Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Celesta - kosmetolog.

ZABIEGI LASEROWE - pytania

Polecane posty

Gość NITKA nitka
droga arbuz...szczerze Ci współczuję :( Tak jak już pisałam, czasami lepiej cierpieć z powodu poważnej choroby niż ze skutków spapranego zabiegu kosmetycznego . Ból psychiczny jest przygniatający. Mogę sobie tylko wyobrazić ogrom Twojej rozpaczy, a to i tak pewnie tylko mała część tego co czujesz:( Sama również niejednokrotnie doznałam niekompetencji estetyków i wiem ile miałam złości i jak bardzo chciałam cofnąć czas, niestety to nie jest możliwe, a szkoda. Jednak zazwyczaj były to skutki odwracalne z czasem, a i tak bolało. Fajnie, że chcesz przestrzec inne osoby choć tak cierpisz. Uwierz, że nie zawsze jest to normą. O ile będzie to możliwe, to będziesz dla mnie przykładem do odwodzenia od tego typu nowinek. Trzymaj się ciepło i ufaj, że będzie dobrze. może faktycznie po wyleczeniu nie będzie aż zle a może nawet bardzo dobrze:) lilianka777...widzisz, Ty, mimo że nie do Ciebie kierowałam post, wyłuskałaś istotę sprawy. Dwa razy zadałam sandrine pytanie, co za rok, dwa.....nie udzieliła odpowiedzi, bo to nie jest w jej interesie. Pisze, że udziela tylko rad, ale nie robi tego bezinteresownie. poświęca swój czas, ale pomiędzy słowami wkleja linki gabinetu w którym pracuje. To nie jest forum reklamowe i o ile chwała jej, że udziela rad i są one naprawdę profesjonalne, to nieetyczne jest reklamowanie siebie, bo to już nie można nazwać pomocą. Pomoc istnieje li tylko wtedy, kiedy jest bezinteresowna. I pewnie zaraz otrzymam odpowiedz, że reklama nie istniej a jeśli, to jest dziełem przypadku, ale prawda jest taka, że czuję się urażona, iż ktoś ma mnie za głupszą od siebie. Ja także prowadzę działaność gospodarczą, ale nie przyszło mi do głowy aby wchodzić na forum dyskusyjne i w ramach udzielanych porad wklejać zdjęcia swoich prac wraz ze stroną internetową. lilianka777...napisz proszę jak postępy w leczeniu skutków. Jak dobrze śledzę Twoje wpisy, to wybierasz się do doktora Furmanka? Chyba, że coś pokręciłam. pozdrawiam serdecznie i dzięki, że opisałaś swój przypadek . Dał mi wiele do myślenia i stał się kropką nad i :) Nigdy lasera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Odpowiadam sandrine (dzięki za poświęcony czas i pomoc) Nie jestem na nic chora. Prowadzę BARDZO zdrowy oraz higieniczny tryb życia. Jestem perfekcjonistką, a co za tym idzie łatwą ofiarą dla takich gabinetów (miałam tylko kilka małych naczyniek,o których tylko ja wiedziałam i widziałam je), miesiąc wcześniej miałam również zamykane naczyńka tym samym laserem metodą tradycyjną (lekarz "jeździł igiełką po naczyńku-takie miałam odczucie, a po zabiegu mogłam wyjść bez podkładu),ale dla lepszego i dłuższego efektu lekarz zaproponował zabieg tym skanerem, a teraz mam na twarzy odbitych 30szt. pęcherzy na obraz i podobieństwo skanera.Nie szukałam gabinetu, w którym była najniższa cena za taki zabieg -sama zauważyłaś, że to drogi i dobrej klasy laser.Ja ufałam(tak ufałam,ale już nie ufam) jak ufają osoby, które korzystają z mojego doświadczenia, wiedzy, fachowości, że jeśli coś robię czy mówię to mam o tym pojęcie i potrzebne kompetencje. Czy tylko ja w swojej pracy mam świadomość odpowiedzialności za późniejsze konsekwencje? Ja po czymś takim miałabym "kaca"moralnego i to GIGANTYCZNEGO! Idąc do specjalisty (nie taniego) powinnam mieć komfort psychiczny,że trafiłam do osoby,która potrafi i wie jak to robić. Kolejny raz dostałam nauczkę (bolesną), żeby nie oceniać (idealizować) ludzi przez swój pryzmat wartości bo nie każdy ma "kręgosłup moralny" a ja zostaje z "ręką w nocniku" Dzięki za wsparcie jest mi teraz BARDZO potrzebne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka777
Witaj Nitka nitka! Ja obecnie jestem już po face liftingu,gdyż w moim przypadku już nic nie było można zrobić. Przez dwa lat leczyłam skutki tych nieszczęsnych zabiegów,lecz nie dawało to żadnych rezultatów - zniszczona tkanka tłuszczowa nigdy się nie zregeneruje ani sama się nie odbuduje,podobnie jest z kolagenem na początku po podgrzaniu laserem czy FR zmienia swoją strukturę i obkurcza się co daje wspaniały efekt,lecz później niestety się degraduje tz. niszczy i dlatego po czasie widać skutki uboczne - tak było w moim przypadku. Nikomu nie życzę tego co ja przeszłam,nawet najgorszemu wrogowi i dlatego napisałam otwarcie to co mnie spotkało. Chcę jeszcze raz napisać,kochane Panie nie ma całkowicie bezpiecznych zabiegów,ponieważ żaden lekarz czy kosmetolog nie da wam takiego zapewnienia na piśmie - a więc pomyślcie same.... Po prostu nie wierzę w te skuteczne cudowne odmładzanie laserem. PS.Chcę nadmienić,że zawsze przestrzegałam wszystkich zaleceń lekarza,aż do przesady,nie brałam leków(nie było takiej potrzeby) nie piłam herbatek z dziurawca i stosowałam kremy z filtrem powyżej 30 i nie zmieniałam kliniki z jednej na drugą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Drogie Panie zastanówcie się sto razy przed podjęciem decyzji o zrobieniu jakiegoś zabiegu laserem, a moje i lilianka777 bolesne doświadczenie niech będzie dla Was przestrogą. My już czasu nie cofniemy, ale moja - ludzka uczciwość i empatia nie pozwala, abym przemilczała możliwe powikłania i komplikacje po takich zabiegach, a zapewniam,że nie usłyszycie tego w gabinecie przed zabiegiem (może jakiś bardziej ludzki lekarz powie,że czasem jest możliwe powikłanie, ale bardzo delikatne, które szybko ustępuje i jemu jeszcze nigdy się to nie zdarzyło) to jakim cudem są tu podobne wpisy do mojego? nie robiłam swojego zabiegu u pani "Krysi" w piwnicy tylko w wypasionym instytucie,w którym na ścianach było pełno certyfikatów, nagród, dyplomów itp. czy po tym co widziałam powinnam to podsumować, że papier wszystko przyjmie? a takie zaświadczenia nie mają przełożenia i potwierdzenia w wykonywanych zabiegach. Na Boga to jest robione na żywych osobach, które mają potem swoje dramaty!Nie mówię,że w każdym gabinecie tak jest -daleka jestem od uogólniania,ale czy macie odwagę i na tyle jesteście silne psychicznie, aby zdecydować się na takie ryzyko?, czy taka cena nie jest dla Was zbyt wysoka do zapłaty? Takie przypadki mają miejsce, a osoby, które wykonują takie zabiegi podchodzą do tego zbyt ambicjonalnie. Nie jest wstydem przyznać się,że czegoś się nie wie lub nie potrafi zrobić- dla mnie to przejaw WIELKIEJ uczciwości i pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni dzień ;-) Nitka i lilianka - możecie negować moją osobę jak chcecie. Nie mam z tym problemu. Jeżeli jakaś lekarka mówi, że nie poddała by się zabiegowi laserowemu to zakładam, że ją na niego nie stać i mówi to co musi, żeby naciągać na droższe zabiegi jak wypełniacze, etc. Fakt, że lasery w medycynie są bardzo młode, ale z tą gwarancją - to czy lekarz przepisujący antybiotyk daje 100% gwarancję, że nie zniszczy on wątroby? Czy kosmetyczka dająca kosmetyk daje 100% gwarancję, że kosmetyk Was nie uczuli? Nie! Organizm ludzki jest tak zróżnicowany, że nigdy nikt uczciwy nie da 100% gwarancji na działanie leków, urządzeń, kosmetyków, etc. Gabinet medycyny estetycznej to nie sklep z bułkami - tylko medycyna. To nie decyzja na hop siup i czarodziejskie urządzenie za magiczna kapsuła, po której wychodzi się 50 lat młodszym .... ;/ czy kupując auto ma się 100% gwarancji, że nie będzie awarii? Albo inwestując na giełdzie ma się 100% gwarancji, że akcje wzrosną? Trochę dziwi nie takie podejście. Jeżeli chodzi o to jak się wygląda po dwóch latach... jeżeli ktoś czyta moje wątki to pisałam, że po 1,5-2 lat pacjentki wracają na drugi zabieg - co świadczy o zadowoleniu z efektów. Bynajmniej tak mniema. Co do wrzucaniu linków - jak mam Wam inaczej udowadniać i pokazywać, że jest tak jak piszę? Jeżeli to, że jestem uczciwa i poświęcam swój wolny czas na to by Wam pomagać Wam przeszkadza i wyzwala taką agresję, to rzeczywiście nie nadaj się do tego świata. Może rzeczywiście najlepiej jest olewać pacjentów kasować za 15 minut konsultacji 200 zł i żyć spokojniej... może... ja tak nie potrafię, ale widocznie tego wymagacie. Przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Sandrine, mam świadomość i to szanuje, że pomagacie też osobom,które tego bardzo potrzebują.Oczywiście masz racje bo zawsze jest jakieś ryzyko i to dotyczy wszystkiego. Wychodząc z domu do sklepu nie mam pewności, że do niego dojdę, a po drodze nie będę miała jakiegoś wypadku, ale robiąc zabiegi laserem przez kilka lat to z perspektywy czasu macie już jakieś swoje (obiektywne i uczciwe) opinie? Czy jeśli klientka przychodzi do Was z wypchanym portfelem i jest "napalona" na jakiś zabieg to wiedząc,że są marne szanse na uzyskanie oczekiwanego zabiegu lub może mieć powikłania to przeprowadzacie taki zabieg? Czy uczciwie przedstawiacie swoje wątpliwości o sensie robienia takiego zabiegu i o możliwości braku jego oczekiwanego efektu, albo krótkotrwałym efekcie? Z mojego (bolesnego) doświadczenia nie było takich rozmów, a wiadomo, że osoby które przychodzą na taki zabieg nie są obiektywne co do swojej osoby. Jeśli lekarz (specjalista i ekspert) w tej dziedzinie powiedziałby mi, że nie widzi sensu przeprowadzenia takiego zabiegu to ja dałabym wiarę jego słowom - bo ma z tym do czynienia i zna się na swojej robocie.Teraz mam twarz bordową, przekrwioną ze strupami, a maleńkie naczynka są teraz BARDZO widoczne i mam ich jeszcze wiecej:-( Czasem wystarczy popatrzeć na klientkę jak na człowieka, a nie maszynę do robienia kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
Witam :) Wpisy na kafeterii powoli stają się moim uzależnieniem:) Droga sndrine, bardo dobrze, że nie masz problemu i mieć go nie powinnaś, bo przynajmniej ja, nie negowałam w żadnym razie Twojej osoby. Wręcz przeciwnie:) Jednak nie mogę pogodzić się z reklamą, którą tu uprawiasz i dlatego neguję to co ROBISZ:) W psychologi istnieje wielka przepaść pomiędzy negowaniem osoby, a wyrażaniem opinii na temat jej czynów. Wręcz zakazane jest osądzanie człowieka. Jak prześledzisz moje posty, to zauważysz, że Twoja osoba wzbudza we mnie wręcz pozytywne emocje. Jedyne co poddaje krytyce to Twoje czyny, a konkretnie to, że dopuszczasz się systematycznej, agresywnej reklamy. I nie mydl nikomu oczu, że nie ma innego sposobu na pokazanie dowodów na potwierdzenie tego co piszesz, bo są i skoro jesteś osobą inteligentną to także o tym wiesz- a jesteś bo sposób w jaki przemycasz dane firmy jest bardzo sprytny. Druga sprawa to ignorancja z jaką porównujesz inwestowanie w wygląd do inwestowania na giełdzie. Po pierwsze - twarz to jest najcenniejsza rzecz jaką posiada człowiek, bo o ile zniszczone inne części ciała można schować, to twarzy nie!!! Po drugie - jeśli ktoś zainwestuje wszystkie pieniądze na giełdzie i je straci, to zawsze ma szanse zacząć wszystko od nowa i osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty. Ze zniszczoną twarzą nie!!!! Po trzecie - inwestując pieniądze na giełdzie zawsze jest ryzyk fizyk i nikt tego nie ukrywa i każdy rozsądny gracz, jeśli nawet ma nadzieję na fortunę, zdaje sobie sprawę, że wszystko może stracić. Czy mówicie swoim pacjentką o przpadkach świetnie wykonanego zabiegu, a mimo to z nie wyjaśnionych przyczyn dochodzi do takiej tragedii jak u lilianka777, czy u arbuz. Jest wiele takich osób w sieci. Wystarczy tylko poszukać i Ty z całą pewnością znasz te przypadki i jesteś ich świadoma. Pacjentka powinna dowiedzieć się, że mimo iż wszystko będzie perfekcyjne, może dojść do nieszczęścia. NIE WIERZĘ!!!, że udzielasz tego typu informacji, bo klientki uciekałyby gdzie pieprz rośnie, prawda? I błagam, nie nie porównuj zabiegu, który może zniszczyć życie człowieka do alergii, która przemija, czy bułek lub kurtki, bo to zakrawa na wielką ignorancję. I jeszcze jedno....jesteś zbyt młodą osobą, aby brać na siebie odpowiedzialność i ciężar ludzkich krzywd, nie sądzisz? To bądz uczciwa i powiedz, że jest to świetny zabieg jeśli jest zrobiony profesjonalnie, ale też niesie duże ryzyko, gdyż nie znamy jeszcze długoterminowych efektów jego działania i nie zbadano jescze przypadków nieudanych przy ścisłym przestrzeganiu instrukcji. Być może są to przypadki osobliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety tak jest, że czasami pazerność lekarzy zasłania im oczy rzeczywistości. My niestety działając na swoją szkodę jeżeli widzimy, że zabieg nie przyniesie oczekiwanego efektu - odradzamy, czasami zamiast zabiegu laserowego odsyłamy do chirurga plastyka - gdyż zdarzają się przypadki, że Panie za późno chcą dbać o swoją skórę i wlewanie wypełniaczy było by istnym zdzierstwem i oszustwem. Być może dzięki temu nie mamy negatywnych opinii, dotyczących wykonywanych zabiegów. Sztuka powiedzenia NIE pacjentowi, jest ciężka. Ale wierzymy, że dzięki temu nikt nigdy nie nazwie Nas naciągaczami. Rozumiem Twoje rozczarowanie, chociaż rzeczywiście lasery są nieprzewidywalne to raczej doświadczenie lekarza powinno w tym momencie wygrać z maszyną. Szkoda, że użyto tego skanera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gloryjka.pl
do sandrine ;-) Ja trochę z innej beczki. Planuję zrobić sobie botox ale boję się że moja twarz straci proporcje jak np u Edyty Górniak. Pewnym osobą robi się coś dziwnego z oczami i z daleka widać, że jest ostrzyknięta. Czy można uniknąć tego efektu i co jest jego przyczyną, botox czy kwas hialuronowy?? Dziękuję za odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka777
Do Pani Sandine! Nie mogę Twojej wypowiedzi pozostawić bez echa i odniosę sie tylko do dwóch twoich wypowiedzi,pozostałych nie będę komentować,gdyż uważam to,za zbyteczne i po prostu je zignoruje. 1) cytat; Jeżeli jakaś lekarka mówi, że nie poddała by się zabiegowi laserowemu to zakładam, że ją na niego nie stać i mówi to co musi, żeby naciągać na droższe zabiegi jak wypełniacze, etc. Odpowiadam,otóż ta lekarka to nikt inny jak Pani prof.dr.n.med. w dziedzinie dermatologii i jej wypowiedź dla mnie jest więcej jak wiarygodna,a jeżeli Ty sądzisz,że widocznie nie stać ją na jakiś tam zabieg laserowy to, po prostu jesteś albo ograniczona(bez urazy) albo jesteś taka fanatyczką reklamy laserów,ze wszystkich i wszystko zmieszałabyś z przysłowiowym błotem, po to tylko by wyszło na Twoje. 2) Wpis odnośnie antybiotyków i możliwości wystąpienia powikłań. Otóż; gdy kupuję jakikolwiek lek to, zawsze z danym lekiem otrzymuję obszerną ulotkę na temat możliwości wystąpienia różnego rodzaju powikłań, więc mam świadomość,że może ale nie musi wystąpić takie czy inne powikłanie - więc o czym my dyskutujemy i co Ty chcesz nam udowodnić? To tylko tyle wyjaśnienia,więcej nie mam najmniejszego zamiaru z Tobą polemizować,bo i po co, Ty uważasz się za "Guru" czy "Boga" w tej dziedzinie,a wg. mnie Ty po prostu bawisz się w szemraną reklamę i nic poza tym. Pani Sandrine,najpierw trzeba przejść przez piekło powikłań,żeby zrozumieć te kobiety które tego piekła dotknęły stopami i jakby mało było tego to, cały czas dźwigają brzemnię jego negatywnych skutków. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
Ja również nie mogę powstrzymać się od komentarza na ten temat.Lilianka777 w 100% ma racje i mówię to z własnego doświadczenia od tygodnia jestem "niewolnikiem" swojego mieszkania,( mogę stracić prace,który szef będzie taki wyrozumiały i zrozumie, że nagle z dnia na dzień pracownik bierze nie planowany dłuższy urlop gdy jest teraz tyle pracy? co go to obchodzi,że pracownica miała kaprys zrealizować swoją fanaberie) zmuszona do izolacji od znajomych i normalnego życia,skazana a raczej "uzależniona" od pomocy innych bo nawet do sklepu z taką twarzą nie mogę wyjść,a do tego swoją złość i frustracje wyładowuje na domownikach bo jestem przerażona tym co się stało z moją twarzą na którą nie mogę patrzeć w lustrze. Takie osoby może zrozumieć tylko ten, kto doświadczył czegoś podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani profesor jest profesorem - czyli kimś, kto całe życie spędza w uczelni/szpitalu - ucząc, czytając, dokształcając się i teoretyzując - zaiste nie ma nic wspólnego z pracą w zawodzie - wykonywaniem zabiegów estetycznych, gdyż wówczas nie miałaby czasu na pisanie publikacji będących zazwyczaj zbiorem czyichś prac. Aby móc wypowiadać się o pewnych zabiegach - trzeba ich wykonać setki - a nie wypowiadać się na podstawie kilku przypadków, które akurat pojawiły się w szpitalu. Nie uważam się za guru, aczkolwiek jest to dla mnie żałosne. Sama studiowałam na UM i dobrze wiem, że pisanie prac naukowych zabija jakąkolwiek innowację w ludziach - jest tylko odtwórczym przepisywaniem prac i scalaniem ich w całość - jakiekolwiek badania dotyczące medycyny estetycznej są bardzo kosztowne i zazwyczaj niezgodne z wytycznymi komisji bioetycznych. Jestem ciekawa, czy ta Pani Profesor wykonała kiedykolwiek, jakikolwiek zabieg laserowy? Czy osiągnęła efekt czy powikłanie? A może nie było efektu bo wykonała go źle? I co to za dermatolog, który nie wierzy w lasery? Nadal usuwa brodawki skalpelem pozostawiając szpecące blizny? ? Ja osobiście żywię dużą niechęć do dermatologów, którzy faszerowali mnie wiekami antybiotykami, retinoidami i innymi "G", które zniszczyły moją skórę. Setki złotych wydane i zero efektów - no może poza cerą pomacerowaną przez trądzik, tłustą i zarazem wrażliwą? Mówimy o tych dermatologach co zamiast poznać przyczynę trądziku biorą 200 zł za receptę która pogarsza stan skóry? Wybaczcie ... ale muszę to wyśmiać. Niejednokrotnie spotkałam w swoim życiu mądrzejsze kosmetyczki, od co niektórych dermatologów. A to, że ktoś ma profesora przed nazwiskiem nie znaczy, że jest bogiem... bynajmniej dla mnie. Miałam wykłady z kwasu hialuronowego - ale Pani z literkami przed nazwiskiem nie wiedziała który można gdzie wstrzyknąć, miałam wykład z toksyny, ale również pani z literkami przed nazwiskiem nie wiedziała nic praktycznego.... i co? Ba czytałam na jednym forum wypowiedź popularnego lekarza, który pisał, że botoks jest szybciej wchłaniany po zabiegu laserowym. Także jeżeli wyznacznikiem dla Was są literki przed nazwiskiem - to powodzenia. Życzę oby nigdy teoretyk nie wyszkodził Wam żadnej krzywdy. Poważnie. Oczywiście nie znam osoby, która się tak wypowiedziała, ale z miłą chęcią podyskutowałabym osobiście dlaczego tak zaciekle boi się laserów i poznała szersze informacje na ten temat. Być może się mylę i poza teorią ma za sobą praktykę w medycynie estetycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Jak pisałam - też jestem pokrzywdzona przez dermatologów - moja cera przed spotkaniem z kosmetologia i medycyną estetyczną sprawiała, że miałam straszne kompleksy, bo powierzchnia księżyca przy tym co miałam na twarzy była płaska - efekt recepty od "inteligentnych" dermatologów. Zamiast zbadać hormony, migdałki i stan uzębienia - od razu - antybiotyk + retinoidy - zniszczona cera, wątroba... i boje się pomyśleć co jeszcze. Dla mnie medycyna estetyczna stała się wybawieniem. Dla Was nie... nie czuje się temu winna, bo nie ja wykonywałam te zabiegi. Możecie po mnie jeździć i wyładowywać swoje żale - cóż.. takie życie. Lasery - są nowością... co dla niektórych. Fakt, że nie ma porządnych szkoleń z urządzeń - nie tłumaczy się jak one działają na skórę - tylko daje się tabelkę z ustawieniami. Jest niewielu specjalistów w Polsce, którzy to rozumieją.... niestety....Piszecie, że jest to niepoznana działka... Fitzpatrick od kilkudziesięciu lat specjalizuje się w badaniach nad laserami. Piszecie o lekach i ulotkach- tutaj też masz ulotkę - jeżeli trafisz do dobrego lekarza - powie Ci jakie są wskazania, przeciwwskazania, efekty uboczne, z jakimi "lekami" - i zabiegami nie wolno go łączyć. Podobnie jak w ulotce. Pytanie kto gdzie chodzi i na co się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikanika....
Ja musze przyznac racje .Slyszalam w tv o laserach,ze nie sa jeszcze dokladnie sprawdzone. W takim razie po jaka cholere lekarze tych laserow uzywaja? Prowadza eksperymenty jak na biednych zwierzetach? Jestem po zabiegu laserowym acculift z oplakanym rezultatem. Jestem juz po drugiej poprawce, i szykuje sie na trzecia. Ten szajs wypalil mi dziure. Kaniula przeszla na wylot, mialam zgrubienia, i nierownosci, blizny. Odwiedzilam 9 chirurgow plastycznych kazdy z nich byl przerazony jak mozna w tak niekompetentny sposob wykonac zabieg. dalam sie nabrac ,ten pseudo lekarz , ktory przeprowadzal zabieg zapewnial mnie o jego bezpieczenstwie, i bardzo niskim stopniu ryzyka komplikacji 0,01. Nie wspomial oo dziurach, nierownoscich, bliznach, czarnych martwych takankach, i o tym ze usunie za duzo tluszczu, a wrecz przciwnie , powiedzial ,ze tym laserem nie ma mozliwosci usunac za duzo tluszczu.. Wypowiadal sie jak by pozjadal wszystkie rozumy ,a w praktyce partacz nr 1!!!. Gdybym wiedziala o jego karkolomnych wyczynach nigdy przenigdy nie zgodzilabym sie na ten szajs. Gdy wspomialam o operacji plastycznej skalpelem , to powiedzial" pani w tym wieku chce sie kroic!!!lasery sa bezpieczniejsze,a zabieg acculift nie pozostawia widocznych blizn" !! Bzdura!!!!!!!!!! Gdybym przez chwile wiedziala co sie stanie to wolalabym isc pod skalpel i dac sie pokroic cala niz wykonac zabieg acculift , ktory zniszczyl moj wyglad, zdrowie!!, bo taki skalpel nie wyzadzil mi zadnej krzywdy mam tylko mala blizne, o ktorej bylam poiformowna. Nigdy wiecej nie dam sie namowic na zaden laser. Tylko i wylacznie operacja plastyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
Jestem w ogromnym szoku po przeczytaniu wypowiedzi pani kosmetolog. Nigdy nie pomyślałabym, że wiedza kosmetologa jest większa, obszerniejsza od jakiegokolwiek kosmetologa. Mam dużą wiedzę na ten temat i porównanie gdyż sama studiowałam kosmetologię i oprócz rozszerzonego materiału z chemii czy kilku innych zbędnych przedmiotów, niczym program nie różni od programu kosmetyczki. Nieco więcej godzin kosmetologi, które obejmują ten sam program. Jak można porównywać studia kosmetyczne do medycyny! Boże widzisz, a nie grzmisz! Nawet na psychologi jest więcej medycyny jak na kosmetologii. Jak śmiesz dziewczyno podważać kompetencje jakiegokolwiek lekarza, który studiował kilka ładnych lat i cały czas na dobrą sprawę studiuje, bo inaczej jego zawód nie miałby przyszłości. Jakim zadufanym człowiekiem trzeba być, aby twierdzić, że ktoś kto nie chce skorzystać z lasera jest niedouczony. A może jest odwrotnie. lekarz, który dokładnie poznał wszystkie tajniki ludzkiego ciała, ma obawy co do jego ,,cudownego,, działania. Miałam inne zdanie o Tobie panno ale lekko się zagalopowałaś. Może praca przy laserach daje Ci jakąś wiedzę praktyczną ale wiedzy merytorycznej brak. I spuść nieco z tonu bo w wieku 35lat może okazać się, że Twoja piękna, wyleczona laserem buzka zacznie się sypać i mam co do tego wiele podejrzeń, więc już dziś zacznij składać na operację. Choć domniemam, że przy Twoim zaangażowaniu w reklamę, już dziś masz odłożoną niezłą pulę. Szkoda tylko, że przez takie zakłamane panienki inni tracą wiarę w ludi i popadają w depresję. Nawet nie wiadomo czy jesteś piękna, młoda....może jesteś pryszczatym gówniarzem, który wyznaje zasadę, że cel uświęca środki. Tylko nie wiem co to za cel!!!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
poprawka: ,,Nigdy nie pomyślałabym, że wiedza kosmetologa jest większa, obszerniejsza od jakiegokolwiek kosmetologa,,- oczywiscie miało być od jakiegokolwiek lekarza. Nerwy puszczają i stąd chaos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka777
Nitka nitka! Napiszę tylko tak,gdyż czcze słowa są zbyteczne. Nitka nitka, Moje wielkie uznanie i szacunek. Brawo....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prakseda....
Celesta czy sandrine, to ta sama branża a przede wszystkim łączy te panie reklama,reklama,reklama ..... w dziedzinie LASERÓW!!! Jeżeli moge coś doradzić to,najlepszym rozwiązaniem byłoby udać się do dobrego dermatologa. Radze nie brnij dalej w te lasery,bo zniszczysz sobie twarz nieodwracalnie.Życzę wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andreasss
Prakseda w zupelnosci sie z Toba zgadzam. Tym bardziej, ze kazdy zabieg laserem oslabia skore, sprawia ze jest coraz wrazliwsza i delikatniejsza... ja wykonalem 2 zabiegi w odstepie 2-miesiecznym i calkowicie zniszczylem sobie twarz... kazdy wyprysk powoduje nowa dziure i przebarwienie a po strupach zostaly blizny... i jeszcze ktos kazal za to zaplacic tysiace zlotych... moim zdaniem na poprawe skory sa tylko 3 wyjscia: spotkanie z dermatologiem (takim ktory nie ma wlasnej laserowej kliniki), wizyta u kosmetyczki na zwykle zabiegi poprawiajace nawilzenie skory typu peeling kawitacyjny oraz w ostatecznosci chirurg plastyczny ktory operuje skalpelem a nie laserem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka - widocznie kończyłaś uczelnie prywatną - nie porównuj do Uniwersytetu Medycznego, albo opuszczałaś 50% zajęć. Ja piszę tylko to, że ważna jest praktyka - napisz nazwisko tej Pani Profesor - zobaczę jakie publikacje napisała... na jaki temat - i wszystko się wyjaśni. Udowodnisz mi tym samym, że ta Pani jest świetnym specjalistą z laserów to przyznam Ci rację - że lasery są złe. Ale ogólnie powątpiewam. Wykształcenie, wykształceniem ale, aby wypowiadać się na pewne tematy powinno się być w nich biegłym. Oczywiście chodź do Pani profesor, która nie miała co powiedzieć jak zobaczyła Twoje powikłania... typowa psychologia - podobnie jak zatrudnia się murarza, który ma po kimś poprawiać... pierwszy tekst: "Pani, kto Ci to tak spaprał, tak się nie robi" - żałosne, że lekarze też się tak staczają - zwłaszcza z "literkami przed nazwiskiem" ;/ nie podważam, że Pani profesor wie jak się leczy tocznie, róże, pemfigoidy i trądziki różowate - ale aby wypowiadać się o laserach - trzeba je robić! Jeżeli to jest wyznacznikiem Twoich decyzji - to naprawdę życzę Ci powodzenia - bo poznałam lekarzy "Ą, Ę" - z wieloma publikacjami, którzy nie mają zielonego pojęcia o praktyce. Słyszałam o pracach naukowych o wypełniaczach lekarz, którzy nie wiedzą czym się różni kwas lekko usieciowanego, od silniej usieciowanego... ale cóż. Może macie racje... po co się tu męczyć i tłumaczyć. Płaćcie po 200 zł za 15 minut konsultacji u Pani profesor, bądźcie niedoinformowane jak aktualnie i zazdrośćcie, że inni wyglądają lepiej - pytając dlaczego. Gdyby jednak ktokolwiek inteligentny, nie kierujący się frustracją i wyładowujący się na osobach, które chcą naprawdę pomóc chciał dowiedzieć się czegoś o zabiegach laserowych z praktycznego punktu widzenia - to wie, gdzie mnie szukać. Mi żal czasu na zaśmiecanie wątku dyskusjami z niedojrzałymi życiowo osobnikami, którym życzę tylko, aby ich podejście do życia nie stwarzało w ich gronie samych wrogów, bo szukając w każdym przyjaznym i pomocnym człowieku podstępu - jest tylko oznaką mierzenia go własną miarką. Współczuję i uciekam. Żegnam, a osoby, które chcą zasięgnąć informacji i porady proszę o ewentualny kontakt: kontakt@botokspoznan.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Andreasssa
No to ja mam po laserach wręcz przeciwnie, robiłam 2 tylko na policzki i na nich już prawie wcale nie robią mi się pryszcze, a jak się zrobią to dziur nie zostawiają. Ja robiłam 2 lasery, w odstępie 10 miesięcznym, blizny się spłyciły, a skóra mi się nawet wzmocniła. Ale dobrze, że piszecie tu też o negatywnych skutkach, ja zachwycona dobrymi efektami mam chęć zrobić laser na całą twarz, no ale teraz wiem, że jednak podejmuję ryzyko i jakby co to pretensje będę mieć tylko do siebie. I ja jednak w przeciwieństwie do Ciebie to bardzo bym się bała skalpela, na samą myśl robi mi się słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Andreasssa
A tak w sumie to szkoda, że nie ma wypowiedzi osób zadowolonych po zabiegach po dłuższym okresie czasu, po 2-3 latach, ja przynajmniej na takie nie trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Andreasssa
A tak w sumie to szkoda, że nie ma wypowiedzi osób zadowolonych po zabiegach po dłuższym okresie czasu, po 2-3 latach, ja przynajmniej na takie nie trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednej strony jest mi Cię żal sandrine - bo brakuje ludzi, którzy mają wiedzę praktyczną z takim zapałem i chęcią pomagania. Z drugiej strony - odbierasz pracę lekarzom, chociaż w sumie nikt nie chce użerać się z takimi hipochondrykami. Jak zapłacą parę razy za konsultację to spokornieją ;-) tacy pacjenci zawsze mają powikłania, bo nie stosują się do zaleceń albo kłamią. Ty pokazałaś zdjęcia, które oni negują, a oni wbrew pisanym bzdurom nie potrafią przedstawić swoich przed i po. Zapewne te bąble mają 1 mm średnicy, a nie 1 cm - co się zdarza po laserach, blizny są powodowane dłubaniem brudnymi rękami, etc. standard - myślę, że wszyscy w branży z większym stażem już przywykli. Aczkolwiek winszuję, że potrafisz mówić to co myślisz, bo taka jest prawda. Nie zawsze osoba z "literkami przed nazwiskiem" (bardzo podoba mi się to określenie) jest alfą i omegą w każdym aspekcie - zwłaszcza, że nie ma czasu na nic innego jak siedzenie w książkach i przepisywaniem cudzych prac. Ale to jest pewnie kompleks tych Pań po prywatnych szkołach, co siedzą na niskich stanowiskach, zarabiają grosze i są sfrustrowane, że zabieg za 1000 zł nie zrobił z nich 10 lat młodszych i piękniejszych - Standard ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicca
znowu sie wtrace poziom tej dyskusji siegnal dna...a juz ostanie 2 wpisy tylko to potwierdzily zenada po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
lilianka...masz rację, że słowa są tu zbyteczne. Dziękuję, że doceniasz moje poglądy. Miło jest usłyszeć, że ktoś ma podobne zdanie. :) Sandrine ...ja nie wiem skąd u Ciebie tyle tupetu. Pogrążyłaś się maksymalnie i zmieniłaś nick? To było do przewidzenia, że nie odpuścisz. Spaliłaś, ale opuścić forum nie możesz, więc zmieniasz się w praktyka. Moim skromnym zdaniem i z dobrego serca, radzę Ci odwiedzić dobrego psychoanalityka, bo masz poważne kłopoty. Kompleks braku literek przed nazwiskiem może doprowadzić w skrajnych wypadkach do tragedii. Uwierz, że wiem co mówię. Kochana, ani literki przed nazwiskiem, ani ich brak nie mówi o człowieku tyle co zwykła swobodna rozmowa na tematy bliżej nieokreślone. Ty ten egzamin oblałaś. A jeśli chodzi o to gdzie skończyłam uczelnie i czy chodziłam na wszystkie wykłady, to powiem Ci, że mimo iż były to studia w dorosłym wieku i bardziej dla przyjemności, gdyż te właściwe studia skończyłam gdy Ty byłaś jeszcze dzieckiem i nie były to łatwe czasy dla studentów, to wykłady zaliczyłam w 99% . Myślę, że nie będzie mi miło gdy odpiszesz, więc daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
PRAKTYK,NIE FILOZOF- zastanawiające jest skąd Twoje nagłe zainteresowanie tym tematem i takie wielkie emocje( nasycone jadem) włączając swoje wypociny do dyskusji -przypadek? nie sądzę.. Nie będę z się z Tobą licytować odnośnie wykształcenia(mam powody do dumy za sukcesy, które sama osiągnęłam na płaszczyźnie zawodowej oraz prywatnej i nie mam na tym punkcie kompleksu)Jedno jest pewne,że nie poniżę się do Twojego poziomu - czyli dna( pokazałaś to w swoim marnym wpisie),a Ty nie jesteś w stanie nawet w namiastce wzbić się do poziomu, na którym obecnie jestem.Dałaś tylko świadectwo kto i z jakim nastawieniem pracuje w takich gabinetach.BRAWO!!!koleżanki już teraz mogą zacząć Tobie dziękować za "reklamę"(Ty z pewnością nic i nigdy nie osiągniesz w życiu "praktyku",bo jeszcze nie dorosłaś do tego, aby szanować każdą klientkę i jej ciężko zarobione grosze właśnie na tym niskim stanowisku. Zapomniałaś,że wypłatę masz zrobioną z jej groszy,a te sfrustrowane kobiety wszystkiego sobie odmawiają,żeby zostawić to u was "lecząc" kompleksy) Szkoda, że nawet nie opanowałaś umiejętności czytania (zaległości z 1kl.podstawowej) bo chciałam przedstawić swoje zdjęcia, co więcej podałam swój nr.telefonu (czy tak postępują osoby, które chcą coś ukryć?) i jeszcze ostatnie sprostowanie - ja mam chorą twarz, a nie jak sugerujesz oczy i potrafię odróżnić średnice 1mm od 1cm,które pojawiły się już w gabinecie,a lekarka nakładała maść.Z Twojego toku myślenia dochodzę do wniosku,że lekarka "dłubała w mojej twarzy brudnymi rękami" - myślałam, że w takich gabinetach jest problem z wiedzą,doświadczeniem w praktyce,a Ty uświadomiłaś mi,że z higieną też nie jest zbyt dobrze.Pozostaje tyko przestroga,dla innych kobiet,aby nie chodziły do gabinetów bo w nich nie szanuje się klientów i ich marnych groszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuz
NICCA,nie traktuj tego personalnie,ale żenadą są wpisy osób,które z zapałem maniaka mydlą nam oczy starając się,aby ukryć powikłania i skutki zabiegów, które mają miejsce- to jest fakt (takie jak moje lub podobne)przepraszam, to nie zabiegi tylko fuszerki! Konsekwentnie bronią swojego stanowiska,że lasery są SUPER! więc skąd się biorą takie przypadki jak mój? Do tej pory (czytając moje wcześniejsze wpisy nikogo nie oceniałam i nie obrażałam),ale czytając ostatnie wpisy np.osoby o pseudonimie "praktyk,nie filozof", dochodzi do WIELKIEGO nietaktu i przesady gdzie z ofiary człowiek staje się katem, a z tym zgodzić się nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam poczytałam i się pośmiałam ;-) niby dojrzałe kobiety z WYKSZTAŁCENIEM szkół prywatnych (buahahahaha) a nie potrafią ujarzmić emocji i zachowywać się jak dojrzałe kobiety;-) uśmiałam się do łez... i myślę, że kolejne Wasze komentarze ociekające wściekłością, podłością, chamstwem, etc... włącznie z wywyższaniem się i robieniem z siebie bóg wie co dają mi tylko energii. Cóż Wy macie za kompleksy? Tak źle w domu, czy w pracy? Nie zazdroszczę Wam. I na koniec - nie muszę zmieniać nicków (jak WY) aby pisać cokolwiek. W przeciwieństwie do takich marnych TROLLI wystarczy mi jeden... ;-P I uważajcie na ten jad co z Was płynie... bo zatruwa życie całemu otoczeniu. P.S. Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Lecę z tego wątku, bo zmienił się na zamiast zabiegi laserowe na wątek Pań z zaburzeniami psychiatrycznymi ;-) pozwodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NITKA nitka
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×