CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Tu jest linka. Rybciu zobacz sobie :) http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=138&s_id=9&ss_id=13 Dziekuję kochana, czuję się coraz lepiej. Mdłości przechodzą i mogę więcej jeść, bo póki co to chudnę zamiast tyć :) Wczoraj widziałam brykającą Fasolkę na USG...cudowne uczucie i mam nadzieję że i Ty kochana i reszta dziewczyn też w najbliższym czasie tego doświadczycie. Tego Wam życzę z całego serca!!!!

Marturka dziekuje ci bardzo za ten link. Moze faktycznie jestem w ok. 3 tyg. ciazy i ta beta jest taka niska. Ciesze sie ze u Ciebie jest coraz lepiej. Niech sie dzidzia rozwija i rosnie jak najlepiej...

polkm - nikt nie jest zly i nikt nie uwaza ze Castagnus pomaga wszystkim zajsc w ciaze. Ale nawet lekarz powie Ci, ze Castagnus obniza poziom prolaktyny i lekko podwyzsza progesteron, wiec jesli ktos posiada taki problem, Castagnus moze pomoc, choc nie musi. Kobiety ktore staraja sie juz dlugi czas i nie moga zajsc w ciaze probuja wszystkich sposobow, nawet jesli jest w nich tylko odrobinka nadziei. Ja chyba nie moglabym tak po prostu czekac. Chce sprobowac wszystkiego, co da mi choc cien nadziei na zafasolkowanie. Zreszta po to tez jestesmy na tym forum, zeby dawac sobie nadzieje, wspierac sie i pomagac, a Castagnus jest tylko watkiem pobocznym ( zreszta nie wszystkie z nas go nawet biora). Pozdrawiam

A co do Twojego pytania o ciaze i castagnus, to mysle, ze jak tylko na tescie ciazowym zobaczysz dwie kreski, nalezy przestac go brac i tyle.

Rybcia, ja tam wierzę, że jesteś w tym 3 tyg. :D

Polkm, niezależnie od tego, czy to jest cudowny lek, czy nie, każda z nas chce sobie ułatwić zajście, a prolaktyna temu nie sprzyja, więc sobie łykamy :D

dziewczyny , ja też bardzo chce zajść w ciąże dlatego też kupiłam te tabletki , martwie się tylko czy po prostu gdybym zaszła faktycznie w ciąże to czy branie ich w drugiej połowie cyklu nie zaszkodziłoby fasolce na marginesie trzymam za Was kciuki , jestem z Wami bo wiem co przeżywacie, będe tu zaglądać co jakiś czas :):):)

Polkm ja jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży to go odstawiłam (brałam go przez 2 cykle) . Myślę, że jeśli się od razu odstawi to nie będzie problemu. Pozdrawiam

Rybcia..trzymam kciuki!!!! takie wyniki to musi być ciąża o! i wszystkie razem w to wierzymy.. u mnie 29dc, 8-9 dzień po owulacji, piersi powiększone ale nie bolące ( powiększone miałam zawsze, no i zawsze też bolały - a teraz jak biorę wiesiołek to mnie nie bolą), wczoraj robiłam test owulacyjny - a bo został mi jeden ;) więc ryzyk fizyk - na teście były dwie kreski, w sumie się nimi nie sugeruję...bo poziom LH może utrzymywać się czasami trochę dłużej kłuje mnie delikatnie w jajnikach, raz po jednej raz po drugiej stronie, generalnie czuje sie o wiele lepiej niż przed @ no ale do @ jakieś 5-6dni więc wszystko może się jeszcze zdarzyć.. tem nie mierzę, ale czuję po sobie że jest podwyższona ..no ale to tak zawsze mam do@ nawet do pierwszego dnia@, zatem tempką też się nie sugeruję....czekam na rozwój wydarzeń

czesc kochane! u mnie 14 dc i pelno sluzu mam uplawy i kluje mnie jajnik prawy ale tempka nie skoczyla rano :( juz mi sie nie chce mierzyc rybcia jestes w ciazy na 1000 % oszczedzaj sie i odpoczywaj i nieprzesilaj sie a zobaczysz ze wszystko bedzie ok :* buziolki

Dziewczynki kupilam wlasnie przez ebay termometr owulacyjny ( pokazujacy dwie liczby po przecinku ) i 20 testow owulacyjnych za jedyne 9 EUR i ciesze sie jak glupia :D :D :D :D :D :D Widac jak bardzo zapracowana dzis jestem hehe

Muchy jaki masz z reguly cykl??? Skoro masz uczucie mokrosci i bol w boku...to moze byc okres okoloowulacyjny, temp skacze wtedy, gdy owulacja nastapila...ja bym radzila Ci po prostu dzialac:) Kama ja tez mam taki termometr do dwoch cyfr po kropce:) niedlugo bardzo Ci sie przyda;)

Dziewczynki dziekuje Wam bardzo za wsparcie i wieare w to ze mi sei udalo. ja wierze ze wasze marcowe starania tez przyniosa efekty, ... Tylko mezów nie zamęczcie :)

Cześć dziewczyny ja starałam się o drugiego dzidziusia pierwszego urodziłam w 2003 roku. A teraz można powiedzieć że trwało to od września 2008 roku. Ja mam bardzo długie cykle nawet po 40 dni i jak poszłam do piewszego lekarza to mi pani powiedziała że z takimi cyklami to prawie nie możliwe i trzeba zrobić serie badań - efekt taki że wszystkie wyszły dobre i nic nie wniosły , oprócz tego że robiłm je w klinice pani doktór i kosztowały prawie 1000 złotych. Ponieważ jej zdanie mogło pomóc mi tylko leczenie za około 5000 razem to coś mnie tknęło bo skoro mam już dziecko nie chorowałam ani nie miałam żadnego wypadku to dlaczego nagle jestem bezpłodna i poszłam do drugiego lekarza który kazał mi skontrolować czy jajeczko jest i czy pęka i jeśni tak nie jes to wtedy zastanowić się gdzie jest przyczyna ( u pierwszej pani o monitorowaniu cyklu nawet nie słyszałam) wszystko ok więc tylko działać. Nie chodziłam na monitorowanie co miesiąc, skończyły się badania i olbrzymie wydatki. Jedyne co mogło być przeszkodąto długie cykle zabierały czas. Nie brałam hormonów bo miało to być zbytaczne. Koło marca zeszłego roku mąż wyjechał na 4 miesiące więc przerwa była wymuszona. Potem brałam clo i folik i tak do początku tego roku a od nowego roku zaczęłam brać castagnus i dalej folik.Ale myślę że duże znaczenie miało o że nie miałam czasu myśleć o dziecku bo zaczęłam rozkręcać swoją firmę i jedyne momenty to kiedy moja teściowa oskarżała mnie że nie chce tego dziecka bo mi kasy szkoda. Myśle że pomogł mi castagnus i to że przestał to być jedyny temt moich rozważań.

agi26 ja mam cykle 30 dniowei zawsze am okres regularny tylko nie wiem kiedy ta owu bo tempka mi skacze na kilka dni wzrasta pod koniec cyklu i zaraz okres :( czyli mam krotka faze lutealna nie??? ale nie mialam tak zawsze po poronieniu tak sie stalo ale dzisiaj dziwnie sie czuje bo kluje mnie w prawej stronie jajnik i mam podwyzszona tempke bo 37 ale mierzona o 15 wiec nie wiem co to moze byc, Ogolnie dzisiaj jestem wycienczona bardzo i jest mi goraco ale to pewnie prze pogode tak mam bo normalnie marze zeby sie polozyc do wyra i spaaaaac. Dzisiaj mamy zamiar sie poprzytulac :D ale robilam test owu i jedna krecha:\chyba juz nie bede lykac w tym cyklu wiesiolka bo jak juz mam mokro to jest to moment by odstawic co sadzicie???

agi 26 - w Polsce bylo trudno mi go dostac. Odsylano mnie z apteki do apteki a ja mialam zbyt malo czasu, wiec jak w 5 aptekach nie bylo to zrezygnowalam. A tak w ogole to przesylka przyjdzie z Londynu :)

Muchy, ja mysle, ze powinnas robic te testy jesli masz ich zapas..mi kiedys tez nie pokazywaly...ale ja mysle, ze robilam wszystko nie tak...wiesiolka juz nei wezme nigdy... Kama no ja zamawiam wszystko na stronie takiej z produktami dla starajacych sie...w Poslce nie moglam kupic tego termometra..:) ale moze na necie by sie dalo..nigdy nie sprawdzalam....jeszcze godzina i koniec pracy:)!

Muchy, u mnie też narazie z tempką nijak- miałam rano 36,2, ale mam zamiar sumiennie ją mierzyć dalej :D Wczoraj test na owulację nic nie wykazał, dzisiaj nie robię, poczekam do jutra albo i dalej, bo obawiam się, że skoro pierwszy raz biorę castagnusa, to cykl może być dłuższy... Ja się tym nie sugeruję i staranka kontynuuję, bo kto wie... Tak jak Wam już kiedyś pisałam, czytałam wypowiedzi dziewcząt, którym żadne testy nigdy owulacji nie pokazały, a one i tak zostały szczęśliwymi mamusiami... Więc trzeba uparcie próbować :D Hm, ja też się zastanawiam, czy brać jeszcze ten wiesiołek, czy w tym cyklu już odstawić...?

Dorothyyy wiec badzmy dobrej mysli :) jakos watpie zeby te testy pokazaly mi 2 kreski hmmm no ale nie nastawiam sie tylko na nie :) tak jak piszesz trzeba starac sie mimo 1 kreski bo nigdy nic nie wiadomo :* buziaki:)

muchy w nosie...ja też poroniłam , tyle ze ciąże pozamaciczną (w 2008). i tak od tego poronienia zaczełam miec bolesne miesiączki i te plamienia przed...Nie wiem czy to wogole ma związek.

antonina01 ja nie mam pojecia dlaczego tak sie dzieje ale slyszalam ze po poronieniu organizm moze sie rozregulowac i tak jest u mnie nie wiem czy Twoje dolegliwosci sa tez z tym zwiazane ja nigdy nie mialam plamien a bolesne miesiaczki mam co miesiac...:(

cześć diewczyny kama ja też sobie sprawilam termometr dwa miejsca po przecinku i dziś był pierwszy dzien mierzenia. tempka cos wyoka jak na I faze.. ale może sie zaraz unormuje. Rybcia :) :) polkm witaj :) Tosiakk podobno wiesiołek tez pomaga na PMs.. wiec możesz nie czuc bóli tych co zawsze.. Dorothyy jak tam ziele? jak w smaku?

30dc.. jeszcze nic się nie dzieje, już dawno nie miałam tak spokojnego oczekiwania na @ myślę że to wiesiołek (który biorę do owu) i magnez z wit.b6 ;D idzie wiosna, dzisiaj mega energia we mnie ;D miłego dnia

Czesc dziewczynki! U mnie dzis swiet narodowe i wszyscy maja wolne oprocz mnie :( Dlaczego moja firma musi zawsze pracowac??? Wstalam z bolem glowy i ogolnie nie czuje sie najlepiej. Temp. 36,3 wiec spadla mi o dwie kreseczki. Dobrze, ze @ juz powoli sie konczy. Jutro z rana lece powtorzyc prolaktyne. Niestety nie robia tu po obciazeniu wiec bede mogla sprawdzic tylko to co jest w surowicy. No i pod koniec cyklu musze progesteron znowu zrobic. agi26- a jakie mialas przygody z tym wiesiolkiem, ze piszesz, ze wiecej juz go nie wezmiesz? Dziewczyny, kto zna jakies ciekawe, nowe suplementy? Naszla mnie ochota, zeby sobie cos jeszcze zamowic. Szczegolnie cos, co ma duzo zelaza i witaminy B, bo podobno moje wyniki krwi pokazuja, ze jestem poza norma i mam straszne braki. Pozdrawiam

Elus dzieki za usmieszki. Elus powiedz mi czy temp wciazy utrzymujaca sie juz od ok. 10 dni w przedziale 37,2 do 37,6 mierzona rano w pochwie jest normalna?? Kurde ale mam dzis dola. Chce zeby to byla prawda ale po ostatnim poronieniu to ja juz niczego nie jestem pewna. Pozdrawiam Was wszystkie

a tak w ogole to czuje sie jakbym byla przeziebiona, tylko bez zadnych objawow chorobowych

Rybcia... bardzo dobrze że tem masz podwyższoną ;D to oznacza że wszystko ok i dobrze się wszystko rozwija. otóż podwyższona temp to sprawa progesteronu który utrzymuje ciążę, później tę funkcję przejmuje łożysko ;D

kama wspolczuje Ci pracy, bo u Was Bank Holiday?? :) nasze biuro zawsze zamkniete w takie swieta:) na szczescie! Kama z wiesiolkiem moj cykl zwariowal, normalnie mialam 28-29...po wiesiolku juz w pierwszym cyklu brania wydluzyl sie do 30 pozniej 31...a 3 miesiac brania stalos ie cos dziwnego o czym juz pisalam- otoz po okresie dokladnie w 6 dc mialam owulacje z bolem, sluzem tempperatura wszystkimi objawami...nie pomyslalam na pocztaku, ze to to...ale dokladnie 14 dni od tego bolu dostalam okres kolejny w 20dc! poszlam z tym do lekarza i spytal czy mialam tak 1 raz w zyciu, a ja ze tak, ze bylam sama w wielkim szoku, poniewaz sledze i robie notatki i obeserwacje to na pewno nic sobie nie pomylilam i nic nie wymyslilam.....on powiedzial, zebym odstawila wiesiolek...i odstawilam, za w ciagu 2 miesiecy wrocil cykl do normy 28dni... pozdrawiam wszystkie dziewczynuy i zycze Wam super dnia;)

agi26 - teraz sobie przypominam, ze o tym pisalas. Ja dopiero drugi cykl biore wiesiolka i na razie na szczescie nic nie pozmienial ( tfu tfu ), ale bede obserwowac uwaznie ten cykl. Mam teraz takie same obawy co do Castagnusa.

witam was moje kochane dawno mnie tu nie było jednak nici z mojego wyjazdu do niemiec znow staramy sie o dzidzie Wszystkim zafasolkowanym gratuluje :)