Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Witajcie dziewczyny obserwuje od dłuższego czasu wasze starania bowiem sama zmagam się z problemem. Od prawie półtora roku staramy się z mężem o maleństwo z kiepskim powodzeniem ( nie licząc ciąży biochemicznej w zeszłym roku, której utratę i tak mocno przeżyłam). Moje problemy wynikają prawdopodobnie z plamień przed @, które mam ponad rok. Niestety na razie żaden lekarz nie powiedział mi skąd one się biorą. Tym bardziej, że progesteron mam w normie. Zaczęłam więc zachęcona waszymi powodzeniami wcinać castagnus. Szkoda, jednak że mi na razie nie pomógł. Jedynym jego efektem okazały się wydłużone nudności i ból brzucha przed @. Plamienia jak były tak są, a upragnionych dwóch kreseczek brak. Teraz dostałam do tego duphaston od gina, po którym nie czuje się najlepiej. Dostałam skierowanie ponadto na badania pozostałych hormonów. Ciekawe czy w końcu coś wyjcie. Zaczynam pomału tracić już nadzieje, że w końcu się uda. M uważa, że przesadzam i mi odbija. Cały czas powtarza, że mamy jeszcze czas. A mnie, aż się coś robi jak słyszę o kolejnych maluchach w drodze u znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula dobra jak dostane fluidki to dzielimy sie :) mnie sie dluzy ten cykl ale nie tak tragicznie jak tamten :P Dzis 21dc jeszcze troche i ciekawe co dalej. Piersi nic a nic mnie nie bola (wogole cos z nimi nie tak bo nie bola juz od kilku cykli) dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta witam :-) Nie trac nadziei pomysl, ze widac tak musialo byc. Wezmiesz ktoras z naszym wspanialych dziewczyn i do dziela. Glowa do gory :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy. Staram się myśleć pozytywnie, ale ostatnio idzie mi coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta zobaczysz w koncu sie uda ja o swoje wymarzone dziecko staram sie juz ponad 3 lata i sie nie poddaje. Ciagle mam jeszcze te nadzieje ze sie uda. Ty tez jej nie trac bedzie dobrze. Zobacz sa tu na forum kobietki ktore tez dlugo sie staraly i tez mialy gorsze dni i mysli ze wszystkim sie uda a nie im i co? Teraz czekaja na swoje malenstwa! Porob inne badania na hormony i bedziesz wiedziala co i jak wtedy :) Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska! wiedziałam,ze cos mi nie pasuje i kogos brakuje! czyli szukamy pary dla Beti:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
hej dziewczynki, u mnie od rana super slonce za oknem, az sie usmiech sam na usta cisnie :) w taki dzien nietrudno wierzyc ze predzej czy pozniej kazdej z nas sie uda :) i tego sie trzeba trzymac! tym szczesliwie oczekujacym Malenstw duzo zdrowka od rana a calej reszcie duzo wiary ze wkrotce na pewno sie uda :) Zorka jak sie dzisiaj czujesz? jak Twoje przeziebienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z ledwościa siedzę :( Straszna miałam noc -goraczka, dreszcze i takie uczucie zimna że szok!! :( Nie wiem jak ja dojade do tego gina dzisiaj bo sie nogi same pode mna uginają. W nocy miałam mdłosci i teraz tez ale nie mogę ich zajesc bo mam w pyszczku luteine. M mówił że całą noc mną rzucało i nawet pościel mam mokrą, tak się pocilam. Zeby to tylko nie zaszkodzilo Okruszkowi :( Teraz to sie na prawde martwię. Temp teraz nie mam dużej bo 37 z kawałeczkiem, nad ranem tez taka mialam. Skoro ja tak ciężko przeziebienie przechodze to grypa by mnie zabiła chyba :P Katiaa, moja znajoma była otyła i @ miała tak jak ja kiedyś co 4mies. Aż w końcu nie miała jej dłużej więc poszła do gina. Powiedział że to prawie 6 miesiąc ciąży!! Więc różnie to bywa. Tym bardziej że dziewczyna młoda (chyba 19lat wtedy miała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta, nie poddawaj sie. Ja sie starałam już chyba ze 3, 4 lata??? Sama juz nie pamiętam, tak długo. I teraz nie minęło nawet pół roku jak po raz drugi zaszłam w ciąże (pierwsza poroniona). I niech mi ktoś powie że cuda sie nie zdarzają!!! zaczynam od nowa, o jak milo że pytasz :) Zawsze o mnie pamiętasz 🌻 Chcę już tą 18:00 !! :( Boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka, Zorka - mam nadzieję, ze się lepiej poczujesz. Będziesz u gina to może coś bezpiecznego Ci przepisze. Na początku ciąży przeziębienia to norma - też miałam. Będzie dobrze - da dzidzi wszystko. A ja mam rozowolnienie :P - nie wiem po czym = może po herbatce z pokrzyw :) - piję tylko jedną szklanicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KALA85
Proszę mi tu nie tracić wiary w to że się uda, my brzucholki też co miesiąc wylewałyśmy morze łeż bo ciągle nic i nic, do teg otrzeba pozytywnego nastawienia i trochę zajęcia się czymś innym, mogę być przykładem, zaliczyłam cykl na straty bo śluzu nie było, tempka do 20 dc nie wzrosła i dałam spokój, był urlop, były góry, piękne widoki, a jednak tu masz...dwie krechy...bijące serduszko...dziewczyny nie poddawajcie się, jest ciężko, wiem , ja do tej pory płaczę za moją córeczką, bo to ona była tą pierwszą najukochańszą isotką pod moim sercem, czasem nie chce się przyzwyczajać do mojego Okruszka bo nie chcę znowu cierpieć, ale cały czas wierzę że Bóg wie co robi, poczekał aż wyjedziemy sobie, pomęczymy się w górach i wtedy da nam ten dar. Jest ciężko, ale trzeba to przejść i nie załamywać się powiedzieć "Mu" na górze że zniosę wszystko co mi dasz, jestem silna, tak sobie powiedziałam w lutym, i zaszłam, co prawda nie było zarodka ale widziałam wtedy że to tkwi w głowie, trzeba się odblokować,powiedzieć sobie że co będzie to będzie nie tracić wiary i łez, łzy przyjdą w momentach bezradności w opiece nad dzieckiem, jeszcze tego doświadczymy my wszystkie:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguśka, mam2 tygodnie do testowania, a jak sie na coś czeka to akurat się to dłuży :) ale damy rade. katiaa, mnie przed okresem boli ale jedna pierś i zawsze zaczyna tydzień przed, mam nudności i wszystko mnie wpienia. Jak pisałaś Ciebie zawsze piersi bolały a teraz nie, a ja znów na odwrót, kiedyś wcale nie bolały a teraz ta jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuula, mnie ostatnio tez jedna piers bolała i to dość wczesnie bo przed owu nawet. Wtedy wyczytałam że jak bole obie równomiernie to jest ok ale jak jedna to hormonki wariują. Nie wiem ile w tym prawdy ale mi z tego ,,wariowanie hormonków'' wyszły 2 kreski ;) Ale cycek mocno bolał (cały bok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, bardzo ładnie to wszystko napisałaś, aż chwyta za serce, naprawdę :) szczerze to nawet jak zobaczę znów 1 kreche to trudno, widocznie nie nadszedł jeszcze ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka, dokładnie, aż cały bok boli. Jak tobiłam usg to lekarz powiedział ze to sprawa hormonów ale do tej pory nie wiem jakich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprosze o herbatke bo nie mam sił jej zrobić sama :P Miętowa, z płaską lyżeczką cukru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Witajcie . Ale się rozpisały Kobietki!!! I ile nowych koleżanek!!! Witam wszystkie. Ala1984, ja też myślę, że trzeba trochę poczekać na efekty. Każdy organizm inaczej reaguje, u mnie też jedne leki działały od razu a inne przynosiły efekt po kilku miesiącach, jeszcze inne w ogóle nie działały, np Clostilbegyt. Marianna i inne dziewczyny chcące poprawić śluz, ja tak jak Justysia polecam siemię lniane (nasiona lnu inaczej) . Można pić CAŁY CYKL nie tylko do owu. Niektórzy nie lubią tych glutów ale ja mam fajny przepis picia: Gotuję dwie łyżki przez 15 minut z 1,5 szklanki wody. Jak ostygnie tą gęstą zupę cedzę i dolewam wody, mam proporcję na duży kufel od piwa:):) dodaję kilka kropel cytryny i tak mam pićku na cały dzień. Jest to b. smaczne a cytryna prócz walorów smakowych działa też odkażająco na organizm. Katia85, widzę że Ty też dzielnie próbujesz dalej. Napisz na jakim teraz jesteś etapie, czy robisz jakieś dodatkowe badania czy czekasz tak jak ja na cud??? Aha!!! Miałam zapytać, Justysia88 to Ty z npr??????:):) Dziwczyny, którezastanawiają się nad braniem Castagnusa. Jeśli o mni echodzi, to ja polecam. U mnie całkowicie wyeliminował napięcie przedmiesiączkowe ale jak czytam niektórym namieszał, mimo to chyba warto spróbować. Zorka, Ty pewnie jak na szpilkach siedzisz do tej 18:00 :):) Trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Tobie Zorka zrobię - mam mięte od teściówki - ale nie wiem czy doniosę bo ma sraczkę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moj bol piersi przeniosl sie do ciebie :P ja mam spokoj a ty sie meczysz. Ja dzis znikam na caly dzien umowilam sie ze szwagierka i pojdziemy na zakupy i tak mysle czy do McDonalda sie nie przejsc :P lece cos szybkiego przygotowac na obiad by moj mial co zjesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, chyba się wymieniłyśmy :) mmmm mc donald's..... pyychota :D ja jadę jutro się poszwędać po mieście, trzeba odreagować czasami :) to udanego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Zora, biedactwo Ty. Bierzesz jakieś witaminy ? Wiem, że czosnek jest straszny ale w ostateczności chlebuś pieczony z masełkiem i czosnkiem, zawsze na mnie działa nawet w mega grypie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka ja czekam na cud nie bede robic zadnych badan na razie bo te co porobilam mam dobre. Teraz biore tylko CLO juz drugi cykl bralam (w tym cyklu podwojona dawka byla) wiec mysle ze sa wieksze szanse. Nie nastawiam sie ze sie udalo ale ciagle jakas nadzieja tam mi po glowie chodzi :P Ok lece sie szykowac, moj nic nie chce na obiad bo powiedzial ze ma ryby wiec je bedzie jadl. Jest ok mam wiecej czasu dla siebie :P Zora trzymam mocno mocno kciuki by bylo ok. Zdrowiej kobieto :P Kladz sie do lozka wyleguj sie ile mozesz a szybko do zdrowka wrocisz:) A z dzieciaczkiem bedzie dobrze ja w to wierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Lovekrowe, ja srakatellę miałam wczoraj, chyba po brzoskwiniach.....albo innych owocach bo szamam je teraz wszystkie bez umiaru. Co do piersi, to jestem dziś w 22 dc i dosłownie co jakiś czas mam takie uczucie przez ułamek sekundy, jakby ktoś mi je pod 230 V podłączył. Czasem nawet wydaję z siebie niekontrolowane okrzyki bólu...... zabawnie to musi wyglądać z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANKA, ju lubie czosnek :) Zawsze dodaje go mnóstwo np do pasty jajecznej + cebulka. Witamin nie biorę. Lekarz zabronił. Jedynie to w sokach, owocach mogę. Poszlam zaparzyc tą mietówkę, zjadłam jebluszko i zaraz sil nabrałam :) Najwazniejsze że ten katar mam juz znośny :) Jest pk tylko to osłabienie, no i stres przed wizyta się spotęgował. Ale sie trzymam jakoś. Jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Katia85, ja miałam dwa cykle z CLO, ostatni w lipcu.Niestety bez efektów. Na dodatek, powiększył mi się jeden jajnik, ten co mi został zdrowy po endometriozie i lekarz powiedział, że koniec z CLO, bo mój organizm go absolutnie nie toleruje. Brałam najpierw po 1 tabl. później po pół. Teraz czekam na mojego dżina, aż wróci z urlopu, muszę sprawdzić czy ten jajnik wrócił do swoich rozmiarów. Katia, ja się staram już piąty rok ale mój M mówi, że mam liczyć teraz od lutego bo wtedy miałam zabieg usunięcia złogów endo z jajnika i zatoki douglasa.....więc wmawiam sobie, że M ma rację, dopiero pół roku starań:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego mi JABŁUSZKO zacenzurowali??? Jabłko to brzydkie slowo teraz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HANKA81
Oj Zorka, to Ty dzielna jesteś skoro czosnek lubisz:):):) Dobrzez słyszeć, że już lepiej się czujesz, czasem tak jest , że jak człowiek wstanie i się " rozchodzi" to dużo lepiej niż z rana. Nie denerwuj się wizytą, traktuj to tak jakbyś szła się spotkać z Twoją Dzidzią, nic tylko się cieszyć!!!!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HANKA, ja też juz nie wiem jak liczyc starania bo wczesniej przez rok zbijalam wysokie tsh. A potem starania. A leczenie podjęłam w styczniu (diagnoza pcos) -więc tez chyba bym musiala liczyc że 8 miesięcy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×