Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Gosia-dziękuję:* za dokarmianie ogórcami:) zaśmialam sie-jak jest gra na telefon np.akwarium-karmi sie rybki, albo tama-goczczi (czy jakos tak) karmi sie zwierzatka...to my gramy w "nakarm Asię małosolnymi " :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beti2905 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Z tego wszystkiego chyba wybiorę rybkę :-) do tego frytki i surówka z kapusty pekińskiej, marchewki i jabłka. I może jakaś zupka na pierwsze :-) Dziś wieczorem idziemy z M na spektakl satyryczno-edukacyjny z Cezarym Pazurą w roli głównej :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 fajniutko :) randka z mężem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Wow super, też lubię chodzić do teatru, tylko u nas w mieścinie za dużo nie ma możliwości. Asiu wiesz jak jest taka możliwość to będę się dzielić ogórkami:P Za mną ostatnio chodzi śledź, ale jak poszłam do sklepu to nie wyglądał najlepiej, więc zrezygnowałam zadowalam się smakiem ogórków:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Gosia mi pasują koreczki po gizycku z Biedronki (takie w czerwonej zalewie w owalnym pudełeczku) tylko one sa w occie nie solone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beti2905 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Nie randka :-) bo to wyjście organizowane u mojego męża z pracy :-) i będzie dużo jego znajomych...a i nie teatr :-) może źle się wyraziłam, jakiś tam wieczór satyryczno-edukacyjny na temat finansów , sama nie wiem co to będzie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 bedzie wesoło :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
**Aguśka** 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Hej Fajne sa te poduszki i wogole wiele wiecej znalazlam przyborow potrzebnych pozniej chyba tez za jakis czas zakupie taka podusie :) Ja dzis znow bylam na kluciu :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Lipiec 14, 2011 aguska1, mnie czeka ostatnie (przed szpitalem) kłucie jutro. Damy radę :) Najgorsze tylko jest to, że trzeba iść naczczo :o Ale zawsze mam jakiś soczek w torebce, żeby potem od razu wypić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
**Aguśka** 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Daj spokoj umieram jak musze zjesc o 18 ostatni posilek. Teraz jestem takim glodomorem ze masakra tak mnie te malentwo ssie ze szok wczesniej pojde glodna spac i nic a teraz musze sie liczyc z ta moja 2 malutka polowka :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Asia, ból minął na drugi dzień :) i teraz jest ok. Mój gin ma miesiąc urlopu więc ten cykl w doope niestety. Szkoda :( Piszesz że masz ochotę na bób, hehe. Mój mąz tez ostatnio chciał go jeść :D Ja niezbyt za nim przepadam :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beti2905 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Stłukłam talerz,ehh, cała zmywarka w drobinkach szkła :-( Oby na szczęście... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123 Napisano Lipiec 14, 2011 hej, ale się rozpisałyście, może i ja zainwestuję dziś w fasolkę :-) Lovekrove, ja czuję się super, zero objawów, tylko rano muszę szybko coś zjeść, bo mnie muli. Pozatym czasem coś ciągnie w pachwinie, ale słabo. Wczoraj byłam u endo i powiedział, że każda planujaca powinna koniecznie oznaczyć TSH, bo do 12tc brak hormonu może powodowac kretynizm. Villa, czy ty pijesz napar z liści malin albo poziomki? Czytałam, że babki pija codzinnie od 6m-ca i podobno rodzi się dużo krócej i mniej boleśnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Zora...może nie w doopie...może jak bedziecie sami bez lekarza to dobrze pójdzie:) trzymam kciuki:) a ja powoli trawię swoja wtorkową wizyte bede ja trawila dobry tydzien wypuscili mnie z oddzialu z clotrimazolem w "dowcipie", a ona na wizycie mówi mi ze nie zajrzy tam, bo to w ciązy juz tak bedzie i przepisala mi gynalgin , mam brac co 2-3 dni...gynalgin jakos nie przemawia do mnie...a raczej coś tam siedzi jeszcze ma w domu 5 macmirorów...na razie jem probiotyk chyba sie umówię z innym ginem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sophia123 Napisano Lipiec 14, 2011 Beti ja dzis 23dc takze coraz blizej @ albo braku:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Zora, może akurat jak dacie sobie na 'luz' to akurat sama owulacja się zjawi i coś z tego będzie. Nie traćmy nadziei :) Trzymam kciuki :) Moniaa123, nie piję naparu z liści malin. Mój lekarz mówi, że może powodować przedwczesne skurcze (a więc i poród), więc nie sądzę żeby od 6 miesiąca był bezpieczny. Jeśli już to chyba od jakiegoś 37 tygodnia jak dziecko jest donoszone. Monia, ja mam mieć cesarkę (ze względu na biodra), więc nie mam potrzeby przyspieszać porodu, a wręcz chciałabym dotrwać do terminu :) Może zanim zaczniesz pić ten napar z liści to skonsultuj się ze swoim ginekologiem. Ja piję teraz herbatę z pokrzywy - jest dobra przy obrzękach, a dodatkowo polecana przy karmieniu piersią (zwiększa laktację). Ponoć na obrzęki dobry jest sok z brzozy, ale przeze mnie jeszcze niewypróbowany :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 ogolnie jestem z niej zadowolona, ale zirytowala mnie tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Asia, to dziwne, że zajrzeć "tam" nie chciała. Ja na każdej wizycie jestem badana ginekologicznie i nie ma zmiłuj ;) Może przejdź się do innego lekarza dla świętego spokoju. Ja brałam tylko Clotrimazol a teraz mam jakieś robione globulki z nystatyną, więc ci nie pomogę. Gynalgin miałam kiedyś dawno jak w ciąży nie byłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 przed ciaza to tez by mi bylo wszytko jedno coaz bardziej mysle o sprawdzeniu u drugiegoo gina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Ja dzisiaj się zdenerwowałam tylko na wizycie, bo jak chciałam, poprosiłam o skierowanie na hormony to powiedział, że nie przepisze... A na moje wyjście z gabinetu mówi to zapraszam za 4 tygodnie na wynik badania, cytologicznego. Myślałam że go pogryzę z nerwów. Więcej tam nie wrócę, to jest pewne. Idę szukać innego doktora choćbym miała dojeżdżać do niego:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Lipiec 14, 2011 mala_gosienka, Ci lekarze są dziwni. Łaskę robią, że skierują na badania.... Aż się wierzyć nie chce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Asia powinnaś dla własnego spokoju iść, bo Cię to zamęczy, i Kobieto moja kuracja małosolnymi nie pomoże:) Trzymaj się ciepło:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Villa - tak było i powiedział, że za krótko się staramy żeby miał podstawy do dania... A ja na to : "mało panu ile czasu musi minąć, żeby w końcu coś zacząć robić?" a on minimum 12 miesięcy... i koniec rozmowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vilia 0 Napisano Lipiec 14, 2011 mala_gosienka, może też spróbuj udać się do innego lekarza? Wiem, że niektórzy lekarze diagnozują dopiero problemy z płodnością po upływie min. roku. Ale nie wszyscy, więc jak Ci zależy to przejdź się do innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Gosia...gdzie mieszkasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 może inaczej- tak zrobiła moja kuzynka, pol roku nie wychodzilo. poszukala kliniki leczenia nieplodności...200km...popatrzyła jacy lekarze tam pracuja...poszukala gdzie blizej pracują ...okazało sie ,że w jej miescie pracuje jeden i po kolejnym pol roku zaszla wkurzona jestem, bo juz wiem gdzie pojde do drugiego, tylko moj musi mnie zawiezc a bede mogla pogaadac z nim dopiero o 16 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 bo moze uda mi sie na jutro zapisac, a nie wiem czy jutro pracuje moj zaraz wracam tylko ziemniaki obiore Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_gosienka 0 Napisano Lipiec 14, 2011 Asiu, Villa - mam już drugiego namierzonego i w razie czego w odległości 30 km od mojej miejscowości jest 2 także tylko M wróci z pracy i wałkujemy temat i wybieramy któregoś... Uciekam kończyć też obiad:) Miłego i spokojnego popołudnia i nie stresujmy się:) Asia jeszcze specjalnie dla Ciebie małosolne smaki:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Asia1893 0 Napisano Lipiec 14, 2011 dzięki :) małosolnego nie odmawiam ...chociaz wu-zet-ka chodzi mi po głowie idę rosołek szamac, bo na raz z drugim nie zmieszcze...a mam ochote na fasolke smacznego obiadku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zora85 0 Napisano Lipiec 14, 2011 moniaaa, zgadzam się z Vilią. Żadnych liści malin!!! Powodują skurcze itp, ja to w ciąży się nawet bałam herbatę malinową pić lub sok :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach