Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaśka81

GRUBY FACET MA WYMAGANIA ODNOŚNIE KOBIET

Polecane posty

Gość niezmienna
a co ty sie tak nim przejmujesz co ??? hehe, to twój facet? bo jak nie, to juz chyba jego problem co mu sie podoba a co nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka122
sam jesteś tępą pizdą skoro nie rozumiesz tekstu pisanego, nikt tutaj nie napisał, że każdy facet utył od piwska i żarcia. musisz miec bardzo lotny umysł skoro, z taką łatwością wyciągnąłeś wniosek, że kazda z nas tak myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i już...
A co wy z tym fenomenem? że niby kobiety lubią misiowatych? nie spotkałam sie, osobiście powiem: nie, dziekuję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlaczeko
większosc misiowatych facetów mają dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pulchniejsza kobieta
jeszcze może być atrakcyjna (patrz: M. Monroe choćby), bo do fizycznych cech kobiecości należy pewna krągłość, miękkość, która wydaje się zmysłowa. Co innego facet - miękka i tłusta klata zamiast męskiego, seksownego kaloryferka jest po prostu odrażająca i jakaś taka ciotowata... taki facet nagi wydaje mi się żałosny i maksymalnie niemęski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie,ze ma prawo...tak jak brzydka dziewczyna ma prawo chciec miec ladnego faceta itp. zycie pozniej zweryfikuje plany, albo im sie powiedzie albo obniza wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Landa
"to dlaczeko większosc misiowatych facetów mają dziewczyny???" powtórzę- nie spotkalam sie z reguła: misiowaty=zajęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlaczeko
najgorzej mają szczupli faceci nie mylic z chudymi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego twój \"misiowaty\" kolega jest ciągle sam hehehe :p Olej to jego życie jego poglądy tylko nie pozwalaj mu marudzić, że dziewczyny znaleźć nie może :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM pulchna
:D smieszne, przeciez ona miala 90-60-90 malo ktora kobieta teraz ma 6o zm w talii :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dlaczeko
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
NIE 15 CZY 16...NIE PRAWICZEK..ALE CO WAS TO OBCHODZI... CHODZI O TO, ŻE FACET MOŻE MIEĆ BRZUCH A KOBIETA NIE. GRUBA BABA JEST OBLEŚNA...TAK POWYŻEJ 60 KG... A FACET CZY CHUDY CZY GRUBY...LICZY SIĘ JEDNO ;-)...WIADOMO CO. A KOBIETA MUSI MIEĆ TALIĘ I WAŻYĆ MAŁO I KROPKA. A JAK KTÓRAŚ MÓWI INACZEJ...TO PEWNIE JEST GRUBĄ I ZAKOMPLEKSIONĄ JĘDZĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powyżej 60 gruba hahahaha
nie wiem kto takich głupot wam naopowiadał moja przyjaciółka ważyła 59 kg przy 183 cm i miała taką anemię, że mdlała non stop, żebra jej było widać z obu stron i nogi miała w udzie jak w łydce chudziutkie ale oczywiscie, gdyby weszła na kafe i podała swoje wymiary, usłyszałaby ze jest grubym paszczurem, albo ze 'jest ok, ewentualnie schudnij 5 kg dla zdrowia :) '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka122
NIE 15 CZY 16...NIE PRAWICZEK..ALE CO WAS TO OBCHODZI.. masz rację, absolutnie nas to nie obchodzi :D ale, dzięki dowiedziałam się wreszcie prawdy, po tylu latach kłamstw słyszanych od facetów, jestem obleśna (tylko kurczę brzucha mi brakuje, ale nadrobię żeby dopasować się do twojej wizji) do tego zakompleksiona , rozgryzłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
LALKA, NIE WIERZ FACETOM ;-) MÓWIMY JEDNO...MYSLIMY DRUGIE. PODZIEL PRZEZ DWA TE OCHY I ACHY NA EWENTUALNIE TWÓJ WIDOK. A CO DO TYCH 60 KG. JA MÓWIĘ O PRZECIĘTNYM WZROŚCIE LASKI; TAK KOŁO 160-170. TO JAK LASKA MA 170 I WAŻY WIĘCEJ NIŻ 60 KG TO JEST GRUBA, A PONAD 70 TO OTYŁA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka122
MÓWIMY JEDNO...MYSLIMY DRUGIE --> wiem :) dlatego nie bardzo się przejmuję tym co piszesz... ale obawiam się , iż zaczęłąm dostrzegać jakiś delikatny cień inteligencji w twoich wypowiedziach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
Lalka...bo ja jestem inteligentny ;-) Naprawdę hehe. Laski, bierzcie się za siebie a nie biadolcie nad figurami. Mniej jeść i po sprawie. Czy to takie trudne dbać o siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakęta
grubi faceci to oblechy, mają kałdun, który trzeba podnieść żeby dostać się to myrdka wielkości fistaszka który rzadko staje z powodu tuszy.Nie może ruszać doopą bo kipnie na zawał, musi leżeć a ty się odbijasz na nim jak na piłce do ćwiczeń w sali rehabilitacyjnej udając że coś czujesz. Co za wstrętne obtłuszczone cielska, jak słoń morski na plaży co leży i kwęka i pełza. Podczas spania cielsko wylewa się na podłogę i schodząc trzeba uważać, żeby nie nadepnąć szukając kapci. :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papam
MYRDKA ;-)???? Buhahahaha. Dobre. Nie znam jeszcze tego określenia, ale niezłe. Wg was ile ma ważyć on i ona by nie byli uważani za grubych? on, np. 180 cm...to ile wagi? ona, np. 170...ile wagi? Może określmy kryteria!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka122
wakęta, prawie się posikałam :D kupichu póki co jeszcze nikt na temat swojego ciała nie biadoli, wszyscy biadolą na ciałami innych :) mnie osobiście interesują tylko te ciała, które mnie interesują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papam
PAPAM; ON...JAK MA 180...TO MOŻE WAŻYĆ DO 120. ONA JAK MA 170 CM, TO MOŻE WAŻYĆ GÓRA 58...NO NIECH BĘDZIE 60. MAM DZISIAJ DOBRY DZIEŃ ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soryyy ale
"Miśki" to faceci postawni a nie gruno, to 2 rozn sprawy. Nie cierpie otylych oblechow bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soryyy ale
a nie grubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakęta
Miśki to fajni faceci -wolę miśka od chudego. Mowa o takich otyłych.Co nie mają siły wejść po schodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papam
A od ili kilogramów się zaczyna otyłość i "nie wchodzenie po schodach"? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupicha ale ty jesteś pojebany ;) wypowiadasz się za innych facetów, a mój to by cię wyśmiał. wolałby 1000razy dziewczynę z nadwagą niż z mocną niedowagą. facet nie pies, na kości nie leci. a skoro mu przy mnie staje (a waże ok 54kg przy wzroście 160!) to znaczy, że go podniecam. a chuja nie oszukasz. ;) musisz być nieźle zakompleksiony ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
FACE DOWN... SKORO LEŻYSZ TWARZĄ W DÓŁ, NIC NIE WIDZISZ TAK NAPRAWDĘ ;-) A NIE PIEPRZ, ŻE FACET WOLI LASKĘ Z NADWAGĄ A NIE NIEDOWAGĄ. A TEN TEKST O KOŚCIACH...TO MÓWIĄ GRUBE LASKI, ŻEBY IM BYŁO ŁATWIEJ ŻYĆ W ZAKŁAMANIU ŻE ICH TŁUSZCZ NIE JEST TAKI ZŁY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
JA NIE MÓWIĘ O OSOBACH CHORYCH DEBILKI. ZAZDROŚCICIE INNYM FIGURY TO DAJECI FOTKĘ CHOREJ DZIEWCZYNY :-( JAK ZWYKLE, BABA DOŁOŻY BABIE... ŻEBY POSŁUGIWAĆ SIĘ CHORĄ OSOBĘ TRZEBA BYĆ ISTNĄ KRETYNKĄ. JA MÓWIĘ O SZCZUPŁYCH OSOBACH, CO WAŻĄ 50 CZY 55 KG...A NIE TYCH CO WAŻĄ PONIŻEJ NORMY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwicząca...
wiecie co.... ja w sumie jestem szczupła, może nie jakaś wychudzona, ale szczupła trochę mnie kosztuje utrzymanie wagi... pracę mam siedzącą, a więc staram się ruszać poza godzinami pracy poza tym zdaję sobie sprawę że nie mam zbyt dużego zapotrzebowania kalorycznego, a więc patrzę na to co jem:) wagę utrzymuję, ale trochę mnie to kosztuje wysiłku wiec dlaczego mam nie wymagać od faceta, żeby o siebie zadbał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×