TORBIEL JAJNIKA c.d ....

i jeszcze pytanko ,jak dlugo bede plamic bo to plamienie wyglada jak lekki okres a okres to ja mam dostac dopiero 23 maja?!

Do: kika Okres po laparoskopii może pojawić się zaraz po operacji, niezależnie od prawidłowego terminu i jest to normalne. Ja dostałam plamienie następnego dnia po laparoskopii, a już w drugim dniu po laparoskopii okres "na całego" (w 13. dniu cyklu). Lekarz uprzedzał mnie, że tak może być.

Do: jojoba Pisłam Ci też, że - będąc w Centrum Onkologii w Warszawie - zlecili mi oznaczenie trzech markerów nowotworowych: CA-125, AFP, HCG. Marker HCG (czyli ludzka gonatropina kosmówkowa) oraz marker AFP (Alfa-Fetoproteina) wykorzystywane są przede wszystkim do diagnostyki nowotworów germinalnych jajnika histologicznie wywodzących się z komórek rozrodczych (to z artykułu medycznego, który znalazłam w Internecie). Do nowotworów germinalnych zaliczana jest właśnie teratoma(potworniak). Przy następnej wizycie w Centrum Onkologii odebrałam wyniki markerów. Były w normie. Spytałam więc, czy mogę uznać, że potworniak w moim jajniku jest nowotworem niezłośliwym? Na co usłyszałam, iż teraz mogę zapomnieć o wynikach. Pani doktor powiedziała, iż zdarza się, że osoby, u których markery były w normie, miały jednak nowotwór złośliwy, co pokazał wynik histopatologiczny usuniętej operacyjnie zmiany. I odwrotnie: osoby, które miały wyniki markerów podwyższone, miały nwowotwór łagodny (czyli nie była to zmiana, która może dawać przerzuty na inne narządy). Czasem wystarczy, że w takim guzie tylko jedno małe utkanie ma charakter złośliwy.

Do: jojoba Zasada, iż wynik markerów nowotworowych nie potwierdza ani nie wyklucza charakteru złośliwego guza, dotyczy wszystkich markerów nowotworowych, także HCG. Ale wynik jest pewną wskazówką w procesie leczenia, bo wzrost np. HCG może SUGEROWAĆ charakter złośliwy, ale ostatecznie może okazać się, iż była to zmiana łagodna. I odwrotnie, kobiety z prawidłowym wynikiem markerów, m.in. markera HCG miały jednak guza złośliwego, na co wskazał wynik histo-pat.

Gabsonik, a Twoja torbiel jest wewnątrz jajnika czy na zewnątrz?

jeste w srodku

Do: jojoba Najlepiej jednak spytaj ginekologa,czy marker HCG oraz AFP potwierdza bądź wyklucza złośliwy charakter potworniaka. Ja zrozumiał tak wypowiedź Pani Doktor, że również przy prawidłowym wyniku HCG guz może mieć charakter złośliwy, jak i odwrotnie, tzn. przy podwyższonym wyniku HCG może mieć ostatecznie postać łagodną, okazać się np. potworniakiem dojrzałym (nowotwór łagodny).

Gabsonik, jeżeli Twoja torbiel jest wewnątrz jajnika, to czy przy początkowym rozmiarze torbieli 6 cm jajnik też powiększył się do takiego rozmiaru, a potem jak torbiel się zmniejszyła, to jajnik też się zmniejszył? Jak to jest, torbiel wypełnia wtedy całą wewnętrzną przestrzeń jajnika?

z jajnika na poczatku zostal platek na sciance torbieli. wiec byla prawie tylko torbiel. potem w miare malenia torby jajnik sie odbudowywal. jest jeszcze malutki ale pracuje

Gabsonik, nie rozumiem tego opisu. Czy jajnik okalał całą torbiel? Bo ja to rozumiałam tak, że jeżeli torbiel jest wewnątrz jajnika i urośnie do takiego rozmiaru jak jajnik, to potem napiera na "ściankę" jajnika i jajnik się powiększa ("ścianka" jajnika się rozciąga) razem z torbielą (zjawisko analogiczne do brzucha przy ciąży, tzn. dzidziuś rośnie, to i brzuch rośnie, skóra na brzuchu się "rozciąga").

Jestem w 15 dniu cyklu, przez 6 dni miałam okres, a od 9 dni czyli bezpośrednio po okresie mam brązowe upławy. Przy poprzednim okresie też miałam takie brązowe upławy ale trwały tylko 4 dni. Od ostatniego okresu, czyli od 15 dni biore tabletki antykoncepcyjne Cilest, pare lat temu brałam już tabletki anty Harmonet i nie miałam takich objawów. Przypomne, że mam podejrzenie potworniaka i endometriozy, jak również niewielką nadżerke. Jak myślicie od czego te brązowe upławy? Czy powinnam czym prędzej iść do lekarza? Na wizyte jestem umówiona za miesiąc.

Sowa nie wiem jak ci to wyjasnic tak powiedzial gin. torba jest w srodku jajka. i obejmowala go calego i jeszcze wiecej. a wlasciwa tkanka jajnika zmniejszyla sie (byla zniszczona przez torbe). czyli jajnik nie do odratowania

Witajcie dziewczyny :D Dzisiaj jest mój przeszczęśliwy dzień :D Byłam u ginekologa i okazało się, że nie mam już torbieli :D Zażyłam 2 opakowania tabletek YAZ i pomogło :D Wszystkim Wam życzę takiego szczęścia, jakie mnie się przytrafiło :D

just, brazowe plamienie to stan zapalny i to powazny. poza tym jezeli istnieje podejrzenie endo to znaczy wyzsze ca125 to istnieje rowniez podejrzenie raka. jezeli to rak to tabletki bardzo stymuluja jego wzrost. absolutnie nie wolo przy potworniaku i niejasnej sytuacji brac hormonow. masz lekarza debila

DO: Paula No widzisz, czyli torbiel rodzaju żeńskiego może sprawiać miłe niespodzianki :)

Gabsonik, kiedyś na forum Futuramed zadał takie pytanie: W badaniu USG stwierdzono u mnie hyperechogeniczną zmianę w lewym jajniku 22x16 mm mogącą odpowiadać zmianie typu teratoma (potworniak). Na obrazie widać zmianę z odnóżką WEWNĄTRZ jajnika . Zastanawia mnie, co się dzieje, jak powiększy sie do rozmiarów jajnika, czyli ok. 4 x 2 cm? W internecie znalazłam informacje, iż torbiele osiągają wielkość nawet kilkunastu centymetrów. Rozumiem, że torbiele NA jajniku mają miejsce, żeby rosnąć. Ale wewnątrz przestrzeń jast ograniczona. Czy taka torbiel wewnętrzna rozsadza jajnik, jak osiągnie jego rozmiar? Czy potworniaki, podobnie jak torbiele czynnościowe, mogą się zmniejszyć a nawet zniknąć? Jakie elementy podczas badania USG wskazują, że jest to potworniak a nie np. torbiel czynnościowa (czy zmaina ta ma inny kolor w USG, daje inne echo?) Otrzymałam taką odpowiedź od lekarza na tym Forum: to nie jest tak, że jajnik jest jednolitą strukturą, powiedzmy podobną do piłeczki pingpongowej, złożoną z jednego rodzaju tkanki i jak guz przekroczy pewną wielkość, to jajnik pęka jeżeli guz jest opisywany jako guz jajnika, to bardziej chodzi o to, że guz "zaczyna się" w jajniku, ale potem jak rośnie (nawet do wielkości pięści), to po prostu struktury właściwe jajnika znajdują się obok tego guza pęknięcie guza występuje w ok. 3%, a w Twoim przypadku jest to bardzo mało prawdopodobne, bo teratoma (potworniak) rośnie z reguły powoli postępowaniem jest oczywiście wycięcie guza i o ile u osób starszych (które ni będą już rodzić) wycina się cały jajnik, o tyle u młodszych jest próba zachowania jajnika. oczywiście decyzja, czy jajnik zostaje, czy nie, jest podejmowana indywidualnie przez ginekogola

sowa ja nie mam potworniaka. jajnik wycina sie wtedy gdy jes zbyt maly by go ratowac. moj to byl bialy paseczek dlugosci 1,5 cm. czyli go prawie nie bylo wiec by go usuneli.

poza tym nie zawsze ratuje sie jajnik. w opolu usuwaja jajnik bo takie maja polecenie.

Witam, 2 miesiące temu miałąm laparotomię, usunięto mi potworniaka,teraz tabletkami antykoncepcyjnymi likwiduję torbiela, czy któraś z was miałą podobny przypadek, dodam, że jak najszybciej chciałabym zajść w ciążę, Pozdrawiam

Paula, jak też dostałam tabletki Yaz, mam nadzieję, że mi również pomoże :)

do sowa74_dziekuje bardzo ze mnie uspokoilas z tymi plamieniami ,bo juz myslalam ze cos nietak ze mna!! no ale to bede miala okres 2 razy w tym miesiacu ,bo ja biore tabsy i 23 biore ostatnia i znowu bedzie mi leciec? a jeszcze a te moje siniaki wokol naciec to normalne,bo moj maz twierdzi ze to dobrze bo sie goi?!

Do: kika Jeżeli bierzesz tabletki antykoncepcyjne, to moja wypowiedź jest nieaktualna. Mnie lekarz mówił o normalnym krwawieniu miesiączkowym po operacji, ale to nie dotyczyło sytuacji, gdy są brane tabletki anykoncepcyjne. Co do siniaków wokół blizn, to już nie pamiętam.. Mnie bolało, "ciągnęło" w okolicy jednej blizny (myślałam, że to jajnik) i jakieś 9 dni po laparoskopii (już po zdjęciu szwów) ta ranka otworzyła się i zaczął się z niej sączyć "przezroczysty płyn" wymieszany z krwią. W związku z tym u mnie gojenie trwało nieco dłużej.

Gabsonik, wiem, że masz podejrzenie torbieli endometrialnej (przynajmniej przeważająca ilość lekarzy taką stawia diagnozę - tak pisałaś), ale założyłam, że niszczenie struktury jajnika następuje niezależnie od rodzaju torbieli, gdy torbiel rośnie, powiększa się. Dlatego przesłałam Ci tę odpowiedź lekarza, w której jet napisane o tych strukturach właściwych jajnika. To się jakoś zgadza z tym, co piszesz - że twój jajnik "miał 1,5 cm, wyglądał jak cieniutka kreska".

Gabsonik, jak to jest, pisałaś, że jajnik nie do odratowania, a teraz pracuje. Po czym to stwierdasz?

wiem sowa że podobno z tymi markerami tak jest czytałam różne wypowiedzi że nie są miarodajne ale jednak gdy tylko coś się ma na jajniku lekarz zaraz te markery przepisuje zresztą tyle jest nas na tym forum i pewnie większość miała te markery może zrobimy statystykę mój doktor też zalecił mi te markery ale podobno bardziej z tego powodu że jestem panikarą no dobra nie ważne ale jak mu powiedziałam że wyniki mam w normie to powiedział tak myślałem no ale panie doktorze miałam przez pomyłkę zrobiony jeszcze ten Ca 125 i on wyszedł mi 41 ach to proszę go pwtórzyć jak wyjdzie w normie to spokojnie proszę umówić się na zabieg a jak niedaj Boże będzie wyżej to od razu proszę zadzwonic no dziś powtórzyłam marker i mam niecałe 9 z tych 41

już po wizycie ...mam czekac jeszcze 2 tygodnie i zobaczymy czy się zmniejszy,,,,przepisał mi antybiotyk 2 razy dziennie biseptol 960 i unidoź 2 razy dziennie...mam pytanko czy któras z Was miała jakies zmiany po przebytych zapaleniach...?lekarz kazal mi czekac te dwa tygodnie i nie martwic sie a w karcie wpisal guz jajnika....nie wiem dlaczego chciał dac skierowanie do szpitala ale najpierw antybiotyk a póżniej powiedział zobaczymy co zaobserwujemy...

Gabsonik, na starym forum polecano książkę: Antyrak, autor: David Servan-Schreiber. Opis se strony Empiku: Antyrak odpowiada na pytania kluczowe dla zdrowia większości ludzi: Jaki tryb życia prowadzić, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka?, Co robić, aby zahamować jego rozwój?, Co jeść i jakie stosować diety?, Jakich potraw unikać? Autor, Dr Servan-Schreiber, jest neurochirurgiem i psychiatrą, zajmuje się terapią osób cierpiących na nowotwory. Ja nie czytałam, ale Ty chyba interesujesz się naturalnymi metodami.

emilietta29, mnie niepokoi Twój opis USG, 7cm to dużo, a do tego "lity cień". Zmiany lity - do nich trzeba podchodzić dużo bardziej ostrożnie. Zastanów sie, czy nie poszukać naprawdę dobrego ultrasonografisty, który spróbuje określić rodzaj guza.

Emiletta29, miało być: zmiany lite. Czy Twój lekarz ma duże doświadczenie odnośnie różnych torbieli. Ginekolog "ogólny" nie ma takiego doświadczenia, co lekarz zajmujący się na co dzień torbielami, np. z racji pracy w Szpitalu na oddziale specjalizującym się w guzach narządów rodnych. W Łodzi jest np. w ICZMP Poradnia Chirurgii Ginekologicznej, w której pracują lekarze ze szpitala - Kliniki Chirurgii Ginekologicznej. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że taka wizyta i rozmowa wygląda naprawdę ZUPEŁNIE inaczej niż u ginekologa w poradni "K".

wiem tylko, że 8 lat temu miałam cyste wielokomorową wypełnioną litą treścią o wym 5 cm n 28 mm. teraz mam na prawym torbiel 24mm na 22mm, a na lewym 4cm na 3cm nie mam pojęcia jaki to torbiele, dowiedziałam się o nich przypatkiem do tego jeszcze mały mięśniak i podejrzenie endometriozy masakra i jeszcze ten brązowy okres którego prawie wogóle nie mam tak się boje , nie mam zlecenia na markery bo lekarz który dał mi skierowanie do szpitala niewie że mam torbielae, miał zrobić laparoskopie diagnostyczną czemu nie mogę zajść w ciąże, niestety nie będzie diagnostyczna.