki 125 Euthyroxu po miesiącu TSH spadło do 5,54 ml (o.27 - 4.20) , a dalej, to już w grudniu przy tej samej dawce Euthyroxu TSH 2.63 (0.27 - 4.20) Te badania zlecała prywatna Endo. W poniedziałek robiłam badana krwi na zlecenie funduszowej Endo i tylko FT4 - za wysokie,bo w górnej granicy. - zmiejszenie Euthyroxu do 100 Na moje dociekliwe pytania - dlaczego nie bierze pod uwagę hormonu tyreotropowego czyli TSH -ktory wytwarza przysadka mózgowa- to wiem z netu - wykretnie odpowiedziała,ze to w moim przypadku jest nie istotne. Kurcze - jakim ja jestem przypadkiem ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie Marianna czy przed pobraniem krwi bralas eutyrox?? Jesli tak to wlasnie on zawyzyl ft4. Gdzies czytalem o zaleznosci tsh od ft4 ale niepamietam o co tam chodziło cos mi sie kolacze po glowce, ze to ft4 nie jest az tak istotne. Nie wiem dlaczego endo obniza Ci eutyrox, moze ze wzgledu na serce ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebeek75 - tak biorę 4 x 0,25 alfadiolu, poradziłam się jeszcze swojej internistki i potwierdziła tą dawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orszulka ja juz biore 2 czasami 3 dziennie ale na poczatku 3x0,25 i calperos 3x1000 teraz calperos to raz czasami dwa razy ale calkiem przestac nie moge bo dretwota wraca. Teraz zrobilem taki eksperyment wczoraj wziolem jeden calparos i jeden alfadiol i dzis na badania, zobacze czy te dretwoty to moje wymysly czy mi wapno naprawde spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna Przytarczyce produkują taki hormon (oczywiscie zapomniałem nazwy ale Lalinka napewno wie o co chodzi) popros endo o badania na oznaczenie tego hormonu jezeli masz go we krwi to super. Badanie w kosztuje okolo 100 zł. Jednak patrzac na Twoje wapno jestem pewien, że masz wszystkie 4 przytarczyce Szcześciaro. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariannazGdyni - ja także Cię witam. Ja również uważam , że to trafna myśl . Doświadczyłam tego na sobie. Miałam raka szyjki macicy, zadręczałam się strasznie i wmawiałam sobie różne najgorsze rzeczy.,ze to juz koniec i wogóle. Moje życie stało się do niczego. Zawaliło się. Aż pewnego dnia postanowiłam walczyć. Zaakceptowałam to, poddalam się operacjom i dziś jestem zdrowa. i normalnie nadal żyję :))) Lalinko - dziękuję za odpowiedz. pytam bo nie wiem co to są wole guzkowe. Czy to grożne? no i to zapalenie tarczycy. Uwierzcie mi cały czas muszę z czymś walczyć , dopada mnie wszystko. Ale nie poddaję się:))) mam dopiero 31 lat i synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sebeeku -cześć i chała ci za to,że podjąłeś próbę wyjaśnienia mojej wątpliwości . Moja endo po wczorajszym wyniku -bez Euthyroxu - zmniejszyła mi dawkę ze125 na -od dzisiaj -100, ponieważ wynik FT4 skoczył w przeciągu dwóch tygodni z 19.56 na 22.0 norma 11.5 - 22.7 .Tak ,jak pisałam wyżej ,w/g pani doktór organizm mój się " przesycił " Euthyroxem i stąd zmniejszyła. Ale zastanawia mnie dlaczego w moim przypadku ( nie mam nic z tych ..brodawkowych...)jest nieistotne TSH. Może dlatego, że mój wynik histopat. był pomyślny,bez obciażeń nowotworowych...z czego jeszcze dotad "podskakuję" z radości ...i dziękuję Bogu... Sebeeku - z mojej wcześniejszej nternetowej wiedzy: TSH- tyreotropina -to hormon przysadki mózgowej. -Do produkcji hormonu i wzrostu -pobudza tarczycę TSH. Przy nadmiarze hormonutarczycy poziom TSH maleje , przy niedoborze - wzrasta. TSH - mówi o wydzielaniu hormonów przez tarczycę. Przy nadczyności (nadmiernej producji) tarczyca produkuje hormony bez udziału przysadki - to jest TSH - dlatego poziom niski Przy niedoczynności - wysoki poziom TSH - obniżony T3 i T4. Tyle mądrości netowych. Jak to się ma do nas,którzy juz nie mamy śladu po tarczycy ? Pzostaje biała tabletka i dobry Endokrynolg.... :) szukajcie , a znajdziecie .. Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też już coś zabrali..., ale dzięki temu żyję i jestem zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna Skoro mialas tyle szczescia i brak u Ciebie zmian złsliwych to poziom tsh jaki masz jest ok. Jezeli nie bylo raka to tsh niepobudzi resztek tarczycy i ewentualnych skorupiakow do dalszych działań. Z tego co sie zorientowałem niskie tsh w moim przypadku jest wazne wlasnie poto aby nie pobudzic jakis zlych komorek do wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sebeeku - dzięki wielkie za potwierdzenie moich "cichutkich, nieśmiałych " przypuszczeń, że to TsH jest mało istotne u mnie,bo los nareszcie oszczedził mi tych skorupiaków. Moze dlatego moja endo funduszowa -znając moją przeszłoś nowotworową ,przez delikatność nie poruszała tego tematu.że TSH - to nieistotne dla mnie... Renax - możemy podać sobie ręce i stanać w jednym szeregu !!Jesteś dobrym przykładem - nieskromnie powiem to samo o sobie,że bez walki nie ma sukcesu - nie poddawać sie , a nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli - tylko pozytywne, ... Jesteś młodą dzielną kobietą,- ja mogłabym być Twoja mama :) Mam tez bogatszą drogę nowotworowa -rak płucka - och te wypalane paczki papierosów...rak węzłów chłonnych (chłoniak) o innych choróbskach nie wspomnę... Żyję, jestem - 6 lat minęło od chemioterapii, i tylko "kurczowe" trzymanie "promyczka nadziei",że musi być dobrze, wsparcie najblizszych, wiara ...Jestem zdrowa, cieszy mnie każdy dzień. Dzisiaj w mojej pięknej Gdyni mrozik - 7 st. bezwietrznie - lubie taka pogodę. Zaraz wyruszam na mały spacerek - nawet wokół bloku - ale spacerek :) Sebeeku - gramy jeszcze w zielone i grajmy - to nasza nadzieja -musi być dobrze !! Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas sobie tłumacze że się nie denerwuje:) nic tak łatwo człowiekowi nie przychodzi jak oszukiwanie samego siebie;) Ale wiecie tak rozsądnie bez paniki;) wygląda na to że będzie mi dane przetrzeć szlaki w tych Ząbkowicach, nigdzie indziej szybciej i w tym terminie się nie dostane, mówi się trudno Będę forumowym królikiem doświadczalnym:) Dzięki za podpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
greystonka Polecam Ci we Wrocławiu Klinikę Chirurgii na Curie Skłodowskiej, prof. Łukieńczuk i jego zespół zoperowali bardzo dużo tarczyc, niestety nie znam numeru telefomu. Jeśli tam się nie dostaniesz to leć do prof. Kielana w Klinice Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej na Borowskiej (IV piętro). Prof. Kielan przyjmuje pacjentów codziennie o 8 rano (potem już go nie złapiesz - badania, zabiegi itd.). Ja byłam pod jego opieką i polecam. Weź ze sobą skierowanie i wszystkie badania jakie masz. Zadzwoń wcześniej do sekretariatu czy prof. będzie w danym dniu tel. 071 734 35 00. Masz prawo wyboru szpitala, niezależnie od tego co jest na skierowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
071 734 35 00 do sekretariatu Kliniki Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej ul. Borowska we Wrocławiu, pytać o prof. Kielana. Nie wiem czemu nie wkleiło telefonu w poprzednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×