Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość mooniaaaa123
czy Wy płacicie za 28dni?, bo tam po jakimś czasie już nie można na stary nick tworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
Teraz dopiero mam wrażliwe - ale też nie jakoś strasznie. Ja płacę za 28 dni. 33 zł chyba na 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim :) mooniaaaa123 - mnie też nic nie boli...piersi i sutki jakby ich nie było i poza tym nic nie czuję i temperatura jakaś leniwa... Dziewczyny, mam do Was pytanie... bo nie mogę tego nigdzie znaleźć... chodzi o mierzenie temperatury. Wiem, że trzeba mierzyć mniej więcej o tej samej godzinie, przed wstaniem z łóżka... ale co w przypadku, jeśli obudzicie się godzinę wcześniej? Dziś budziłam się w nocy ze 3 razy bo było mi gorąco i duszno... jak się odkryłam, to za jakiś czas obudziłam się z zimna w końcu o 5 obudziłam się znowu spocona i z uschniętym gardłem - myślałam, że włączyli kaloryfery ale nie - były zimne... no i teraz pytanie... kiedy powinnam mierzyć temperaturę? Bo ja po prostu przeleżałam tą godzinę plackiem i czekałam do 6 rano, kiedy zawsze mierzę temperaturę... z tym, że przez ten czas leżałam odkryta i wystygłam tak że już odczuwałam potrzebę przykrycia się... jak myślicie - czy to miało wpływ na wynik pomiaru? bo jak zobaczyłam, że mam 36,85 to byłam zdziwiona, bo obudziłam się z uczuciem, że mi się wnętrzności gotują... co byście zrobiły w takiej sytuacji? (wiem, że powinnam dla zaspokojenia ciekawości zmierzyć temp. od razu po przebudzeniu a później o czasie - ale tego nie zrobiłam... tylko nie wiem teraz, czy ta temperatura jest wiarygodna) mooniaaaa123 - a co do 28dni, to ja po darmowym okresie próbnym wykupiłam abonament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaa123
Rysiada, mówią, że temp trzeba mierzyć po min 3godzinnym spoczynku, to leżąc plackiem miałaś spoczynek, nie powinno przebudzenie zakłocić temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaaa123 no tak, ale takie chłodzenie chyba mogło mieć wpływ?... z resztą to i tak już nieistotne - co ma być to będzie, ale moja wrodzona dociekliwość nie daje mi spokoju ;) ...a wracając jeszcze do bólu piersi, to pamiętam, że ja będąc w ciąży zaczęłam coś odczuwać mniej więcej 2-3 tygodnie po zapłodnieniu... więc też bym się teraz tym bardzo nie sugerowała... no i tak na marginesie nie tęsknię za tym bólem, bo trwał jakoś do końca pierwszego trymestru a był tak silny, że miałam ochotę uciąć sobie piersi... jak się kładłam spać i nie trzymał ich w ryzach stanik, to prawie płakałam z bólu :( leżąc na boku kładłam sobie wałek między piersi, żeby ta na górze miała oparcie - a nie opierała się na tej dolnej - ból straszny!! a nie jakieś tam pobolewanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
Rysiada, Co do tempki to jak Monia napisała 3 godziny spoczynku co najmniej (nie musisz spać). Co do schłodzenia, to jutrzejsza tempka pokaże czy tę dzisiejszą trzeba uznać za zakłóconą. A ja leże i leże i leże. Krwawienie mniejsze - tylko w środku. Kurcze nie mam pojęcia od czego ono jest (na pewno nie progesteron). :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za odpowiedzi :) można na Was liczyć :) Lovekrowe - tak jak napisała mooonia123 - leż i gnij ;) ... innych dobrych rad nie ma, bo mówienie "nie stresuj się" jest niewykonalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
Zrobiłam wpis pod Twoim wykresem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Lovekrove- powtórzę się: LEŻ I GNIJ !!! To teraz najważniejsze! A u mnie w tym cyklu lipa. Temperatury 2 dni nie zmierzyłam bo musiałam wstać dwie godz wcześniej niż zawsze i od razu wyjść z domu, więc nie było sensu, no i dlatego przestałam całkiem ją mierzyć w tym cyklu. Przytulałam się z mężem tylko 2 razy i to nie wiem czy w dobrym momencie (na więcej nie miałam i nie mam ochoty bo jakiegoś doła mam, że przechlapałam sobie ten cykl). Tak więc u mnie 17dc, czekam na okres i zacznę następny cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
AOK - żebyś kochaniutka wiedziała ile ciąż z takich "olanych"cyklów /cylki jest:))). Libido działa cuda:)))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaa123
a jak libida nie ma, to trzeba podejść pragmatycznie. Wtedy i wtedy ma być sex. Dobrze, że my (kobiety) nic za bardzo więcej nie musimy robić poza planowaniem, bo chęć na sex przez to maleje niewątpiwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka.......
Lovekrove można można leżeć prawie całą ciążę - moja znajoma tak miała- właściwie odrazu stwierdzili,że ciąża jest zagrożona i miała leżęć - doprowadzała do szału męża, wszystkich się czepiała, sama siebie miała dość-przeszła kilka kryzysów ale teraz mają 2letniego kochanego łobuza:) Ja dziś rano oddałam krew na badania - toksoplazmoza i hormony tarczycy-teraz odpada mi w pracy ręka:P Do koziorożców u mnie też zero jakich kolwiek objawów - biust mogę ściskać i nic więc czekamy dalej cierpliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
Plamienie ustało. Ciekawe co gin powie. Czy dalej będę musiała leżeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny! Lovekrove życzę żebyś mogła już wstać :) Mam do Was pytanie: czy możliwe jest, żebym po Castagnusie była bardziej nerwowa? Z tego co czytałam to castagnus powinien raczej przystopowywać nerwy, a u mnie jest jakby na odwrót. Zawsze byłam nerwowo, aż za bardzo, ale teraz mój mąż twierdzi, że po tych tabletkach jest jeszcze gorzej. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
AOK Mnie castagnus prawie od razu wyciszył, ale przez ostatni tydz miałam nerwy że szok!! Znalazłam w necie muzykę relaksacyjną i staram się minimum 15 minut dziennie się przy niej relaksować. I chyba pomaga bo jest lepiej, mimo że ostatnio źle sypiam to i tak mam przez większośc dnia dobry humor. Jak już któraś z kolezanek pisała: castagnus może ,,rozlegulować'' hormony żeby później ,,poukładać'' je po swojemu. Może tak właśnie na nas podziałał?! Staraj się nad tym zapanować bo jak wiadomo stres utrudnia zajście :( Zrelaksuj się, weź długą odprężającą kapiel, zrób cos co sprawia Ci przyjemność a co jakiś czas bądz egoistką i poświęć cały dzień tylko dla siebie!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, mam pytanie do experta czyli do LOVEKROVE :)) co do onserwcji szyjki, to faktycznie odczuwam roznice, nawet ;;wyciagnelam'' podczas takiego baDANIA TROCHE SLUZU PLODNEGO- widzialam go pierwszy raz od czasu jak zaczelam brac tabsy, po odstawieniu przez rok nie widzialam go ;) mam pytanie odnosnie progesteronu- czy jesli zrobie badanie kilka dni po owulce to co pokaze mi wynik? czy to badanie pokazuje czy owulacja byla? wtedy mialabym pewnosc ze jajko peka, A problemy z zajsciem zaczynaja sie po peknieciu. przypominam,ze prolaktyne mam zawyzona. z gory dziekuje:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lovekrove
Jesuuuuuuuuu. Jam nie ekspert. Najgorsze jest to, że to nie może być parę dni po owu - tylko równo 7 dni po owu - bo wtedy jest największe stężenie progesteronu. Taki wynik może Tobie powiedzieć czy dochodzi do owulacji i czy stężenie progesteronu wystarczy by utrzymać ciążę. Prolaktyna jeśli jest w granicy (nawet górnej) nie przeszkadza - czego ja jestem przykładem. Byłam u Gina - mam zwolnienie do 11.10.11. Twierdzi, że zarodek tak samo może żyć jak i nie żyć - nic na tym etapie nie da się powiedzieć. Jutro idę zrobić betę - znają mnie już tam dobrze :). Kurcze jakoś nie chce mi się wierzyć, że od takiego małego krwawienia mogło się coś stać. Mam sieczkę w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz, mam nadzieje,ze u ciebie bedzie wszystko dobrze.... co do mojej prolaktyny to jest duzo zawyzona, norma to 23,3 a ja mam 58,2,badanie bylo robione bez obciazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki hej Rysiada lecznie zaczyna sie od tysiaca badan, na ktore jutro idziemy, kaska niezle pojdzie ale tam...aby miec zdrowego fasolczka!!! W CZASIE @ ANTYBIOTYKI JA I M potem po @ do 10 dc mam isc na HSG, do kliniki http://www.zdrowie.med.pl/uk_rozrodczy/badania/hist.html a potem jak wszystko bedzie ok, znow badanie M i inseminacja cyt. Najczęściej stosowaną techniką wspomaganego rozrodu jest inseminacja domaciczna nasieniem partnera (IUI intrauterine insemination) lub dawcy (AID). Wybrane z ejakulatu i odpowiednio przygotowane zdrowe plemniki podaje się specjalnym cewnikiem poprzez szyjkę macicy bezpośrednio do jej jamy, co pozwala na ominięcie bariery śluzu szyjkowego i znajdujących się w nim czynników uszkadzających plemniki (przeciwciała, bakterie, pierwotniaki, grzyby). U kobiet z cyklami owulacyjnymi skuteczność tej metody sięga 56% w ciągu sześciu miesięcy. a potem mam głeboka nadzeje malutki zdrowy DZIDZIUŚ czego wam zycze rowniez , NAJLEPIEJ METODĄ NATURALNĄ BUZKI PS.BĘDĘ W KONTAKCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaaa123
justynp, antybiotyki dla obojga? No nieźle, napisz jakie badania robisz. Czy będziesz miała już w najbliższym cykli IUI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo
Witajcie dziewczyny, Wiecie może jaka powinna być prawidłowa prolaktyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
alooooo Każde laboratorium ma inne normy, np. moje ma 1,9 - 25,0 ng/ml A z tego co mi wiadomo najlepszy wynik na poczęcie to do 15 ng/ml. Z innym/wyższym wynikiem też można zaciążyć byle by nie przekraczał norm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alooooo
moja prolaktyna wynosi 18 zaraz ide do lekarza na usg -potwierdzi lub wykluczy policystyczne jajniki. bardzo sie boje choc juz zaczynam sobie ukladac w glowie ze nie bede miala dzieci. A co z wami.....i waszymi II kreskami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
U mnie 46dc i co dziwne -wszystkie możliwe objawy owu!! (oprócz bólu piersi). Szyjka mięciutka jak gąbeczka ;) itp. Alooooo, Panikaro Ty nasza kochana -wrzuć na luz!!! Nie możesz z góry zakładać że nigdy nie zajdziesz bo tego nie wiesz na 100% dopóki nie wykonasz wszystkich badań!! Bedę trzymała za Ciebie kciuki dopóki nie wrócisz i nie dasz znaka jak było!! ps. Dziewczyny, nie ,,badajcie'' za często piersi i nie miętolcie ich bo to podwyższa prolaktynę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mooniaaaa123 mam wyniki wszystko w normie, tylko prolaktyny nie moge odczytac , pomozcie plizzzz WYNIK PROLAKTYNA 20 dc 668,43 IU/ml wiem , ze rozne są wyniki ale tego nie moge jakos znalezc a nie wiem w ktorym cyklu bedzie IUI ale jak najszybciej o ile wszystko bedzie ok, bo jeszcze HSG mnie czeka buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
justynp, piszą w necie, że każde laboratorium ma swoje normy, więc oni powinni podać, jaka jest u nich norma. Czy ta wielkość jest po obciążeniu? Lovekrove pisała na poprzedniej stronie, że przed obciążeniem jest jakaś tam wielkość, a po obciążeniu może wzrosnąć maksymalnie ileśtam krotnie. POczytaj wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
justynp moge sie mylić ale norma prolaktyny w Twoim przypadku to chyba 530

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
justynp na 128 str Ania85pomorskie pisała że norma u niej jest 60-616. Dziwne że na wynikach nie masz norm laboratorium :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zora i moniaaa dzieki za odpowiedz, za duzo mam tych badan i sie pogubilam, bylo 14 badan w sumie... pobrali mi 3 fiolki krwi... doczytalam sie tych norm , faktycznie 530, wiec mam podwyzszona.. buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry wszystkim w sobotni ranek:) Wiecie co dzis mam 29dc i od przedwczoraj pojawil mi sie sluz plodny chociaz myslalam ze juz mialam owulacje wczoraj zrobilam sobie test owu i pokazaly sie dwie mocne krechy wiec zaciagnelam mojego do lozka :P ale dziwie sie ze tak mi sie cykl wydluzyl. Albo to przez castagnus albo przez to ze odstawilam luteine. Mam nadzieje ze dostane okres za nim pojade do kliniki 19.10 i ze jak juz tam pojade to bede po @. Aha szyjke tez badam jeszcze troche ciemna w tym jestem ale mysle ze z czasem sie naucze:) No dobra dziewczyny to na tyle narazie lece do fryzjera :) umowilam sie z kumpela ze przyjde do niej i mnie uczesze :) Zmienie fryzure i uwiode meza hehe buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×