Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

hej dziewczyny nieodzywalam sie bo w sumie niemam jeszcze wynikow dopiero beda w piatek...bo okazuje sie ze w czwartki wywożą te wyniki do wiekszego miasta...stąd tyle czekania :P ja jestem na 18.02 umowiona juz do nowego ginka...wiec zobaczymy co mi tam powiem Tak mnie boli krzyz i jajniki...to na tą @małpę! :( Castagnusowa aTy jak kochana?? Robótka mówisz nowy cykl nowe nadzieje :)) fajnie ze jestes na monitoringu tez bym tak chciala ale niewiem nawet jak to zalatwic?czy to trzeba codzien chodzic do ginekologa czy np co drugi dzien?? i czy moge taki monitoring zaproponiwac sama dla lekarza. Kurde teraz zmienilam dr i jest 40km od mojej miejscowości niedos ze trza dojechac to jeszcze trzeba doliczyc wizyte :/ gaba jak u ciebie? P.S widze ze jestem tu najstrasza :( wcale mnie to nie podbudowuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
Hej no i dzisiaj zatestowałam i co jak zwykle nici z tego nie udało się:( ale jakoś przeżyję tak jak co miesiąc i znowu będą nowe staranka.Teraz biorę się za sprzątanie bo przynajmniej jutro będę miała mniej do ogarnięcia tym bardziej że mam @ dostać to potem nie będzie mi się chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Już wam piszę co u mnie... byłam u gina jednak w środę, na monitoringu wyszła lipa oczywiście więc zaproponował mi takie wyjście że dał mi skierowanie do szpitala na hormony i mam się zdzwonić z nim 2 dnia cyklu mam się stawić w szpitalu... na 3 dni. porobi mi badania i bede miała komplet. A co do infekcji... mówie, że coś jest nie tak... sprawdził i mówi że wszystko jest ok. No ale na jakiej podstawie to nie wiem... chyba po pasku PH sprawdził tylko... no i wczoraj już serowate upławy i idę dziś po leki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Castagnusowa nie przejmuj sie ja dzis tez zatestowalam bo przeciez nie wytrzymałam i oczywiście 1 krecha :( jutro bądz pojutrze @ przylezie ale mam ta ,,cichą,, nadzieje ze moze sie w lutym uda? ja niemam meza przy sobie na poczatku marca jedzie za granice i bedzie za jakies 1,5mca takze lipa...wtedy jak bedzie i akurat trafi na ,,te,, dni wiec sie okaże :((( ja mam nadzieje ze ten lekarz mi pomoze w jakis sposób...moja ostatna deska ratunku jak mi nie pomoze to pozniej juz bedzie wszystko w rekach tego tam wyżej...choc czasami mam obawy czy on tam w ogóle jest!? :( A wiec bylam dzis po wyniki i: prolaktyna jest 7,98 <2,8-29> progesteron 11,56 <3,34-25,56> robilam 23dc. kurde niby sie ciesze ze wyniki są ok ale z drugiej strony sobie mysle w takim razie co jest? skoro hormony mam ok. jeszcze robilam morfologie ale zapomnialam dzis odebrac...odbiore jutro :P ja sobie tak mysle (ale to moje zdanie lekarzem niejestem) ze mi nie pekaja te pecherzyki graffa dla tego od samej owulki do @ bola mnie jajniki!dlatego zazdrosze tym dziewczynom co chodza na monitornig mi nikt czegos takiego nie zalecil :( teraz spróbuje sobie zalatwic! Gaba dobrze ze bedziesz w szpitalu bynajmniej porobisz sobie wyniki i bedziesz wiedziala na czym stoisz...cieszyc sie ze trafilas na takiego dr co cie nie odeslal z kwitkiem :) tez bym tak chciala trafić...:/ A stan zapalny wyleczysz nie bój sie gdyby byla to jakas grzybica czy cos powazniejszego to przeciez by dr zauważył. A moze masz podraznienie i uplawy bo stosowalas za dlugo tampony, zaczęłaś używac nowego płynu do podmywania się ja np. osobiscie mialam od tych wlasnie rzeczy nieraz stany zapalne! dlatego to mi przychodzi do glowy...wtedy kupilam sobie iladian Direct (jakos tak) bez recepty i mi przeszlo.Takze glowa do gory bedzie dobrze :) Dziewczyny ale sie napaliłam na monitoring czytalam troche dzis o tym i powiem ze to dobra sprawa...mam nadzieje ze sobie to zalatwie...bo są ponoc nawet tabletki czy zastrzyki które powoduja pekanie tych pęcherzyków...dlatego moze warto by bylo sprobowac....ale przeciez sama sobie tego nie zrobie!:/ Rozpisalam sie dzis....aj zreszta tak jak i wczoraj! W koncu dzis piateczek... :) 2 dni laaaby :)) pozdrawiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej tak weszłam na stary watek co kiedyś bardzo długo się tutaj udzielałam. Madzia883 i inne starające się życzę wam szybko 2 kreseczek uwierzcie mi ja starałam się o pierwsze dziecko 4 lata (w tym jedno poronienie) a mam teraz 20msc córeczkę i aktualnie jestem w 11tc mowie wam nie traćcie nadziei. Mam sentyment do tego forum bo długo tu siedziałam i nadal utrzymuje kontakty z dziewczynami które tutaj pisały a i im się udało po długich staraniach zajść. Wiadomo były czasy ze się zwątpiło ze wogole się uda, ale przychodził kolejny cykl i nowe nadzieje były aż któregoś razu nie myśląc o staraniach porostu się udało. Tego wam życzę bo wiem co znaczy dlugo czekać na upragnione szczęście czyli bycie mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka_julka
Czesc dziewczyny! Chcialam sie podzielic moj opinia o castagnusie. Wydaje mi sie, ze zwiekszyl mi sie w trakcie brania apetyt, a wiec niestety 3 kilo na plusie... ale czego sie nie robi by zajsc w ciaze :-) przy ostatnim cyklu z castagnusem tracilam nadzieje.. nawet juz spisalam na straty ta kuracje. A tu prosze- dwie piekne kreski! Jutro ide na bete i musze umowic sie do gina:-) pozdrawiam wszystkie starajace sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulka i katia ciesze sie z waszego szczescia i jestescie dla nas nadzieja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
madzia ja też liczę że się nam uda w lutym choć z synkiem zaszłam w ciążę w marcu i myślę może teraz to też będzie szczęśliwy mój miesiąc:)w sumie mam wizytę w marcu u gin jak się nie uda przed nią to może coś poradzi.Gaba chyba nie masz złego gin jeżeli coś działa w tym kierunku i zlecił ci badania będę trzymać kciuki żeby wszystko było ok.Katie dzięki że nas podtrzymujesz na duchu i gratuluje:)powiedz mi czy w drugą ciążę zaszłaś bez żadnych wspomagaczy?Kulka Julka gratulację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castagnusowa teraz zaszlam za pierwszym razem a o pierwsza ciaze ta co poronilam to staralam sie ponad 3 lata potem ja stracilam i po 8 msc znowu zaszlam i jest cora a po niej za 1 razem sie udalo, ale tez tak nie chcialam na przymus poprostu w dzien owulacji byl traf i sie udalo. O dziwo ta ciaza przebiega bezproblemowo bo z cora mialam zagrozenie i bylam na tabletkach podtrzymujących do 6 msc teraz jest normalnie ok ale strach i tak pozostaje. Mala cos dzis marudna a ja pol godz temu wstalam jak dobrze ze maz w domu dzis to dal pospac :) A wy jak sie czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castagnuusowa co do wspomagaczy to kiedys dawno temu bralam przez 2 cykle castagnus potem lykalam wiesiolka, magnez i kwas foliowy. Badalam szyjke macicy i sprawdzalam kiedy sie zbliza do dni plodnych. Juz nie bardzo pamietam ale chyba to wszystko bylo. A i tak zaszlam wtedy kiedy myslalam ze jestem juz po owulacji i seks byl tylko dla przyjemnosci. U mnie i meza nie bylo zadnych problemow typu hormony czy inne ja mialam tzw blokade psychiczna bo za bardzo chcialam miec dziecko i ciagle myslalam i sie dolowalam ze nie wychodzi. Jednak jakas prawda w tym jest jak mowia wyluzuj ale jak sie pragnie bardzo dziecka to nie jest to takie latwe jak sie mowi...Jednak jak sa juz te 2 kreseczki na tescie i potem malucha masz przy sobie to wszystkie rozsterki zmieniaja sie na wielkie szczescie. Trzymam mocno kciuki i przesylam fluidki ciazpowe :) ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^&&&&&&&&&&&&&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Ja dziewczyny mam ten problem że mam przewlekłe grzybice co jakiś czas... Ostatnio złapałam w listopadzie no i teraz, byłam u mojego "fachowca" wczoraj i nawet mogłam wybrać jakie leki chce:) wybrałam gynalgin bo już mam doświadczenie w jego stosowaniu i wiem że dla mnie jest bardzo dobry. Castagnusowa czy to badanie czystośc***ochwy miałaś robione podczas infekcji czy jak byłaś pozornie zdrowa? Madzia monitoring cyklu masz jakieś 2 czy 3 razy w cyklu, najpierw sprawdza czy jest jajeczko, później czy pękło grubość endometrium no i w sumie tyle tylko że po wielkości można stwierdzić kiedy masz owulke. A co do moich infekcji to ja walcze z nimi baardzo często :) Katia super że ci się udało ja mam policystyczne jajniki więc u mnie tak kolorowo podejrzewam że nie będzie. no i najważniejsze odstawiłam wczoraj Castagnus... nie wiem czy dobrze zrobiłam bo boję się że się rozreguluję i tyle bedzie z tego.. Nie chciała bym żeby zaburzył obraz hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny jakiej płci macie dziec**** castagnusie? bo wyczytałam, że on ma taki "skutek uboczny", że rodzi się dużo więcej dziewczynek - ciekawa jestem czy są tu mamy chłopców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
Katia tak jak mówisz czsami jest blokada psychiczna ja też z pierwszą ciążą nie mogłam zajść długo i nigdy się nie zabezpieczaliśmy od samego początku wiedzieliśmy że chcemy mieć ze sobą dziecko nawet jak jeszcze nie byliśmy małżeństwem ale na początku się tak nie przejmowałam a potem właśnie coraz mocniej chciałam mój mąż też i nic aż daliśmy sobie czas zaczeliśmy trochę takie życie towarzyskie nowe plany i nieoczekiwanie zaszłam w ciążę i teraz mam 14mies synka,teraz chciałam mieć drugie bo nie chcę mieć dużej różnicy i znowu się nie udaję w marcu idę do gin niestety taka kolejka to może coś poradzi,zrobi badania.Gaba ja już tak nie pamiętam czy miałam w czasie tego badanie ifekcję pamiętam tylko że umawiałam się z nim na jakiś tam dzień,powiem ci że też warto co jakiś czas barć te tabletki co utrzymują prawidłową florę bakteryjną bo ja np miałam jej za mało i z tąd te problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka_julka
Dziekuje za mile slowa! Wynik bety 103, a wiec 4 tydzien tak jak byc powinno. Jeszcze za dwa-trzy dni sprawdzenie czy b-hcg rosnie. Na prawde polecam castagnus! A co do innych wspomagaczy to bralam wiesiolek, ale doslownie kilka dni, bo podobno moze wywolac skurcze i przeszkodzic w zagniezdzeniu jajeczka. A wiec maks do owulacji mozna go brac (na sluz dziala) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castagnusowa ja biorę co jakiś czas kwas mlekowy w tabletkach i czasem jak widze ze cos nie tak to clotrimasol stosuje w masci i sie nic nie przyczepia do mnie. Kulka ja biore falvit i wiesiolek na poczatku cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ malpa sie rozkreca powoli...:( ach szkoda gadac.nic nowy cykl nowa nadzieja;) tyle dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
kulka julka mi castagnus nie pomógł cała kurację wybrałam i nic:( Gaba musisz sie gina spytać o to badanie naprawdę warto.Madzia kochanie mi też się wczoraj rozkręciła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny macie tabelke ile was jest starajacych? Kiedys tutaj zrobilysmy tabelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia chyba nie mamy ... Możesz zrobić :) Ja też czekam na moją @ i chop siup do szpitala :( jakoś mnie to przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
Witam dzisiaj poszperałam trochę w necie na temat leków homeopatycznych i znalazłam lek podobny do castagnusa ale ponoć lepszy nawet lekarze go polecają nazywa się HORMEEL S i jest to w kropelkach.Teraz się zastanawiam wziąść czy czekać na wizytę u gin?ale może przejdę się do apteki i spytam czy w ogóle mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny dawno mnie niebylo. Castagnusowa a ty masz prolaktyne w normie?Jeśli tak to moze nie bierz zadnych specyfików bo moze ci zaszkodzi...a tego bys nie chcialam. Ja sobie tez tym Castagnusem nie pomoglam wrecz przeciwnie:(... Ja dzis w domku...ale jutro wracam do pracy...:(.w zasadzie dzis sie tez wybieralam do pracy ale dostalam rozwolnienia oraz lamania w kosciach caly dzien leze w łóżku a mój mezus mi pomaga jak moze :) mily jest :*!! wszystko mnie boli jak ja nie lubie chorowac! taaa... w nastepnym tyg staranka...mezus lyka ten cały fertimen...ale mi sie wydaje ze to mnie jest gdzies problem...jestem pelna nadzieji przed wizyta u ginka 18-go zawsze mam nadzieje a pozniej wychodzi ,,jak zwykle,, :P Castagnusowa a ty jak staranka razem ze mna co?na jednym wózku jedziemy z tym ze luty to u mne ostatnia szana i dopiero pozniej,,Bog jeden wie kiedy,, Powiem Wam dziewczyny ze sie obrazilam na Boga niewiem czemu mi to robi? jedne kobiety zachodza bez problemu w ciąze i robia krzywde swojemu dziecku a drugie babki tak bardzo chcą i co?maja fige z makiem! ostatnio tak myslalam ze mam zal do niego dlaczego mi taka kare daje za co??samo poronienie juz bylo wielka krzywda teraz ta niemożnosc zajscia w kolejna ciąże!:(( kuzwa kiedy ten koszmar sie skonczy!ach...szkoda gadac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
madzia ale te krople nie są na zbicie prolaktyny i z tego co się na czytałam to lepszy niż castagnus,zresztą ja z castagnusem dałam radę całe 3 mies.Tak zaczynam z tobą staranka też mam nadzieję że się w końcu uda ale byłoby fajnie i jeszcze jak się trafiłaby dziewczynka choć takich już dużych wymogów od Boga nie mam:)też nie raz się zastanawiam czy on jest i czemu tak się dzieję że jedne wyrzucają lub coś gorszego robią ze swoimi dziećmi a tu człowiek normalny nie może mieć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castagnusowa
madzia wracaj do zdrowia u nas też panuję jelitówka jakaś ale na szczęście nas nie dopadła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robotka
heloouu:) laseczki ja w tym miesiacu wyhodowałam właśnie na wspomagaczu piękny dorodny pęcherzyk. wczoraj rano podałam sobie zastrzyk na pęknięcie i działanko było. dziś już po owulacji. jutro pójdę sprawdzić na monitoringu czy wszystko tak jak powinno się porobiło. u mnie na monitoring chodzę prywatnie daję 30-40 zł za niego i idę kiedy mi sie chce, czyli tak około 3-4 razy w miesiącu, no teraz byłam tylko raz bo od razu dostałam zastrzyk i działaliśmy. na kasę chorych w życiu bym sięnie doprosiła zresztą na ich sprzętach to pożal się boże..... tak że czekam na wyniki. dziewczynki moje drogie poczytajcie sobie o DONG QUAI baaardzo chwalone na forum gdzie ja przesiaduję. ja castagnus dziś skończyłam i już do niego nie wrócę. nie pomógł mi;) za to kupiłam sobie witaminę D3:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem czy akurat to u nas podzialalo ale podobno przyjmowanie Mg z wit B3 pomaga w zajsciu ja bralam w sumie juz pozniej tylko kwas foliowy i mg i jakos sie udalo. Pomoc moze pomoze a nie zaszkodzi na pewno. Trzymam za was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katia kochana ja od wrzesnia lykam kwas foliowy a wit b6 + magnez juz 2 mc takze to juz indywidualna sprawa...jak ze wszystkim;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moje drogie :) ja wróciłam dziś ze szpitala i porobili mi pakiet hormonalny.. Mam narazie wyniki hormonów, z których wynika że jest wszystko oki. No i teraz nie wiem co mam z tym zrobić.. czekam jeszcze na krzywą cukrową i chyba jeszcze jakieś ale nie wiem na jakie.. Bo jak to w szpitalu nie bardzo powiedzą. Tylko kortyzol mam troszkę podwyższony a reszta w normie. Na resztę mam czekać 2 tygodnie i z wynikami do lekarza mam się udać.. więc ten miesiąc uważam jako zmarnowany co do starań chodź jest tego jeden plus doleczę porządnie infekcję :) A kuli mnie w tym szpitalu łącznie 8 razy, już na igłę nie mogę patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolawiola25
Hej dziewczyny, przyłączam sie do tematu ! Staram sie o dzidzie juz od ponad roku. Według mojego ginekologa wszystko jest ze mną ok i nie mam zadnych przeciwskazan na zaciązenie. Moj narzeczony w przyszlym miesiacu ma termin u urologa i wtedy okaze sie czy i z nim wszystko ok. Mieszkam za granica i ostatnio poprosilam mame aby wyslala mi paczke z lekami wspomagajacymi poczecie. Mama wyslala mi wlasnie Castangus , olejek z wiesiola i dla mojego przyszlego męza FertilMan. Bierzemy od ok tygodnia jednak nie jestem przekonana aby moglo nam to pomoc. Czy ktorejś z Was naprawde udalo sie po tych lekach przyspieszyc zrobienie dzidzi? a i jeszcze jedno jak stosowac olejek z wiesiola? Castangus rozumiem bierze sie raz dziennie przez caly cykl? a Olejek z wiesiolka powinnam przerwac na czas miesiaczki czy jak? duzo sie naczytalam i jest wiele innych opini. Z gory dzieki za odpowiedz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiolawiola. sluchaj jesli chodzi o Castagnus to wiem sama po sobie ze należy brac go od 1dnia cyklu (ja zaczeam brac od 14dc i przesunelam @), jesli chodzi o olej z wiesiolka (najlepszy jest OEPAROL) mi gin powiedzial zebym brala 2 tabletki dziennie choc wyczytalam tez na forach ze dziewczyny biora 2x2tabl w ciagu dnia...takze wybor do ciebie.nalezy je przyjmowac do owulacji czyli mniej wiecej do polowy cyklu. Mój mezus tez lyka Fertimen teraz drugi cykl....wiec zobaczymy :/ a lykam Mg+B6, kwas foliowy +olej z wiesiolka ale biore tylko 2tabl. Jesli chodzi o Castagnusa to u mnie sie niesprawdzil...zreszta jesli jest prolaktyna w porzadku (tak jak w moim przypadku) wiec po co kominowac. Pozdrawiam i fajnie ze dolączylas do Nas :)) castagnusowa kochana jak tam zaczęte juz staranka? :)) ja juz sie niemoge doczekac wizyty u lekarza...kurde zawsze sie zastanawiam czy DR bedzie mna zainteresowany czy tez potraktuje mnie jak ,,kolejną,, pacjentke...bo powiem Wam ze taka prawda jak by sie lekarze bardziej interesowali pacjentakami swoimi to by wiecej dzieci sie rodzilo! czy mi ktos nakazal jakies dodatkowe badania zrobic cokolwiek...zeby po prostu pewne rzeczy powykreslac, poupewniac sie w pewnych kwestiach...phi dore sobie.sam czlowiek czytam sam szpera, sam grzebie gdzie sie da...badania chociaz podstawowe czy tam hormonalne na wlasny koszt bo i kogo to obchodzi...spójrzmy prawdzie w oczy.to juz mój bedzie 7 czy 8 ginekolog i powiem szczerze zemam juz dosc! ale nie tak szybko sie nie poddam mimo tego ze ,,latam,, po tych ginekologach to jesli ten mnie ,,oleje,, to nie poprzestane na nim...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolawiola25
Ok dzięki wielkie! bede dawała znac co i jak jeśli zauwaze jakies zmiany po witaminkach zarowno u siebie jak i u chłopaka. wypowiem sie tez co do ginekologow.... bo doznaje cały czas tego samego. Mieszkam w Niemczech i teoretycznie opieka medyczna jest lepsza niz w Polsce tak przynajmniej trabia u Nas. Niestety moj ginekolog tez ma mnie juz chyba dosc. Chodze do niego moze faktycznie zbyt czesto niz mi zaleca ale to tylko dlatego ze od roku chce zostac matka i w tym momencie moje sprawy kobiece sa dla mnie na pierwszym miejscu. Jednak jesli sama z siebie prosze o dodatkowe badania, porady udzielenie informacji to spotykam sie zawsze z niechecia i czuje sie jak truła mu niepotrzebnie d**e. Odpwoiedzi coprawda dostaje ale z tak zniechecona i znudzona mina ze odechciewa mi sie pytac dalej. Trzymam kciuki dziewczyny za wszystkie z Was i za to aby nasze marzenia sie spelnily i aby kazda z nas w najblizszej przyszlosci mogla tu napisac hura udało nam sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×