CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

rowniez mieszkam w niemczech,ginekologow mialam zawsze fajnych.teraz moja nowa zapisala mi castagnus.Biore od 1 dc.Jestem w 29dc.I mam pytanko:ile dni u was castagnus opoznil okres?czy przyspieszyl? mi wyszly teraz dwie kreski na tescie owu.w 11 dc(cykle ok 30 dniowe) i potem dwa dni nic i do teraz codziennie mam2 kreski na tescie owulacyjnym. Rozmawialam z moja gin i kazala mi do niej przyjsc. Ale mimo to chce sie dowiedziec jak to u was bylo z dlugoscia cyklu po casta.

mionkooo zrób sobie test ciążowy.Madzia ja od jutra zaczynam z powrotem z testami owu i oczywiście staranka jutro się odezwe.

castagnusowa dzieki.Chce poczekac tak z 3 dni z testem,ale tak szczerze to myslalam by go zrobic. Od piatku jestem nie do zycia.Myslalam,ze mi jajniki eksploduja i spalam na stojaco. od wczoraj juz mnie brzuch nie boli,ale padam ze zmeczenia.Myslalam,ze juz w sobote @ przyjdzie,ale ani widu ani slychu. Dawno sie tak podle nie czulam jak ostatnio. I dlatego zwalam te objawy na castagnusa.Czytalam,ze takie moga byc skutki uboczne. Miala ktoras z was takie?

Mionkooo a moze Ty po prostu zrób jak najszybciej test ciążowy ;) ?? Mi Castagnus opoźnił cykl o 2 dni ale to dlatego ze go przyjmowalam od 14 dc(moja mądrość mi wyszła bokiem :/ ). u mnie dzic 9dc i jakos mnie boli prawy jajnik i krzyż :( caly czas ale na owulke to mi jeszcze nie wyglada sluzu nie ma takiego jeszcze...ach

Witajcie nowe staraczki widzę że nasze forum się powiększa:)monakooo wczoraj nie miałam czasu pisać ale mi casta też wydłużył cykl z 25 na 28 dni ale mi owu też odrazu się przesuneła miałam pózniej więc wiedziałam że będę miała dłuższy cykl ja brałam od 1dc,więc myślę że jak miałaś prawdopodobnie owu 12,13dc to już powinnaś dostać@,możesz śmiało zatestować:)madzia to kiedy idziesz do tego nowego gina?ja dzisiaj zaczynam z testami owu i oczywiście jak tylko będzie pozytywny to zaczynam staranka.

Castagnusowa kochana ja jade do lekarza jutro dopiero mam na 17...wiec zanim wróce zanim sie obrobie ale napisze wieczorkiem oczywiscie co mi tam powiedzial... Dzic 9dc ale normalnie mi jajnik urywa krzyz mnie boli szok! dzis sie dowiedzialam (całkiemm przed chwilą) ze moj mezus w srode wyjezdza do pracy juz. k...mac jak tu czlowiek ma ,,plany,, to wiecznie cos! jak nie urok to sraczka za przeproszeniem! wiec jutro 10dc przytulasy i w 11dc jeszcze powtórzymy i mozna liczyc na łaskę bożą :/....tak bym chciala zeby choc do czwartku zostal bo w swoja I i II ciaze zaszlam w 12dc! No ale co ja moge poradzic? skoro musi jechac to nic nie poradze :( Castagnusowa ja sie zalamie :( ja juz mam dosc...

Dziewczyny moglybyście mi pomoc z moim niedoimformowaniem? Dzisiaj mam 11 dc i rano mialam delikatne plamienie. Byłam w pracy i poczulam nieprzyjemne uczucie "mokrosci" ale zaczely mi sie dni plodne wiec myslalam ze to dlatego, poszlam jednak do kibelka a tu dosyc spora plama krwi. Do tego powyskakiwaly mi na twarzy dziwni przyjaciele co zadko mnie spotykalo. Czy to moze byc wina zarzywania leku? Troche sie zmarwilam bo nie lubie niejasnosci w tym temacie a wizyte u ginekoloa mam dopiero na poczatku marca. Dzieki z góry za informacje

wiolawiola a może to jest to plamienie owulacyjne ponoć niektóre dziewczyny tak mają,w sumie to ci nic nie pomogę nigdy niczego takiego nie miałam. madzia co u ciebie jak tam po wizycie u lekarza miałaś się odezwać? Robotka co tam u Ciebie?

Ja dopiero jade dzis na 17:)

Na godz.17 dzisiaj.wiola wydaje mi sie ze to plamienie okoloowulacyjne

Jak tam Madzia po wizycie? Ja jeszcze trochę muszę poczekać na wizytę i przede wszystkim na wyniki. Teraz tak sobie myślę że chyba mam trochę za wysoką prolaktynę.. chyba powinnam mieć mniejszą... Powiedzcie mi jaką wy miałyście jak robiłyście?" ja w 3 dc 22,95 a norma jest od 4 do 23. a wyczytałam gdzieś że im mniej tym lepiej...

ten gość to ja pisałam:)czekam madzia na wieści od ciebie:)gaba też ci nie pomogę Robotka robiła te badania z tego co wiem.

Kochane jutro rano pisze co i jak u lekarza bo teraz z tel.pisze..

hej dziewczyny. A wiec bylam wczoraj u tego lekarza od 17-17.45 jeszcze tyle czasu to ja nie spędzilam w gabinecie. Wczoraj był mój 10dc wiec zanim mnie doktor zbadal powiedzialam ze mnie boli jajnik prawy i mam sluz jak na owulacje a przeciez dopiero mam 14dc Taaa...wiec mnie zbadal za chwile ukazal sie piekny wieeelki pecherz (plus byly jeszcze obok 3 male) - prawy jajnik taki wielki byl ten pęcherz ze jeszcze takiego nie widzialam :0, dr powiedzial ze napewno niedlugo peknie bo jest pozacierany na koncach i zeby jechac do domu i dzialac ...:) Tak wiec sobie gadalismy gadalismy i w pewnym momecncie dr spojrzal na ekran i co? okazalo sie ze pecherzyk wlasnie pekl :)a zyje tylko 8 godzin... tak wiec w te pędy po wizycie pojechalismy do domu i po jakims czasie zadzialalismy :) dobrze ze dzien wczesniej tez sie postaraliśmy...mialam chyba nosa :) Co do wizyty to jestem ogólnie zadowolona powiedzial mi ze jestem zdrowa , mam jajeczkowanie ale ale no wlasnie ale problem mam w glowie to zasadnicza uwaga...ale co ja mam zrobic ze tak bardzo chcę :( Pozatym powiedzial mi (co chcialam zreszta uslyszec wkoncu ode jakiegos lekarza) ze jezeli teraz sie nie uda to mam w 1 dc zadzwonic do niego i umówimy sie na czyszczenie jajowodów HCG czy HSG to sie nazywa jakos tak...zrobi mi to w ramach NFZ sam osobiscie w szpitalu - gdzie jest ordynatorem...takze powiedzial ze mozliwe ze po tym poronieniu moim zrobil mi sie jakis zator ale to tylko przypuszczenie.jesli te jajowody zostana udrożnione to tylko czekac az sie stanie co sie ma stac :)) No i co jeszcze stwerdzil ze mam policystyczne jajniki...ale kazal sie tym nie przejmowac bo to nie jest jakas choroba ktorej trzeba sie obawiac...taaa łatwo mowic z tego co czytam w necie to nie zaciekawie tam pisza. tylko wiecie co dziwi mnie jedno ze ja mam regularne miesiaczki a przy tej chorobie tego raczej niema?mowilam to dr pozatym pytaj czy wlosy mi sie przetluszczaja(powiedzialam ze tak), czy mam wlosy na klacie ???:0 (szok- no niemam i niemialam...brrr), i czy mam klopoty z cera ( no chy ba widzial ze nie?! nieraz przez @ mi cos wykoczy) no ale skoro stwierdzil ze mam te polictystyczne to chyba mam :/ No i to tyle by bylo...z wizyty ale musze powiedziec ze jak wrócilam wczoraj i po ,,dzialaniu,, z mezem przy podcieraniu ujrzalam wlasnie krew taka jasną razem ze sluzem, mialam tak w listopadzie chyba wlasnie w dni plodne...niewiem niby plamienie owulacyjne (tak mi powiedzial dr) wiec tego się trzymam :) Castagnusowa a ty jak kochana? Robótka nic sie nie odzywasz?jak sie czujesz ogolnie? Gaba ja prolaktyne mam zawsze 12 badz 9...czyli w normie, ty masz wychodzi na to wysoka prolaktyne.moze bys tego castagnusa pobrala przez 3-mce?

matko jak sie rozpisalam...usniecie przy czytaniu ;)) wiecie co mi jeszcze powiedzial ze zakaz robienia testów ciazowych, owulacyjnych, mierzenia temmperatury i wchodzenia na Dr google jak on to nazwał...ze wszystkiego moge zrezygnowac ale nie z wchodzenia na Kafeterie do tak fajnych dziewczyn...czlowiek sie po prostu uzaleznia od tego :) Ja ten tydzien na urlopie wiec leniuchuuuje sobie :) pozdrawiam was.

Hej madzia nie wiesz jak się cieszę że wszystko dobrze u Ciebie trzymam tak mocno kciuki żeby ci się udało w tym miesiącu:)ale ten organizm kobiety płata figle nigdy nic nie wiadom.U mnie też staranka już 3 dzień wolę nie przegapić tego dnia choć testy owu jeszcze wychodzą negatywnie (ja im też do końca nie wierzę),powiedz mi kochana ile zapłaciłaś za wizytę razem z monitoringiem?wiesz ja zawszę między 13 a 14 dc mam taki klujący ból brzucha po tym wnioskuję że to może owu ale ostatnio przecztałam że ten ból to może być już po.

Hej.dziekuje za mile slowa.zaplacilam 100 zl :) u mnie tez owulka objawia sie bolem jajnika co tez bylo w tym miesiacu.takze castagnusowa u ciebie piwinno byc na czas;)) mnie nawet piersi nie bola...:(

W tym miesiacu,bo zawsze mnie piersi bola...nic tam zobaczymy...choc ja tam optymistka nie jestem:(

To powiem ci madzia że wydaje mi się że bardzo mało zapłaciłaś i może w końcu trafiłaś na dobrego lekarza ja czekam na tą wizytę w marcu i pogadam co i jak będzie trzeba to też pojadę prywatnie.

Madzia super że coś drgnęło!! Nawet nie wiesz jak się zaczytałam :) Może w końcu którejś się uda... Odpoczywaj sobie na tym urlopie i nie myśl o niczym :) ja w tym miesiącu odpuszczam sobie... To z tego co piszecie to może faktycznie ja ten castagnusek zacznę znowu brać...ahhhh i bądź tu mądry..

Hej gaba sluchaj jak dobrze wyczytalam tez masz policystyczne jajniki? A jak to ci wykryli? Ja nie mam tego zespolu polic.jajn tylko polucystuczne jajniki bo mam te torbielki

Hej gaba sluchaj jak dobrze wyczytalam tez masz policystyczne jajniki? A jak to ci wykryli? Ja nie mam tego zespolu polic.jajn tylko polucystuczne jajniki bo mam te torbielki

Zadnych innych objawow niemam @ mam jak w zegarku.a ty gaba masz dzieci i ile masz lst?

Pisze z twlefonu dlatego tak chaotycznie i z bledami i na raty...sorki;)

Madzia czy zespół policystycznych czy policystyczne to nie wiem, wiem tylko że mam właśnie takie niejednolite i tak mi powiedział że to są policystyczne jajniki i ciężko będzie zajść w ciążę. Mam 26lat i nie mam dzieci... No i zlecił mi badania za tydzień odbieram resztę i gonie do niego po opinie na ten temat. Ja też się naczytałam że lipa z tymi jajnikami jest często i boję się że będzie trzeba robić laparoskopię... A wykryli mi to na USG oczywiście no i moje są na tyle wredne że pęcherzyk tworzą ale później zanika... Więc jak to mój gin stwierdził coś cię blokuje...

Gaba kochana a Ty @ masz regularne chic? Daj znac jak po wizycie :)

madzia ja zaczełam z tymi testami z powrotem i powiem ci koniec świata z nimi mam inne niż te poprzednio takie z niebieską końcówką i one jakieś takie blade wychodzą ogólnie dwie krechy blade i wczoraj zrobiłam gdzieś o 13 były 2 ale nie wydawało się żeby były jednakowe wieczorem ból brzucha i lekko piersi śluz płodny ale myśle że niemożliwe i dzisiaj od rana działaliśmy i teraz zrobiłam znowu test i znowu to samo a to niby dzisiaj powinna być owu wg moich obliczeń.

Witam wszystkie kolezanaki:) Jestem tu nowa i chcialabym dolaczyc do Was. Staram sie o dziecko juz ponad 3 lata Razem z mezem mamy za soba wszystkie mozliwe badania z ktorych wynika ze z nami wszystko w jak najlepszym porzadku ale mimo staran nic nie wychodzi:( Jedynm moim problemem sa dlugie cykle,czasem nawet do 37-40dni. Lekarze jednak mowia ze to normalne, sama nie wiem. Zastanawiam sie nad CASTAGNUSEM??????? jednak obawiam sie skutkow ubocznych jak co niektore dziewczyny miały. Z drugiej strony moze skrocilby mi cykle i pomogl zajsc w upragniana ciaze????? Mam metlik w glowie:((

Dodam jeszcze ze mieszkam w Anglii i tu mielismy wszytkie badania wszystkie badania. Bylismy nawet w klinice leczenia nieplodnosci (sierpien 2013 rok) i zaproponowano nam IUI. Babka powiedziala jak caly ten proces bedzie wygladal co i jak i ze przyslugije nam darmowa IUI, mielismy dostac list z dalszymi "instukcjami" jednak do tej pory nie mamy zadnej wiadomosci od nich:(

Liczylam ze moze ktoras pani doktor zainteresuje sie moimi dlugimy cylkami, bo przeciez sa jakies tabletki ktore moga wyregulowac i skrocic cykl ale gdzież tam dla nich to normalne??? Dobrze ze mi nie kazali brac ich cudownego leku na wszytko -PARACETAMOLU. Chyba nie mam co liczyc na angielska sluze zdrowia. Dwa lata juz nimi walcze i nic mi nie pomogli, na wszystko tylko sie czeka i czeka... PARANOJA!!!