CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

No to teraz mnie się zrobiło przykro Jakkolwiek nie byłam chora psychicznie z niepłodności (niczemu nie zaprzeczam) to nie napadałam na kogoś bo mu się udało, ataku na cięzarne sobie nie przypominam i z każdej ciązy cieszyłam się bardzo(dla mnie to była możliwość sukcesu po walce) A i wielokrotnie pisałam swoje zdanie o castagnusie, gdyby ktoś zapytał odpowiedziałabym Przykro mi ale mam mała wiedzę w kwestii leczenia niepłodności, ale Dziewczyny tutaj naprawde pomagają A i czy w ciązy czy nie z forum nie rezygnowałam, nawet jak mi poronienia życzono! Może stąd uraz do poamarańczowych nicków! Nikogo też stad nie wypraszam bo nie mam żadnego prawa do tego Ale też długo zajęło mi zanim nauczyłam się cieszyć, że jestem w ciązy- do dziś boję sie głosno wypowiadać te słowa i nie pozwolę żeby ktoś spowodował że czuję się winna że sie udało

Dziewczyny... proszę Was .....przyszła jakaś obca nam osoba i namieszała. Każdy niech ma swoje zdanie na ten temat. Nikt tu prócz anonima nikogo nie obrażał i raczej nie będzie - tyle nam się już udało przetrwać - szkoda mi byłoby żyć bez Was (zwłaszcza gdy nowe wyzwanie w postaci cukrzycy - przede mną). Wyjścia są: - założyć inny wątek - otwarty dla każdego - ale nie każdy chce przejść na niego - zostać tutaj - ale nie każdy chce tutaj pisać Może głosujmy :))). Wydaje mi się, ze nadszedł czas by coś z tym zrobić ... Dobranoc i bez sprzeczek mi tutaj :))).....

Przesunę bliżej tabelkę :-) Zmieniajcie jakby coś było nie tak. STARACZKI AKTYWNE: ********************************************************* ************************** NICK.................WIEK........SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* *************************** Katii82...............29.........pomorskie...........4... .............16.09 Sophia123............24........śląskie............... 9................19.09 Ala1984...............27........śląskie............ ...9................21.09 HANKA81..............29.........ŚLĄSKIE...........4 7................24.10. netta2..................27.........mazowieckie....17. ..............29.09 aguuula25,25.........25.........śląskie............ok25 .............5/6.11 katiaa85..............26........wielkopolska.........36.. ............ 07.10 justysia88.............23.........lubelskie ... ......... 12.............11.10 Araguaia..............32........dolnośląskie........... ..4..............11.10 Kobieciatko32.........32.......podkarpackie..........7... ...........13.10 zaczynam od nowa...31.........zach-pom........12................20.10 marianna_tatry.......30.......łódzkie/małopolska..14 .............24.10 netta2..................27.........mazowieckie....19. ..............27.10 paula26...............26........małopolska.........ok36. ...............?? alooooo3..............23........małopolskie/Węgry...... 12...........???? Agaagaaga14.........30.........łódzkie............ok15. ..............8.04 zuzka_1...............27.........łódzkie..............2 0...............23.05 Ineska.................33.........lubuskie..............4 ................24.08 betina340............30.........łódzkie.............14. ...............1/12 STARACZKI NIEAKTYWNE: ********************************************************* ************************** NICK.................WIEK........SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ************************** nowamili..............23........mazowieckie.............6 ...........16/10 AOK...................26........wielkopolskie............ 8............07/11 AsiekAsiekk..........20.................................. 2............24-28.09 Doris123..............25........Śląskie........... .......17..........09/02 Ania85pomorskie.....25.......pomorskie...............13.. ........18/09 aśka76................34........śląskie............... ..ok40........18-20/10 Kasia-Angel...........22.......dolnośląskie............ 11............02/12 malwkami.............24.......śląskie.................. 12........... 27/12 asiek25................25.......dolnoślaskie............ .8............26/12 MalgaK................32........kuj-pom..............ok.4 7..........25/12 SunnyG................27........mazowieckie...........4.. ...........17.01 Mgielka15985.........26........lubuskie................7. .............???? Maluda82.............29.........Wlkp.................ok.1 7..........25.04?? tosik..................27.........śląskie.............. .26..............16.04 Niu82.................29........podkarpackie..........9.. ............13.03 Beata06..............26..........Wlkp.................23. .............17.03 UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* ************************* NICK................WIEK.......SKĄD........ILE CYKLI.........TER.PORODU ********************************************************* ************************* Asia1983.............28......zach-pom..........7...... ......12.12.2011 mooniaaaaa123.....34.......mazow.......19.(IUI)...... ....26.12.2011 Lovekrove ...........29......warm-maz.........1..............2.02.2012 klauduska3...........24........łódzkie..........13..... ........11.02.2012 Wanda23.............24.........wlkp...........ok.20...... .....17.02.2012 aguska1...............26.........podlasie..........4..... ... ....3.03.2012 elus1982 .............28.......zach-pom.......3 lata...........16.03.2012 mala_gosienka.......25.........zach-pom........5......... ....30.03.2012 KALA85................26.......pomorskie.........9....... ......08.04.2012 zora85................26........kuj-pom.......3 lata?..........19.04.2012 MAMUSIAMI JUŻ ZOSTAŁY!!!: ********************************************************* ************************* NICK..............WIEK.......SKĄD.......ILE CYKLI.......DATA URODZENIA ********************************************************* ************************* krakowianka.......29......małopolskie........4...... .18.06.2011 (córka) Vilia................27........łódzkie........ .12...17.08.2011 (syn-Bartuś) justynp...........32.....świetokrzyskie....ok20......21. 08.2011 (syn)

Chcę byście zostały na forum - wszystkie :-) Zorka nie odchodź z forum. Kto nam ma dać nadzieję jak nie Ty - staraczko z 3 letnim stażem. Każda rada jest tu dla mnie cenna, oczywiście z wyjątkiem nieprzemyślanych wpisów osób o pomarańczowym nicku.

Pomarańczko :) kimkolwiek jesteś/jesteście osiągnęłaś swój cel... Lovekrove żadne wyjście nie jest dobre- Niezapominajka zakładjaąca nowy wątek już usłyszała że są ich miliony Jestem szczera i tak bede tutaj wchodzić z ciekawości co u Was Tyle mi sie ciśnie na język i mam za swoją niewyparzoną gębę- zawsze musze odpwiadać...bo mi się wydaje że dobrze mówie...a chyba nie rozumiem zasad kierujących forami i po co znów pisze

Ja też nie chcę, żeby którakolwiek z Was odchodziła z tego forum... Strasznie lubię to forum i nie chcę, żeby się tutaj cokolwiek zmieniało... :( Zoruś, nie przejmuj się gadaniem osoby, która chce skłócić to forum... Większość dawnych staraczek jest już w ciąży, ale i tak jest sporo innych... U mnie zaraz też będzie rok jak tu jestem... Mam nadzieję, że tym razem ten temat skończy się tak samo jak ostatnio, czyli że wszystkie zostaną tutaj :)

Nie odchodźcie, zostańcie i pomóżcie :( Wczoraj minęło 33 dni i myślałam , ze okres mam za sobą, a teraz patrze na papierze jest krew ( na wkładce nie ) nie mam juz testów ciążowych , wizytę u lekarza mam dopiero w sobotę, co robić? jak myślicie co to. Piersi mnie bolą od kilku dni i kręgosłup od na pewno wczoraj, tak miałam tydzień przed okresem albo trochę wcześniej przed okresem :((((((((

czesc :) Agusiiiii28...chyba pozostaje czekac na rozwój sytuacji...mam nadzieje,że to tylko tak troszkę ta krew, przecież można krwawic przez jakiś czas w dniu spodziewanaj miesiaczki..tylko nie odstawiłaś luteiny lub duphastonu?

Wanda " Jestem szczera i tak bede tutaj wchodzić z ciekawości co u Was.Tyle mi sie ciśnie na język i mam za swoją niewyparzoną gębę- zawsze musze odpwiadać...bo mi się wydaje że dobrze mówie...a chyba nie rozumiem zasad kierujących forami i po co znów pisze" ...to co ? to jest powód,żebyś sie nie odzywała , a jakaś niewyparzona może jeźdźić ?...każdy ma prawo powiedziec to co myśli, w ten sposób w jaki myśli, a jak sie komuś to nie podoba... no cóż...Tobie też styl wypowiedzi drugiej osoby nie musi sie podobać, zwłaszcza kiedy to robi w sposób chamski...

Zora, mail jest dobrą formą. piszę z kilkoma Staraczkami i Ciężarnymi , i nikt nie ma do siebie pretensji. Można razem popłakać lub pogadać o pierdołach, pomarudzic na męża lub teściów....a potem cały świat nie czyta tego. pozdrawiam

Zora mozesz pisac o uprzedzeniach do pomarańczowych nicków również w stosunku do mojej osoby. Pisząc spod pomarańczowego trudniej jest namierzyć IP komputera (jest to możliwe, ale trudniejsze), więc taka osoba "łatwiej" może nabluzgać/obrażać druga osobę...a znieważenie publiczne drugiej osoby, jeśli w dodatku jest funkcjonariuszem publicznym, jest już ścigane z paragrafu. Jeśli ktoś ma "ochotę" być traktowanym poważnie spod pomarańczki, pisząc obelgi pod czyims adresem lub stosując słowne nękanie (jak to było w przypadku Wandy), niech nie będzie strusiem chowającym głowe w piasek, tylko pisze z czarnego, gdzie dojście do IP jest prostą sprawą.

Zora nie odchodz z tego forum juz tak dlugo tutaj jestes i jak odejdziesz to forum nie bedzie juz takie samo. Zawsze bylas dla mnie jak i dla wiekszosci dziewczyn podparciem jesli czegos sie nie wiedzialo to zawsze cos naskrobalas co nam pomagalo. Jednak z twoja wypowiedzia sie zgadzam faktycznie w wiekszosci udzielamy sie tylko ciezarne i starajace sie zamilkly. Mnie tez nieraz bylo ciezko jak sie staralam, ciagle mam stracha czy bedzie dobrze. Moze bysmy przeniosly sie na forum co niezapominajka zalozyla co z tego ze takich juz sa miliony ale tam by bylo grono tych co sie juz zzyly tutaj. Nie mowie zeby zrezygnowac calkowicie z tego forum ale zebysmy i tam sie udzielaly. Moze wtedy pomaranczki sie odwala. Pozdrawiam

Asia1893- ja nigdy nie brałam luteiny czy duphastonu, brałam przez 27 dni costagnus ( poza tym witaminę E ) ale tydzień temu ginekolog powiedziała, ze mam nic nie brać tylko folik, bo już było podejrzenie ciąży i słaba 2 kreska. Od kilku dni mam dużo stresów w pracy, nie z mojej winy, ale i tak przeżywam. Powiedziałam rano mojemu M, pyta co to znaczy, a ja nie wiem i się popłakałam , poprzytulał i musieliśmy lecieć do pracy, ja nie wytrzymam przez ten stres, co robić by się nie stresować i spokojnie czekać ? Co do pomarańczowych ostatnich wypowiedzi, moim zdaniem ta osoba jest po prostu zdenerwowana, bo jakby chciała przeczytać o costagnusie to tak jak np. ja zaczęła by czytać od 1 strony, aby poznać jak to zmieniało się w czasie, czy jest lepsza skarbnica wiedzy niż wypowiedzi na temat leku z kilku lat ? w dodatku osób, które ciągle są na forum ? A jeśli chce się zadać pytanie to po prostu się ej zadaje a nie atakuje, kobiety, że mówią o ciąży, przecież to super poczytać o costagnusie, który być może pomógł zajść w ciąże i czytać czy np. po nim nie ma powikłań itd. Dziewczyny nie uciekajcie stąd, jesteście żywym przykładem że można i że wszystko się rozwija pozytywnie. Bo jakby podzielić wątki na różne to skąd ktoś miały wiedzieć czy te osoby które brały to czy tamto dalej są w ciąży i że wszystko ok ? Przepraszam, że tak się rozpisałam i mój wywód jest chyba mało logiczny przez ten stres :(

Dzień dobry! Zostańmy wszystkie i nie dajmy się terroryzować pomarańczy. Ja ostatnio bardzo pilnie szyję moją robótkę:) Liczę, że do porodu się wyrobię, do tego mam książkę i czytam zawzięcie na zmianę. Dużo uśmiechów i mało stresów życzę:)

Agusii ja bym Ci radziła jak najszybciej udać się do lekarza, żeby dostać coś na podtrzymanie ciąży, luteinę albo duph. A jeśli nie możesz to chociaż zadzwoń do niego i powiedz co się dzieje,koniecznie. Takie plamienie nie musi źle się skończyć, czego jestem przykładem.

Beti2905- kochana pocieszasz mnie, jest mi to potrzebne, wizytę mam na sobotę na 19.00, myślisz że dzwonić i prosić o wcześniejszą? on tylko przyjmuje w środy i w soboty. Jestem w pracy, sprawdzałam w łazience i nic na władce nie ma w środku na razie też nic nie widać, nie wiem co myśleć, czy któraś z was tak miała ?

AGUSSII - jak to było czerwone plamieia to ja bym do gina leciała - dzisiaj przyjmuje Twój gin i ma obowiążek Cię przyjąć. Dostaniesz leki na podtrzymanie i zwolnienie z pracy. Leć dla świętego spokoju - do soboty będziesz się tylko stresowała.

Lovekrove- problem w tym , że jeszcze moim ginem nie jest, to miała być 1 wizyta. To nie było czerwone a w kolorze brązu bardziej.

Zadzwoń co Ci szkodzi - jak będzie zależało na kliencie to cię spokojnie przyjmie. Czerwone jest groźniejsze ale brązowe też trzeba monitorować - i tak powinnaś dostać luteinę - ja ze względu na poroieie zeszłoroczne w tej ciąży brałam - dzidzi to tylko pomaga a nie szkodzi - no i Ty bedziesz spokojniejsza. Pobierzesz lutkę do ok 16 tc i potem już wszystko będzie dobrze. A i w pracy nie ma sensu siedzieć jak tam tylko stresy - to w takich sytuacjach tylko pogarsza humor - a Ty musisz być teraz pełna nadziei :))). Działaj i dmuchaj na zimne.

Ja bym na Twoim miejscu leciała dziś do lekarza, to na pewno nic groźnego ale brązowe plamienia są często z niedoboru progesteronu. Ja w ciąży miałam kilka razy czerwone plamienia (na szczęście okazały się niegroźne, pękały po prostu naczynka krwionośne) ale za każdym razem zwalniałam się z pracy i leciałam do lekarza, po co ryzykować.

Agusii jak ja dostałam plamień w 5 tygodniu, to moja ginka była na urlopie, zadzwoniłam do lekarza którego polecała mi koleżanka, przyjął mnie po 1,5 godzinie. Dzwoń koniecznie do niego i się nie zastanawiaj, a jak on nie będzie mógł Cię przyjąć to poszukaj innego.

Ja nikogo nie obrazam ani nie chce sklocic. To ze mam pomaranczowy nick o niczym nie swiadczy. Droga Asia1893 , nie wiem gdzie zauwazylas ze na kogos naskakuje , obrazam itp...moze przeczytaj wpisy jeszcze raz ale tym razem na spokojnie. Piszac tutaj moim celem nie bylo obrazanie ciezarnych.Chcialam abyscie zwrocily uwage na to ze opisujecie przebieg ciazy a gdze sa te starajace sie? Starych na pewno nie ma lub wchodza rzadko bo? Zora dobrze napisala..mimo ze starajace ciesza sie z waszego szczescia to przykro im ( podejrzewam)przynajmniej troche. Ja nie neguje tego ze pomagacie , odpowiadacie na pytania bo bylabym swi...a gdybym tak napisala.

podpisuję sie pod tym co dziewczyny piszą-dzwoń lub nawet stań juz w kolejce do gina...moze pojedz taksówka lub nich ktos ze znajomych czy rodziny podwiezie

Ja nie jestem jeszcze w ciązy, ale czytam wpisy o wózkach nie czytam wszystkich, ale się nie obrażam z radości innych wiem byłam już raz matką i wtedy cieszy naprawdę najmniejszy drobiazg związany z dzieckiem. Z drugiej strony rozumiem zorkę, jest to czuły temat, ja od 3 lat sie staram i nie wychodzi, ale cieszę sie jak tu nowa osoba ma dwie kreseczki bo wtedy wierze, że jest większe prawdopodobieństwo że i mi się uda. Zorka mi bardzo pomogła, na każde pytanie odpowiedziała, to taka moja Duszka od PCO. Powiem Wam że mnie co innego zastanawia, czy jakieś dziesięć lat temu słyszałyście żeby tyle kobiet miało problem z zajściem w ciąże. Zaznaczam normalnych, zdrowych, fajnych pięknych kobiet takich jak MY???, ja dziesięć lat temu rzadko kiedy słyszałam o tylu poronieniach i problemach z ciążą to mnie zastanawia co jest przyczyną?, co przez tak niedługi czas zadziałało, często o tym myślę

Last Night...dziś nie napisałam o Tobie jako o Tobie konkretnie, tylko o pamarańczkach , które obrażają innych (a to jest różnica;) )....tylko Twoje słowa czasem wydają mi się sprzeczne, stąd moje wczorajsze wątpliwości i konfrontacje Twoich słów...czyto źle ,że staram się Cię zrozumieć jak zauważyłaś, mamy kilka Staraczek pomarańczowych, które piszą z nami regularnie i je kochamy bardzo :)

Jutro idę do ginexa zawalczę o clo a słyszałyście o femarze?, to bedzie 10dc.

ZORKAAAAAAA !!!!!!! Wróć no proszę kochana, bo będę lała na gołą pupę :))))

agusiiii jak boisz się jechać do tego gina(choc napewno by Cie przyjął w takiej sytuacji) to jedź na oddził ginekologiczny Brązowe plamienie jest podobno mniej groźne od czerwonego, czy różowego U mnie takie wystepowało przez jeden dzień Napewno dadzą Ci luteinę lub duphasto Jedz kobietko:) Trzymamy kciuki i czekamy

Anirak, nie wiem ile w tym prawdy, ale znajoma ( pracownik naukowy w stopniu doktora, w okolicach 42 lat) kiedys mówła o Czarnobylu,ze mimo wszystko na dzieciach odbił sie na układzie rozrodczym,a u ludzi w wieku (wtedy) po 30, czyli jjuz dzieciatych, a naszych rodzicach-na tarczycy. Nie wiem ile w tym prawdy. Moze inna dieta, tryb zycia ...chyba kiedys był spokojniejszy, a dzis człowiek troszke sie martwi praca i robi nie 40 godz/tyg, mieszkanie-czesto przez nie rodzicami zostajemy blizej 30, a nie zaraz po 20, a wtedy...no cóz...starsi jestesmy:)

Myślałam o tym cała noc, nie mam zamiaru odchodzić, ale wolałabym żeby Zora też została Może czasem zatracamy się w rozmowach między sobą A co do paomarańczowych nicków , to nie sądzicie że przez nie też odchodzą staraczki Pamięteacie Paule26- ktoś jej napisał że z taką macicą to ma zapomnieć o dziecku i starać sie o adopcje... Słodkogorzka to już osobna historia...i wiele innych Last night trafiłaś może na zly moment ze swoją wypowiedzią...