Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

haniaa80 Trzymaj się, wygrzej się, odpocznij, zabaw, a co tam! Mi też mówią, że całkiem dobrze wyglądam, a ja im na to, że przecież nie choruję na wygląd ;-) Hania, jeśli będziesz nad morzem dłużej niż tydzień, to zmniejsz na ten czas hormon o 25 (takie zalecenia usłyszałam od dra Roskosza na ostatnim jodowaniu). Jeśli jedzie się w góry na dłużej niż tydzień, to trzeba zwiększyć na ten czas dawkę o 25. Gratuluję wszystkim szczęśliwcom dobrych wyników. Ja zaczęłam delikatnie spadać z wagi :-) Mimo że w nadczynności jestem już dość długo to dopiero teraz waga drgnęła w dół, ależ się cieszę. Zawsze są jakieś dobre strony :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu, myślę, że w naszym przypadku pozytywne myślenie to 80 % sukcesu, leczenie i medycyna to ok 70% co daje 150%. Bo my kobiety zazwyczaj musimy mieć 150 normy:))) Ja też uważam, że trzeba troszkę optymizmu do tej choroby, bo inaczej człowiek by zwariował. Mój endo jak poszłam po operacji (a wyedukowałam się troszkę wcześniej już na forum) powiedział mi tak; pani prawie wszytko wie, to nie muszę pani uspokajać, że z tym można żyć i wyleczyć;-) Nie doszukuj się więc drugiego dna leć do Egiptu, wygrzej sie (zapytaj endo czy możesz do słońca), naładuj akumulatory, a potem przywieź tą energie do nas i się podziel;-) Maju, bardzo się cieszę z twojego dobrego wyniku:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znajomi tacy są, powiesz im co się stało zamiast jakoś podnieść na duchu to mówią "o jej to straszne, musisz się bardzo martwić" i co im tu odpowiedzieć;) albo co dziennie się pytają czy już są wyniki niby z dobroci serca Hania udanego wypoczynku! zasłużyłaś dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu-miłego odpoczynku!!!! Ja jak dojdę do choćby lekkiej formy, to też wyjadę trochę odpocząć. Nie ważne gdzie, byle przed siebie. Najważniejsze- to nie poddawać się.Już dawno stwierdziłam, że optymizm jest wszechstronnym lekiem (zwłaszcza dla duszy, chociaż dla ciała zapewne też). Pozdrowiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania Postawa na piątkę, niestety przerośnięta bliza to ten przeklęty bliznowiec. Ty właśnie się smaruj , walcz z nim i w Egipcie blizny nie opalaj. Krem z filtrem wysokim i bliznę cienką wstążką przykrywaj. Życzę silnych (pozytywnych oczywiście) wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Mnie jeszcze daleko do pełnej formy więc jak o którejś zapomnę , to nie sądźcie , że jesteście niewidzialne:( Wszystkim zyczę udanej operacji i szybkiego powrotu do zdrowia . Każda myśli sobie nie zniosę chyba tego , nie dam rady a już po dwóch tygodniach :opercja jaka operacja to mały pikuś. Tak człowiek skonstruowany że szybko zapomina i dobrze bo inaczej nie dałoby się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniia80 Życzę Ci doładowania Twoich akumulatorków w słonecznym Egipcie , aby łatwiej było potem walczyć z przeciwnościami... :-) :-) Nie zapomnij przed wyjazdem o paru rzeczach - dokładny peeling całego ciała , solidne nawilżenie olejkami a potem tylko słońce / nie zapomnij o olejku do opalania koniecznie factor25/ , murowana piękna i trwała opalenizna - życzę samych miłych wrażeń. A tym co pozostają w naszym szaro - burym klimacie życzę uśmiechu na co dzień i samych przyjaciół wokół. Pozdrawiam Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny czytam o tym jak ludzie sie dziwia na wasz widok ja tez sie z tym spotykam - niestety stereotyp chorujacego na raka to obraz przerazajacy - szczesliwie nasz raczek i terapia łagodne dla wygladau ale przyznam wam ze widziałam w pracy po powrocie(półocznym) zdziwione miny i odniosłam wrazenie ze niedowierzaja ze tak poważnie choruje - jedynie zwolnienie Centrum Onkologii było potwierdzeniem.::):):) Ciesze sie bardzo ze wieje takim optymizmem od was same dobre wyniki i dobrze tak trzymac gdyby jeszcze mozna wiosne jakos zaczarowac... zazdroszcze szczesliwcom co do Egiptu leca ech zazdroszcze bardzo pozdrawiam ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochani! No i pokarało mnie! Chyba za Medio.Medio to ja doradzałam tak Greystonce i nie czuję się urażona, ze masz inne zdanie,po prostu inna droga do zdrowia. Załapałam znów w poniedzialek tężyczkę, nie znoszę tego! Manetb gratuluję dobrych wyników, ale łączę się w bólu w sprawie dobowej zbiórki moczu. Co prawda parathormon mam, ale jakoś nie przyswajam wapniaWrócilam już wczoraj do pracy, choć obsługa komputera jest trudna . Haniu- udanego wypoczynku! Nadia i Niki- powodzenia, trzymam kciuki, więcej napiszę jak się poprawię. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 Jak Ci się udało popaść w tężyczkę , biorąc tyle samo co zawsze calperosu i alfadiolu? Przypomnij Swoje dawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko, dr kazał mi zmniejszyć do :Calperos2x1, alfadiol1x1, bo sięgnęłam dołu normy i pokazał się parathormon. wyniki wapnia zjonizowanego z wczoraj to: 0,74 ( norma 1,00-1,30). Nie czekałam do wizyty, tylko zadzwoniłam do pani chirurg, która mnie ciachała- kazała szybko zwiększyć dawkę. Czułam mrowienia już jakiś tydzień, ale olałam to, dopiero jak byłam z małą na łyżwach zaczęło być źle.Już ciężko było pobierać krew, bo jak mi zakładali opaskę, dochodziło do skurczu. Rano miałam zeza, bo mi coś się stało z oczodołem, mam nadzieję, ze szybko wrócę do normy, nie rozumiem, skoro jest parathormon, jakaś przytarczyczka jest-to co się dzieje?!Nie mogę butów włożyć na obcasie, bo mi kurczy stopy- Do diabła, ale jestem zła....Wrrr. Czuję się jak pokurcz. A obsługa myszki to wyzwanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 Ty nie eksperymentuj na żywym ciele, ja wapń mam trochę powyżej dolnej normy a biorę 3x 1000 i 1,5 alfadiolu do tego 2 x500 magnezinu! A endo i tak mówi , że to mnie nie urządza .W piatek będzie na mnie robić eksperymenty jak zastosować inne leki , które co prawda wapnia zjonizowanego będą miały mniej ale za to lepszą wchłanialność , żeby nie lądowało w nerkach. Jeśli nasiliły się skurcze takie normalne jak powstają np. przy wkładaniu buta to magnez też trzeba brać. badasz sobie magnez.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam jak dotąd zlecone badanie wapnia, lekarz chciał zmniejszyć wapń ze względu na możliwośc odkładania w nerkach właśnie, ale się porobiło, spróbuję jeszcze jutro jakiś magnez dorwać, miałam nadzieję, że nie dośwaidczę już nigdy tego, po operacji przez tężyczkę włąśnie siedziałam tydzień w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 Ja regularnie badam poziom , wapnia , fosforu i magnezu. Fosfor żeby go unikać:(Endo twierdzi , że proporcje wania i fosforu dają dopiero jakiś obraz , no wiecie o co chodzi wchłania się wapń to jeszcze szybciej fosfor. Próbowałam zmierzyć także d3 , ale jak do tej pory nie udało mi się sprawdzić gdzie to robią. Na oknkologii wyobraźcie sobie , że nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nebraska135 To że masz parathormon to widać , brałaś małe dawki calperosu i alfadiolu i jakoś chodziłaś nie pokręcona. Nie zabij endo , bo wszyscy lekarze próbują metodą prób i błędów osiągnąć najlepszą dawkę z najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu. Moja też tak robi np. a to teraz zrezygnujemy z jednej tabletki calperosu na rzecz zwiększenia o 0,25 alfadiolu a nóż widelec to da lepszy efekt. Dziewczynki najlepszy efekt da lato:D Zazdrościmy zgodnym chórem takiej jednej "egipcjance" Ja chyba nie powinnam , bo wróciłam 1.11.2009 z Egiptu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że tego Egiptu nie dają na receptę:) Powiedz że zalecasz Lalinko, w końcu Ty jesteś nasze góru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greystonka Oczywiście , że zalecam , poleciałam tam po odbyciu kwarantanny po dużym jodzie. Z glejtem od endo , żeby mnie nie zatrzymali jak będę dzwonić i świecić na bramkach lotniskowych:) A po dwóch tygodniach wróciłam w świetnej formie zarówno fizycznej jak i psychicznej. Nie ominęłam żadnej wycieczki nawet do Kairu ( była bardzo wyczerpująca) nie omijałam równiez baru a przed słońcem chroniłam tylko podcięte gardło. Z całą mocą polecam, może nie skupiajmy się gromadzeniu dóbr , tylko zróbmy coś dla siebie i rodziny. Bo zapomniałam dodać , że zabrałam córkę i miałam ją całe dwa tygodnie dla siebie ( no nie zupełnie, bo gdzieś latała tam gdzie mnie nie wypadało), ale np. pierwszy raz w życiu nurkowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu taka cisza????? Zagłądam, zaglądam, a tu nikogo niet:) Pozdrowienia dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko Ajć, nie dowcip tylko delikatnie mówiąc .... podkreślam, delikatnie... głupota ma. No jakie jajca:) Blondynką się okazałam na maksa:) Mam nasze forum cały czas na pasku i zerkam kiedy mam tylko chwilę. Heh, co z tego, że zerkam, skoro nie oświeżam strony. I tak mi stanęło na ostatnim wpisie tak ok 13 i sobie myślę, kurcze co się stało, że nikt nie pisze.... Więc postanowiłam w końcu przerwać milczenie. Hmmmm, jestem czerwona jak burak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nebraska135 Mi tężyczka dała równo popalić. W zeszłym tygodniu było dość dramatycznie, ale jest coraz lepiej. Trafiłam do fajnej endo. Do caleprosu i alfadiolu dopisała mi hydrochlorothiazidum, który działa trochę moczopędnie, ale zarazem zatrzymuje w organiźmie wapń. Do tego dorzuciła mi jeszcze potas, bo przy tych wszystkich dawkach leków może go zacząć dużo ubywać.Capleros 1000 biorę do 8 tbl. na dobę, a alfadiol 1 mikrogram-2 tbl na dobę. Jest znaczna poprawa. Owszem, jak leki przestają działać, to samopoczucie robi się fatalne, ale mam nadzieję, że kiedyś będzie dobrze. Chcę za jakiś czas pojeździć samochodem, bo po odebraniu parwa jazdy udało mi się tylko jeden raz pojeździć i musiałam iść do szpitala. Ale się rozpisałam.... Pozdrowienia dla wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochani....... no i wykrakałam, właśnie wrócilam z chirurgii i wcale nie po operacji...... mam jakiegoś wirusa najpradopodobniej, zrobili mi kila badan(kilka piszę bo nawet hormonów nie sprawdzili bo niby te z listopada, ktore były w normie są aktualne - trochę sie zdziwiłam), wypisali zwolnienie na tydzień żeby sie wykurować i za tydzień powrót..... a mogłam to już mieć za sobą :-( no... i wlasciwie to mam pytanie kochani jakie badania wam przed operacją robili? podpowiedzcie mi to ja zażyczę ich sobie przy następnym razie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam powiem wam szczerze ze ja akurat bardzo sceptycznie podchodze do wyjazdu bo.. 2 lata temu tez lecielismy do egiptu wylot z gdańska mój młodszy miał wtedy 10 m-cy, to był pierwszy dzien wiosny i sniezyca na maksa lot sie opóżnia do 2 w nocy o 3 mówia ze autokary na nas czekaja bo lot bedzie z warszawy zanim ubrałam, dobudziłam spiace dzieci okazało sie ze miejsc brakuje w busach tz sa ale kazdy z nas by w innym siedział myslałam ze ta rezydentke zabije wiec na własny koszt taxi do wawy miałam dosc ogólnie 1 dzien wycieczki stracony, chociaz kase oddali za taxi, po powrocie mój maz wyladował w zakaznym z mega sraczka :), potem wycieczka na słowacje- syn miał 14 m-cy i złapała bakterie coli, był w takim stanie ze praktycznie chcieli mu przetaczac krew:( rok później turcja-mąż złamał kregosłup -cały pobyt w tureckim szpitalu (na szczescie jest ok) i jak tu sie cieszyc z wyjazdu, jak tylko przekraczamy granice to cos sie nam przydaza....cały czas zastanawiam sie co teraz sie zdarzy, co wieczór modle sie zeby nic ze chyba limit pech wyczerpalismy...ja nie chciałam jechac ale maz sie uparł... to tyle zalów pozdrawiam wszystkich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
do iwonagos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 1
do Iwonagos dzięki,że mi napisałas gdzie będziesz miala operowaną tarczycę,ja 18 marca idę do endokrynologa po skierowanie i zobaczę gdzie mnie skieruje,czy mam sobie sama szukać lekarza.Będę trzymać kciuki za Ciebie,bo prawdopodobnie 16.03 bedziesz operowana czy tak ? Ja boję się potwornie tej operacji ,ale po przeczytaniu Waszych wypowiedzi trochę się uspokoiłam,bo przecież nie ja jedna jestem.Cieplutko pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimka
Witam wszystkich cieplutko, Od killu tygodni czytam ten wątek i podtrzymuję się na duchu Waszymi wypowiedziami. Dziś odebrałam wyniki biopsji, do lekarza dopiero za tydzień i dlatego bardzo proszę Was o pomoc w interpretacji wyników: strzępki utkania pęcherzykowego, drobne normotypowe tyreocyty. Obraz cytologiczny zmiany łagodnej. Proszę, napiszcie czy "wszystko" jest w porządku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cimka
Witam wszystkich cieplutko, Od killu tygodni czytam ten wątek i podtrzymuję się na duchu Waszymi wypowiedziami. Dziś odebrałam wyniki biopsji, do lekarza dopiero za tydzień i dlatego bardzo proszę Was o pomoc w interpretacji wyników: strzępki utkania pęcherzykowego, drobne normotypowe tyreocyty. Obraz cytologiczny zmiany łagodnej. Badany guzek (bo jest ich więcej, ale pozostałe to torbiele) ma 28 mm, ognisko lite, hypoechogeniczne. Proszę, napiszcie czy "wszystko" jest w porządku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cimka No przecież masz napisane czarno na biaym , że wszystko ok, przynajmniej pod wzgędem nowotworowym. Nie piszesz czy masz prawidłowe badania , jakiej wielkości jest guz , czy przypadkiem nie uciska tchawicy itp. Inne objawy nie tylko nowotworowe zmiany mogą byc także wskazaniem do operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×